lilith27 Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 [quote name='magdus84']Czy można pomóc?:([/QUOTE] jak masz jakieś namiary na dt lub ds fajny jakiś?????? [quote name='magdus84']Ciocie może znacie rodzaj legowiska, które by pomieściło dwa duże ogonki i było choć prawie nie do zniszczenia? Kodura przez Maksia pokonana..on zanim się położy musi długo drapać i kombinować, żeby mu się dołeczek zrobił i tam sadowi swoje sadełko;) Chyba ma znaczenie grubość kodury, być może nasza była nie najlepszej jakości.. Na marginesie, Maksiowi nie da się zrobić normalnego zdjęcia, jak próbuję uchwycić z jego profilu, lub cokolwiek się zbliżyć, od razu mnie molestuje o pieszczochy:) Naprawdę z niego wdzięczny słodziak. Jest najbardziej radosnym psiakiem w naszym stadku, cały czas okazuje zadowolenie na nasz widok:) Czasami się zastanawiam, że też jego ogon się nigdy nie zmęczy;) Moja fajna teściowa, która potrzebowała nieco więcej czasu żeby się przyzwyczaić do rudaska, uwielbia tę jego radość bez granic, wiecznie pozytywną postawę:):):) Przekazuję od Maksa więc dobry humorek i uciekam z łobuzami na spacer wieczorny, żeby mi grzecznie potem spały;) Ps.pozdrowienia dla Pań Kasi i Magdaleny:)[/QUOTE] jedno tuli drugie fotki robi ja swoim kupiłam tzw. ponton największy jaki był dostępny dwa duże średniaki się mieszczą no cóż....trochę objedzony już jest ale pozszywałam zsuwaki i jest całkiem znośnie na jakieś półtora roku starczyło ale po zimie zmienimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 U mnie większość już zapsiona albo stosunek do ogonów obojętny, gdzie nie wydam.:( W mniejszości też kombinuję, gdyż sama szukam dla dwóch szczeniorów ds, jeden domek już czeka. Oczywiście będę miała na uwadze gdyby udało mi się zebrać więcej chętnych. Dla którego psiaka teraz szukasz lilith27? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted January 21, 2012 Share Posted January 21, 2012 dla pięciu szczeniaków ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 zapraszam na bazar tutaj [url]http://www.dogomania.pl/threads/222409-sportowe-ciuchy-damskie-m%C4%99skie-do-10.02.?p=18559604#post18559604[/url] Lady skończyły się finansowe zapasy potencjalny dom nie wypalił brakuje mi ok 300 złotych na hotel na miesiąc luty jeśli nie uzbieram lady po 2 latach wróci do schroniska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Dawno nas tu nie było, ale na pewno nikt się nie martwi o Rudzielca;) I bardzo dobrze!:) Maksio jest w doskonałej formie (odpukać), szczęśliwy, wiecznie spragniony pieszczot i jest strasznym rozrabiaką, takim Kevinem wśród stada;) Serio! Jest zawzięty i uparty, za wszelką cenę chce wejść tam gdzie odgrodzony kawałek podwórka z nowo posianą trawką..żałuję, że nie mam aparatu żeby uchwycić tę jego zwycięską minę - jestem wielki, udało się!;) Tłucze głową tak długo w furtkę (wysuwaną na razie) aż się nieco rozjedzie i w szczelinę się wciśnie. Nie zniechęca go fakt, że połowę sierści zostawia na ogrodzeniu;) Postawienie niespodzianki na środku nowej murawy jest tego warte;) A oto złoczyńca we własnej osobie:) [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0852JP_rwqehex.JPG[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0854JP_rwqehsn.JPG[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0855JP_rwqehsa.JPG[/IMG] Mina z serii: pogłaskaj jeszcze, bądź człowiekiem;) [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/DSC0856JP_rwqehap.