Jump to content
Dogomania

[Świdnik] FAUST 5 m-czny biały amstaff w DT szukamy DS. Zbieramy fundusze na leczenie


natalia_aa

Recommended Posts

Najpierw uzupełnię fauścikowe zdjęcia, później pokopiuję co Monika u nas na forum pisała, bo sporo się tam ostatnio wydarzyło...

[quote name='"sociald6"']
[img]http://imageshack.us/a/img831/2725/hpim5364.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img266/8759/hpim5363.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img803/6656/hpim5362.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img831/9198/hpim5360o.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img69/2664/hpim5357.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img705/3632/hpim5356.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img716/7237/hpim5355.jpg[/img]
[/quote]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 459
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

C.d. zdjęć z Opola -

[quote name='"sociald6"']
[img]http://imageshack.us/a/img545/7494/hpim5337.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img267/6995/hpim5336.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img607/2445/hpim5335.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img801/6716/hpim5334d.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img14/7158/hpim5333a.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img580/9356/hpim5332.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img21/2533/hpim5330.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img594/5136/hpim5328h.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img713/6757/hpim5327.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img210/3349/hpim5326.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img12/7007/hpim5325l.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img526/3062/hpim5323.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img839/9881/hpim5321.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img228/4736/hpim5319.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img854/5331/hpim5318.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img259/4918/hpim5316v.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img189/50/hpim5312.jpg[/img]

[img]http://imageshack.us/a/img823/3880/hpim5310.jpg[/img]
[/quote]

Link to comment
Share on other sites

24.12.2012
[quote name='"sociald6"']Dawno nic nie pisałam na wątku Fausta, a dużo u nas się dzieje ostatnio. Niestety niezbyt miłych rzeczy. Faust 14 grudnia miał kolejny atak drgawkowy, dużo dłuższy i silniejszy od pierwszego. Po tym niezwłocznie zrobiliśmy badania. Powodem drgawek mogą być czynniki pozaczaszkowe, wewnątrzczaszkowe i padaczka. Te pierwsze można wykryć przez badanie krwi i kału. Tak wiec od razu zrobiliśmy badanie krwi w Niemczech, bo tam robią to bardzo szeroko i dokładnie. Wszystkie parametry krwi w normie. Nic kompletnie nic nie wybiega poza dopuszczalne wartosci.
Kolejną rzzeczą był kał, 3 próbki pod rząd - czysto. Czyli czynniki pozaczaszkowe odpadają, co tak na prawdę nie jest dobrą informacją. Nie jest, bo pozostaje nam mózg.
Z wetem myślimy jeszcze nad opcją, czy czasami nie spada mu nagle cukier podczas ataku i stąd drgawki, bo po ataku przez kilka dni szczekał na lodówkę do 3 nad ranem i do tej pory ma ochotę wessać wszystko co zobaczy na swojej drodze. Z dnia na dzień coraz słabiej ale ogólnie można zauważyc bardzo zwiększony apetyt. Będziemy sie zastanawiać nad tym, a jeśli nie to, to pozostaje mózg. No i tu mamy problem.
Wet powiedział że jeśli pojawi się kolejny atak, to wyśle nas do Wrocławia na tomograf lub rezonans, sama nie pamiętam które z tych dwóch, ale tu jest problem, bo pomimo że robią tam te badania, to w Polsce nie ma takich fachowców którzy by potrafili je dokładnie odczytać.
Kolejnym problemem jest to, że nawet jak coś tam znajdą i to coś będzie wymagało operacji, to głową psa zajmują się tylko w Utrechcie w Holandii, więc wszystko pod górkę jednym słowem. Teraz są święta, a po świętach wybieram się z Faustem i wynikami do naszego weta w Zakopanem, żeby jeszcze on na to spojrzał i powiedział co o tym sądzi. W ogóle nasi weci w Opolu to koledzy ze studiów naszego doktora z Zakopanego, i on mi ich polecał. Póki co Faust dostał wlewki doodbytnicze z diazepamem i Luminal w czopkach na wypadek ataku, by atak przerwać. Liczę na to, że szybko nie będę musiała ich używać, a najlepiej w ogóle. [/quote]


