Jump to content
Dogomania

Pomóżcie proszę, by Bruno mial szanse... BRUNO JUŻ W DS!!!! :)


sundayrose

Recommended Posts

pewnie trzeba cos wymyslić! w bazarkach koszty przesyłki pokrywa kupujący, to całe wpłaty ida na psiaki!

Ja tak mysle, że może trzeba spróbować wyprowadzić Bruna na spacer, może tobie się uda, on ciebie zna,poprosić jakiegoś pracownika o pomoc. Bo jak on wyczuwa że się go boimy, to tylko sie w tym umacnia. możemy umówic sie na jakis dzień do schronu i spróbować.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 731
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a ile koszt konsultacji u Pana Jacka, być może opuści cenę jak powiemy że psiak schroniskowy. W okolicach GW za Santokiem jest hotelik dla zwierząt i wiem że za dużego trza dać 18 zł i w Brzozowcu jest hotelik też, tylko że nie wiem jaka by była cena za psa ze schronu. Wiem że dziewczyny od dogów czasami tam bidy umieszczały i bardzo sobie chwalą opiekę nad psami.
kiedy do schronu się wybieracie?

Link to comment
Share on other sites

Mozemy sprobowac z tym spacerem... ja pytalam juz kiedys, czy mozna, to powiedzieli, ze sie nie nadaje... ale moze jak im wytlumaczymy, to jednak sie zgodza... Nie wiem, czy ktorys pracownik bedzie ryzykowal... jak ugryzie, to co? Tym bardziej, ze trzeba mu bedzie zalozyc obroze, to nie takie proste, ale trza sprobowac, nie ma co! Zobaczymy, co powiedza w schronie. Ja moge tylko w sobote. W tygodniu pracuje do 16.15, wiec dojade na 16.40 do schronu a to juz chyba za pozno? Jak myslicie?

Generalnie konsultacja u p. Jacka kosztuje 100 zl, wlasciciele psów ze schroniska maja zniżke 10%- podejrzewam, ze tak samo bedzie kosztowac konsultacja w schronisku... + trzeba zaplacic za dojazd p. Jacka (70 gr za kilometr). Taka kwote mysle mozna zebrac. Tylko to poczatek dopiero...
A co do hoteliku... kurcze, to chyba jedyna sznasa dla niego... choc to ok. 540 zl za miesiac - sporo... zeby bylo wiadomo, ze tylko na miesiac, dwa, to by sie uzbieralo, ale to moze trwac w nieskonczonosc... Mysle, ze zanim zdecydujemy o hoteliku, to trza Brunia skonsultowac (za te 90 zł) i miec poglad na niego i zrobic plan... moge zapytac
Ancyk, masz ochote poznać Bruna? :)

Link to comment
Share on other sites

z przyjemnością bym go poznała, zwł. ze teraz pracuje w gw i jestem tu do piatku a pozniej jade meza odwiedzic.. tylko się boje moich emocji w schronisku bo będę płakać jak bóbr:placz:, przynajmniej ostatnim razem tak się skonczylo. ja generalnie pracuje krotko bo do okolo 13 tylko w srode do 15. kazdy weekend wolny

Link to comment
Share on other sites

Ja odwoziłam Bruna zaryczana jak 2 - letnie dziecko, to samo bylo podczas kolejnej wizyty - tak jest i tyle... potem juz jest łatwiej.
Mniej się płacze, jak ma się świadomość, ze coś dla nich robisz i choć troszkę zmieniasz ich los :)
Oto moja recepta ;)

Hm, mnie ciężko w tygodniu :( Ale wiem, ze Kajusza sie wybiera jutro obgadac rozne sprawy, moze ona Ci Bruna przedstawi :)
trza Kajuszke o zdanei zapytać :)

Link to comment
Share on other sites

[I]W tygodniu pracuje do 16.15, wiec dojade na 16.40 do schronu a to juz chyba za pozno? Jak myslicie?[/I]

dziewczyny - schronisko jest czynne do 17 dla interesantów, jak się weźmie psa na spacer i odprowadzi po 17 to chyba tragedii nie będzie (ja tak kiedys zrobiłam, uprzedziłam oczywiście wczesniej, że wróce po 17),

[I]ja generalnie pracuje krotko bo do okolo 13 tylko w srode do 15. kazdy weekend wolny [/I]

ja pracuje bardzo różnie, w tym tyg. do schronu wybieram się jutro ale rano i na chwilę, w sumie tylko pogadać z administratorem i ew. wyjśc z 1 psem (na 13 musze byc w pracy), potem w piątek w okolicach 11-12 na dłużej, i chyba w sobote też jak w piatek. Ale to jest plan ...a wiadomo jak to z planami :-)

