gochgoch Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 [FONT=System]miałam styraaaszne zaległości..ale już wszystko przejżałam.... a oto moje ulubione:[/FONT] [URL="http://img204.imageshack.us/img204/9842/obraz037lm4.jpg"][img]http://img204.imageshack.us/img204/9842/obraz037lm4.jpg[/img][/URL] [URL="http://img83.imageshack.us/img83/8325/obraz040wx8.jpg"][img]http://img83.imageshack.us/img83/8325/obraz040wx8.jpg[/img][/URL] [URL="http://images1.fotosik.pl/211/d04090285bdd075e.jpg"][img]http://images1.fotosik.pl/211/d04090285bdd075e.jpg[/img][/URL] [URL="http://img118.imageshack.us/img118/4892/obraz132py3.jpg"][img]http://img118.imageshack.us/img118/4892/obraz132py3.jpg[/img][/URL] [URL="http://img243.imageshack.us/img243/3301/762qy9.jpg"][img]http://img243.imageshack.us/img243/3301/762qy9.jpg[/img][/URL] [URL="http://img212.imageshack.us/img212/9401/1115db3.jpg"][img]http://img212.imageshack.us/img212/9401/1115db3.jpg[/img][/URL] [FONT=System]buziaki dla nakrapianej i jej Paniusi!!![/FONT] Quote
leemonca Posted October 16, 2006 Posted October 16, 2006 ja też mam straszne zaległości i co gorsza napweno jeszcze się powiększą!!!:shake: w tym tygodniu mam bardzo mało czasu dla dogo :shake: świetne te zdjęcia, które gochgoch wkleiła przede mną :multi: Quote
diabelkowa Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [IMG]http://images1.fotosik.pl/211/d04090285bdd075e.jpg[/IMG] jaaaakie sliiiczne ;]]] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/9842/obraz037lm4.jpg[/IMG] przepraszam bardzo ale moze ja jestem jakas nie doinformowana ale czy dalmatenczyki lataja ? czy to jakies przygotowanie do startu czy jak ?:P Quote
Shetanka Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 Figulec dawaj więcej fotek!To rozkaz!:diabloti: :mad: Quote
Basia&Safi Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [QUOTE][IMG]http://images1.fotosik.pl/211/d04090285bdd075e.jpg[/IMG] [IMG]http://img212.imageshack.us/img212/9401/1115db3.jpg[/IMG][/QUOTE] [I][B]rewelacyjne fotki :):):) a Panienka nono tylko całowac w kicholek :) pozdrawiam [/B][/I] Quote
g_o_n_i_a Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 No, wtorek mamy juz prawie za sobą. Jeszcze środa, czwartek i w piatek będą nowe zdjęcia. :multi: Quote
Yakubbo Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [quote name='diabelkowa'] przepraszam bardzo ale moze ja jestem jakas nie doinformowana ale czy dalmatenczyki lataja ? czy to jakies przygotowanie do startu czy jak ?:P[/QUOTE] Wiem ze mnie za to zabijesz ale pisze sie Dalmatynczyki :D :evil_lol: Quote
Alynkaaa Posted October 17, 2006 Posted October 17, 2006 [IMG]http://img212.imageshack.us/img212/9401/1115db3.jpg[/IMG] [SIZE=5][COLOR=red]NOCHAL RZADZI!!!!!!!!!!!!!!!!:evil_lol: :evil_lol: [/COLOR][/SIZE] Quote