26.12.2012
[quote name='"sociald6"']No i mam złe wieści. Dziś był kolejny atak :/ był krótki, przerwałam go wlewkami doodbytniczymi, po czym podałam luminal. Teraz śpi. Jutro podejdę do naszego weta w Zakopanem, zobaczę co on na to powie. W Opolu mówili że jeśli atak sie powtórzy to neurolog we Wrocławiu. No i sie powtórzył. Muszę działać szybko, bo nie zawsze jestem w domu i nie mam możliwości zawsze być podczas ataków, a wet powiedział, że jesli atak trwa ponad 5 minut to niezwłocznie trzeba jechać do weta. Strasznie mi ciężko z tym wszystkim, nie wiem co mam robić i skąd wziąć na to wszystko kase :/ muszę myśleć szybko.[/quote]
[quote name='"sociald6"']znowu atak pojawił sie we śnie. więc objawów nie było żadnych. po ataku dyszy, zieje i ogólnie jest mocno zmęczony ale sprawia wrażenie zadowolonego, jak po fajnej zabawie i cieszy sie i wita ze wszystkimi, bardzo ogonem merda, krąży po domu i zdaje sie nie rozpoznawać niektórych rzeczy, ale ludzi tak. na komendy nawet reaguje, i chętnie chce dostawać smakołyki, tak go ostatnio namawiałam do położenia się spać. po ostatnich atakach był mocno wygłodniały przez kolejne dni i strasznie sie na jedzenie rzucał. na drugi dzień po ostatnim ataku miał też problemy z równowagą, jak podnosił nogę na siku to go chwiało delikatnie.[/quote]


04.01.2013
[quote name='"sociald6"']Pamiętam, jak poszlam do apteki kupić Faustowi leki na przerwanie ataków i jak modliłam się, żeby nie musieć ich używać nigdy :( tymczasem został mi ostatni zestaw leków na atak, bo Faust dziś miał kolejny, już czwarty z kolei, tym razem po 8 dniach od ostatniego ;( Na szczęście byłam w domu i szybko go przerwałam, pies znów chodził po lekach jak naćpany ale za to teraz śpi spokojnie, bo wczorajsza noc przenbiegła w nieustających drgawkach przez sen, dawniej zdarzały mu się jakieś, ale wczorajszej nocy praktycznie nie ustawały. Fauściu był świadomy, wyglądało, że coś mu się śni, ale jak wołałam jego imię to drgawki ustawały. dziś wstał dopiero o 12, poszliśmy na spacer i zamknęłam go w klatce żeby poszedł spac, bo miałam kupę rzeczy do roboty w domu. Bardzo mnie zdziwił fakt, że nie protestowal ani chwili i poszedł od razu spać, tak jakby był bardzo czymś zmęczony, czułam że coś wisi w powietrzu i nie myliłam się. Wychodziłam do pracy kiedy uslysząłam że klatka chodzi po domu - kolejny atak ;( Jutro, a właściwie już dziś jadę do weta. Musi coś przedsięwziąć bo przerwy między atakami są coraz krótsze - drugi po półtorej miesiąca, trzeci po 12 dniach i czwarty po 8. Chodzę jak struta, płaczę po kontach, nie potrafię się na niczym skupić :( Ostatnio wet powiedział, że chce nas wysłać na ten rezonans jesli ataki nadal będą się powtarzać. Koszt rezonansu jest ogromny, nie wiem jak to ogarnę. Mój obecny facet powiedział, że może mu go zasponsorować, więc zobaczymy jaka rano padnie decyzja. Napiszę jutro jak to wszystko wygląda :( Trzymajcie kciuki za białasa :([/quote]
[quote name='"sociald6"']Już po wizycie u weta. Mam z Faustem isć do neurologa do wrocławia, a póki co dostał sole bromu i będziemy obserwować czy będą pomagać. tyle. własciwie nic więcej nie wymyślimy. opcje dwie - padaczka albo coś w mózgu ale oni tego nie stwierdzą, musi go zobaczyć neurolog. najprędzej będę mogła tam chyba w lutym pojechać. nie mam siły wiecej opisywać. oby te sole pomogły. jeśli zaczną działać to idziemy w dobrą stronę.[/quote]


