Jump to content
Dogomania

Schronisko w *RADOMIU* setki wpatrzonych w kraty oczu czeka na pomoc!


kasumi

Recommended Posts

[quote name='red'][B]Kiedy ostatnio widziałam Liska, siedział wciśnięty w kącie między budą a ścianą boksu i trząśł się jak galareta.[/B] Nie było to normalne, od razu wiedziałam, że coś jest nie tak. Pracownica zapewniła mnie, że wszystko jest pod kontrolą, że nic mu ni grozi. [COLOR=Red][B]I miałam rację.[/B][B]......jestem wściekła.[/B][/COLOR] Anita, [COLOR=Magenta][B]nasza współpraca ze schroniskiem jest teraz żadna, nie możemy uzyskać żadnych informacji, towarzystwo poobrażane za mówienie prawdy[/B],[/COLOR] a nasza koleżanka Luiza (Luisien), która jeździła do schronu non stop, robiła zdjęcia, opisy zwierzaków, przesyłała nam na emaile wszystkie informacje, ma zakaz wstępu do schroniska, wywieszony oficjalnie na tablicy,[COLOR=YellowGreen][B] [COLOR=Blue]za co? [/COLOR][COLOR=Blue]Bo zabrała sunię i Twixa do lekarza po południu, sunia mogła nie przeżyć do następnego dnia. Psiaki już i tak nie wróciły do schroniska. Zapewniła im dalszą opiekę, Twix jest w dt, sunia u niej i dzięki niej żyją.[/COLOR][/B][/COLOR] [COLOR=Purple][B]Niestety w schroniksu nie wszystkim zależy na życiu zwierząt, ważniejsze są jakieś urażone ambicje lekarza, czy kierowniczki. Hańba po prostu......! [/B][/COLOR]A Zulus? Też nie chciano go wydać do hotelu, choć w schronisku gniło mu ciało......bo wkraczanie w kompetencje.....Dlaczego nasza miłość do zwierząt doprowadza do nienawiści, tak nie powinno być. Anita, nie miej nam za złe, że mało się udzielamy na wątku, [COLOR=Lime][B]uratowałyśmy mnóstwo zwierząt, [/B][/COLOR]ale nie pozwolimy sobie na takie traktowanie,[COLOR=DarkSlateBlue][B] a z Luisien to przegięcie nie do wybaczenia[/B][/COLOR].[/QUOTE]

DOBRA RED -wczytałm się....miałma nie wracać..ale jako, że opisąlm się dzis o PRAWDZIE...HUMANIXMIE...itp...bo do wyborów startuje w Szydłwocu..to musze cos wyjaśnicć...bo jak ten post przeczyta KTOS - kto nie czai bazy radomskiej - to pomyśli, ze Radom to kolejne Dyminy!!!!

a więc...lecimy...kolorami..aby jasnij było!!

[B][COLOR=Red][I]RED [/I][/COLOR]Kiedy ostatnio widziałam Liska, siedział wciśnięty w kącie między budą a ścianą boksu i trząśł się jak galareta.[/B]
1. no Kiedy...Bo jak ja byłam tydzien temu to Lisek siedział na niebieskiej ogromnej budzie i "paszczył" na mnie ile wlezie i na zachukanego psa to on nie wyglądał...raczej na takiego - co nie da sobie w kasze zajrzec...
DOWÓD!
[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/Obraz061Small.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/Obraz052Small.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/Obraz048Small.jpg[/IMG]

[B][COLOR=Red][I]RED [/I][/COLOR][/B][COLOR=Red][B]I miałam rację.[/B][B]......jestem wściekła.[/B][/COLOR]
z czym miałaś racje? Lisek "cienka pipka" w boksie nie był...nie doszukuj się proszę czegokolwiek....
bo psy to
[URL]http://pl.wikipedia.org/wiki/Pies_domowy[/URL]

[I][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Ssaki"]ssak[/URL] [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Drapie%C5%BCne"]drapieżny[/URL] z rodziny [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Psowate"]psowatych[/URL],[/I]

