Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Słuchajcie, a może znacie kogoś kto ma psa ze zwyrodnieniami. Szukam alternatywy dla tego trocoxilu, bo na ewentualne efekty rehabilitacji trzeba czekać a ten kręgosłup jednak mu doskwiera. Może ktoś podawał psu coś mniej "rozwalającego" organizm niż trocoxil. Uważam , że na ten lek jest jeszcze za wcześnie. Dostaje cały czas inflamex , ale na efekty jego działania podobno trzeba czekać nawet do trzech miesięcy.

Posted

ja nie mam takich doświadczeń, ale może warto pogadać z jakimś rehabilitantem np. młodym Jachmanem?pogadać zawsze można a zrobisz jak uważasz:) im więcej opinii tym więcej się dowiesz. Jak jeździłam z Vivką do niego to przychodził tam berneńczyk z chorymi stawami i te zabiegi jakieś zaświetlenia bardzo mu pomagały.

  • 3 weeks later...
Posted

Słuchajcie jak się zachowuje pies po zerwaniu więzadła krzyżowego ( mówię o tylnej łapie ). Tzn jak chodzi jak siada czy może biegać , truchtać i biegać szybko. Czy łapkę można zgiąć itd. Niby staw kolanowy był badany na "macanego" ale z tego co wiem to u pitów ciężko z zachowania wyczytać że coś je boli, twarde są skubańce. Może lekarz źle go zdiagnozował i to odciążanie łapy nie jest kwestią kręgosłupa tylko właśnie jest coś nie tak z tym więzadłem. Nie chcę mi się wierzyć , że on może biegać w miare normalnie z zerwanym więzadłem ale może się mylę. Mój lek wet wyjechał na miesiąc i zastanawiam się czy tego testu szufladkowego czy jakiegoś tam nie zrobić u innego weta.
Chita chyba Ty miałaś psa z zerwanym więzadłem, jeśli dobrze pamiętam , powiedz jak to wyglądało.

Posted

idź do każdego innego.Najlepiej takiego co zna się na ortopedii. Ja czytałam kiedyś o zerwanych więzadłach u psów i wiem, ze wtedy staw puchnie, ale często pies nie kuleje, więc jak już zacznie to jest za późno na reakcję.Przecież to powinno być widać w usg, tak jak u ludzi.

Posted

[quote name='piechcia15']idź do każdego innego.Najlepiej takiego co zna się na ortopedii. Ja czytałam kiedyś o zerwanych więzadłach u psów i wiem, ze wtedy staw puchnie, ale często pies nie kuleje, więc jak już zacznie to jest za późno na reakcję.Przecież to powinno być widać w usg, tak jak u ludzi.[/QUOTE]

Widzisz , ja dzisiaj wpadłam na ten "pomysł" ..wydaje mi się, że on mógł mieć to więzadło uszkodzone dawno temu i się przyzwyczaił do takiego dyskomfortu. Ale to taka moja fanaberia. Jutro albo w czwartek idę do innego weta. Zobaczymy co powie. Jakoś nie chce mi sie wierzyć, że zwyrodnienie w kręgosłupie tak działa tylko na jedną łapę i nic więcej...sama nie wiem.

Posted

tzn jeśli np. jest ucisk na jakiś nerw to może tak chyba być bo np. mój tata:) ma ucisk w kręgach szyjnych i idzie mu to na lewą stronę, nie domyka mu sie kciuk i drętwieją palce.

Posted

Nasz Bosco miał zerwane 2 więzadła (obie tylne łapy), chodził koślawo, ale w miarę normalnie. Uraz był stary i zagojony.
Po RTG było wiadomo, że były zerwane więzadła i doprowadziły do narośli na kolanie.

  • 2 weeks later...
Posted

Na szczęście więzadła są całe i nic tam niepokojącego na razie ( odpukać ) się nie dzieje.
Chyba pobawię się w poszukiwania bonharenu, może ktoś wie jak , gdzie, od kogo? Wiem , że w polsce niedostępny i w czechach najbliżej, ale może znacie kogoś kto sobie sprowadził i jak to zrobił.

Posted

Dzięki , dzięki już mam kontakt z osobą która jest w stanie sprowadzić go z czech. Mam tylko nadzieję, że idę dobrym tropem i to cudo pomoże. Nie mogę już patrzeć jak on kuleje...

