Jump to content
Dogomania

XXI wiek, tragedia ludzi i zwierząt


olgaj

Recommended Posts

19 psów i ludzkie nieszczęście.


XXI wiek, ogromna bieda i jeszcze większe serce dla zwierząt.

W Łodzi są jeszcze takie miejsca i takie tragedie.
Samotne małżeństwo, zapomniane przez ludzi i chyba samego Pana Boga ( przepraszam wszystkich głęboko wierzących).

Pani Teresa i jej mąż, obydwoje schorowani, obydwoje bez stałej pracy.
Pani Teresa jest jeszcze na tyle silna, że chodzi dorywczo do pracy.
Jej mąż jest cukrzykiem, zapada w śpiączki, codziennie powinien przyjmowac insulinę. Czy tak jest? Jeśli starczy zarobionych dorywczo pieniędzy – tak, jeśli nie, musi sobie radzi inaczej, bo nakarmic trzeba 19 psiaków.
19 psiaków, praktycznie identycznych, wiele z nich urodziło się już u nich, ale czy nam oceniac, czy sami są sobie winni?
Zaczeło się od znalezionych, wyrzuconych przez „ ludzi” w lesie paru psiaczków, zdziczałych, głodnych, chorych, u nich znalazły schronienie.
Zdarzyło się, że nie udało się upilnowac, a serce nie pozwalało uśpić narodzonych szczeniąt. Na sterylizacje i kastracje nie mieli pieniędzy, starali się odseparowac suki od psów w okresie cieczki, ale nie zawsze się udawało.

Jak to jest, gdy każdego dnia budzisz się i nie wiesz czy przeżyjesz?
Jak to jest, gdy każdego dnia budzisz się i musisz zapełnic brzuszki swoim przyjaciołom, a nie masz czym?
Jak to jest każdego dnia, gdy zapada zmrok, nie mieć prądu, bieżącej wody, drewna na opał.
I jak to jest, gdy każdego dnia znajdujesz jeszcze siłę żeby wstac i zmierzyc się z życiem.


Prosimy Was o pomoc.
Priorytetem jest zebranie leków, wszystkie psiaki mają prawdopodobnie nużeńca.
Priorytetem jest zakup karmy, puszek, makaronów, kaszy.
Potrzebne będą pięniadze na sterylizacje i kastracje, na zastrzyki przeciwcieczkowe.

Mąż Pani Teresy jest dodatkowo chory na serce, dziś nie dało się do nich dojechac ponieważ pola są tak zaśnieżone, że trzeba przedzierac się przez śnieg żeby dostac się do posesji, pomagał mi w doniesieniu przywiezionych rzeczy i uwierzcie, że modliłam się żeby mu się cos nie stało, nie mógł oddychac, straszny to był dla niego wysiłek.
Dostał skierowanie do szpitala, ma bardzo chore serce.
Usłyszałam jedynie, że nie zostawi żony i zwierząt samych zimą.
Nie mają prądu.
Nie maja pracy.
Nie maja nic.
Mają siebie i 19 psiaków z których, każdy ma swoje imię.
Dla mnie są jednakowe,.
Dla nich, każdy ma swoją historię.

Prosimy Was o najmniejszy dar serca.
Prosimy również inne Fundacje o pomoc, może razem wspólnymi siłami uda nam się cho odrobine pomóc. Nie ma złudzeń, że nie uda się zmienic radykalnie tej sytuacji, bo to nierealne, ale może uda się pomóc im przetrwac ten najgorszy czas- zimę.

[CENTER][FONT=Tahoma][SIZE=5]Fundacja[/SIZE][/FONT]
[SIZE=5][FONT=Tahoma]"Pomagajmy Razem -[/FONT][/SIZE]
[SIZE=5][FONT=Tahoma]Zwierzęta w Potrzebie"[/FONT][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=5][FONT=Tahoma]KRS: 0000311656[/FONT][/SIZE]
[SIZE=5][FONT=Tahoma]NIP: 9820355770[/FONT][/SIZE]
[SIZE=5][FONT=Tahoma]REGON: 100563496[/FONT][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=5][FONT=Tahoma]Nr Konta: PKO BP 05 1020 3378 0000 1602 0168 8993[/FONT][/SIZE][/CENTER]

[CENTER][SIZE=5][FONT=Tahoma][B]wpłaty pieniężne na opał[/B] prosimy kierowac na konto użytkownika[COLOR=red] Ilo-n[/COLOR], informacja o numerze konta podana zostanie na pw na prośbę zainteresowanych[/FONT][/SIZE][/CENTER]


