Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

A teraz se powstawiam startującego bociana - chyba najbardziej udane ptasie fotki z całego tygodnia :)
Potem zostanie jeszcze trochę widoczków i koniec z fotkami na dłuższy czas :)
[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0559.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0560.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0561.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0562.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0563.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0564.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0565.jpg[/IMG]
krooowy
[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0486.jpg[/IMG]

[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0500.jpg[/IMG]
i ja :evil_lol: wypatrująca tych *** bielików :evil_lol:
[IMG]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0529.jpg[/IMG]

P.S. Jak to się stało,że Wam jeszcze nie opowiadałam historii pod tytułem "Drugie życie ownickiej kury" :D ???? Chcecie ??? Jak tak to zapraszam jutro hihihi.

Posted

[url]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0156.jpg[/url]
ona do nas macha:evil_lol:

Twoje zdjęcia strasznie kuszą, cały czas myślę czy da się zorganizować wypad do Tekli większą sznaucerową ekipą:razz:

Posted

[B]"Drugie życie ownickiej kury "
:diabloti:
[/B][LEFT]Było to tak - w piękne wtorkowe popołudnie jedna z kur Magdy potrzebowała silnych wrażeń i przypływu adrenaliny . Postanowiła w związku z powyższym przedostać się do psów sąsiada :diabloti:. Po akcji ratunkowej, kura z pozoru cała i zdrowa tylko zszokowana trafiła z powrotem do swojego kurnika. Niestety odniosła zapewne obrażenia wewnętrzne i umarła. Na środę o godzinie 4.00 byłam umówiona z przewodnikiem na wyjazd na bagna z aparatem . Padło pytanie czy chcę przynętę :diabloti::diabloti: Odpowiedź była oczywista - już oczami wyobraźni widziałam, jak wszelkie okoliczne ptaki drapieżne zlatują się do kury :evil_lol::evil_lol: . A może i jaki lis się trafi :evil_lol:. I tak kura wraz z dwoma niewyklutymi jajkami spędziła noc w wiaderku w stajni , skąd o 3.30 nad ranem wyruszyła na swoją pierwszą wycieczkę do Parku Narodowego :diabloti:. Kura w bagażniku, ja w autku zmieniam sobie obiektyw i co widzę - widzę,że mam prawie rozładowany akumulator w aparacie. Załamka totalna! Za chwilę mam budować czatownię i focić ptactwo a tu aparat może siąść w każdej chwili...:angryy: Wściekła na siebie byłam strasznie. Całe szczęście aparat dał radę. Jednak powyższa sytuacja miała znaczenie dla kury :diabloti:. Pomyślałam,że nie mogę jej wystawić ,bo jak te wszystkie ptaki drapieżne z całej okolicy się do niej zlecą to mnie napewno się rozładuje przy pierwszej focie ten akumulator i będę jeszcze bardziej wściekła:evil_lol:. Tak więc kura wróciła ze swojej pierwszej wielkiej wyprawy do Parku Narodowego i powędrowała w wiaderku i z jajkami z powrotem do stajni. Nadszedł środowy wieczór, aparat już naładowany, Ania wpada na pomysł,że zabierze kurę na spacer na pola:diabloti:, (bo napewno jest znudzona ciągłym leżeniem w wiadrze):evil_lol:. No to poszłyśmy. Wyłożyłam kurę, stłukłam jedno z jajek i siedzę w krzakach . Nagle niebo robi się granatowe, zaczyna grzmieć. No to co z kurą ? Kura wraca do domu :diabloti::diabloti: My z Gosią jako istoty głęboko współczujące, nie mogłyśmy jej zostawić na burzy - napewno bidusia by się bała:diabloti:. Zostało natomiast na burzy jedno jajko:evil_lol:.
Kura wydzielająca już swoisty trupi zapaszek :evil_lol: wróciła ze swojego pierwszego spacerku do stajni. W czwartek nad ranem nadszedł czas na drugą wycieczkę kury do Parku Narodowego. Uznałyśmy z Gosią,że to głupio tak wchodzić do parku z wiadrem i martwą kurą, więc została zapakowana do reklamówki i Gosia niosła zwierzaczka w plecaku :diabloti:. Podczas poszukiwania odpowiedniego miejsca czatowania z plecaczka zaczął ulatniać się bardzo już niemiły aromat. No ale znalazłyśmy fajnie usytuowaną gałąź i pień za którym można było się usadowić z aparatem. Kura w stanie już rozpływnym :diabloti: została wyłożona po raz ostatni . Oczywiście nic do niej nie przyleciało, bo jak się okazało ptaki drapieżne o nad ranem to śpią jak zabite, koło 9.00 budzą się, piją poranną kawę i stwierdzają,że można by coś zjeść. Niestety tak długo nie chciało nam się czekać :evil_lol: i już bez kury i bez drugiego jajka wróciłyśmy do domu.
I tak to martwa ownicka kura zaliczyła dwie wycieczki do Parku Narodowego i jeden spacerek na pola.
[/LEFT]

Posted

Ło Matkooooooo to się kura na zwiedzała świata... Chociaz ogólnie podziwiam za martwa kure w plecaku chyba bardziej niz jesli o te pobudki chodzi :lol:

A w sumie jakos miałam wrażenie, ze ożyje skubana :evil_lol:

Posted

Hhahaha, ja też!!! :-D :evil_lol: Bo to ten tytuł nas w błąd wprowadził :lol::lol:

cuuda, cuda, cuda :mdleje: padłam.

Naprawde miałaś tam jak w raju...ehhh:loveu:

Wg. mnie to Dostojka latonia i Czerwończyk dukacik :)



"Jak śmiesz naruszać moją prywatność" :evil_lol: genialne!!
[url]http://i602.photobucket.com/albums/tt106/eria1/DSC_0156.jpg[/url]

Posted

ha ha ha no nie mogę :lol::lol:
kura w wiaderku jeszcze ujdzie, ale w reklamówce i w plecaku :smhair2::splat::mdleje:
to zakrawa o profanacje zwłok :errrr:

Posted

Aneta, czerwończyk to raczej napewno dukacik, ale dostojka nie jest dostojką (a już napewno nie latonią-bo takiej zdjęcia mam potwierdzone przez speca), jest to przeplatka - albo atalia,albo aurelia albo ewentualnie britomartis,ale ta ostatnia wg mapki na lepidoptera.pl nie występuje w lubuskiem ;)

Posted

Ja się posługuje tylko atlasem motyli który mam +wujek google, więc wierze że wiesz lepiej zwłaszcza że masz eksperta gdzieś tam pod ręką :cool3:
Faktycznie, popatrzyłam sobie raz jeszcze, te przetlatki są bardziej podobne (do tego "Twojego" motylka) niż dostojki. A jak popatrzyłam na te 3 ostatnie które wymieniłaś to już w ogóle szok :evil_lol: One są praktycznie identyko :evil_lol:

Posted

No więc sama widzisz,że nie jest takie proste jednoznaczne oznaczenie gatunku ;)
Nie mam żadnego znajomego eksperta pod ręką, tylko co jakiś czas po prostu na forum entomologicznym wstawiam do oznaczenia kilka najbardziej wątpliwych zdjęć ;)

Posted

Masz talent do robienia zdjęć :klacz:

zdjęcia startującego bociana to prawdziwa perła oprawiona w platynę

świetny wschód słońca ze środy;z mojego doświadczenia wynika,że każdy wschód czy zachód jest inny

(mam taką nieśmiałą prośbę,czy mogę dostać ten wschód w orginalnej wielkości na pocztę :nerwy: )

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...