  • 4 weeks later...
Posted

Dzisiaj była pierwsza dawka bonharenu dożylnego. O efektach pewnie będzie można coś powiedzieć przy 4,5 zastrzyku. Putin o dziwo był dzielny i nawet nie chciał zjeść pani "wetki". Chyba tylko dlatego, że go wcześniej karmiła chrupkami ;). Ogólnie nic się od maja nie zmieniło, kuleje nadal i nie chce na tej łapie oprzeć ciężaru ciała. Oby te zastrzyki pomogły bo na tą cholere moją nawet przeciwbólowe nie działają. Nie rozumiem dlaczego on jest taki oporny na wszelkie leczenie, czego by mu nie podać nie ma właściwie żadnego rezultatu. Z działki niestety musiałam zrezygnować i siedzimy całe weekendy sami w domu bo on po działce przez trzy dni chodzi jak połamany. Wetka powiedziała, że albo działka albo jego zdrowie. Dla niego to koszmar, ale co zrobić...renta to renta szkoda tylko że jakiejś kasy na tej rencie nie dostaje bo ja zaraz zbankrutuje przez to jego lecznie ;)

Posted

no no jest oporny i to wiemy po jego słynnej łapance jak zasuwał przez pola z narkozą w tyłku:)
biedaczek pewnie cierpi:(
słuchaj, a moja znajoma daje swojej suni takie mleczko Arthroflex, bo jest po skomplikowanym wypadku, miała strzaskaną miednice, protezy w biodrach, usuwane panewki kości, śruby itp i w sumie ponoć tylko dzięki temu chodzi i biega. To kosztuje ok 100zł taka butla i psy to lubią bo jest słodkie. Może nie zaszkodzi spróbować. Jak Miećka chodzi to Putek będzie fruwał:)

Posted

na niebieskim ktoś pisał , ze jest syrop dla psów z kwasem hialuronowym , ja osobiście dostaję kwas ale do stawowo

już znalazłam , nazywa się Cortaflex

(...)Na co dzień oba psy dostają Cortaflex ( kwas hialuronowy ) w płynie,mogą go brać cały czas.Każde dostaje po 2ml strzykawką prosto w paszczę [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_wink.gif[/IMG] ale nie protestują, chyba im smakuje.Zapach ma niesamowity, że sama chętnie bym wypiła [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG] zupełnie jak czekoladka wiśniowo migdałowa... coś takiego.Na miesiąc na oba psy potrzebuję 120 ml więc wychodzi mnie to 54zł.( 0,45gr/1ml ) Wet mówi,że powinno pomóc w "smarowaniu" stawów.Kwas hialuronowy to składnik potrzebny do budowy mazi stawowej, dotychczas był podobno tylko w zastrzykach dosyć drogich a teraz jest już dostępny doustnie, a raczej dopyszcznie [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_wink.gif[/IMG] Mam nadzieję,że to także pomoże w profilaktyce i w leczeniu.(...)

[url]http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=43&t=1777&p=193387&hilit=kwas+hialuronowy#p193387[/url]

Posted

myślę że kazy z tych specyfików jest podobny i należałoby wypróbować jak nie jeden to drugi. Nie zaszkodzi a nóż widelec pomoże:( Kasiu mogłabym ci załatwić taniej o jakieś 40% ale i tak wtedy n przesyłkę ci wyda aczkolwiek to chyba nie są cięzkie rzeczy.

Posted

Nie no spoko Piechcia żartuje, samo lecznie mnie nie kosztuje dużo. Gorzej z tymi wszystkimi odżywkami których zjada kilogramy i litry wypija. Na artrhoflexie był od samego początku jak u mnie jest ( tak profilaktycznie bo wiem co to dysplazja i chciałam dmuchać na zimne ) efektów zero. Mój poprzedni pies tego dziadostwa wypił kilka butli i było coraz gorzej, także ja na ten syropek już się nie skuszę. O Cortaflexie jak najbardziej myslałam , ale teraz jak dostaje dożylnie to nie ma większego sensu. Lepiej poczekać i później kupić jako uzupełnienie kuracji bonharenem. Teraz dostaje flexita , to jest wspomagacz też z kwasem i tymi wszystkimi glukozaminami itd. To jest zaawansowana odżywka dla sportowców, sama ją kiedyś brałam i jest naprawdę skuteczna. Zobaczymy czy się sprawdzi u psów :)
On jest chętny do zabawy i na spacerach jak się rozchodzi to sobie cały czas biega ( truchta ) wtedy trudno jest się zorientować , że coś mu jest. Ale jak stoi w miejscu i jedna łapa oparta jest tylko na pazurach to wtedy już widać że nie ma żartów. Kupiłam mu jeszcze soluxa ( lampa do naświetlania ) zobaczymy czy działa czy nie...