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 (edited) Spacerkowo:) [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0901JP_rwqehaq.JPG[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0902JP_rwqerpw.JPG[/IMG] [IMG]http://s3.ifotos.pl/img/DSC0904JP_rwqerhx.JPG[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0905JP_rwqerhe.JPG[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/DSC0938JP_rwqerre.JPG[/IMG] Maks to nasza wdzięczna pociecha w bólu jaki przechodzimy z moją ukochaną Bubą cierpiącą na autoagresję immunologiczną. Wszyscy poleceni nam lekarze rozłożyli już ręce, nie potrafią jej pomóc...we wtorek jedziemy do Lechowskiego i jeszcze jednego profesora od przypadków beznadziejnych. Jeśli oni nic nie wymyślą, będziemy musieli pogodzić się z okropnym faktem, że Bubcia może odejść w każdej chwili:( Edited June 7, 2012 by magdus84 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 co dobrego jadł, że się oblizywał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 Suszoną kiełbaskę dostał. Codziennie Buba otrzymuje dwa razy porcję tabletek. Żeby nie stresować jej niepotrzebnie otrzymuje leki w kawałkach kiełbaski np. Nie da się przy tym ominąć Maksia i Niki, którzy przyklejają się do kolan i są gotowi zrobić wszystko dla choćby kęska?;) Więc i oni się załapują dwa razy dziennie na przekąski:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted June 7, 2012 Share Posted June 7, 2012 oj wiem coś o tym. Fionia zasuwa od roku leki na wątrobę. No i lilce przecież nie da się wytłumaczyć, że fiona chora jest i dlatego dostaje kiełbaskę (z ukrytymi tabletami). Lilunia też musi dostać choć kawalątek. ps. bardzo się cieszę, że cały czas dbasz o to, ażeby o maksiu wieści były ps.1 co to za choroba bubci? ............ojjjjj już wiem.....jakiś specjalista potrzebny? może ciotki z dgm Ci polecą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted June 8, 2012 Author Share Posted June 8, 2012 poczytałam i ja o Maksiu Piszesz "mina złoczyńcy", a ja tam zupełnie niewinne miny widzę!!! ;) oj, oby wszystkim psom się tak udało - po tak długim czasie wyjść ze schronu Niektóre praktycznie nie wiedzą co to życie poza schronem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted July 17, 2012 Share Posted July 17, 2012 W Szydłowcu cztery osoby zarzynają się, żeby pomóc psom. Tam nie ma schroniska. Psy zyją i umierają na ulicy lub okolicznych polach. Teraz szydłowieckie bezdomniaki mają szansę w ankiecie kravetu. Proszę o głosy [quote name='kama210'][B]to to będziemy się musieli zmoblizować i to nieżle .. [/B] szkoda że nie każdy przestrzega zasad ustalonych na miau i dogomanii od kilku lat ... wspólny kandydat nie zawsze wygrywa ... [COLOR=#ff0000][B]dlatego proszę Was o pomoc kto nie ma konta na krakvet ..prosze załóżcie ..każdy głos jest ważny .. każdy głos na wagę złota .. kiedyś zdażyło się że kilka głosów decydowało o wygranej ... założenie konta na KV to dosłownie parę minut .. [/B][/COLOR] Instrukcja głosowania w Krakvecie: [B][SIZE=4]DLA TYCH CO NIE MAJĄ KONTA NA KRAKVET [/SIZE][/B] 1. wchodzisz na stronę [URL]http://www.krakvet.pl/forum[/URL] 2. klikajsz link „zarejestruj się” 3. wyskakuje regulamin rejestracji, a Ty zaznaczasz: Akceptuję 4. wyskakuje wniosek rejestracyjny, a Ty go wypełniasz: pole użytkownik, dwa razy e-mail, dwa razy hasło oraz rozwiązujesz zadanie - potwierdzenie rejestracji i wciskasz"wyślij" 5. dostajesz na maila (często ląduje on w spamach), którego podałeś, wiadomość aktywacyjną i klikasz na ten przysłany link 6. logujesz się na Forum Krakvetu [URL]http://www.krakvet.pl/forum[/URL] wpisując