[B]Wpłaty [/B]
JOANNA G-SZ. - 40zł
KATARZYNA M - 40zł
LUIZA A -9zł
ANNA R - 50zł
MAŁGORZATA S - 30zł
KATARZYNA MARIA K - 100zł
NETA DOROTA B - 30zł
JUSTYNA M - 50zł
ALEKSANDRA W - 50zł
MADE.PL - 100zł
PIOTR TADEUSZ O - 10zł
STELLAB - 100zł
YAZOO_FF - 10zł
JOANNA K - 10zł
Ania 5031 - 10zł

konto opałowo - prądowe
[B]46pln[/B] od yumanji
[B]50pln[/B] od kropka77
830 pln IVV
Razem na koncie opałowym 1021 pln
[B]Paczki z żywnością[/B]


[COLOR=red]Wysłała Asiaczek[/COLOR]
1 op. śledzi (tacka)
1 op. pierniczków alpejskich
1 op. herbaty w torebkach Saga, 100 szt.
1 op. ciasteczek "delicje"
1 kg cukru
1 op, makaronu
2 małe opa. Ptasiego mleczka
2 czekolady mleczne
2 op. pasztetu Podlaskiego
1 op. tuńczyka w sosie własnym
1 op. ryżu w torebkach
1 op. kaszy gryczanej (400 gr)
2 op. budyniu waniliowego
1 duże opakowanie zapałek
2 szt. gąbeczek do mycia naczyń
2 szt. mydło
1 rolka papieru toaletowego
1 op. ciasteczek dla psów (800 gr)


[COLOR=red]Kropka77[/COLOR]
-makaron 1kgx5
-kasza jeczmienna 1kgx5
-ryż 1kgx5
-cukier 1kgx10
-sól x2

[U]puszki:[/U]
-kukurydza x2
-groszek x2
-turystyczna x2
-pasztet x1

[U]wypieki:[/U]
-budyń x4
-proszek do pieczenia x5
-kakao
-galaretki x4
-aromaty x2
-margaryna do pieczenia x3

[U]różne:[/U]
-majonez
-olej 1litr
-delma
-smalec x3
-przyprawy ( liść, majeranek, papryka, papryka,pieprz po 2)
-kiełbasa o,5kg
-polędwica sopocka -paczka

[U]chemia:[/U]
-mleczko do czyszczenia
-płyn do mycia naczyń
-mydło kostka x 6
-szampon
-patyczki do uszu

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 494
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[CENTER][SIZE=5][B][COLOR=red]Wszystkie wpłaty prosimy kierować na konto Fundacji:[/COLOR][/B]
[/SIZE][/CENTER]
[SIZE=5]
[/SIZE] [CENTER][FONT=Arial][SIZE=5][B]Fundacja "Pomagajmy Razem - Zwierzęta w Potrzebie"[/B][/SIZE][/FONT][SIZE=5]
[/SIZE][FONT=Arial][SIZE=5][B]Nr Konta: PKO BP 05 1020 3378 0000 1602 0168 8993[/B][/SIZE][/FONT][SIZE=5]
z dopiskiem: "19 psów"

[B][COLOR=black]Kontakt: Olga [/COLOR][/B][B][COLOR=black][FONT=Arial]665-219-777[/FONT][/COLOR][/B][/SIZE]
[/CENTER]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/457/9fec213d886dcce2.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/456/aa79a835223169e9.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/432/bbe87c59fffeec1a.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/292/4a9733e8f2634f88.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/437/3be672bfcde38c3f.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/440/65f62794785bf753.jpg[/IMG][/URL]
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/452/770a2f92e07642ff.jpg[/IMG][/URL]
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/457/c0262466ed64d465.jpg[/IMG][/URL]
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/440/d84ba144809d8c8f.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Martwi taki tragiczny los tych ludzi oraz ich stada psów.Czy ci nie ludzie nie korzystają z tych nawet skromnych zasiłków pomocy spol. albo darów itp.?Czy jakaś odzież,obuwie tez im są potrzebne ,prócz tego o czym piszesz? Skromną paczuszkę może uda wyslać. Jesli jeszcze nie przed świetami,to w przyszlym juz roku pewnie przyda się tym ludziom także taka forma pomocy.

Link to comment
Share on other sites

asiaczek oczywiscie ze wklej gdzie tylko bedziesz chciala
Paczki oczywiscie jesli chcecie tez mozecie wysylac, mozna wysyłac na adres Fundacji

Łódź 93-239
ul. Chłędowskiego 1 m 8
Fundacja Pomagajmy Razem- Zwierzęta w Potrzebie.