:: FiGa :: Posted October 20, 2006 Author Posted October 20, 2006 Witajcie :) :lol: Ale was tu duzo :lol: No to tak... Fotek Figi nie ma, może jutro, ale tego też nie obiecuję, bo nie mam baterii do zgreda a do sklepu AŻ CAŁE 200m!! Wyobrażacie to sobie?? No dobra a teraz przejdę do tego, co chciałam tu napisać.... Czabi [lub brzydal, jak kto woli] - mam zacząć wszystko od nowa?? Spróbuję... A więc kilka tygodni temu (kiedy to było dokładnie Psiulko, pamiętasz??) W drodze do szkoły spotkałyśmy psiaka. Był zaniedbany, wychudzony, kulał na tylnią prawą łapkę, ale mimo tego, że był skrzywdzony przez los biegł za każdym człowiekiem, który okazał mu, choć trochę zainteresowania, cudowny psiak. Od razu skontaktowałam się z Psiulką, pytając o numery do "kundelka" [schronisko], piesek miałby tam zapewnioną opiekę weterynarza i coś do jedzenia. Miałam zadzwonić do "kundelka" po szkole, jednak po lekcjach pieska nie było, szukałam, jednak nie znalazłam go. Problem był też taki, że jeżeli nawet bym go gdzieś wydłubała to nie mogłabym wziąśc małego do pociągu bez smyczy i kagańca. Więc już zawsze nosiłam smycz do szkoły. Kilka dni później koleżanka z klasy powiedziała, że widziała go na stacji PKP, ja po lekcjach tam poszłam, bez skutku :( Codziennie po lekcjach miałam pół godzinki czasu na szukanie go, ale nie miałam szczęścia. Dziś po szóstej lekcji przyleciała do mnie koleżanka z wiadomością, że psiak pojawił się pod szkołą, to ja oczywiście biegiem we wskazane przez nią miejsce. To, co zobaczyłam mnie przeraziło, to już nie był ten psiak, którego widziałam kilka tygodni wcześniej. Bidulek leżał pod drzewem, nie mógł się podnieść, pomogłam mu wstać, ledwo trzymał się na nogach, zaważyłam, że teraz dwie nogi miał chore, niedawno musiało go coś potrącić. Nie mogłam go tak zostawić, a miałam jeszcze dwie lekcje... no to teraz mam dwie nieobecności ;) Jadzik poszła na lekcje a ja siedziałam z malcem nieopodal szkoły, bardzo mu było zimno, przykryłam go swoją bluzą. Jadzik skończyła lekcje... lol. Musiałyśmy go jakoś donieść do stacji :mrgreen: Szkoda, że ktoś nie stał obok i nas nie nagrywał, bo to był kabaret :lol: Wpadłyśmy na stację, oczywiście wszystkie ślipka ludzi tam przebywających momentalnie zostały zwrócone na mnie i jadzika, obie z potarganymi czuprynami, klnące pod nosem, zziajane.. a w rękach targające "MAŁE" zawiniątko, opatulone bluzą, z którego wystawały 4 powykręcane łapy.. Jadzik usiadła z małym, ja poszłam kupić mu bilet. Wtedy podeszły dwie panie, zapytały, co się pieskowi stało, a gdy opowiedziałyśmy po krotce co i jak, panie zaczęły mówić o swojej suni przywiezionej skądś tam, że "takie pieski są najukochańsze", po czym złożyły i dały nam 50zł na weterynarza [!!] Ja się ucieszyłam ogromnie, bo z kasą u mnie cienko, a rodzice nie są chętni do pomocy :? W pociągu było spokojnie, ludzie siedzący obok też zagadywali o psiaka... :roll: Długa historia :lol: Dojechałyśmy do domu - w końcu. Dałyśmy mu jeść i pić, później brudasek ulokował się na dywaniku w kuchni pod kaloryferem i tam cały czas spał [patrz zdjęcia]. Zadzwoniłam do taty (na weekendy muszę wracać do domu), myślałam że wezmę psiaka do siebie, a w sob pojedziemy z nim do weta. Po raz kolejny spotkał mnie zawód – tata nie chce go w domu widzieć, powiedział że mam zanieść psa do babci, tam przesiedzi weekend, więc tak tez zrobiłam. Zaniosłyśmy psa do moich dziadków i zaczęła się gadka „a po co Wam pies, i to taki stary, chory, a to nie ma sensu go nawet leczyć, sam się wyliże, przecież to pies, będzie sikał po krzakach na ogrodzie.... BLABLABLA...”. Moja babcia to głupi moher :? Dziadek dodał iż jeżeli pies ucieknie to trudno, on go szukać nie będzie. Do łebka zaraz przyszła mi myśl by łapać psa i gdzieś z nim uciec, zrozumiałam że mogą mu coś zrobić, pozbyć się go, a mi wcisnąć bajeczkę „przykro nam, twój piesek zwiał”... Teraz mam tylko nadzieje że w niedz odbierzemy go całego. Quote