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze odnośnie wyprowadzania - [I]Tym bardziej, ze trzeba mu bedzie zalozyc obroze, to nie takie proste, ale trza sprobowac, nie ma co![/I] psa się raczej wyprowadza na takiej pętli, potem zakładasz obroże, bo własnie nie wiadomo czy spacer będzie, jak pies nie będzie miał na to ochoty. Ja tak wychodziłam z amstaffem, w boksie tylko pętla ze smyczy, a na zewnatrz, kiedy było widac, że pies jest ok to załozyłam obroże!

Ancyk1 - jeżeli możesz to weź ze sobą jakąś długą smycz, jeżeli nie masz to nie ma problemu, ja ostatnio w schronie zostawiłam taka 10m (ja swoja woże a aucie :-) )

Link to comment
Share on other sites

Hm, no wlasciwie, jak przywiozlam Bruna, to tez musialam sama zalozyc mu te pentelke i nic nie mowil... :) ale na opiekuna podchodzacego do auta warczal...
No nic, to sprobujmy... :)
Cholerka, tylko ja mam caly tydzien cos... :S dzis z moim psem jade, jutro spotkanie z TOZ mamy, czw. mam zajecia i zostaje pt. ewentualnie, ale jak smaa mowilas, z planami jest roznie... Wiec mnie zostaje sobota... choc postaram sie w pt. przed 17.00... Ktos bedzie mogl w pt o tej porze???

Link to comment
Share on other sites

ja w piątek tak długo nie będę, chociaz tam tak szybko czas płynie, że kto wie..... w razie co możemy się w sobote jakos zdzwonić, i większą grupą wyjść - wziąść kilka łagodnych z tych małych boksów, to się trochę ze soba pobawią :-) tylko, że ja w sobote to najwczesniej o 12.30 mogę albo nawet później (najwyżej dojade czy coś)

Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie,
matko jaki biedak:-(:-(

[quote name='koelka'][IMG]http://i55.tinypic.com/wr05jk.jpg[/IMG]

Bruno w schronisku - nie chce wychodzić z budy, smutny, apatyczny:([/QUOTE]

Jemu baaaardzooo przydałby się DT/hotelik gdzie miałby stały kontakt z człowiekiem!!
Dziewczyny jest nowy, świetny, kameralny hotelik nie tak daleko, ok. 150km od Was:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/191412-Otwieramy-nowy-hotelik-dla-quot-dogomanackich-psow-quot-mamy-wolne-miejsca?p=15310610#post15310610[/url]

W hoteliku są już psy z dogo i mają doskonałą opiekę i warunki.
Konieczne byłoby oczywiście zebranie deklaracji na utrzymanie Bruno; trzeba porozsyłać wątek z prośbą o pomoc...

Link to comment
Share on other sites

super - mamy kolejna wielbicielkę Bruna :))))
My z kajusza i koleka zrobilysmy z 25 ogloszen jakis czas temu -zero odzewu - NIC... :(
Chyba trza go obejrzec najpierw, wyprowadzic do ludzi (np. za pomoca DT lub hoteliku), potem szukac domu, bo teraz to on ząbki tylko pokazuje :S
Ancyk, super, ze sprawdzasz cene - daj znac :)

Mi w sobote pasuje spotkac się w schronie - im pozniej, tym lepiej - o 9.15 jestem na Psim Ranczu - pewnie do 12.00.
Więc ja nawet mogę o 13.00 - 14.00 się spotkać.
Kajusza, w pt. moglybysmy sie z p. Ela spotkac, tak jak pisalam w mailu, wiec moze schron w sob. jednak?

anett, dzięki za informację... najpierw skonsultujemy Bruna z behawiorystą i bedziemy myslec hoteliku :)
musimy zobaczyc, czy on agresywny jest czy co... :(
miejmy nadzieje, ze uda sie uzbierać kase na hotelik!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ancyk1']Jak wyczytałam to hotelik socjalizuje psy!!!!! więc może nie płacić behawioryście tylko na hotelik przeznaczyć[/QUOTE]

co tacja to racja...
[B]anett mnie przysłała.[/B].wieczorkiem bedziecie mieć banerek

mozna zrobic plakacik z prosbą o wirtualną adopcje i porozwieszc po gabinetach wet
ALE - zawsze jest jakies ALE...
konto najlepiej jakiejs organizacji/fundacji
bo tak na prywatne konto to nie bardzo mozna zbierac :/

Link to comment
Share on other sites

Super, banerek sie przyda :) Dzięki!

