Mudik Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Dostojn[B]a[/B] bo Eri to dziewczynka, tak jak spanielka Sunday, tylko pyrek Vigo to chłopiec:lol::lol: Quote
kajkoowa Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Będą jakieś zdjątka ślicznej ferajny?? Quote
Rauni Posted February 20, 2009 Author Posted February 20, 2009 Hurra!!! Nowi goście :multi::multi::multi: Lubimy gości :) Są nowe fotki. Ilość śniegu przekroczyła masę krytyczną, nie da się na dworze nic ćwiczyć, długowłose się kulkują, Eri nie ma się z kim bawić, bo obkulkowane długowłose stają się mniej mobilne... Vigo dzisiaj dosłownie utknął w zaspie i powiedział, że dalej nie idzie. Poszłam dalej, bo myślałam, że jednak będzie chciał mnie dogonić, a ten zaczął płakać :placz:Musiałam po sierotkę wrócić, wziąć na sznureczek i doholować go do domu przez kopny śnieg. Obca hiena: [IMG]http://i42.tinypic.com/mraddv.jpg[/IMG] Obca hiena, a właściwie hien, bardzo przyjacielsko nastawiony, lata ostatnio notorycznie bez opieki i doprowadza mnie do szału, bo oczywiście podlatuje się przywitać, co u Vigo włącza opcję obronną (mój wózek! moje dziewczynki! etc) i ogólnie jest mało śmiesznie. Na szczęście moja hiena lubi się z nim bawić i rozładowuje sytuację w ten sposób. Sunday i Vigo po trzech minutach spaceru zamienili się w bałwanki: [IMG]http://i40.tinypic.com/2v9vvw9.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/r23p5u.jpg[/IMG] i w tym momencie skończył się dla nich fun ze spaceru, a zaczął ciężki trening kondycyjny. Hiena, nie mogąc zmotywować Vigo do zabawy, czepiła się spaniela (również bezskutecznie): [IMG]http://i41.tinypic.com/o0pdm9.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/34r90gg.jpg[/IMG] Quote
Rauni Posted February 20, 2009 Author Posted February 20, 2009 [IMG]http://i40.tinypic.com/1zx7ehi.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/4ubdl5.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/2dt2jv7.jpg[/IMG] Vigo, podejmujący ostatnią próbę biegu przed utknięciem na amen w zaspie: [IMG]http://i40.tinypic.com/ket2mo.jpg[/IMG] Quote
Rauni Posted February 20, 2009 Author Posted February 20, 2009 Hieno-struś: [IMG]http://i42.tinypic.com/eu59up.jpg[/IMG] Hienoskuter śnieżny: [IMG]http://i41.tinypic.com/fy0h8g.jpg[/IMG] Quote
Marysia_i_gończy Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 O rany... biedne długowłośce - rzeczywiście wyglądają masakrycznie :shake: Hieno-skuter to rozumiem :loveu: Trzymajcie się w tej śnieżnej krainie!! Quote
Mudik Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Biedne kudłacze:shake:, obca hiena piękna!:loveu::loveu: Ale wszystko bije na głowę hieno-skuter śnieżny, wszystkie fotki jak zwykle przepiękne, kocham je oglądać! Quote
Bzikowa Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Jak lubicie gości to i ja się odezwę bo zwykle tylko oglądam i czytam z przyczajki :evil_lol: Śnieżne czipsy przeurocze są a moją faworytką jest hienostruś :diabloti: Skąd ja znam te śnieżne kule , a potem zmywanie ich z psa pół godziny. :splat: Chociaż w tym roku jakoś mniej się do niego śnieg klei, z przyczyny mi nieznanej ... Quote
KaRa_ Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 O rany jakie kule śnieżne im się robią:crazyeye::crazyeye: nie wyobrażam sobie jaką musisz mieć w domu powódź bo takich śnieżnych potworkach :evil_lol: a ja narzekam gdy psy po śniegowym czy deszczowym spacerze roznoszą mokre łapki, ze od razu przy wejściu do domu pieski muszą zrobić siad i poczekać jak każdy będzie miał wytarte łapy bo mam jasne dywany w pokojach :roll: Quote
Klaudia :-) Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Olga próbowałaś psikać Sunday i Vigo jakimś sprayem? u nas daje to rewelacyjne efekty Quote