Posted

kurcze szkoda mi tego biedaka. Kasia nie ma innego wyjścia musisz przeprowadzić się do domu z basenem:D:) no cooo dla dobra psa...:) zakręć się koło jakiegoś przystojniaka z ma chatę z basenem...pamiętaj dla dobra psa:):)
kurcze a może jednak znalazłby się gdzieć basen w łodzi dla psów??:(

nie pamiętam czy przerabiany był tu wątek laserów?tak jak np. jamnikom zawsze pomaga?

Posted

O laserach też myślałam, ale muszę poczekać i wybrać ten bonharen bo inaczej nie będziemy mogli określić czy to na niego działa czy nie. Jeśli podziała to co pół roku albo rok zrobi się kurację uzupełniającą i będzie ok :)
A jeśli teraz włącze lasery inne rzeczy to nie "zgadniemy" co naprawdę pomogło a co nie.
Przez tego mojego renciste nie mogę się nawet po działkach polansować w poszukiwaniu tego basenu, bo on o działce musi na razie zapomnieć...

Posted (edited)

3 psy na działce każdy lata jak szalony , a ja ze swoim 3 dni na smyczy , nie dziękuję ;)
wiesz czego oczy nie widzą tego sercu nie żal...myślę, że on woli być ze mną w domu niż tam przywiązany do drzewa. On ma dozwolony spacer maks 20 minut , a ja tam nie jestem w stanie siedzieć z nim przy nodze i nic nie robić przez cały dzień. On nie lubi jak na działce mu znikam z oczu od razu szuka i wpada w panikę więc musiałabym wszędzie z nim chodzić. Raz dla niego to za dużo , dwa dla mnie to nie ukrywam męczarnia, jechać żeby siedzieć z nim przywiązanym kiedy inni biegają po całym terenie. Przeciez on nie zrozumie dlaczego mu nagle nie wolno chodzić po działce...

Edited by sowillo
Posted

[quote name='Alicja']na niebieskim ktoś pisał , ze jest syrop dla psów z kwasem hialuronowym , ja osobiście dostaję kwas ale do stawowo

już znalazłam , nazywa się Cortaflex

(...)Na co dzień oba psy dostają Cortaflex ( kwas hialuronowy ) w płynie,mogą go brać cały czas.Każde dostaje po 2ml strzykawką prosto w paszczę [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_wink.gif[/IMG] ale nie protestują, chyba im smakuje.Zapach ma niesamowity, że sama chętnie bym wypiła [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG] zupełnie jak czekoladka wiśniowo migdałowa... coś takiego.Na miesiąc na oba psy potrzebuję 120 ml więc wychodzi mnie to 54zł.( 0,45gr/1ml ) Wet mówi,że powinno pomóc w "smarowaniu" stawów.Kwas hialuronowy to składnik potrzebny do budowy mazi stawowej, dotychczas był podobno tylko w zastrzykach dosyć drogich a teraz jest już dostępny doustnie, a raczej dopyszcznie [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_wink.gif[/IMG] Mam nadzieję,że to także pomoże w profilaktyce i w leczeniu.(...)

[URL]http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=43&t=1777&p=193387&hilit=kwas+hialuronowy#p193387[/URL][/QUOTE]

teraz dopiero zobaczyłam,że wstawiłaś linka do tego tematu. Sorki ale ja ostatnio już nie ogarniam rzeczywistości wokół siebie. Dzięki wszystko przeczytałam, chociaż nadal nie wiem czy chodzi o "czysty" cortaflex. Jeśli się zdecyduje chyba kupię dla koni i poproszę wetkę o ogarnięcie dawki dla Putina :). w końcu to też taki mały konik jest ;)

Posted

[quote name='sowillo']teraz dopiero zobaczyłam,że wstawiłaś linka do tego tematu. Sorki ale ja ostatnio już nie ogarniam rzeczywistości wokół siebie. Dzięki wszystko przeczytałam, chociaż nadal nie wiem czy chodzi o "czysty" cortaflex. Jeśli się zdecyduje chyba kupię dla koni i poproszę wetkę o ogarnięcie dawki dla Putina :). w końcu to też taki mały konik jest ;)[/QUOTE]

napisałam do dziewczyny która daje to swoim psiakom , pewnie odpowie jutro bo jutro jej psiak ma operowaną łapę , więc da znać jak po zabiegu się czuje

  • 2 months later...
Posted

[quote name='krakowianka.fr']Sowillo - psiak nieprzecietnie piekny, fajnie ze ma u ciebie taki wspanialy domek :)[/QUOTE]

dziękować, dziękować :)
Cieszę się że miałam takiego farta i trafił akurat do mnie :loveu:
Dziękujemy za odwiedziny i wszystkiego dobrego życzymy ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...