[B][COLOR=Red][I]RED [/I][/COLOR][/B][COLOR=Magenta][B]nasza współpraca ze schroniskiem jest teraz żadna, nie możemy uzyskać żadnych informacji, towarzystwo poobrażane za mówienie prawdy[/B][/COLOR]
[COLOR=Black] dlaczego...[/COLOR]bo sobie nagrabiłyście. Schronisko to miejsce pracy ludzi, którzy za ta pracę są rozliczani...TO zakład pracy...tam sie pracuje..płaci pensje, zusy i inne rzeczy...tam obowiazuje prawo pracy itp...TO NIE FOLWARK...cieszcie się, ze nie każą Wam egzaminów na wolontariuszy zdawać, jak na Paluchu :)
[URL]http://www.paluch.org.pl/index.php?do=volunteering&what=1&idae=73[/URL]
[URL]http://www.paluch.org.pl/index.php?do=volunteering&what=1&idae=4[/URL]
Tam nie ma tak, wchodzisz sobie i czujesz sie jak u siebie...pełen monitoring...
Co to jest "mówienie nieprawdy"???
ja znam już dwie akcje "Cacek" i "Lisek"
Cacek - jako sprawa, w którą zamieszany jest pracownik - sprawa karna - i co myślisz, ze na lewo i prawo Kierowniczka będzie trabić,,takk..tak..to ten!!!
NIE. Poczytaj Prawo Pracy, a dopiero zabierz głos...jakby tak zrobiła to by schron z torbami poszedł przy wypłacaniu odszkodowania temu co to zrobil..ale mu winy nie udowodnią..bo takie jest prawo...chyba, ze udowodnią - to szacun. Jak nie udowodnią - to wina wymiaru sprawiedliwości, ze prawo jest do d. a nie jest to juz w zasiegu Kierowniczki - zmiana prawa...no chyba, ze na posła wystartuje i zmieni ustaw pare....
Szczerze - to ja, na ich miejscu - robiła bym to samo...albo - wprowadziła jak na Paluchu - zasady wolontariatu - nie dostosowwujesz się to wara - zakaz wstepu. na Paluch nie wejdziesz jako gość...od tak...
A ja sobie u Was bywam, problemów z komunikacja nie mam...czasami to mi głupio, ze dzwonie po 3 razy na dzień!!!z głupimi pytaniami,,,czy piesek na kotka tak..czy siak...czy na inne pieski ok..czy na duze..czy na male...A te kobity co ogarniaja 640 psow - daja mi info..jak nie teraz..to za chwile..poprosze foty - mam za dobe...
Jak mają problem to dzwonią - i mówią...potrzebna pomoc - [I]mamy astke /slepa i glucha/[/I] - akcja=reakcja (suka ma DT w Krakowie i czeka na transport...anhata wie..nie??bo to chyba jej rodzic wiezie??). [I]Pani Anito - mamy labka [/I]- pies juz w DT ...
Bez wpólpracy ze schroniskiem - nic nie zdzialacie...ja jakby mi ktoś łaził po moim zakladzie i potem doope obsmarowywał, ze to źle..to źle..tamto źle - zakazała bym wstępu...i tak zorganizowała prace, ze znalazła bym kogoś - specjaliste do szukania domów przez ogloszenia - 1500 zł na ręke i neich siedzi 8h i trzepie ogłoszenia...albo lepsze...nawiązała bym wspólpracę z Aresztem śledczym - niech dadzą 3 kumatych w necie - a mają parunastu hakerów - i niech trzepią w sieci ogłoszenia - za 500zł/mc i obiad...

[B][COLOR=Red][I]RED [/I][/COLOR][/B][COLOR=YellowGreen][B][COLOR=Blue]za co? [/COLOR][COLOR=Blue]Bo zabrała sunię i Twixa do lekarza po południu, sunia mogła nie przeżyć do następnego dnia. Psiaki już i tak nie wróciły do schroniska. Zapewniła im dalszą opiekę, Twix jest w dt, sunia u niej i dzięki niej żyją.[/COLOR][/B][/COLOR]
Luisen - nie obraź sie...ale to juz było omawiane gdzieś...szacunek za Twoje czyny..bo po tych emailach co mi wysłałaś - to wiem, ze kawał roboty...
Raisa została zabrana z wenflonem...
1. nie wykrada sie psa...Powinni Cie jeszcze na Policje zglosic...
i teraz jak Raisa zejdzie - to czyja wina???wet schroniskowej/wet z lecznicy/Luisen ???
2. Skąd u psa z kojcy bytowych kleszcze???
ANO...moje drogie Panie...
Jak sie pieski zabiera na spacerki do lasu...na łakę to i sa kleszcze...i tu nie będę wytykac placami, ale NIE zdziwcie sie jak w sezonie kleszczy bedziecie miec ZAKAZ wyprowadzania...
A ja na waszym miejscu kupila bym sobie Fiprex i kazdego psa przed spacerkiem - wypsikała...
nie macie kasy na fiprex??? do czego jest watek ogólny psów z radomia??na FB robicie profil i jedziecie z koksem..ze psy trzeba zabezpieczyc przed kleszczami, a schron nie ma kasy..nie mozemy wyprowadzać psów - prosimy o wsparcie..tam w klatkach czeka 650 psów...Znam taką jedną, co kupila dla calego schroniska zabezpieczenia pw kleszczą..nie podam wam DOGO niku..nie podam...ale jest taka jaedna...
Jakbyscie miały wątek radomski to i skarpeta raomska by była - na fiprex..na wyróznione allegro...na inne pierdoły...na obroze..smycze...dobra karmę dla tych co musza ja dostawac..na hotele dla tych co musza isc do hotelu...

