Kundel_Bury Posted November 17, 2010 Posted November 17, 2010 Ja bym nawet nie wspomniała o tym że te psy mogą mieć coś z ttb. Lepiej aby byly kundelkami :) Quote
sundayrose Posted November 18, 2010 Posted November 18, 2010 Jestem u naszych ttb :) Super, ze udalo sie je zapisac na kastracje/ sterylki. A Apollo jest mega piękny, uwielbiam krowki - sama mam dwie :razz: Mam nadzieje, ze go poznam w weekend. Quote
Kajusza Posted November 18, 2010 Author Posted November 18, 2010 Apollo jest fajny tylko ostrzegam - łapie za ręce (i co mu sie tam udał chwycić)! żebys sie nie wystraszyła :-) Quote
koelka Posted November 19, 2010 Posted November 19, 2010 Apollo jest zapisany na kastrację w przyszłym tygodniu., zaraz po kwarantannie:) Quote
Kajusza Posted November 20, 2010 Author Posted November 20, 2010 super!!!!!!!!!! może chłopak troche się uspokoi w końcu .... Quote
koelka Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 A tutaj filmik z naszymi bezdomniakami w roli głównej: [video=youtube;tNEyF5865Hs]http://www.youtube.com/watch?v=tNEyF5865Hs[/video] Quote
iwcia93 Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 Gucio został dzisiaj adoptowany !! ;DDDD Quote
iwcia93 Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 niestety mam bardzo smutną wiadomość gdyż Apollo od nas odszedł...:( Niestety to co mówiła Koelka jak u niego ostatnio była to były już chyba objawy choroby. Wiem tylko że wymiotował chyba nawet krwią. Nic więcej nie wiem i nie chce mówić. To smutne, ale czasami bywa i tak... prawdemówiąc to z początku nie chciałam nikomu w to wierzyć,ale jednak to sie potwierdziło :( Quote
koelka Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 O matko :( Ale ja też przed chwilą wróciłam ze schroniska, widziałam, że nie ma Apolla i ale na pytanie do pracowników, gdzie jest, usłyszałam, że nie wiedzą, co sie z nim stało:( Mam dzwonić w poniedziałek do kierownika. Ja u Apolla widziałam to co wszyscy, czyli rany na nogach, które wyglądały na ugryzienia czy uderzenia. On strasznie skakał na kraty, chcąc się wydostać, więc może stąd były te rany, ale nie wiedziałam nic o żadnej chorobie. Więc tym bardziej jestem w szoku. Był umówiony nawet na kastrację. Nic z tego nie rozumiem:( :( :( Quote
iwcia93 Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 Czasami psy nie wytrzymują z tęsknoty za właścicielem, albo Apollo nie wytrzymał stresu schroniskowego, nie mam pojęcia... I to nie jest wina schroniska, takie rzeczy się zdarzaja, ale szkoda, że akurat jemu...:( Quote
koelka Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 [quote name='iwcia93']Gucio został dzisiaj adoptowany !! ;DDDD[/QUOTE] A z Guciem fajnie :) A byłaś Iwcia przy tym? Bo jestem ciekawa, kto czy gdzie go adoptował. Quote
iwcia93 Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 byłam w pewnym sensie tzn. wiem ze wzieli go mężczyzna z dzieckiem ok. 6 letnim ale gdzie to nie mam pojęcia ... ale jak z dzieckiem to chyba dobrze :) bo to był taki pieszczoch :) Quote
koelka Posted November 20, 2010 Posted November 20, 2010 [quote name='iwcia93']byłam w pewnym sensie tzn. wiem ze wzieli go mężczyzna z dzieckiem ok. 6 letnim ale gdzie to nie mam pojęcia ... ale jak z dzieckiem to chyba dobrze :) bo to był taki pieszczoch :)[/QUOTE] To super:) Pojechałam do schroniska wyprowadzić go na spacer, obszukałam wszystkie boksy, a tu Gucio w czyimś domku. Ale Apollo nie daje mi spokoju :( Quote
