arkana Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 Witam. Mam 3-miesięcznego yorka, sunię. Często próbuję ją w domu przywołać do siebie, ale nie chce mnie słuchać. Zatrzymuje się na wołanie, patrzy na mnie, ale podejść nie chce. Gdy ja zaczynam podchodzić, to najczęściej ucieka, ale nie jest to regułą. Na dworzu uczyłem ją przychodzenia do mnie przez nagradzanie smakołykiem (zwykłym psim chrupkiem) i tam stosunkowo rzadko nie przychodzi. Czy mam nosić w kieszeni jakieś ekstra chrupki, żeby psiaka nauczyć przychodzenia na wołanie? O qpkach i sikaniu nie chcę nawet wspominać, nie sposób nad tym zapanować :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Pustyni Posted October 29, 2010 Share Posted October 29, 2010 [quote name='arkana']Witam. Mam 3-miesięcznego yorka, sunię. Często próbuję ją w domu przywołać do siebie, ale nie chce mnie słuchać. Zatrzymuje się na wołanie, patrzy na mnie, ale podejść nie chce. Gdy ja zaczynam podchodzić, to najczęściej ucieka, ale nie jest to regułą. Na dworzu uczyłem ją przychodzenia do mnie przez nagradzanie smakołykiem (zwykłym psim chrupkiem) i tam stosunkowo rzadko nie przychodzi. Czy mam nosić w kieszeni jakieś ekstra chrupki, żeby psiaka nauczyć przychodzenia na wołanie?[/QUOTE] Po pierwsze - jesli uczysz psa przychodzenia to sam w tym czasie za nim nie chodz. Skoro na dworze stosujesz nagradzanie smakolykami i to dziala, to dlaczego nie w domu? Masz nosic chrupki, bo niby dlaczego szczeniak, z ktorym sie dopiero poznajecie, mialby do Ciebie przychodzic kiedy wydajesz jakis dzwiek (wolanie)? On musi sie przekonac, ze przychodzenie = przyjemnosc ( przyklad masz na dworze). I nie wolaj jej co 5 sekund. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
annber Posted October 31, 2010 Share Posted October 31, 2010 a wiec tak po pierwsze to własnie nigdy nie podchodz do psa kiedy kazałes mu przyjsc w ten sposób uczysz go ze komenda no"chodz" nic naprawde nie oznacza -mozna albo przyjsc albo nie dwa to wez naprawde smaczne kąski i przywołaj psa jak bedziesz w domu jak tylko spojrzy w twoja strone daj mu smakołyk , potem jak zrobi kilka kroczków i potem jak całkiem przyjdzie , powtarzaj to czesto z dobrymi nagrodami lub zabawą jesli chodzi o smakołyki czasem dla odmiany mozesz dac mu ich garsc za to ze przyszedł - w taki sposób pies nigdy nie bedzie pewnien czy otrzyma "bonus"i bedzie przychodził chetniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.