Co do socjalizacji w hoteliku... rozumiem, tylko chyba nie określiłyśmy jasno - Bruno w schronie bywa agresywny... tzn. pokazuje zeby jak sie podchodzi do boksu... (ale nie wydaje dzwiekow -nie warczy - przynajmniej ja nie slyszalam). Jak go dokarmiałam i przywoziłam autem do schronu, to nic takiego sie nie działo, ale na wstępie agresywnie zareagowal na opiekuna w schronisku - moze byc agresywny do mezczyzn (raz widzialam jak ostro zaszczekał na mezczyzne w miejscu, w ktorym sie błąkał -ale nic mu nie zrobil, choc mogl go zjesc, gdyby chcial ;) ).
Nie chce tu naduzywać słowa 'agresywny', zapewne to wynik strachu itd, naprawde trudno mi to ocenić samej. Ale na spacer schronisko go nie daje ze wzgledu na jego zachwoanie i bezpieczenstwo. :(

Trudno w takiej sytuacji wziać odpwiedzialność i dać komuś do hoteliku (do socjalizacji) psiaka, ktorego zachowania nie jesteśmy pewne i niestety mamy podstawy, zeby się obawiać...To nie jest typ psiaka- przytulaska milusińskiego... (choc moze, mam wielką nadzieje, jak pobedzie z ludzmi, to zobaczy jakie to super i ze nei ma sie czego bac)

Rozumiecie? Szczerze mówie, jak wygląda sytuacja ale jeśli jakiś hotelik uzna, że się na to pisze, to SUPER!!!!
Zaczniemy zbierać kase :)
Co Wy na to?

Link to comment
Share on other sites

Witam. To o moim hoteliku dziewczyny pisały, któraś z dziewczyn dzwoniła (nie wiem ktora - sorki :) ) moge wziasc chlopaka do siebie i pomalutku oswajac go ze wszystkim, z tego co zdazylam na szybko wyczytac to ewentualne oznaki agresji sa spowodowane strachem, co czesto sie zdaza u takich psow. Najlepiej bedzie jak w sobote same ocenicie jak to wyglada, ale jezeli psiurek nie rzuca sie do zagryzania na ludzi to moze do nas przyjechac i bedziemy z nim pracowac, bylby 3 hotelowiczem wiec czasu dla niego byloby sporo :) cene juz napisalam na wątku mojego hoteliku ale tu tez napisze, 400zl z wyżywieniem, ewentualne dodatkowe koszty gdyby doszły typu odrobaczenie, odpchlenie, weterynarz to już musielibyście pokryć. To tak na szybko informacje.

Link to comment
Share on other sites

Anita dzięki za odzew:lol:
Gabi DZIĘKI, to ze mną rozmawiałaś;) bo oczywiście nie mogłam się doczekać jak już tego biedaka zobaczyłam.

Też myślę, że jest to typowa agresja lękowa, tym bardziej jak Bruno na wolności nie wykazywał żadnych takich tendencji. Im szybciej psa się zabierze ze schronu i zacznie z nim pracować tym lepiej.
Tylko oczywiście kasa...Banerek pomoże rozreklamować trochę biedaka na forum ale trzeba powysyłać również PM z prośbą o wsparcie i ściągnąć więcej ludzi.


[quote name='koelka']Kilka dni mnie nie było na dogo, a tu taki ruch u Bruna:) Wiec musimy zacząć zbierać fundusze, skoro mamy wolny i chętny hotelik dla niego. Nie wiem, czy będę mogła w sobotę udać sie do schroniska, [B]bo być może wyjadę właśnie w okolicę Żar;)[/B][/QUOTE]

hmmm, to może Bruno załapałby się na transport?:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Natalia - ja mam piątek cały wolny, to rano skocze do schronu (musze pogadać z wetem o tabletkach, które zostały po mojej Kaji) a popołudniu z tobą podskocze do p. Eli, bo to prawieże na mojej ulicy :-)
w sobote to możemy sie umówić jakoś na 12.30 (z Ancyk) a ty dojedziesz, Ela pewnie też k.12 mogłaby podjechać.

Korci mnie, żeby jutro jeszcze przedpołudniem tam zajechac, bo w przyszłym tygodniu to mam duzo pracy, ale to zobaczymy....

Ps. dzisiaj bruno nawet nie wyszedł z budy, jak spojarzał na mnie a ja dalej tam zagadywałam, to tylko zaczął warczeć, to chwile postałam i poszłam dalej...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...