malutki Liderek całe życie w schronisku? :-( On już stracił nadzieję, a Wy?

[Bjuta]

To może taki tekst:

Lider, malutki starszy piesek, pilnie szuka domu przed zimą. Pomagamy z transportem. Tel. 692-581-343.

[paula_t]

Może dodać, że już tyle czasu biedak siedzi w schronie...?

[Mysia_]

[quote name='paula_t']Może dodać, że już tyle czasu biedak siedzi w schronie...?[/QUOTE]

własnie nie wiem... Jednych to wystraszy, a innych poruszy....

[paula_t]

Ktoś, kto będzie chciał go adoptować i tak się o tym dowie, a wydaje mi się, że lepiej wyłożyć kawę na ławę, bo (co jest cholernie przykre) większość psiaków starszych, chorych, siedzących tyle lat w schronie zwraca na siebie uwagę właśnie tym, że są w takiej sytuacji i trafiają/bądź nie na osobę, która przejmie się losem takiego zwierzaka. Nie jestem pewna tego co piszę, po prostu głośno myślę...

[Mysia_]

Paula doskonale wiem o co Ci chodzi ;) ale obserwuje ludzi, którzy przychodzą do naszego schroniska i chcą adoptować pieska... Wiadomo, że starsze psiaki znajdują domy o wiele rzadziej niż te młode, ale znajdują się ludzie, którzy chcą właśnie staruszki.... Jednak jeśli pada propozycja o jakims schroniskowym weteranie to zazwyczaj myślą sobie, ale on może już się przyzwyczaił, a może będzie mu ciężej się przyzwyczaić u mnie... A znowu kolejni to własnie tacy, którzy chcą własnie pieski z długim stażem. Trudno wyczuć na kogo się trafi po drugiej stronie gazety ;)

[Mysia_]

ooo... a dzisiaj dostałam maila, Ze ogłoszenia można zamieszczać w nowopowstałym bezpłatnym serwisie ogłoszeniowym: [COLOR=#414141][FONT=Verdana]RudaŚląska.com.pl[/FONT][/COLOR]

[Bjuta]

Ja przyznam, że jak wzięłam pierwszego w życiu psa ze schroniska i dowiedziałam, się, że był 5 lat za kratami, to mi się nogi ugięły. Nie wiedziałam czy sobie poradzimy. I moi sąsiedzi też tak reagowali. A potem, jak następna sunia trafiła do nas po 4 i pół roku w schronisku, to sąsiedzi mówili "a to krótko" :) A że ta druga była trudniejsza od pierwszej, to nikt tego nie wie... :)

[Mysia_]

no tak, racja... Tacy ludzie z zewnątrz tego się boją, a jeśli ktoś zadzwoni to można już mu to jakoś delikatnie wytłumaczyć :)

[Bjuta]

Zamówiłam dwa ogłoszenia - jedno na następną środę i potem na piątek (bo jestem pesymistką...)

[paula_t]

Może masz rację Mysia...
Cudownie Bjuta. Oby to wreszcie przyniosło skutek :(

[Mysia_]

[quote name='Bjuta']Zamówiłam dwa ogłoszenia - jedno na następną środę i potem na piątek (bo jestem pesymistką...)[/QUOTE]

dzięki Bjutko, oby się udało....

[asiuniab]

Lider myślę i myślę wciąż o Tobie, ale co Tobie z tego???

[margoth137]

cześć Liderciu:loveu:

[paula_t]

Ogłoszenia ukazują się w tą środę i w ten piątek?

[Bjuta]

Tak się umówiłam. Znaczy 21 i 23. XI

[Mysia_]

czyli jutro trzymamy kciuki!

[Bjuta]

A mnie nie będzie. Spadam na kilka dni do Poznania.

[Mysia_]

[quote name='Bjuta']A mnie nie będzie. Spadam na kilka dni do Poznania.[/QUOTE]

ale kciuki trzymaj ;)

[paula_t]

Ja też się przyłączam do trzymania kciuków, z całych sił!

[Bjuta]

Będę trzymać! A czy ktoś mógłby zerknąć w Dziennik Zachodni, czy na pewno Liderek tam jest?

[paula_t]

Nie mój rejon niestety:shake:

[Sabina02]

Syla kupuje Dziennik Zachodni, mozna ja poprosic o fotke ogloszenia. :)

[asiuniab]

ja się dołączam do kciuków, a gazety też nie mam jak kupić, bo ja z dolnego śląska;

[Mysia_]

jest Liderek w gazecie, ale telefonów brak :-( Może teraz wieczorem ktoś się za lekturę weźmie.....

[paula_t]

[quote name='Mysia_']jest Liderek w gazecie, ale telefonów brak :-( Może teraz wieczorem ktoś się za lekturę weźmie.....[/QUOTE]

Dajmy sobie parę dni....