:: FiGa :: Posted October 20, 2006 Author Posted October 20, 2006 Czabi: On tak spał, gdy przyszłyśmy do pokoju :lol: [img]http://images1.fotosik.pl/220/502d3a199678c53c.jpg[/img] [img]http://images3.fotosik.pl/211/99e08083c8f867e5.jpg[/img] Tutaj widać że dwie prawe łapki trzyma inaczej :( Mogłam nagrac to jak "chodzi", katastrofa... [img]http://images1.fotosik.pl/220/3c73904a1e45c689.jpg[/img] Jego dywanik w kuchni pod kaloryferkiem: [img]http://images4.fotosik.pl/174/1513af6c694f4966.jpg[/img] [img]http://images1.fotosik.pl/220/ade61f42dbbff375.jpg[/img] [img]http://images4.fotosik.pl/174/72b6499073cdf1e6.jpg[/img] [img]http://images4.fotosik.pl/174/40b7e180212fad5f.jpg[/img] ][img]http://images3.fotosik.pl/211/6e0ed913a97853d1.jpg[/img] [img]http://images3.fotosik.pl/211/968dee85ddb4a7b7.jpg[/img] [img]http://images2.fotosik.pl/211/ca80f14aefea12c5.jpg[/img] [img]http://img231.imageshack.us/img231/7135/obraz223js7.jpg[/img] [COLOR=Blue][U][B]Czy jest na forum ktos kto mógłby określić tak mniej więcej wiek tego psa??[/B][/U][/COLOR] Quote
g_o_n_i_a Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 Figa, mam pytanie - w jakim miejscu znalazlyście psa? Quote
Yakubbo Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 Fajna psiuna... Ja sie na tym nie znam az tak, ale nie wyglada na starego (gora 3 lata), ale jak juz mowilem nie znam sie az tak na tym ;) Quote
Ola&Kora Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 Ale biedaczek, jesteś kochana, że tak się dla niego poświęciłaś ;) Jak dla mnie ma 4-5 lat, ale najlepiej jest poznać po zębach Quote
:: FiGa :: Posted October 20, 2006 Author Posted October 20, 2006 [quote name='g_o_n_i_a']Figa, mam pytanie - w jakim miejscu znalazlyście psa?[/quote] Gosiu - to o tym psiaku pisalam w galerii Azulki. Błąka się w okolicach szkoły juz ponad miesiąc. Zabrałyśmy go z Przeworska. Czy jest sens wieszać ogłoszenia o tym że znalazłyśmy psiaka? Quote
:: FiGa :: Posted October 20, 2006 Author Posted October 20, 2006 Zęby ma w dobrym stanie, siwizny na pyszczku brak, tylko na grzbiecie ma siwy obumarły włos. Quote
Cerber Posted October 20, 2006 Posted October 20, 2006 [IMG]http://images4.fotosik.pl/174/40b7e180212fad5f.jpg[/IMG] ten piesek jest prześliczny :loveu: :loveu: :loveu: Kurcze ale wy macie dobre serducha :) gratuluję :) Wy go niosłycie pod kocem na ręcach????? w jaki sposób :D :evil_lol: :evil_lol: Quote
:: FiGa :: Posted October 20, 2006 Author Posted October 20, 2006 Nogi sie pod nami uginały, musiałysmy pokonac spory kawałek :lol: Wymieniałyśmy się nim co kilka metrów :lol: Quote
Alynkaaa Posted October 21, 2006 Posted October 21, 2006 no no Figa gratulacjie za suuuuuper czyn:):multi: :multi: :multi: :multi: dzis mnienei bedzie na dogo ale jutro wszystko nadrobie!!!objecuje!!3maj sie papapa Quote
