magdus84 Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 Awit..:( Z całego mojego małego stada..on był calkowicie zdrowy:(:(:(:(:( Buba ma immunologiczną i nieuleczalną chorobę, Nika dysplazję biodrową, wszystkie leczone, on jeden był zdrów jak ryba..tak się wydawało..:(:(:( Miał tylko 6 lat..tak strasznie żałuję, że pozwalałam mu całe dnie hasać po ogrodzie...ale on kochał być na zewnątrz..:( On był wyjątkowy, szczególnie go kochalam:( Przyjmował wszystko takie jakim było, był zawsze radosny, cieszył się na nasz widok biegając jak szalony przez 15 minut z podkulonym tłustym zadkiem, robił najwięceh hałasu w całej okolicy, wszyscy sąsiedzi nie mogli wyjść z podziwu, że głuchy pies a najgłośniejszy, żartowali że tylko udaje, bo po co mu słuchać tyle bab w domu (3+2suczki)..tak bardzo za nim tęsknię:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted January 16, 2014 Share Posted January 16, 2014 Współczuję Ci bardzo. I długo będziesz za nim tęskniła, moja Sonia umarła 8 lat temu, jeszcze chyba ze dwa lata temu jak o niej myśłałam, to płakałam. Teraz mogę myśleć, mówić i nie płaczę, płaczę rzadziej. Odkąd poznałam Maksa na wątku, myślałam o nim, chciałam by miał dom. Cieszyłam się, że znalazł się ktoś kto go chce mieć, komu nie przeszkadza, że nie słyszy. Przecież jest tyle zdrowych psów. Nieraz jak jestem/byłam w parku myślałam o Maksie, i jak ja bym spacerowała z niesłyszącym psem. I tak sobie myślałam, że chyba bym nie odważyła się puścić luzem, zawsze byłby na cienkiej lince. To jest niesprawiedliwe, najpierw odrzucony i niechciany, znalazł Ciebie i dom, powinien żyć nawet i z 10 lat jeszcze, a cieszyliście się sobą tylko 2,5 roku. Gdyby był starszym kilkunastoletnim już psem, byłoby na pewno Tobie łatwiej pogodzić się z jego odejściem. Bardzo mi przykro, bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 Szlag mnie trafia n to forum napisałam wielki elaborat i mnie wywaliło Magduś, nie obwiniaj się. Nie długość a jakość życia liczy się najbardziej. Maks na pewno miał z Tobą wyjątkowe życie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted January 27, 2014 Author Share Posted January 27, 2014 :( trzymaj się Magduś....Maks był najszczęśliwszym psiakiem przez te 2 lata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.