Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 603
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

niestety mam bardzo smutną wiadomość gdyż Apollo od nas odszedł...:(
Niestety to co mówiła Koelka jak u niego ostatnio była to były już chyba objawy choroby.
Wiem tylko że wymiotował chyba nawet krwią. Nic więcej nie wiem i nie chce mówić.
To smutne, ale czasami bywa i tak...
prawdemówiąc to z początku nie chciałam nikomu w to wierzyć,ale jednak to sie potwierdziło :(

Posted

O matko :( Ale ja też przed chwilą wróciłam ze schroniska, widziałam, że nie ma Apolla i ale na pytanie do pracowników, gdzie jest, usłyszałam, że nie wiedzą, co sie z nim stało:( Mam dzwonić w poniedziałek do kierownika. Ja u Apolla widziałam to co wszyscy, czyli rany na nogach, które wyglądały na ugryzienia czy uderzenia. On strasznie skakał na kraty, chcąc się wydostać, więc może stąd były te rany, ale nie wiedziałam nic o żadnej chorobie. Więc tym bardziej jestem w szoku. Był umówiony nawet na kastrację. Nic z tego nie rozumiem:( :( :(

Posted

Czasami psy nie wytrzymują z tęsknoty za właścicielem, albo Apollo nie wytrzymał stresu schroniskowego, nie mam pojęcia...
I to nie jest wina schroniska, takie rzeczy się zdarzaja, ale szkoda, że akurat jemu...:(

Posted

[quote name='iwcia93']Gucio został dzisiaj adoptowany !! ;DDDD[/QUOTE]

A z Guciem fajnie :) A byłaś Iwcia przy tym? Bo jestem ciekawa, kto czy gdzie go adoptował.

Posted

byłam w pewnym sensie tzn. wiem ze wzieli go mężczyzna z dzieckiem ok. 6 letnim ale gdzie to nie mam pojęcia ... ale jak z dzieckiem to chyba dobrze :) bo to był taki pieszczoch :)

Posted

[quote name='iwcia93']byłam w pewnym sensie tzn. wiem ze wzieli go mężczyzna z dzieckiem ok. 6 letnim ale gdzie to nie mam pojęcia ... ale jak z dzieckiem to chyba dobrze :) bo to był taki pieszczoch :)[/QUOTE]

To super:) Pojechałam do schroniska wyprowadzić go na spacer, obszukałam wszystkie boksy, a tu Gucio w czyimś domku.
Ale Apollo nie daje mi spokoju :(

Posted

załamka z Apollem :-( - tak nagle to sie stało. TOZ postara się aby ta śmierć została wyjaśniona (nagły atak jakiejś choroby czy nieszczęsliwy wypadek - w co jak osobiście bardziej wierze, po tym jak widziałam jak skakał i próbował uciec z boksu :-( )

Posted

[quote name='Kajusza']załamka z Apollem :-( - tak nagle to sie stało. TOZ postara się aby ta śmierć została wyjaśniona (nagły atak jakiejś choroby czy nieszczęsliwy wypadek - w co jak osobiście bardziej wierze, po tym jak widziałam jak skakał i próbował uciec z boksu :-( )[/QUOTE]

ale takich sytuacji niestety nie da się przewidzieć ... eh...
może stres go wykończył? czasem zdarza się,że psiaki nie radzą sobie psychicznie w schro i potrafią paść w ciągu kilku minut nawet :(

Posted

dzisiaj byłam w schronie, tak jakos dziwnie było - nastawiałam się na spacer z Apollem i oduczaniem go tego łapania i skakania, a tu nie go już!

Coma ma sie dobrze po sterylce, chwilę pospacerowałyśmy, żeby mogła się załatwić poza kojcem. Kocyki ma, także ciepło i miękko jej jest. Hugo - ten pręgusek, po kastracji też dobrze, ale z nim już nie zdążyłam wyjść.

Wszystkie nakarmione, woda była i czyste kocyki i kołdry! Tylko teraz domu trzeba szukać :-( ale gdzie ....

Posted

Nie zdazylam poznać Apollka :( :( :( A szykowalam sie na spotkanie w niedziele :(

Kajusza, czy wszystkie nasze schroniskowe ttbki moga trafic na ogłoszenia w MZK? Tzn. Karlos, Hugo, Dona, Koma...? Co z Buddym?
Imię Hugo pasuje jak ulał... :)

Posted

Wczoraj zajrzałam do szpitalika ok 18.00... do Dony i jej kompanów... Wszędzie czysto było, pościelone ładnie...
Dona jest taka spokojna i subtelna, polizała mi rękę - naprawde taka opiekuńcza Matka :)
Ciekawe czemu tylko Koma ma kołnierz? Nie znam jej prawie wcale, a tak sie przytulała do ręki, do tych krat :)
Siedzi z nimi taki wilczek, młody chyba... też przymilasek straszny, tulił się i piszczał strasznie jak wychodziłam...
Spragnione są ludzia i pieszczochów...
Az mi smutno było wychodzić i zostawiać je wszystkie w tych ciemnościach... :(

Posted

dziewczyny - zapraszam do Gaji, szczeniaczka, który boi sie ludzi .... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/196982-krucha-i-delikatna-przerażona-Gaja-szuka-domu!trudno-jej-będzie-przeżyć-zimę-w-budzie[/URL]

Posted

No smutaski, bo w sterylce i izolacji tyle czasu... Jak zimno, to tam teraz jeszcze drzwi zamknięte, to psiaki w ogole fioła mogą dostać i się nie dziwię!

Donka, trzym się - jutro spacerek na sniezku :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...