i błagam Cię Red...znajdź wątek Twixa...zobacz KTO go załozył...kto mu DT znalazł i kto darmowy transport zapewnił....
[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/Obraz098Small.jpg[/IMG]
Jak zobaczylam ta bidę w izolatkach u szczyli - obiecalam mu, ze za pare dni wyjdzie!!!i Wyszedł...
Dziękuję luisen, ze wpadła na pomysł i zabrała go na awaryjny DT i pies mógł posiedzić w domku i pocekac na transport...dziękuję moni12, za konto i rozliczenia..i dotce, za darmowe DT!!!!

Zdrowie Twixa...to, ze nie widział - wiedzieliśmy...to, ze miał oskrzela tez...ale jak uchronić psa, kt jest taki lichy przed oskrzelami w schronie...ano nijak...na wolności to psy biegają albo lezą na kanapie jak moje, a na spacer juz w swetrach idą...a w schronie to..przyszły chłody i kaplica...
Szmerów w sercu w schrnie nie da sie wyleczyć - takich jak Twix, ze szmerami jest pewnie ze 140 sztuk - policzcie ile czasu zeszło by np. podanie leków takim psom - ok. potrzebny jeden człowiek do podawania leków psom w schronie...
Szmery w sercu są równiez powodowane stresem, tęsknąta, obecnością w kojcy - po 3 mc jak pies wyjdzie ze schronu to i szmerów nie ma...CUDA - ozdrowienie...niestety - stres robi swoje...
[B][COLOR=Red][I]
RED[/I][/COLOR][/B][COLOR=Purple][B] Niestety w schroniksu nie wszystkim zależy na życiu zwierząt, ważniejsze są jakieś urażone ambicje lekarza, czy kierowniczki. Hańba po prostu......!
[/B][COLOR=Black] Macie dobrego weta...przy 640 psach nie ma szans na leczenie...to jest profilaktyka...a wy macie i tak wiecej...kastracje i sterylki...

Tula vel Beauty - ONka bez futra - [/COLOR][/COLOR][COLOR=Lime][B]
[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/dbdf275347ac8e5f.jpg[/IMG]
[/B][/COLOR]
Tula i jej świerzb.../nużeniec/
Tula miała swierzba - przeleczona w schronie...miała zeskrobiny i nie bylo świerzba..ale futer w schronie jej nie porósł...
Zabrana do DT - miała asekuracyjnie zorbione drugie zeskrobiny - potwierdzono diagnoze wet ze schroniska [I]/I tutaj mam prośbe, kto przeinaczył to co jest napisane na watku to idzie do kierowniczi i przeprasza, ze nie doczytał..OK!!!bo ktoś doniósł do kierowniczki, ze ONka była źle leczona...ano...była leczona prawidłowo...świerzba nie ma, a miała.../[/I]
[B][COLOR=Red][I]RED [/I][/COLOR][/B][COLOR=Lime][B]uratowałyśmy mnóstwo zwierząt,
[/B][COLOR=Black] To się ceni...szkoda, ze nie macie wątku zbiiorczego - Mają dom - poczytało by się z miła checią...a macie kontakt z nimi???bo ja np. do kazdego swojego psa wyadoptowanego piszę sms..albo email..albo dzwonie...a mam ich tez sporo...
Uratowanych jest mnóstwo, a do uratowania 2 x mnóstwo..a tyle samo Wam do schronu przyjdzie :(

ja w ciagu miesiaca wywalilam z waszego schronu
1. 3 x pudelsi - w DT /czyli sztuki 3/
2. Shila - kudłata sunia - juz w DS /obecnie uczy się angielskiego mieszka w willi u rodziny dyplomaty i jada sushi/
3. Tośka z jednej celi od Shili - czeka na transport w szydłwocy..ma dom w Poznaniu /bedzie jadac sushi, ale po polsku/
4. Labek, kt przywieźli ludzie - znaleźli go na ulicy - DT
5. Tula ONka bez futra /u was Beuty/ w DT zarasta otuliną - sprawdzamy dom...ma DS we Wrocku
6. Laska /mix charta i colie/- adopcja ze schronu - ale co ja sie napordukowałam, a ciezko było..bo kolo co ją chciał do domu jąkała się potwornie jak sie zestresował. dla jego matula OK
7. Habor - AST vel Krówek - jedzie do Szwecji - SZUKA DT na 120 dni kwarantanny /wycieczka do Malmo gwarantowana w zamian za DT + do tego karma i wet przyszly dom płaci/
8. DODEK - stary terier walijski
9. ŻABOLLLLLLLLLL - AST z krzywicą...juz w DT i po krzywicy sladu nie ma...
10. przerazona sznupa Lenka - DT malawaszka

