Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Mada95']Cześć :)

O to jak moja księżniczka ;D
tylko ona mi zwiewa z przed kadru:lol:[/QUOTE]

hejka:)

Z Oscarka to prawdziwy Księciuniu,spać i leżeć tylko na otomanie Klera,jeść same frykaski,dupsko najlepiej to autkiem wozić a do zdjęcia Pańcia musi mieć cosik extra,bo inaczej obraza i foch:eviltong:

Posted

potrzebna pomoc!

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Witam, piszę w sprawie mojego psa dla którego szukam nowej rodziny. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Dostałam adres mailowy do Pani od Pani ze schroniska. [/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Pies wabi się Rina. Jest z nami od początku. Traktujemy ją jak członka rodziny. Jest łagodna, nigdy nikogo nie ugryzła, choć wystraszyła niejednego, bo kiedy trzeba to potrafi zasiać grozę [/FONT][/COLOR][IMG]http://amstaff-civ.home.pl/forum/images/smiles/mruga.gif[/IMG]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Pies jest zwolniony z podatku, ponieważ zarejestrowany jest na moją teściową, która jest osobą niepełnosprawną. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Nie kopiowaliśmy jej uszów, przez co wygląda łagodniej niż wyglądają pit bulle z kopiowanymi uszami. W książeczce jako rasa wpisane ma przez pomyłkę amstaff, choć w rzeczywistości jest to dokładnie American Pitt Bulterier Red Nose. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Nie jest wykastrowana i nigdy nie miała młodych. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Planowaliśmy miot, ale zaszłam w ciążę, potem w kolejną i tak się odwlekło to w czasie. A teraz tak się składa, że mąż zaczął jeździć w delegacje a ja zostałam z dójką małych dzieci i psem na głowie. Nie mam czasu zapewnić jej spacerów, odpowiedniej ilości ruchu i należytej opieki. Póki co mieszkamy w domu z dużym ogrodem, wypuszczam ją więc tam, choć właściciel domu nie zbyt się na to godzi, ale nie mam wyjścia. Poza tym w tym roku przeprowadzamy się do mieszkania w bloku i wtedy już nie będziemy mieli wyjścia, jeśli nikt jej nie przygarnie z ciężkim sercem będziemy musieli oddać ją do schroniska, a boję się, że tego nie zniesie. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Poza tym nie jest już tak cierpliwa jak kiedyś, kiedy moja córka mogła bawić się z nią we wszystkie zabawy świata. Zauważam, że zaczyna się irytować kiedy jest zaczepiana, czasem nawet powarkuje. młodsza córka ma 10 miesięcy i zacznie za moment stawiać pierwsze kroki. Obawiam się, że będzie próbowała takich zabaw, jak ta starsza kiedy była w jej wieku, a pies na to nie pozwoli. Boję się o dzieci, nie chcę ryzykować. Rozmawiałam już z w Niemczech ze znaną jakby terapeutką od zwierząt i ona również radzi nam znaleźć jej rodzinę zastępczą, ponieważ z tak małymi dziećmi to za duże ryzyko. Powiedziała nam, że Rina może być rozdrażniona przez różne dolegliwości typowe dla swojej rasy w tym wieku i różnie może reagować. Nie będę więc ryzykować. [/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Rina jest bardzo towarzyska, choć z początku nieufna i przestraszona, kiedy już kogoś pozna jest niesamowicie przyjazna. Uwielbia bawić się kijem, im grubsza gałąź tym lepiej, kiedyś przetargała małe złamane drzewo przez pół parku. Lubi zabawy w wodzie, choć dawno z tej przyjemności nie miała okazji korzystać. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Je niewiele, choć nie wygląda ostatnio (przez ten brak spacerów i biegania za kijem troszkę jej się przybrało, ale to kwestia 2-3 tygodni). Gotujemy jej ryż i dodajemy do niego jakieś mięso, wątróbkę, chappi. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Potrafi się uśmiechać, z czego jest znana wśród znajomych i rodziny [/FONT][/COLOR][IMG]http://amstaff-civ.home.pl/forum/images/smiles/wesoly.gif[/IMG][COLOR=#000000][FONT=Verdana] pokazuje przednie zęby i wygląda to trochę tak jakby zamierzała kogoś zjeść [/FONT][/COLOR][IMG]http://amstaff-civ.home.pl/forum/images/smiles/wesoly.gif[/IMG]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]ma 7 lat (kwiecień 2005) [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Jest naprawdę fantastycznym i bardzo inteligentnym psem, potrafi zaskakiwać rezolutnością. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu jej nowego domu, ponieważ u nas nie może zostać. Bardzo zależy mi na czasie.