Informacja zaraz pojawi sie również na facebooku na stronie fundacji, porozsyłajcie proszę po znajomych

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ciapuś']Ja cegiełkę zrobię ,tylko nie mam pomysłu co mądrego na niej napisać[/QUOTE]

Przepraszam ale nie moge ci wysłac PW z jakiegos niezrozumialego dla mnie powodu
wklejam zatem tekst do cegiełki, jesli jeszcze potrzebujesz

Drodzy Państwo.

[I]Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć.[/I]

[I]Największe zło, to tolerować krzywdę.[/I]

[I] [/I]
[I]Po prawdziwej rozpaczy przychodzi zwykle prawdziwa radość i wtedy zapomina się o tym, jak wyglądał świat, kiedy tej radości nie było.[/I]

Dzięki Wam mamy szansę pomóc tym, którzy tego naprawdę potrzebują.
Dzięki Wam mamy szansę, choć na chwile pomóc zapomnieć o trudach, zmartwieniach.
Podarować radość.

Dziękujemy w imieniu swoim i tych, którzy potrzebują Waszej pomocy.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękujemy za natychmiastową reakcję Asiaczku.
Co do opieki społecznej pewnie jakąs pomoc dostaja, ale sami wiemy jak wygladają zasiłki w naszym kraju.
Ci ludzie niestety sa niewydolni, nie zmienimy ich sytuacji życiowej, ale mozemy chociaż pomóc im przetrwac ten najgorszy okres jakim jest zima, pomóc choc odrobinę, nie prosili o pomoc dla siebie. Bardzo wstydza sie swojej biedy, a jeszcze bardziej boja sie, że ktoś chciałby zabrac im zwierzeta.
Jedyne o co proszą, to żeby pomoc wyleczyc im chore psy.
Bylismy tam juz wczesniej z karma dla psiaków, ale poprzednia wizyta miała miejsce bardzo późno w nocy. Wówczas nie widziałyśmy zwierząt, na nasz widok Pani Teresa zaczęła płakac, przestraszyła sie, ze jesteśmy z jakiejś instytucji, która przyjechała szykanowac ich i straszyc, że odbiorą im psiaki.
Zgłoszenie dostaliśmy od policjantki, która była tam właśnie z pomocą, sama nie wiele może wiec poprosiła fundację o pomoc.
Strach pomyślec co moze sie wydarzyc, tam nie ma nawet jak dojechac pogotowie.
Sama nie wiem, jak udało sie tam dzis dojechac, chyba tylko siłą woli.

Wysyłanie na ich adres chyba nie jest najlepszym pomysłem, oczywiscie moge wysłac adres na pw albo maila.
Tam jest sie strasznie trudno dostac.
To srodek lasu, takiego numeru nie wskazuje nawet GPS, myśmy dojechały tam pierwszy raz cudem, dziś wogóle nie mozna bylo dojechac, jakimś cudem udalo mi sie znaleśc jakąś przejezdną dróżke w lesie.
Obawiam sie ze może byc problem z dostarczeniem tam przesyłki nawet firma kurierską, a ci ludzie nie maja samochodu, sami również nie bedą mieli siły zeby odebrac przesyłke z innego miejsca.
Mozemy umówic sie tak ze kazdą paczkę jak dojdzie i zaostanie przez nas zawieziona sfotografujemy na miejscu przy dostarczeniu

Link to comment
Share on other sites

Alez to nie to chodzi ,by mieć dowody otrzymania paczek przez nich,tylko myslalam,że latwiej jednak dotrze tam listonosz co parę dni,niż ktos z fundacji w tym gorączkowym okresie przedswiątecznym.Jesli jednak to gdzieś daleko pod lasem i ciężko tam dojechać,to pewnie i rzadko kiedy tam poczta dociera a szczegolnie w taką snieżną zimę.
Czy temu panu nie można jakoś zalatwić zakupu bezplatnej insuliny ,by mial zawsze zapas i mógł ją stosować? Może jest taka możliwość przez UM ,pomoc spol.itd.?
Psy są w tragicznym stanie.Ich wyleczenie to duże wyzwanie ,koszty /leki/oraz ciężka ,dluga praca przy nich.No i sterylki niebędne jak najprędzej a tu niemal wszystkie chore.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olga7']Alez to nie to chodzi ,by mieć dowody otrzymania paczek przez nich,tylko myslalam,że latwiej jednak dotrze tam listonosz co parę dni,niż ktos z fundacji w tym gorączkowym okresie przedswiątecznym.Jesli jednak to gdzieś daleko pod lasem i ciężko tam dojechać,to pewnie i rzadko kiedy tam poczta dociera a szczegolnie w taką snieżną zimę.[/QUOTE]

Pewnie i tak zrobimy zdjecia darów :)

co do rozmiaru butów dowiem sie w poniedziałek :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...