[I]jak sobie przypomne to dopisze...i to są psy z października....
[/I]11. TWIX - DT dota&koko /z listopada/ ja po wekendzie zabieram się za to
[IMG]http://i876.photobucket.com/albums/ab321/anita_happy/S6301655.jpg[/IMG]

i za to

[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/S6302076.jpg[/IMG]

i za to!!!!/zdjęcie jegomościa dostałam ze schroniska/
a jak dzwoniłam z informacją, ze Tula obrasta w puch...i zapytałam się - Kogo macie z problemami - to dostalam info...[I]Pani Anito, ten pies, którego pokazywałyśmy Pani, ten z amputowaną noga - on nie widzi...co za życie w schronie..jego stąd nikt nie weźmie...a to takie kochane psie...rasowy kundel...ale jak on potrzebuje człowieka....
[/I]
[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/P1010037.jpg[/IMG]



[/COLOR][/COLOR][B][COLOR=Red][I]RED [/I][/COLOR][/B][COLOR=DarkSlateBlue][B]a z Luisien to przegięcie nie do wybaczenia
[/B][COLOR=Black] Sorka, ale postaw się w roli Kierownika zakładu
Ktoś wpada i wykrada ci towar...za który to ty odpowiadasz...
załózmy...
Luisen pedzi do weta i ma wypadek - w wypadku giną oba psa, a Luisen ma uraz kregosłupa i jest zagrożenie, ze nie bedzie chodzić...Policja ujawnia, ze to psy zaczeły się gryźć na pokładzie samochodu i to co sie wydarzyło to przez psy...
i co???
1. dlaczego schronisko wysyła prywatną osobę do weta w sprawie schroniska...
2. dlaczego psy nie były przewozone w klatkach

kto winien???Schron..bo nie kontroluje co sie wynosi..i kto i jak..ze bez klatek!!!

ot....
Luisen - wpólczuje Ci bardzo, ze nie mozesz wejsc do psów...bo to jest tak, jakby mi bana na DOGO MOD dal...ale teraz masz więcej czasu, psy ucierpia - bo na bank, te co odwiedzaiła Luisen odczuja jej brak - ale ... Luisen ma czas - wiec .... mamy nadzieję na ogłoszonkaaaaaaaaaaaaa....
a fotki zrobi ktoś inny - piękne - adopcyjne fotki...nosków..oczek..smierdzących łapek...brzuszków...tyłeczków..itp...
[/COLOR][I][COLOR=Black]
[B]Optymistycznym akcentem kończę....
oto najgorszy pies schroniska..zabierajcie go z ze szczeniakarni bo następnym razem to ja mu pawulon dam...[/B][/COLOR][/I][B]
[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/Obraz097Small.jpg[/IMG]

[/B][COLOR=Black]a takie obrazki mnie rozczulają
[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/Obraz058Small.jpg[/IMG]
[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m610/anita_powiat/zwierzaki%20radom/Obraz056Small.jpg[/IMG]
[/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='red']Kiedy ostatnio widziałam Liska, siedział wciśnięty w kącie między budą a ścianą boksu i trząśł się jak galareta. Nie było to normalne, od razu wiedziałam, że coś jest nie tak. Pracownica zapewniła mnie, że wszystko jest pod kontrolą, że nic mu ni grozi. I miałam rację.......jestem wściekła. Anita, nasza współpraca ze schroniskiem jest teraz żadna, nie możemy uzyskać żadnych informacji, towarzystwo poobrażane za mówienie prawdy, a nasza koleżanka Luiza (Luisien), która jeździła do schronu non stop, robiła zdjęcia, opisy zwierzaków, przesyłała nam na emaile wszystkie informacje, ma zakaz wstępu do schroniska, wywieszony oficjalnie na tablicy, za co? Bo zabrała sunię i Twixa do lekarza po południu, sunia mogła nie przeżyć do następnego dnia. Psiaki już i tak nie wróciły do schroniska. Zapewniła im dalszą opiekę, Twix jest w dt, sunia u niej i dzięki niej żyją. Niestety w schroniksu nie wszystkim zależy na życiu zwierząt, ważniejsze są jakieś urażone ambicje lekarza, czy kierowniczki. Hańba po prostu......! A Zulus? Też nie chciano go wydać do hotelu, choć w schronisku gniło mu ciało......bo wkraczanie w kompetencje.....Dlaczego nasza miłość do zwierząt doprowadza do nienawiści, tak nie powinno być. Anita, nie miej nam za złe, że mało się udzielamy na wątku, uratowałyśmy mnóstwo zwierząt, ale nie pozwolimy sobie na takie traktowanie, a z Luisien to przegięcie nie do wybaczenia.[/QUOTE]