11.01.2013
[quote name='"sociald6"']No i niestety :( właśnie był kolejny atak ;( Coraz krótsze odstępy czasowe... Boże :( jutro dzwonie do weta :( sole bromu jednak poza tym, że likwidują telepawki, nie przynoszą efektów :( Będziemy musieli podnieść dawkę ;([/quote]
[quote name='"sociald6"']Ja też na to liczyłam. Póki co rano byłam u weta i jutro mam dzwonić na kiedy nas umówił do neurologa do Wrocławia. Faust pojedzie tam na konsultacje i prawdopodobnie na pobranie płynu mózgowo rdzeniowego... Może nam to trochę rozjaśni sprawę, a jeśli nie, to pozostaje nam rezonans. Dawka soli bromu została zwiększona do 4 ml na dzień na razie i w razie, gdyby atak się pojawił mam mu jeszcze 2 ml dorzucić po południu... Eh przykre to strasznie...[/quote]


13.01.2013
[quote name='"sociald6"']Byliśmy dziś we Wrocławiu u dr Wrzoska neurologa. Powiedział, że wszystko co się dzieje białasowi to zupełnie typowe zachowania dla zwykłej padaczki i nie ma w tym nic dziwnego. Ataki z reguły pojawiają się we śnie i wszystko pasuje, jednak bez rezonansu nie można powiedzieć na 100 procent. Rezonans jednak to koszt 800 zł, więc na razie o tym nie myślimy i będziemy patrzeć jak bedą działac nowe leki, bo od jutra Faust do soli bromu ma dostawać również luminal. Sole bromu nie podziałały powiedzmy bo nie miały jeszcze prawa, bo one wysycają organizm po 3 miesiącach i wtedy widać efekty, a że nie możemy tyle czekać to będziemy podawać luminal który działa po 2 tygodniach. Jeśli po tym czasie ataki ustaną to jest super, jeśli nie, to bedę musiała zbierać na rezonans. Póki co to 25 stycznia jadę z Faustem na EEG również do Wrocławia i będziemy patrzeć co pokaże nam to badanie. Ja czuje się trochę spokojniej i liczę, że to na prawdę będzie tylko padaczka. Kluseczka po wyprawie śpi jak zabity, wymęczyły go młode studentki dr Wrzoska :P Trzymajcie kciuki, żeby ataki się nie powtarzały.[/quote]

19.01.2013
[quote name='"sociald6"']Dziś dziewiąty dzień od ostatniego ataku. Oby tak dalej. Faust po luminalu trochę nieskoordynowany ale ogólnie weterynarz powiedział, że przez pierwszy tydzień tak moze być. Okropnym skutkiem ubocznym luminalu jest to, że Faust jest ciągle głodny i patrzy na mnie takim wzrokiem jakbym go głodziła, a nie mogę przesadzać z jedzeniem dla niego, bo wet nie pozwolił przekarmiać. Jako.ś musimy przetrwać te 3 miesiące a potem wracamy na sam brom, jak już wysyci organizm i będzie mógł jechać na samym bromie. Póki co czekamy na piątek na eeg. Oby już było tylko lepiej...[/quote]

Edited by Dona__
Link to comment
Share on other sites

Już jest wszystko zdiagnozowane... byli u prof. we Wrocławiu, edytowałam poprzedni post i zaraz dalej dopisuję.


25.01.2013
[quote name='"sociald6"']Już po Wrocławiu i ...... :D :D nie ma żadnych wyładowań w mózgu więc jesteśmy coraz pewniejsi diagnozy, ze to będzie padaczka idiopatyczna i utrzymujemy leczenie takie jakie mamy teraz i trzymać kciukasy, żeby ataki nie pojawiały się już a przynajmniej nie wcześniej jak za miesiąc bo wtedy będzie dobrze. bo ataki pojawiać się mogą ale jeśli będą z częstotliwością około 2 miesiące może półtora to znaczy ze leczenie daje efekty. z ciekawostek :P Faust miał dziś również w zakresie badań naukowych zrobione badanie słuchu (normalnie byśmy zapłacili za to 250 zł) i ..... jest głuchy jak pień na prawe ucho czyli tak jak myślał neurolog. ponoć białe psy mają tendencje do tego. Także ogólnie pełen pozytyw i oby tak dalej.[/quote]