nazwę użytkownika i hasło 7. na forum wybierasz dział "Pomoc dla schronisk" 8.wybierasz wątek "Poznajmy się" [URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611&sid=f168d95c385e6cdd1d2e6c51ee6e7637"]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopi...2e6c51ee6e7637[/URL] i wpisujesz jeden post uprawniający do głosowania w ankiecie 9. dalej wybierasz - [URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=15498"]Głosowanie na schronisko które otrzyma pomoc - lipiec 2012[/URL] 10. wyskoczy Ci ankieta - zaznaczasz KROPKĄ przy - Grupa Wolontariuszy Bezdomniaki Szydłowieckie i klikasz pod ankietą „wyślij”. Liczba głosów powinna się zwiekszyć o ten Twój . [COLOR=#000000][SIZE=5]JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANY NA KRAKVET[/SIZE][/COLOR] I pamiętasz nick oraz hasło zaczynasz od punktu nr 6! UWAGA! W dniu 20.12.2011 około 12-tej KrakVet wprowadził obowiązek napisania 1 (jednego) postu na forum przed głosowaniem. Powstał w tym celu specjalny wątek [URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611[/URL] 1 . [B]Aby mieć możliwość oddania głosu należy zarejestrować się na forum i napisać minimum jeden post.[/B] [B]Możecie to zrobić na tym wątku – POZNAJMY SIĘ - [/B][URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611[/URL] NIE ZAKŁĄDAJCIE SPECJALNIE KILKU ADRESÓW @ - Z [B]jednego komputera (1 adresu IP) może zostać oddany tylko 1 głos. /inaczej głosy będę pod zakończeniu głosowania usunięte/ [/B] Jedna osoba ma prawo do oddania 1 głosu i niedozwolone jest tworzenie przez jedną osobę wielu kont w celu oddania więcej niż jednego głosu. W przypadku stwierdzenia przez administratorów faktu oddawania przez jednego użytkownika kilku głosów lub innych nieprawidłowości związanych z rejestracją kont i głosowaniem, administrator ma prawo do usunięcia kont i/lub odjęcia głosów z nich oddanych.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted November 26, 2012 Share Posted November 26, 2012 (edited) Przesyłam pozdrowienia od Maksia;) Ma się wspaniale, ostatnio znowu przybrał na masie zapewne zabezpiecza się na zimę:) Rudzielec zrobił sie okropnie wybredny, ma swoje ulubione rodzaje karm, premium mu nie starcza..wypluwa, wywala łapą z miski, albo zupełnie ją przewraca..trzeba księcia namówić, dolać olej z łososia albo najlepiej zmieszać z puszką tuńczyka..wtedy jednym zębem, powoli łaskawie raczy nas zadowolić;) To się nazywa skupienie na właścicielu, metoda klikierowa której Maks nie słyszy, ale wie że warto robić to co dziewczyny - dostanie smakołyk:) Właśnie ciotki, jakie znacie metody by nauczyć naszego głucholca czegoś więcej, czegoś co mu również sprawi frajdę? Podzielcie się wiedzą. Z góry dziękuję. [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/IMG201211_xnqehrq.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/IMG201211_xnqehxs.jpg[/IMG] Gdyby ktoś się zmartwił, że nikt nie trzyma Maksia na smyczy - to uspokoję, że zawsze przypinamy go do którejś suczy:) Tym razem do Buby - mojej schorowanej podpalanej, mają podobne temperamenty, raczej węszą, zwiedzają na spacerach. Niki ta pręgowana jest szalona, biega, skacze i dopinanie Maksia ma sens jak widzę, że on też ma na to ochotę i jesteśmy akurat na otwartej polanie:) Edited November 26, 2012 by magdus84 dod.info. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted November 26, 2012 Share Posted November 26, 2012 a wiesz, że myślałam o maksiu ostatnio kurcze ale się wstrzeliłaś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted November 26, 2012 Share Posted November 26, 2012 Ściągnęłaś mnie tu myślami;) Mogłabym opowiadać godzinami o tym co moje bestyje wyczyniają, natomiast Wy doskonale wiecie jak się zachowują psy szczęśliwe, kochające spacery po lesie, łąkach, uwielbiające biegać po ogrodzie, który już został doszczętnie opanowany przez nie;) Przykładowo, nie ma takiego ogrodzenia przez które Maks by nie przeszedł. Próbowaliśmy ratować chociaż odrobinę ogrodu gdzie zasadzone są rhododendrony i kilka innych krzewików, zrobiliśmy ogrodzenie z najgrubszej siatki zielonej jaka była plus drewniany płot ogrodowy wysoki na 1,80m. siatkę wyważył z zawiasów waląc uparcie głową, a w płocie wygryzł sobie dwa pręciki drewniane tworzące kratkę i przecisnął swoją tłustą doopkę. Po co? Bo uwielbia w dyskretnych miejscach załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, najlepiej tam, gdzie trzeba się nagimnastykować żeby sprzątnąć;) Nie ma dnia by nie zrobił dziury w ziemii na conajniej pół metra..etc. Ukochał sobie Nikę, wszędzie z nią biega, papuguje zachowanie, obszczekuje wszystko co się rusza, towarzyszy we wszystkich zabawach, - niekoniecznie służących nam, bo niszczycielskich;) No i właśnie..fajnie że ma przewodnika, niemniej przez to, że NIki nie lubi być w domu - on również teraz nie chce na noc wracać:( Woli spać na legowiskach w ganku, który co prawda jest zabudowany i chroni od deszczu i wiatru - ale nie ma tam kaloryfera. Nie wiem co to będzie w mrozy..w zeszłym roku bez problemu spędzał czas naprzemiennie i w domu, i na podwórzu - teraz jak go ładnie poprosisz wejdzie, ale szybko chce z powrotem do Niki. Będę musiała go niestety zmuszać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted November 27, 2012 Share Posted November 27, 2012 Ale macie tam fajnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted November 27, 2012 Share Posted November 27, 2012 a zobacz Magda post z 27.11.2009 [quote name='Awit']Tylko wyjątkowy człowiek go adoptuje. (.....) .[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted November 27, 2012 Author Share Posted November 27, 2012 A po co zmuszać Maksa do wchodzenia do domu? Może on woli jak jest chłodniej - pisalaś, że przybrał na wadze, tłuszczyk też go grzeje. Jak sam chce być na ganku a nie w ciepłym pokoju to jego sprawa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 (edited) [quote name='lilith27']a zobacz Magda post z 27.11.2009[/QUOTE] 3 lata później, Maksio od przeszło roku szczęśliwy należy do rodziny:) Właśnie.. minął rok i 4 miesiące jak jest z nami łobuz:) Edited November 28, 2012 by magdus84 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 [quote name='Monday']A po co zmuszać Maksa do wchodzenia do domu? Może on woli jak jest chłodniej - pisalaś, że przybrał na wadze, tłuszczyk też go grzeje. Jak sam chce być na ganku a nie w ciepłym pokoju to jego sprawa...[/QUOTE] Po co? Bo to ja ja wychodzę co chwilę, sprawdzam czy uszy ciepłe, czy opuszki także..a jeszcze minusowych temperatur nie ma. Liczę, że jak mu doopsko zmarznie sam będzie się pakował do ciepła;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 na pewno jak zmarznie to zmieni zdanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 Jeszcze zdania nie zmienił...ale jako, że się trochę rano telepie to dostał taki oto sweterek:) [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/sweterekj_xewwshp.