Luiza pisała mi o tej sytuacji... to jest makabra:(

Link to comment
Share on other sites

Weronia, nie pozwolę skrzywdzić Luisien, to jest makabra, wiem ile ta dziewczyna zrobiła i robi dla zwierząt, dla niejednego było już za późno, zbyt wiele na ten temat byłoby pisać. W przypadku suczki zabranej do Pankracego zdążyła, jest zbyt odpowiedzialna, żeby podać psu podwójnie leki, nie będę wam tłumaczyć Anhata i Anita wszystkiego od A-Z, zbyt mało wiecie i słuchacie jednej strony. Anita, zwierzęta żywe to nie towar, Twoje porównania z zakładem, z którego wynosi się towar są nie na miejscu. I daruj sobie współczucie dla Luisien, ona zawsze może wejść, tak jak każdy......szkoda tylko, że przy okazji nie może uratować kolejnych zwierząt. Chwała Ci za to co robisz, ale nie oceniaj innych, jak nic o nich nie wiesz poza zdeformowanymi opowieściami. Świetnie rozstawisz po kątach, kto ma przepraszać kogoś, kto ma robić ogłoszonka......itp. Nie pouczaj nas, dopiero raczkujesz....mamy kontakt z rodzinami adoptującymi nawet przez kilka lat. Wstrzymaj się od komentarzy i nie pouczaj weteranów. Powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='D O R K A']A od kogo masz takie informacje ?[/QUOTE]

Od drugiej strony. Od ludzi, którzy pracują w schronie.

I jeszcze napiszę, że nie wyobrazam sobie, zeby odszewdł włodi. A jak to zrobi, to kto będzie prezesem ? Kto będzie mial tyle czasu, zeby to robic ? Chociaz ja na jego miejscu dawno juz bym sie poddala. Nawet taka akcja sterylizacja to super sprawa. Ja w tym miesiącu 4 koty wolnożyjące sterylizuje w schronisku. I ta akcjha upadnie.

Szkoda, np ze tu nie siedzi Magda psycholog, ktora baardzo opiekuje sie zwierzakami w schronie. Bo by tez pewnie sporo powiedziala.

I zajebiście mnie przykro jest, ze sa dwie strony. Bo to nie tak powinno byc. Do polowy wakacji byla tylko jedna strona. I powtarzam ja odkad jestem, mialam pomoc od wlodiego, zootechnik, kierwonik, wet martyny i radomskich dogomaniakow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anhata']Od drugiej strony.[/QUOTE]
Boisz się ujawnić konkretnych nazwisk ?

Ja mam przed sobą kartę przyjęcia Raisy do lecznicy w Pankracym, podpisaną przez lekarza weterynarii...nie przez Luizę...
Nie z opowieści zasłyszanych ale z dokumentu na papierze wiem co Raisa miała podawane w lecznicy i dlaczego lekarz przyjmujący widział potrzebę pozostawienia jej w lecznicy pod stałą opieką. Kwestionujesz decyję lekarza ?
Co do poinformowania kierownictwa "zakładu pracy" to najlepiej wie o tym Wiking i red ale to im pozostawię ewentualną wypowiedź w tym zakresie.