Cockermaniaczka Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [url]http://i40.tinypic.com/ket2mo.jpg[/url] ale kulki:cool3: Hiena ma najlepiej hehe nic sie jej snieg nie czepia:eviltong: Quote
shangri_la Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 haha hienoskuter rzadzi :cool3: :evil_lol: pozdrawiam Quote
Rauni Posted February 20, 2009 Author Posted February 20, 2009 [quote name='Klaudia :-)']Olga próbowałaś psikać Sunday i Vigo jakimś sprayem? u nas daje to rewelacyjne efekty[/quote] Nie próbowałam, jakim sprayem? Są jakieś specjalne? W ogóle nie wiem, co się stało, Vigo się do tej pory nie kulkował aż tak, zawsze tylko Sunday mi grzęzła... Kara, przy kulkach spłukuję ich pod prysznicem letnią wodą, żeby to rozpuścić i to jest lajcik. Przy błocie zamykam w przedpokoju aż obeschną i trochę się wytrzepią :p Nienawidzę błota z tego powodu, musiałabym ich myć po każdym spacerze, a to jest pół godziny szorowania, Sunday potem schnie gooooodziiiiinaaaami i telepie się z zimna i w ogóle.:wallbash::flaming: Czołem, Bzikowa :multi: Quote
Mudik Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Rozmawiałam wczoraj z kbitką od pudlicy, która za jakiś czas wraca do początków agilitowych u nas, ona mi powiedziała,że jak kąpie sukę, to potem płucze w odżywce z lanoliną, trzyma w tym trochę spłukuje,suszy i na codzień też jak czesze to pryska z rozpylacza(np takiego jak do kwiatów) wodą z rozpuszczoną odżywką i laoliną, to pomaga i tak się strasznie nie kulkuje, ale moze spróbuj też sprayów jakich używa Klaudia?:roll::roll: Quote
Rauni Posted February 20, 2009 Author Posted February 20, 2009 [quote name='Mudik']Rozmawiałam wczoraj z kbitką od pudlicy...[/quote] Eee, teges. Dziękuję za dobre rady :buzi: ... ale ... :hmmmm: :oops::oops: [QUOTE]...jak kąpie sukę...[/QUOTE] Sunday nie kąpię prawie nigdy, latem sama się kąpie w Odrze albo w bajorku, a Vigo kąpię jakieś dwa razy do roku jak się wytarza w kupie. [QUOTE]to potem płucze w odżywce z lanoliną, trzyma w tym trochę spłukuje,suszy i na codzień też jak czesze to pryska z rozpylacza(np takiego jak do kwiatów) wodą z rozpuszczoną odżywką i laoliną,[/QUOTE] :shocked!: [SIZE=1](tia, Beata Matławska, która u nas biega z pudlami i prowadzi zakład fryzjerski, to twierdzi, że z pudlami wcale nie ma dużo roboty z sierścią, nic a nic :evil_lol:)[/SIZE] Sunday nie czeszę, odkąd zaczęłam ją golić :diabloti:, a Vigo jakoś raz na miesiąc. I mówiąc wprost, albo rybki albo akwarium, tzn. albo moje pieski mogą mieć spacery i szkolenie, albo zadbane w ten sposób kudły[SIZE=1] (ewentualnie mogłabym jeszcze przestać sypiać, bywać na forach, czytać książki i opiekować się dzieckiem :eviltong:)[/SIZE]. ABY DO WIOSNY! Quote
Darianna Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 hienoskuter śnieżny jak z kreskówki :diabloti: Biedna Sunday i biedny Vigo, tak zakulkowanych psiaków chyba jeszcze nie widziałam :crazyeye:... Ale niedługo roztopy, skończy się śnieg, zacznie błoto :evil_lol: Quote
Cockermaniaczka Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 [quote name='Rauni'] Sunday nie kąpię prawie nigdy, latem sama się kąpie w Odrze albo w bajorku, a Vigo kąpię jakieś dwa razy do roku jak się wytarza w kupie. [/quote] :-o loo matko:-oJa swojego co miesiac dwa kapie bo robi sie czarno szary i rodzinka narzeka ze pies smierdzi:roll: One mieszkaja w domu normalnie? Quote
Magda&Bloom Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Hej, [B] Rauni[/B] - na następną zimę po prostu zakup psom kombinezony ortalionowe. Mogę polecić bo sama ubieram starszego spaniela i się nie kulkuje :eviltong: Jakby coś to mogę Ci podać namiary na osobę, która szyje takie cuda. Pies się nie przegrzewa, może biegać, skakać, załatwiać swoje potrzeby. [URL]http://lh5.ggpht.com/_Ur1Q6nt5bQQ/SZguVyI1hDI/AAAAAAAAA-I/-_8GBhhZ8OM/s720/DSC08147.JPG[/URL] [URL]http://lh5.ggpht.com/_Ur1Q6nt5bQQ/SZgt9RonZsI/AAAAAAAAA9I/53FL23g94-8/s720/DSC08139.JPG[/URL] Pozdrawiam!!! Quote