Kajusza Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 załamka z Apollem :-( - tak nagle to sie stało. TOZ postara się aby ta śmierć została wyjaśniona (nagły atak jakiejś choroby czy nieszczęsliwy wypadek - w co jak osobiście bardziej wierze, po tym jak widziałam jak skakał i próbował uciec z boksu :-( ) Quote
czikusiowa Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 [quote name='Kajusza']załamka z Apollem :-( - tak nagle to sie stało. TOZ postara się aby ta śmierć została wyjaśniona (nagły atak jakiejś choroby czy nieszczęsliwy wypadek - w co jak osobiście bardziej wierze, po tym jak widziałam jak skakał i próbował uciec z boksu :-( )[/QUOTE] ale takich sytuacji niestety nie da się przewidzieć ... eh... może stres go wykończył? czasem zdarza się,że psiaki nie radzą sobie psychicznie w schro i potrafią paść w ciągu kilku minut nawet :( Quote
agaga21 Posted November 21, 2010 Posted November 21, 2010 :( biedne psisko, nie doczekało szczęśliwego życia (*) Quote
Kajusza Posted November 21, 2010 Author Posted November 21, 2010 dzisiaj byłam w schronie, tak jakos dziwnie było - nastawiałam się na spacer z Apollem i oduczaniem go tego łapania i skakania, a tu nie go już! Coma ma sie dobrze po sterylce, chwilę pospacerowałyśmy, żeby mogła się załatwić poza kojcem. Kocyki ma, także ciepło i miękko jej jest. Hugo - ten pręgusek, po kastracji też dobrze, ale z nim już nie zdążyłam wyjść. Wszystkie nakarmione, woda była i czyste kocyki i kołdry! Tylko teraz domu trzeba szukać :-( ale gdzie .... Quote
sundayrose Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 Nie zdazylam poznać Apollka :( :( :( A szykowalam sie na spotkanie w niedziele :( Kajusza, czy wszystkie nasze schroniskowe ttbki moga trafic na ogłoszenia w MZK? Tzn. Karlos, Hugo, Dona, Koma...? Co z Buddym? Imię Hugo pasuje jak ulał... :) Quote
sundayrose Posted November 24, 2010 Posted November 24, 2010 Wczoraj zajrzałam do szpitalika ok 18.00... do Dony i jej kompanów... Wszędzie czysto było, pościelone ładnie... Dona jest taka spokojna i subtelna, polizała mi rękę - naprawde taka opiekuńcza Matka :) Ciekawe czemu tylko Koma ma kołnierz? Nie znam jej prawie wcale, a tak sie przytulała do ręki, do tych krat :) Siedzi z nimi taki wilczek, młody chyba... też przymilasek straszny, tulił się i piszczał strasznie jak wychodziłam... Spragnione są ludzia i pieszczochów... Az mi smutno było wychodzić i zostawiać je wszystkie w tych ciemnościach... :( Quote
Kajusza Posted November 24, 2010 Author Posted November 24, 2010 może ona bardziej majstruje przy szwach, dlatego nosi kołnierz :-) Quote
Kajusza Posted November 24, 2010 Author Posted November 24, 2010 dziewczyny - zapraszam do Gaji, szczeniaczka, który boi sie ludzi .... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/196982-krucha-i-delikatna-przerażona-Gaja-szuka-domu!trudno-jej-będzie-przeżyć-zimę-w-budzie[/URL] Quote
Kajusza Posted November 25, 2010 Author Posted November 25, 2010 ahhhh, nikt to do was nie zagląda :-( rekonwalescenci moi :-) Quote
czikusiowa Posted November 25, 2010 Posted November 25, 2010 Donk-a smutna siedzi w sterylizacji :( ale jak się podejdzie do krat,to pcha niunia łebek do czochrania ;p jak dzisiaj byłam,to akurat sprzątali ;) więc miziałam ją tylko chwilę ... Quote
sundayrose Posted November 26, 2010 Posted November 26, 2010 No smutaski, bo w sterylce i izolacji tyle czasu... Jak zimno, to tam teraz jeszcze drzwi zamknięte, to psiaki w ogole fioła mogą dostać i się nie dziwię! Donka, trzym się - jutro spacerek na sniezku :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.