Link to comment
Share on other sites

A ja powiem szczerze mam juz dośc kłótni, Lisek powinien zostac juz dawno temu zabrany do DT lub hotelu, zawaliłysmy i tyle, ja w kazdym razie czuję sie winna. Kiedys rozmawiałam z AnnąA na temat tego aby dała DT Liskowi, zgodziła sie ale potem dostała kolejne bidy a Lisek nie miał tej szansy, tak się stało i już. Według mnie ważna jest współpraca a jest ona coraz gorsza w Radomi bez dwóch zdań i teraz mam pytanie kto zgodzi sie przejąć wątek od Weroni i dobrze go poprowadzi, ja nie moge bo często wyjeżdżam na turnusy i wtedy byłby dośc zaniedbany, dziewczyny pliss..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anhata'] Od ludzi, którzy pracują w schronie[/QUOTE]
To moze zapytasz tych ludzi, dlaczego Cię okłamali opowiadając takie brednie o wspaniałej dziewczynie jaką jest Liuza...
...dziewczynie, która uratowała zycie Raisie, zapłaciła za jej leczenie a po leczeniu nie zawioła do schroniska ale zabrała ją do domu...
Wierzę jednak, ze prawda sama się obroni...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tula']A ja powiem szczerze mam juz dośc kłótni, Lisek powinien zostac juz dawno temu zabrany do DT lub hotelu, zawaliłysmy i tyle, ja w kazdym razie czuję sie winna. Kiedys rozmawiałam z AnnąA na temat tego aby dała DT Liskowi, zgodziła sie ale potem dostała kolejne bidy a Lisek nie miał tej szansy, tak się stało i już. Według mnie ważna jest współpraca a jest ona coraz gorsza w Radomi bez dwóch zdań i teraz mam pytanie kto zgodzi sie przejąć wątek od Weroni i dobrze go poprowadzi, ja nie moge bo często wyjeżdżam na turnusy i wtedy byłby dośc zaniedbany, dziewczyny pliss..[/QUOTE]Tula Lisek mógł żyć, wskazałm palcem , że siedzi między budą a ścianą, wciśnięty w szczelinę i drży cały - to był poważny sygnał. Siedzenie na budzie to też strach. Hotel na pewno by go ochronił przed śmiercią, teraz mu życia nie wrócimy. Wątku nie przejmę z wiadomych względów - totalny brak współpracy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='red']Weronia, nie pozwolę skrzywdzić Luisien, to jest makabra, wiem ile ta dziewczyna zrobiła i robi dla zwierząt, dla niejednego było już za późno, zbyt wiele na ten temat byłoby pisać. W przypadku suczki zabranej do Pankracego zdążyła, jest zbyt odpowiedzialna, żeby podać psu podwójnie leki, nie będę wam tłumaczyć Anhata i Anita wszystkiego od A-Z, [B]zbyt mało wiecie i słuchacie jednej strony.[/B] [B]Anita, zwierzęta żywe to nie towar, Twoje porównania z zakładem, z którego wynosi się towar są nie na miejscu.[/B] I daruj sobie współczucie dla Luisien, ona zawsze może wejść, tak jak każdy......szkoda tylko, że przy okazji nie może uratować kolejnych zwierząt. Chwała Ci za to co robisz, a[B]le nie oceniaj innych, jak nic o nich nie wiesz poza zdeformowanymi opowieściami[/B]. Świetnie rozstawisz po kątach, kto ma przepraszać kogoś, kto ma robić ogłoszonka......itp. Nie pouczaj nas, [B]dopiero raczkujesz[/B]....mamy kontakt z rodzinami adoptującymi nawet przez kilka lat. Wstrzymaj się od komentarzy i nie pouczaj weteranów. Powodzenia.[/QUOTE]

red - nie bedę już z Wami wchodzić w polemikę - bo nie warto...ale jak ktoś wejdzie na ten watek - to mam nadzieję, DOCZYTA!!!!ze jak nie wiadomo o co chodzi ..to chodzi o....
Nie obchodzi mnie zdanie jednej...drugiej strony..ważne jest zwierze!!!a wy takim szukaniem intryg i podstępnych "morderstw" psom dobrze nie czynicie...
nie oceniam po zdeformowanych opowieściach, a po tym..ze WATEK RADOMSKI Załozyla Weronia...a co ona ma wspolnego z Radomiem!!!To wy powinnyście go administrować...i było by łatwiej...było by łatwiej pomagać Waszym psiakom - dlaczego...bo urzekł mnie klimat i podejście pracowników do psów...do mnie jako gapia...Jak się poznaliśmy z pracownikami schroniska w Radomiu do dziś współoraca i pomoc w podawaniu informacji o psach...podsyłaniu zdjęć...Podsyłanie psów, które w trybie pilnym powinny opuscic schron...DLACZEGO JA i my możemy się dogadać ze schroniskiem, a Wy nie???NIE WIEM..nie wnikam...JA w tym miejscu powiem, że współpraca na poziomie wyadoptowywania psiaków z radomskiego schroniska JEST WZOROWA...

[B]RED - WCZYTAJ SIĘ W SENS zakładu!!!SCHRONISKO TO MIEJSCE PRACY LUDZI i TAM OBOWIĄZUJĄ PRZEPISY PRAWA PRACY, jakie nakłada na schronisko ustawodawca...
TAM SIĘ PRACUJE...to nie FOLWARK![/B]

Zdeformowane opowieści - ja na kawkę i papieroska do schroniska nie wpadam...Tam się zapie....la

RED...czy raczkuje - JA JUZ DAWNO Z TETRY WYSZŁAM.... a po 1,5 roku na DOGO stwierdzam fakt, ze często przedkłada się tutaj swoje animozje personalne i zagłusza SENS POMAGANIA...