07.02.2013
[quote name='"sociald6"']Melduję, że w dalszym ciągu ataków brak :) trzymać kciuki żeby tak było dalej :) [/quote]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Dona za skopiowanie historii Fausta tutaj :) ja ostatnio w nocy pisałam na jego wątku na wpół śpiąca i jak kliknęłam zamieśc odpowiedź to się mi komputer zawiesił i potem już nie miałam weny. Ostatni atak był 10 stycznia, od tej pory Faust bierze leki - sole bromu i luminal i jest cisza :) ataków póki co brak i oby tak było :) Z najnowszych nowości: istnieje szansa powrotu naszego do Zakopanego :P Dostałam propozycje pracy i jeśli wszystko wypali to wracamy do domu z Opola :P mieszkanie dla naszej ferajny też już mamy załatwione wiec trzymać kciuki żeby wszystko wypaliło :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sociald6']Dzięki Dona za skopiowanie historii Fausta tutaj :) [/QUOTE]
Powinnam była to zrobić wcześniej... ale wiesz jak było... Po śmierci Amf kompletnie nie mogłam się ogarnąć (i dalej nie mogę :-( ), a jeszcze do tego brak netu się dowalił.

[quote name='sociald6']Z najnowszych nowości: istnieje szansa powrotu naszego do Zakopanego :P Dostałam propozycje pracy i jeśli wszystko wypali to wracamy do domu z Opola :P mieszkanie dla naszej ferajny też już mamy załatwione wiec trzymać kciuki żeby wszystko wypaliło :)[/QUOTE]
Trzymam kciuki! (jak zawsze i za wszystko co u Was)

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy dziś na rozmowie o pracę w Zakopanem, w przyszlym tygodniu będziemy wiedzieć wszystko. oby, oby... bo jak nie to dopiero w lipcu przeprowadzka. Oczywiście pojechaliśmy całą ferajną - ja, Faust i Koda. Wyjazd o 5.30. Psiaki oczywiście na czczo, żeby co stacja nie trzeba było na kupke - bo Faust to się nie krępuje - robi w bagażniku [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Raz mu się zdarzyło i od tego czasu się spodobało i auto to jakby na zewnątrz [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Frytasy z McDonalda tylko wcięły po drodze, no bo jak na prawdziwych podróżników przystało coś sobie chciały zamówić na McDrivie [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Koda i tak miała rewolucje i zarzygała kocyk, Faust na szczęście grzecznie. Podsumowując - W te i z powrotem zrobiliśmy łącznie 600 kilometrów, odwiedziliśmy ciotunię w Krakowie, wujka w Krakowie, babcię w Zakopanem i co najważniejsze tatusia od którego dostaliśmy czekoladki, które razem z papierkami wcięła Koda jak poszłam na stację zapłacić za paliwo :/ Będą kolorowe walentynkowe kupki... :/ Głupia. Jedną mi tylko zostawiła bo jej wpadła między fotele i nie miała jak jej wyjąć.... Faust zaliczył dziś także przejażdżkę na pace w autku tatusia - tej do której tak lubił wchodzić i sprawdzać cóż tam ciekawego wozi [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Myślę, że po przejażdżce już nie będzie tak chętnie tam właził [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Po powrocie psy padły trupem i całe szczęście bo ja też padam. Oby tylko ta przejażdżka przyniosła efekt. A jak nie, to przynajmniej wycieczkę mieliśmy i odebraliśmy w końcu dyplom ukończenia studiów magisterskich mamusi [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Mieliśmy stracha, bo w Krakowie na rynku piesy muszą mieć kagańce a my nie zabraliśmy z domu [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Ale uszło nam płazem, bo nikt nas nie złapał [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Miłej nocki zatem życzymy [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_biggrin.gif[/IMG] I prosimy o KCIUKASY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziś Faust ani Koda nic nie napiszą bo już są w krainie wiecznych łowów [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...