Jump to content
Dogomania

5 letni alaskan po kastracji znaczy teren w domu


Olga

Recommended Posts

Witam:) Mam taki problem: mój dorosły już pies od 2 lat sika po chacie. Wcześniej były to różne miejsca, ale po kastracji przez chwilę było dobrze. Ostatnio upodobał sobie sypialnię mojej mamy i posikuje tam na dywan, ale tylko wtedy gdy nikt nie widzi (np. jesteśmy na piętrze lub w łazience, sklepie itd.) Na pewno nie chodzi o to, że pies nie wytrzymuje, ponieważ potrafi zrobić to kilka minut po spacerze. Mam jeszcze inne zwierzęta, ale on jest samcem alfa (jest z resztą jedynym samcem).
Moje pytanie jest takie:
1. czy jest możliwość, że posikiwanie jest związane z czymś innym niż znaczenie terenu? np. ze zbyt małą ilością ruchu? (wydaje mi się, że pies ma po spacerach serdecznie dosyć wszelkich aktywności, poza tym bawi się jeszcze godzinami na podwórku z drugim moim psem, ale może się mylę i jednak brakuje mu ruchu)
2. czy kastracja może być przy takich problemach nieskuteczna?
3. czy to może być próba zdominowania mojej mamy? (do tego pokoju mama nie pozwala mu wchodzić, ale gdy michu tylko przyuważy niedomknięte drzwi z radością zostawia niespodzianką)
4. co zrobić żeby przestał?
Bardzo proszę o pomoc

Link to comment
Share on other sites

Posikuje od zawsze, czy problem sie nasilil ostatnio?
Moze byc zwiazane z brakiem zajecia, pracy z opiekunem, samo bieganie z innym psem nie jest zajeciem dla zaprzegowca (zreszta dla zadnego psa), stresem, moze byc powiklanie po kastracji, moze byc infekcja drog moczowych.
Unikalabym przesadow o 'dominacji', zaczelabym od sprawdzenia stanu zdrowia psa, podstawowego badania moczu, dokladnego przemyslenia podloza problemu, bo na podstawie podanych informacji mozna sobie pogdybac.

Link to comment
Share on other sites

Posikuje odkąd skończył mniej więcej 2,5 roku. Jego jedyną aktywnością nie jest tylko zabawa z innymi psami! Jak pisałam wcześniej chodzę z nim na spacery tzn jeżdżę rowerem taki prawie zaprzęg;) u weta byłam, niczego nie stwierdził powiedział jedynie, że gdyby to było chorobowe posikiwałby w różnych miejscach a nie tylko w jednym. Kastrację miał już rok temu i później przez ok 0,5 roku był spokój...
karjo2 napisz mi proszę jakie info mogłoby być jeszcze pomocne do zdiagnozowania problemu, bo ja już nie mam pomysłów co może być nie tak :(

Link to comment
Share on other sites

Aha i jeszcze jedno jego posikiwanie raz jest b. intensywne, a raz prawie nie znaczy w domu może jest to związane z tym, że odkąd jest z nami Aramis - bo tak ma na imię była u nas spora rotacja innych psiaków: jeden staruszek, który już zdechł, sunia na DT i dwie sunie które zostały na DS. Poza tym jest jeszcze jedna sunia która była jeszcze przed przyjściem Aramisa i ślepy kot...No ale po kastracji problem miał zniknąć:(:(

Link to comment
Share on other sites

Uproscic sobie zycie, zamykajac drzwi do pomieszczenia, skoro tylko tam sie zdarza znaczenie. Do tego wyczyszczenie znaczonych miejsc woda z dodatkiem octu, uzycie preparatu z zoologa.
I przemyslenie zajecia psa czyms, nie tylko bieganie z Toba prze rowerze (rozumiem, ze dlugie spacery ma codziennie, rower jest calorocznie, jak czesto?), ale nauka komend, robienie czegos wspolnie, zaangazowanie domownikow w aktywna opieke.
Kastracja nie zapobiega zauczonym zachowaniom, nie jest zlotym srodkiem na wszelkie zlo ;).
PS. Pies moze czuc sie niepewnie przy wprowadzanych innych psach, stad znaczenie terenu, gdzie jest najsilniejszy zapach opiekunow. Jak sa wprowadzane nowe psy do domu?

Link to comment
Share on other sites

a czym mogłabym go jeszcze zająć? niestety nie mam całego dnia do dyspozycji moich psów, bo pracuję poza tym muszę go dzielić na 4 stwory... Na babcię nie mogę liczyć bo jest już osobą starszą, a mama pracuje do 18 więc psami zajmuję się tylko ja. Spacer poza ogród raz dziennie 2h ( rowerem lub pieszo) i 2x po 0,5h szaleństwa z psami po ogrodzie, a później bawią się same. Po kastracji przestał reagować na suczki z cieczką, ale na znaczenie nie pomogło. Jeśli chodzi o inne psy zazwyczaj było tak, że brałam moje do schronu sprawdzałam czy się dogadują z nowym po czym po paru dniach sprowadzałam nowego psa do domu i witały się po raz drugi w ogrodzie. Następnie razem wchodziły do domu. Z tego co go znam to raczej jest pewny siebie, każdego nowego psa pierwszy miesiąc "ustawia".

Link to comment
Share on other sites

Podzielilabym troche te 2 godziny na bardziej zroznicowane, np. poczatek na potrzeby fizjologiczne, potem z 15 -20 minut szkolenia, cwiczenia roznych komend, 40 minut marszobiegu, roweru (tez z cwiczeniem komend zmiany tempa, zatrzymania, ruszania, skretow), 10 minut znow sztuczki, tropienie (pomyslow jest mase po roznych topikach) i na koniec pobieganie luzem (jesli masz mozliwosc bezpiecznego puszczenia psa, by nie gonil za zwierzyna, ludzmi, psami), badz spacer na dlugiej, luznej lince, na potrzeby fizjologiczne, poweszenie. No i praca na smakach (zwlaszcza na poczatku zmiany trybu), wyjscie z przeglodzonym psem, moze to byc np. pierwszy posilek w ciagu dnia, zaleznie od pory, kiedy wychodzicie. Rodzine mozna zaangazowac w zabawy/szkolenie psa w domu, bez potrzeby wychodzenia.
Wczesniej juz napisalam, co zrobic w domu.
Powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...