DuDziaczek Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 [quote name='agnieszka32']J23... płyty z Klosem też ma :evil_lol: (ode mnie :angryy:) :evil_lol:[/QUOTE] Za błędy trzeba płacić :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Alicja Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 [quote name='DuDziaczek']Za błędy trzeba płacić :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] [COLOR=Navy][B]jest jeszcze opcja śpiewana czyli ....Wypijmy za błędy ....;)[/B][/COLOR] Quote
DuDziaczek Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 [quote name='Alicja'][COLOR=Navy][B]jest jeszcze opcja śpiewana czyli ....Wypijmy za błędy ....;)[/B][/COLOR][/QUOTE] bardziej przystępna :evil_lol: Quote
medar Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 [quote name='ania z poznania']Jutro wizyta przed adopcyjna u Konrada!!! Ciotki, trzymajcie kciuki razem ze mną, ok?[/QUOTE] Witam wszystkich, Zgodnie z obietnicą, w dniu dzisiejszym razem z Czarok byliśmy u Konrada na wizycie przedadopcyjnej. Wg naszej wiedzy i doświadczenia, możecie spokojnie temu człowiekowi oddać Tamarę pod opiekę. Ma właściwe podejście do zwierząt. O szczegółach nie będę pisać na ogólnym, gdybyście chcieli je poznać, to telefon 785055055 lub na priv. Pozdrowienia. Quote
ania z poznania Posted December 5, 2010 Author Posted December 5, 2010 Medar, wielkie dzięki za wizytę u Konrada, niesamowicie pomogłyście :)! Mam wielką prośbę- napiszesz mi szczegóły na priva? Jestem do piątku za granicą, w sobotę do Ciebie zadzwonię, ale jestem tak ciekawa szczegółów..... :) Quote
agaga21 Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 super! aniu, co z jej wyjazdem do sremu? czy ktoś ją jutro już zawiezie? Quote
ania z poznania Posted December 5, 2010 Author Posted December 5, 2010 Jutro rano muszę zadzwonić, dr Ciborowski powie czy jutro czy pojutrze. Najprawdopodobniej zawiezie ją.... Kajetan. Quote
agnieszka32 Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 Ale dobre wieści! Bardzo się cieszę :) Quote
ania z poznania Posted December 5, 2010 Author Posted December 5, 2010 Ja też :)! Chociaż miałam cichutką nadzieję, że trochę u mnie "potymczasuje" ale lepiej dla niej, że będzie od razu w swoim domu.... Quote
agaga21 Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 [quote name='ania z poznania']Jutro rano muszę zadzwonić, dr Ciborowski powie czy jutro czy pojutrze. Najprawdopodobniej zawiezie ją.... Kajetan.[/QUOTE] hahaha! tak myślałam :) Quote
medar Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='ania z poznania']Medar, wielkie dzięki za wizytę u Konrada, niesamowicie pomogłyście :)! Mam wielką prośbę- napiszesz mi szczegóły na priva? Jestem do piątku za granicą, w sobotę do Ciebie zadzwonię, ale jestem tak ciekawa szczegółów..... :)[/QUOTE] Długi post poszedł na priv :-), a jakby co to tel. Quote
ania z poznania Posted December 6, 2010 Author Posted December 6, 2010 Medar, niestety nie dostałam nic na priva, możesz wysłać jeszcze raz? Quote
conceited Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Boze swiety co sie dzialo... Malo zawalu dzis przez te amstafki nie dostalam. Przyjechal Kajetan, poszlismy do psow. Najpierw chcielismy Rutce zalozyc kaftanik i nam uciekla z boksu. Nie miala obrozy wiec za skore udalo mi sie ja doprowadzic do boksu. Na szczescie nie poszla przed siebie, tylko krecila sie w okol nas i mozna bylo ją capnąć. Najgorsze mialo jednak dopiero nastapic... Kajetan zapial Tamare na smycz, wyszli z boksu i szli do wyjscia przechodzac kolo boksu Rutki. [B]Jak sie ciewczyny zczepily pyskami[/B]... Nie szlo ich rozerwac. Kajetan z calej sily ciagnal, Tamara zatopila zeby w pysku Rutki, Rutka piszczala. W koncu puscily, krew leciala z Rutki nosa, trzesla sie bidulina ze strachu, zadzwonilam szybko po wetke. Na szczescie rany nie wymagaja szycia, zostaly odkarzone, Rutka dostala zastrzyki przeciwzapalne i powinna sie wylizac. Mysle, ze najwiecej strachu najadlam sie ja. Dostalam takie skurczu w plecach przy rozdzielaniu dziewczyn, ze mnie trzyma do teraz. Tamara juz w lecznicy, jutro zabieg. Co dalej skoro ona taka bojowa? nie wiadomo :( Quote
Ancyk Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 o żesz, ja wspólczuje przeżyc. Biedna Rutka.. Może Tamara w stosunku do psa nie będzie taka agresywna. Może tylko do suk tak skacze? Nie macie możliwości sprawdzić? Quote
conceited Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Ponoc w lecznicy przeszla kolo boksu w ktorym siedzial jakis chlopak (pies :) ) i kiwala ogonem. Jest szansa, ale teraz wiadomo, ze trzeba bedzie strasznie uwazac. Quote
agaga21 Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images39.fotosik.pl/439/3a94e67c7b83c3a9med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images49.fotosik.pl/442/2eb99e65966c72e5med.jpg[/IMG][/URL] niestety nie wiadomo czy domek wypali jesli z niej taka cholera do psów, bo w chętnym domku jest młody haszczak. rutke złapała za nos i nie chciała puścić ale może dlatego, że to suka...jednak teraz nad jej domkiem wisi wielki znak zapytania [IMG]http://www.amstaff-pitbull.eu./images/smilies/icon_e_sad.gif[/IMG] mam nadzieję, że okaże się, że tylko z sukami się nie lubi...jest ryzyko jednak duże:shake: Quote
ania z poznania Posted December 6, 2010 Author Posted December 6, 2010 W klinice zwrócą uwagę na jej zachowanie do psów, no i Konrad będzie musiał przyjechać ze swoim psem, zobaczymy jak wypadnie spotkanie. Dziewczyny, jeżeli będę musiała ją do schronu odwieźć to mi serce pęknie............... Quote
medar Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Aniu, pw poszło ponownie. Co do Tamary i pieska Konrada. Dino jest bardzo młodym psem i sądzę że się z Tamarą "dogadają". Oczywiście trzeba zapoznanie się piesków przeprowadzić na neutralnym gruncie i z dużą ostrożnością. Jestem dobrej myśli. Quote
ania z poznania Posted December 6, 2010 Author Posted December 6, 2010 Medar, dziękuję, teraz dostałam :) No właśnie, może ona suczek nie lubi, poza tym Rutka bardzo pilnuje zasobów, a z Dino będą osobno karmione. Quote
Kundel_Bury Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Przede wszystkim musi dojść do siebie po zabieg bo przez niego jej zachowanie także może być malo miarodajne przy spotkaniu. Quote
agaga21 Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 [quote name='Kundel_Bury']Przede wszystkim musi dojść do siebie po zabieg bo przez niego jej zachowanie także może być malo miarodajne przy spotkaniu.[/QUOTE] zabieg jest jutro a konrad planował przyjechać w sobotę. to wystarczający czas?(standsrdowo) Quote
Kundel_Bury Posted December 6, 2010 Posted December 6, 2010 Powinno styknąć :) Chyba że będą komplikacje to sunia może być pod "wplywem" czegoś. Trzymam kciuki! Tamara bądź grzeczna! P.S Faktycznie paskudne imię :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.