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted December 16, 2012 Share Posted December 16, 2012 [quote name='lilith27']oj wiem coś o tym. Fionia zasuwa od roku leki na wątrobę. No i lilce przecież nie da się wytłumaczyć, że fiona chora jest i dlatego dostaje kiełbaskę (z ukrytymi tabletami). Lilunia też musi dostać choć kawalątek. ps. bardzo się cieszę, że cały czas dbasz o to, ażeby o maksiu wieści były ps.1 co to za choroba bubci? ............ojjjjj już wiem.....jakiś specjalista potrzebny? może ciotki z dgm Ci polecą?[/QUOTE] Wybacz, umknęło mi Twoje zapytanie. Buba (ta z jasnym pyskiem) ma stwierdzony toczeń rumieniowaty układowy, zapalenie wielomięśniowe. Jest to choroba autoagresywna o podłożu autoimmunologicznym. Układ odpornościowy wytwarza przeciwciała przeciw własnym komórkom, niszcząc przy tym organizm:( Leczę u Prof. Lechowskiego..lepszego myślę, że nie znajdę na pewno. Tej choroby nie da się wyleczyć, ale można pozwolić żyć psu przez jakiś czas (tego nie da się oszacować) w miarę komfortowo przy odpowiednich lekach. W przypadku mojej suni tylko sterydy hamują ataki. Niestety.. gdyż każdy też wie jakie skutki wywołuje ich długofalowe stosowanie. Innego niestety rozwiązania nie ma, także dla ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 16, 2012 Share Posted December 16, 2012 Ale mnie dawno nie było. Maks jaki elegancki w tym sweterku:-) Ale ma rodzinę wspaniałą, bardzo się cieszę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdus84 Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 [B]Maks, nasz głuchy książę nie żyje:( [/B]Zmarł 2 stycznia.. Przykro mi bardzo, że tak krótko mogłam go uszczęśliwiać, był z nami tylko 2,5 roku:( Wciąż nie mogę w to uwierzyć..odszedł tak szybko:( We wtorek 31.12. był nieco osowiały, nie przewracał nas swoim tłustym tyłeczkiem przy powitaniu po pracy, rano nie zjadł całej porcji, ale pił normalnie, pojechaliśmy wieczorem do weterynarza, zrobiliśmy badania, na które musieliśmy poczekać do 2.01., bo nasi weci w Wesołej już nie przyjmowali, pojechaliśmy do innych weterynarzy, ale też dobrych. Otrzymał antybiotyk plus całą masę zastrzyków itp. W sylwestra zostaliśmy w domu, bo się martwiłam. W Nowy Rok dużo odpoczywał, jadł mi z ręki gotowane mięso z warzywami, wodę pił mniejsze ilości, ale nie mało i był wesoły, lecz spokojniejszy, dwa razy wymiotował..w środę rano praktycznie tylko leżał, czasem wstawał..przestraszyłam się, nie poszłam do pracy, pojechałam od razu do lekarza, kolejne leki, kroplówki, witaminy itp. Zmarł późnym wieczorem kiedy go na chwilę opuściliśmy..po prostu zasnął na zawsze..cicho..bezszelestnie niemalże..:(:(:(:( Po wszystkim lekarze stwierdzili, że przeszedł ukrytą bebeszjozę..a ja nigdy nie znalazłam na nim kleszcza..nigdy!!!! Dlaczego nie miał żadnych objawów? Dopiero w sylwestra zaczął oddawać luźne stolce.. Wszystkie moje ogony mają obrożę kiltixa, regularnie przemywaną spirytusem, zmienianą 2 razy do roku, w sezonie kleszczowym dodatkowo zakraplam..po każdym spacerze macanko..:( To takie niesprawiedliwe..miał cieżki początek życia, był głuchy..kiedy w końcu znalazł swoje miejsce na ziemii..tak bardzo mi przykro! Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi..wciąż nie potrafię powstrzymać łez kiedy o tym wszystkim myślę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 O rany, coś czułam że coś złego, jak zobaczyłam nowy post. Strasznie mi szkoda Maksa. Kurcze, przecież to był młody psiak, mógł sobie żyć i żyć. Magduś bardzo Ci współczuję. Kleszcza mógł mieć, kleszcz sobie odpadł i dlatego go nie znaleźliście. Śpij spokojnie Maksiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.