[quote name='tula'][B]A ja powiem szczerze mam juz dośc kłótni, Lisek powinien zostac juz dawno temu zabrany do DT lub hotelu, zawaliłysmy i tyle, ja w kazdym razie czuję sie winna. Kiedys rozmawiałam z AnnąA na temat tego aby dała DT Liskowi, zgodziła sie ale potem dostała kolejne bidy a Lisek nie miał tej szansy, tak się stało i już. Według mnie ważna jest współpraca a jest ona coraz gorsza w Radomi bez dwóch zdań i teraz mam pytanie kto zgodzi sie przejąć wątek od Weroni i dobrze go poprowadzi, ja nie moge bo często wyjeżdżam na turnusy i wtedy byłby dośc zaniedbany, dziewczyny pliss..[/B][/QUOTE]

[B]tula[/B] - ja ze swojej strony obiecuję pomóc kazdemu psu, którego ogłaszasz..wypatrzysz - stwierdzisz, ze to on z tej sfory schroniskowej potrzebuje pomocy na JUZ...ZA TO CO NAPISAŁAS!!!

[quote name='red']Tula Lisek mógł żyć, [B]wskazałm palcem [/B], że siedzi między budą a ścianą, wciśnięty w szczelinę i drży cały - to był poważny sygnał. Siedzenie na budzie to też strach. Hotel na pewno by go ochronił przed śmiercią, teraz mu życia nie wrócimy. Wątku nie przejmę z wiadomych względów - totalny brak współpracy.[/QUOTE]

1. siedział na budzie darł paszcze..potem skoczył do takiego rudego szczyla i rzucił mu sie na kark..to nie jest zachowanie psa wycofanego..wybacz
2. wskazałaś palcem - TRZEBA BYŁO ZABIEAĆ PSA, a nie wytykać palce...

od wytykania palcem to jest Pani Kierownik jak w boksach są nie sprzątniete GOOFNA!

Nieważne co - nieważne JAK...wypisuje się od WAS...ja gram z tymi co chcą pomagać, a nie węszyć spiski....
tula,anhata, pati - jak bedziecie mieć jakieś problemas - jak w dym...pomogę!...

Link to comment
Share on other sites

Anita wielkie dzięki dla Ciebie za to co robisz dla naszych psiaków mimo że u Was sytuacja jest o wiele wiele trudniejsza.
Dziewczyny ten wątek ma łączyć ludzi nie dzielić, z takim zamiarem założyła go Weronia, to watek dla psiaków nie dla nas, nie dla pracowników schronu.
Chciałabym napisać o psiaku który nie jest z naszego schronu, mieszka na terenie szpitala w Krychnowicach i w okolicach, jest bezdomny. O pomoc w zanalezieniu mu domu poprosiła mnie kilka dni temu Gosia z naszego TOZ-u. Kapsel był pokazywany jeśli mogę tak napisać na imprezie "niedziela na czterech łapach" ale mimo że wielu ludzi się nim zachwycało nikt nie dał mu domu..Może ktoś ma jakies pomysły jak mu pomóc, ja go oczywiście ogłaszam, ale przydałoby sie allegro bo go nie robię.
To tekst który wysłała mi Gosia i który wklejam do ogłoszeń:
[FONT=Arial]"Kapsel to niezwykły młody pies. Wygląda trochę jak labrador lub posokowiec, taka słodka mieszanka. Jest bardzo wesołym i łagodnym psem, bardzo lubi dzieci i zabawę. Uwielbia pieszczoty i głaskanie. To, że udało mu sie wejść w laski dwóch innych bezdomnych psów, które od razu go zaakceptowały, świadczy o jego łagodnej naturze. Tam gdzie przebywa jest niestety narażony na różne niebezpieczeństwa: potracenie przez samochód, pogryzienie przez obce agresywne psy a najbardziej na brak wrażliwości ze strony ludzi którzy nie pozwolili nawet na to aby postawić dla niego budy na zimę. Ma około 8-9 miesięcy, jest zaszczepiony przeciw wściekliźnie, odrobaczony. To niesamowity pełen uroku piesek.[/FONT]
[FONT=Arial]Pomożemy w transporcie do nowego domu.[/FONT]
[FONT=Arial]Kontakt w sprawie adopcji:[/FONT]
[FONT=Arial]tel: 696-983-266"[/FONT]
[FONT=Arial][/FONT]
Gosia Kapselkowi i dwóm pozostałym psiakom chciała postawić budy na zimę, naewt to zrobiła, ale przeciez takie budy psują pejzaż, no a bezdomne psiaki powinny sobie smacznie spać na zimnie i w deszczu..no i budy musiały zniknąć bo ludzie grozili że je zniszczą, a ona bała sie że przy okazji mogą zrobic krzywdę psiakom. Pozostałe dwa pieski jakos sobie radzą dokarmiane przez Gosię, ale Kapselek to jeszcze dzieciak..
[FONT=Arial][/FONT]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/357/6c8485cd0c98f633med.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/381/980f201ff99e7bcdmed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[B]tula straszne rzeczy mówisz -[/B] ale w szydłowniku to samo...palą budy postawione[B]

