BeaC Posted August 6, 2006 Share Posted August 6, 2006 Od wiosny borykam sie z wysypka u mojej rocznej bulterierki. Pojawiaja się czerwone nabrzmiale plany na skórze najczęściej na brzychu i piersi a potem również na bokach psa. Leczę ją już pól roku ale nie skutkuje. Może ktoś miała podobny problem i wyleczył swego psiaka? Mnie już to za dużo nerwów i kasy kosztuje. Ostatnio dostawała antybiotyk, coś na odporność i myliśmy ja szamponem Heksoderm. Po trzech tygodniach zeszło a w sobotę wieczorem znowu ja wysypało:shake: Idę w poniedzialek do weta ...aż się boję ile znowu będzie mnie to kosztować. Dlatego może jakieś sugestie i podpowiedzi osób, które miałay podobny problem(podpowiem wetowi) bardzo by mi pomógł. Wyluczyliśmy gronkowca, nużeńca, oraz grzybicę(miała robione badanie w tym kierunku) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zwierzak6 Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 To uczulenie może być efektem złego lub nieodpowiedniego jedzenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaC Posted August 7, 2006 Author Share Posted August 7, 2006 W przypadu mojej Luśki ...to raczej nie jedzenie tylko żboże. Ostatnie plami pojawiły się po spacerku na rżysku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolka_wet Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 A jakie leki dostaje/dostawała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaC Posted August 7, 2006 Author Share Posted August 7, 2006 Ostatnio dostawała Cefaleksynę(przez cztery tygonie) coś na odporność w zastrzyku(jeden na tydzień, ale nie wiem co bo wet w ksiażeczkę nie wpisął) i szampon Heksoderm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolka_wet Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 A leki p/alergiczne? Skoro piszesz, że plamki i krostki maja ścisły związek z pyleniem traw i pojawieniem sie zbóż, to może warto by było spróbować leczyc ją na alergię? Jeśli zmiany na skórze wystepują tylko tam, gdzie styka się z alergenami, to może byc alergia kontaktowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaC Posted August 7, 2006 Author Share Posted August 7, 2006 Nie jestem wetem. Sugeruję ze to może być uczulenie a oni swoje. Zmieniłam już weta i to samo. Nie wiem co mam robić. Wydaję masę kasy(ostatnie leczenie kosztowałao...bagatelka 400 zł) i co... nic. Cały czas badają zeskrobiny ale tam nic nie ma. Więc co robić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolka_wet Posted August 7, 2006 Share Posted August 7, 2006 Hmmm.... A skąd jesteś? Może ktos mógłby Ci polecic dobrego weta z Twojego regionu? No tak, z Opola - teraz przeczytałam. Ja by stawiała na uczulenie kontaktowe, możesz spróbować popsikać/posmarować krostki Oxycortem A - zobaczysz czy krostki zbledną/zejdą. W Oxycorcie jest przeciwuczuleniowy steryd. Chyba, że krostki są ropne, ale na skórze są otwarte rany, wtedy steryd może uposledzić gojenie. Może leczenie ogólne nie będzie potrzebne, poza polecanym przeze mnie i sprawdzonym tranem w kapsułkach. Na jamnika 1 kaps dziennie, na On nawet 4. Zawiera WNKT, które korzystnie oddziałują na alergiczną skórę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.