Kaśka (Hasta) Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 wszystkim szkoda biednych okulkowanych piesków, a ja (okrutna!) wybuchłam śmiechem :evil_lol: nie żeby mnie cieszyła ich niewygoda, ale wyglądają przekomicznie! jak zwykle powalające zdjęcia :loveu: rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, która jest biologiem / zoologiem (z wykształcenia i powołania); z tematu pluskwiaków i zapachu jaki wydzielają, przez gady różnego rodzaju - ze względu na wilgoć i wysokie temperatury w terrariach, w pomieszczeniach perfumami raczej nie pachnie ;) - doszłyśmy do tematu psów, czyli między innymi czarnego zwierzątka śpiącego na moich kolanach, wydzielającego specyficzny zapach... koleżanka krótko skwitowała: "co tu dużo gadać, zwierzęta śmierdzą! a jeżeli komuś to przeszkadza, powinien sobie sprawić bukiet kwiatów zamiast zwierzątka" :evil_lol: i ja się z nią zgadzam! Hastę kąpię gdy się w czymś wytarza, czyli do tej pory 3 razy; z resztą, ja tego zapachu już nie czuję Quote
Rauni Posted February 21, 2009 Author Posted February 21, 2009 Kaśka, dzięki za pocieszenie :) Przypomniało mi się, że kiedyś Sunday kąpałam przed wystawami, czyli chyba całe 5 razy :eviltong: Moje nie śmierdzą :lol: (albo też już nie czuję). Latem się kąpią prawie codziennie przecież. Rzeki są i jeziora... A zimą się w śniegu wyczyszczą też czasem :cool3: W sezonie błotnistym spaniel się robi z lekka szarawy, no ale spaniel teraz przez większość roku jest spanielem krótkowłosym więc to też nie problem. No i oczywiście mieszkają w domu. Quote
PATIszon Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 [URL]http://i42.tinypic.com/34r90gg.jpg[/URL] Az sie chce Sundayce dorysowac taki dymek z tekstem zaczynajacym sie od "spie.....":evil_lol: Quote
Klaudia :-) Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 [COLOR=black]HUILLE REPARATRICE[/COLOR] ja psikam taki cudem,Verti ma puch i strasznie zbiera na nim śnieg,a popsikana sierść tym olejkiem jest tłusta i się tak nie lepi śnieg [URL]http://www.bordercollie. fora.pl/pielegnacja,19/grudki-sniegu,941.html[/URL] (tylko w linku trzeba skasować tą spacje między . a fora. Quote
evel Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 jak tak wyłażą nowi goście to ja też się ujawnię, a co mi tam :cool3: i przyznam się jeszcze może, że niecnie podczytuję blogasa :oops: Quote
***kas Posted February 23, 2009 Posted February 23, 2009 To ja tez ja też :multi: Pochwalę się, że ostatnimi czasy weszłam w posiadanie spanielki, znaleźliśmy takie to "TO" w lesie do drzewa przywiązane, co było robić do domu przytargaliśmy, wykapaliśmy brudasa, bo śmierdział okrutnie, nakarmiliśmy, do weta zabraliśmy no i się ostało takie rude, małe. Jakiś "dobry" człowiek pozbył się problemu, bo młoda leje w domu, ciągnie na smyczy jak cholera, nic nie umie, i zaczynam podejrzewać ją o spożywanie jakich dopalaczy bo skubanej zmęczyć nie można. Po prostu nie i już. Wczoraj zeżarła rolety:crazyeye: jakim cudem i jak wlazła na okno nie wiem... i chyba nie chce wiedzieć. Pracuje fajnie, bo za piłkę da się pokroić, a klikera sie boi:-(, nad czym ubolewam. Nie jestem do końca normalna, bo pod koniec kwietnia grzywek zawita u nas. Także 4 psy na stanie będą. :diabloti: A tylko mi spróbujcie powiedziec, że nie dam rady:mad: a żeby offa nie było (:evil_lol:)to powtórzę po przedmówcach zdjęcia pierwsza klasa! :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.