[/FONT][/COLOR][IMG]http://i1120.photobucket.com/albums/l491/unikatowydiament/ggg.jpg[/IMG][COLOR=#000000][FONT=Verdana]

[/FONT][/COLOR]

Posted

[quote name='unikatowydiament']tu jest link do tematu tej suni:

[URL]http://amstaff-civ.home.pl/forum/viewtopic.php?t=11176[/URL]

pozdrawiam[/QUOTE]

Trzeba być zarejstrowanym na forum, żeby coś widzieć :/

Posted

Przemilczę co do Rinki..........
Fotki suni:
[IMG]http://img140.imageshack.us/img140/1231/s5000268.jpg[/IMG]

[IMG]http://img684.imageshack.us/img684/8580/s5000401.jpg[/IMG]

[IMG]http://img209.imageshack.us/img209/2081/20110706133447kopia.jpg[/IMG]

Posted

Przemilczę to ogłoszenie, dla mnie ta baba to zwykły leser, której się z psem nie chce wychodzić. A argumenty, które podaje są żałosne. Całe szczęście, że nie udało jej się się suki rozmnożyć. Szkoda tylko tego psiaka...

Posted

[quote name='bira']Całe szczęście, że nie udało jej się się suki rozmnożyć.[/QUOTE]
Dokładnie,; bo wątpię, że to rodowodowy pies a jej się jeszcze szczeniaków zachciało. :shake:

Posted

[quote name='bira']Przemilczę to ogłoszenie, dla mnie ta baba to zwykły leser, której się z psem nie chce wychodzić. A argumenty, które podaje są żałosne. Całe szczęście, że nie udało jej się się suki rozmnożyć. Szkoda tylko tego psiaka...[/QUOTE]
Właśnie przeczytałam CAŁE ogłoszenie..i się z tobą zgadzam...
Na spacer z psem można wyjść z dziecimi , a pies w bloku to nie wiele większy problem niż domowy pies w domu z ogródkiem....No i skoro pit bull to czemu nagle gdzieś "przez pomyłkę" jest zapisane Amstaff...Pokręcone to:shake:

Posted

Amfetka piękna :)

A ta babka od Riny... Jakaś nienormalna... Ile ja się już takich historyjek nasłuchałam podczas swojej kariery w schronisku... :shake:
Na ogół im więcej powodów oddania podaje właściciel, tym bardziej prawdopodobne jest to, że mu się zwierzak znudził... Tu mamy brak czasu, agresję do dzieci, przeprowadzkę... No i jeszcze te zawirowania z rasą... Nic tu się kupy nie trzyma :shake:

Posted

[quote name='unikatowydiament']Ja po prostu takich ludzi nie rozumiem,pewnie Rina im się znudziła:angryy:,[B]a może chcą jakiegoś innego psa,tym razem z rodowodem:roll:[/B][/QUOTE]
i szczeniaczki. :mad:

Dzisiaj Niemcy - Grecja! :crazyeye:

Posted

Ja też tego nie rozumiem, decyzja o psie powinna być przemyślana. To członek rodziny!!!. My chcemy aby był z nami jak najdłużej, a oni co? nie wiedzieli, że są w takim wieku, że będą małe dzieci? To po co decydowali się na taką rasę?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...