Cerber Posted October 21, 2006 Posted October 21, 2006 Witam :) [quote name=':: FiGa ::']Nogi sie pod nami uginały, musiałysmy pokonac spory kawałek :lol: Wymieniałyśmy się nim co kilka metrów :lol:[/quote] ojej to naprawdę was podziwiam, ale zawsze mówiłam, że jeśli nawet by się Cerberowi stało i nie miałby siły iść o własnych nogach do weta, to nawet sama, ale bym go doniosła do lecznicy, nie zostawiłabym go samego. Podziwiam was i gratuluję jesszcz raz :) brawo :klacz: :klacz: :klacz: Quote
Kasia Posted October 21, 2006 Posted October 21, 2006 Cześć Figa :multi: Macie obie z koleżanką wieeelkie serducha :loveu::loveu: Zresztą, ja też nie potrafiłabym go zostawić i nie pomóc mu. A co z nim zrobicie po wizycie u weta??? Zostanie u Was??? :oops::oops: Quote
g_o_n_i_a Posted October 21, 2006 Posted October 21, 2006 [quote name=':: FiGa ::']Gosiu - to o tym psiaku pisalam w galerii Azulki. Błąka się w okolicach szkoły juz ponad miesiąc. Zabrałyśmy go z Przeworska. Czy jest sens wieszać ogłoszenia o tym że znalazłyśmy psiaka?[/quote] Pytam, bo kiedyś był podobny pies w Kundelku, nie potrafię Ci powiedzieć czy to ten sam, bo nie masz dobrej fotki pychola. Moim zdaniem powinnaś porozwieszac ogłoszenia, także wysłać maila do Kundelka z fotkami, z jego historią i że psiak szuka domu lub swojego właściciela... Bardzo sie cieszę, że mu pomogłaś i że psiak trafił na Ciebie. Quote
:: FiGa :: Posted October 21, 2006 Author Posted October 21, 2006 Dziękuje wszystkim :multi: Motywujecie mnie do działania :lol: Od rodziców słysze jedynie "pozbądź się go" :shake: Na wsparcie inansowe nie mam co liczyć :shake: Coś wymyślę ;) [quote name='fidelek2']A co z nim zrobicie po wizycie u weta??? Zostanie u Was??? :oops::oops:[/quote]Ciągle o niego walczę ;) Mam nadzieje że zostanie bo przydał by się nam w nowym domku jakiś pies, tam jest tak pusto :shake: A jeżeli nie uda mi się nic zdziałać to zostanie choć na czas wyleczenia chorych nóżek, dopiero wtedy poszukam mu domu. Quote
Kasia Posted October 21, 2006 Posted October 21, 2006 [quote name=':: FiGa ::'] Ciągle o niego walczę ;) Mam nadzieje że zostanie bo przydał by się nam w nowym domku jakiś pies, tam jest tak pusto :shake: [/quote] No to żeby nie było już tak pusto, to musi z całą pewnością u Was zostać!!! :cool3::cool3: Quote
:: FiGa :: Posted October 21, 2006 Author Posted October 21, 2006 [quote name='g_o_n_i_a']Pytam, bo kiedyś był podobny pies w Kundelku, nie potrafię Ci powiedzieć czy to ten sam, bo nie masz dobrej fotki pychola. Moim zdaniem powinnaś porozwieszac ogłoszenia, także wysłać maila do Kundelka z fotkami, z jego historią i że psiak szuka domu lub swojego właściciela... Bardzo sie cieszę, że mu pomogłaś i że psiak trafił na Ciebie.[/quote]Niestety nie dysponuje fotkami leszej jakości, aparat był na skraju wyczerpania, a psiak zbyt słaby by wyjśc go na podwórko i zrobić lepsze fotki :shake: Postaram się jakies skombinować, ale to dopiero w następny weekend, bo wcześniej nie bede miała dostępu do komputera. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.