a ja wkleję Michalinę

[/B]Michalina miała być Miskiem, znaleziona przez Moni12w Białobrzegach..
kto to moni..ano
kobieta co opiera psy w schronisku radomskim..lata koopy sprzata, wyprowadza, czesze...a z Bialobrzeg - nie jej rejon, a serce radomskim psiakom oddaje...
znalazła psa w Białobrzegach!!!pierwszy raz jako samozwańczy "oszołom" przy małej pomocy paru osób udało jej się umieścic psa w HOTELU!!!
akcja szybka...
[B]OTO MICHALINA[/B]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/557/c78c05cc38e3dfe1.jpg[/IMG]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/195869-Misiek-zwany-Michalin%C4%85-doprasza-si%C4%99-o-skromne-wp%C5%82aty[/url]

[COLOR=Red][B]OGŁOSZENIA TO RZECZ, KTÓREJ MONI!@ NIE OGARNIA - bo "raczkuje" na DOGO i w necie...a nawet pełzaaaaaaaaaaaaa[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

DOBRE WIEŚCI:
A ja dodam, ze w środę jedzie astka biala z naszego schronu i Aza vel Banda ( sunia bialo-czarna, co miala szczeniaki) do DS.

Tula, szczeniaczkowi moge zrobic ogloszenie na gumtree warszawa. Sa tylko te zdjecia ? Ja Boldiemu i Moce wlasnie odnawiam. BOLDI MIAL WCZORAJ 33 WIZYTY.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='D O R K A']Potrzebny transport dla Kapsla do Warszawy[/QUOTE]

na kiedy???jak on do innych psów...
ile wazy????
KTO go odbierze z Wawy jak juz dojedzie?

to sie popytam..po ludziach..ja jak nie ebde jechac z TOŚką do Wawy to moze wezme..ale jak Toska bedzie jechac do waw - to 5 psów w auto nie wsadze

Link to comment
Share on other sites

ochhhhhhh i ajjjjjjjj..........
ciężko było przebrnąć przez wszystko........

jak już pisałam na wątku Liska jeśli zachodzi potrzeba mogę pomóc z fotkami..........

"Ktoś pisał, że fotograf schroniskowy odpadł z pewnych przyczyn......
Mogę z kimś jeździć i robić fotki. Potrzebuję kogoś kto będzie wyprowadzał psiaki.
Tylko ewentualnie w grę wchodzi tylko niedziela. Ostatnio pracuję też w soboty. Wieczorem fotki wychodzą marne, a ja dalej jestem bez auta, więc wyprawa autobusem również mi sporo zajmie. Muszę przejechać całe miasto w jedną i drugą stronę.
Jak coś to dzwonić proszę lub pw."

zaraz odnajdę wątek szczeniorków, który kiedyś założyłam........możemy tam prowadzić sprawy maleńkich
nie piszę się do moderacji tego wątku, albowiem ja widać za często nie jestem na bf,

wątek szczeniacki
[url]http://www.dogomania.pl/threads/172687-szczeniaki-starszaki-z-radomskiego-schronu[/url]


mam też psiaka bezdomniaka z osiedlowej
spi na klatce, ludzie z bloku mu dokuczają
ogłaszałam go kiedyś dla takiej jednej kobietki, która się nim opiekuje i karmi
chyba ogłoszenia nie dały skutku
wrzucę też za jakiś czas pieska

liska bardzo szkoda......myślę, że jego tragiczna historia powinna połączyć wszystkich i zmotywować, a nie dzielić.......
pamiętajmy.....każdy robi tyle ile może i na ile go stać......i nie można nikomu czynić zarzutów, że to za mało

pamiętajmy też o lady z mojego banerka.....
fionka za to chyba zostaje na stałe.......

Link to comment
Share on other sites

Lilith dzięki że dołączyłaś:), mam nadzieję że znajdzie się ktos z autem kto bedzie mógl z Tobą pojechać i porobić fotki psiakom:) A Lady to właśnie jedna z tych schroniskowych bid, która bardzo pilnie potrzebuje DS bo już z kasą na hotel nie wyrabiamy i fajnie by było gdyby nie musiała przenosic sie do kolejnego hoteliku tylko trafiła do swojego domku.
Co do Fionki to wcale Ci się nie dziwię bo ona jest po prostu zjawiskowa:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...