siekowa Posted January 21, 2011 Author Posted January 21, 2011 Zobaczcie jaka Fagusiowa czeka w innym schronie :( [QUOTE][IMG]http://www.ostrowschronisko.pl/animal/Pika-Pika-1294530226.jpg[/IMG] [IMG]http://www.ostrowschronisko.pl/animal/Pika-DSC_0409-1294678745.jpg[/IMG] Pika Wiek: ok 15 lat Płeć: suka Wielkość: mała /XS Województwo: Wielkopolskie Szuka domu: 1 Stan zdrowia: zdrowa Kastracja: tak Stosunek do zwierząt: nieznany Stosunek do dzieci: nieznany Dla kogo: Dla osoby starszej, do mieszkania. Gdzie przebywa: schronisko Ostrów Wlkp Kontakt: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] 505 114 585 (czynny w godzinach pracy schroniska) Link: brak Uwagi: krótko w schronisku, jeszcze nie wiemy nic o niej. [/QUOTE] Quote
caromina Posted January 21, 2011 Posted January 21, 2011 E to taki mały piesek, nikt sie nie znajdzie? Quote
siekowa Posted January 22, 2011 Author Posted January 22, 2011 Przesypia większość dnia w swojej klatce :( Jeszcze tylko jutro mam egzaminy i wreszcie będę mogła zabrać się za porządne ogłaszanie Fagulca. Quote
dudson13 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 [quote name='siekowa']Przesypia większość dnia w swojej klatce :( Jeszcze tylko jutro mam egzaminy i wreszcie będę mogła zabrać się za porządne ogłaszanie Fagulca.[/QUOTE] Powodzenia na egzaminach, trzymamy kciuki i za ciebie i za domek dla Fagutka Quote
siekowa Posted January 23, 2011 Author Posted January 23, 2011 [SIZE=1]Dzięki, egzaminy udało się zaliczyć. :) [SIZE=2]Wreszcie mogę się zabrać za ogłaszanie Fagutka, ale najpierw chyba spróbuje napisać jakiś nowy tekst. [url]http://www.facebook.com/pages/Przygarnij-seniora-z-psiego-aniola/152625521454876?v=photos#!/album.php?aid=39648&id=152625521454876&fbid=159136660803762[/url] [/SIZE] [/SIZE] Quote
Olena84 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 No wlasnie ja mam Fagutka na fb - ale jako watek do dogo. Quote
irrational Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 ojjj... a Fago dalej bez domku? Jedzenie dają, za leczenie zwracają i nic..? :( przyznaję, nie przeleciałam wszystkich stron wątku (na pierwszych 2 tego nie było ;)), ale ośmielę się zapytać :oops: - nowotwór jest złośliwy z przerzutami? jeżeli nie, to czemu psina nie została zoperowana? ja już prawie 2 tyg temu zadeklarowałam się wziąć jedną ślepą bidę z Pomorza, ale schronisko zamiast wdzięczności, stwarza jakieś problemy [sic!]. Obawiam się, że może do tej adopcji nie dojść :( wtedy oprócz tego Pana pode mną :D, ślepego krakowskiego Ferdynanda, mogłabym rozważać również i Fagulca ;) jak tylko śmignął mi na fb tymi błękitnymi skrzydełkami, od razu wzbudził sympatię ;) niepokoi jednak ten 'obojętny' stosunek do kotów.. Nie mogę pozwolić, żeby moja Królowa doznała przy tym jakiegoś uszczerbku :eviltong: bardzo chciałabym pomóc im wszystkim, ale nie mogę :-( i tak będzie to mój psi debiut :roll: nie chcę wzbudzać złudnej nadziei, informuję rzetelnie jak się sprawy mają.. będę dalej śledzić Jego losy i kto wie co z tego wyniknie ;) Quote
dudson13 Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Widziałam naszego Fagusia na facebooku. Rozkręca się nasz psiaczek Quote
Olena84 Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='irrational']ojjj... a Fago dalej bez domku? Jedzenie dają, za leczenie zwracają i nic..? :( przyznaję, nie przeleciałam wszystkich stron wątku (na pierwszych 2 tego nie było ;)), ale ośmielę się zapytać :oops: - nowotwór jest złośliwy z przerzutami? jeżeli nie, to czemu psina nie została zoperowana? ja już prawie 2 tyg temu zadeklarowałam się wziąć jedną ślepą bidę z Pomorza, ale schronisko zamiast wdzięczności, stwarza jakieś problemy [sic!]. Obawiam się, że może do tej adopcji nie dojść :( wtedy oprócz tego Pana pode mną :D, ślepego krakowskiego Ferdynanda, mogłabym rozważać również i Fagulca ;) jak tylko śmignął mi na fb tymi błękitnymi skrzydełkami, od razu wzbudził sympatię ;) niepokoi jednak ten 'obojętny' stosunek do kotów.. Nie mogę pozwolić, żeby moja Królowa doznała przy tym jakiegoś uszczerbku :eviltong: bardzo chciałabym pomóc im wszystkim, ale nie mogę :-( i tak będzie to mój psi debiut :roll: nie chcę wzbudzać złudnej nadziei, informuję rzetelnie jak się sprawy mają.. będę dalej śledzić Jego losy i kto wie co z tego wyniknie ;)[/QUOTE] To ja trzymam kciuki by Fagulec zostal wybrany;) Quote
irrational Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 ok, ale co z tym raczyskiem? złośliwe czy nie? :roll: Quote
irrational Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 aha no i to podejście do kotów i innych czworonogów ;) myślę o Młodzieńcu bardzo intensywnie, bo jak to zaawansowana sprawa, to w grę raczej nie wchodzą 'kolejne lata' a raczej miesiące... i smutno jakby odchodził w schronisku :( czy mogę prosić o wypowiedzenie się w tej/tych sprawach? o Wy Dobre Dusze znające psiaka jak nikt inny! :) Quote
Bonsai Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 siekowa zawita (najczęściej w późnych godzinach nocnych) i na pewno odpisze, ona jest chyba najlepiej zorientowana w kwestii Fagusia :) Trzymam kciuki!! Quote
siekowa Posted January 28, 2011 Author Posted January 28, 2011 Właściwie to nawet nie wiem jaki jest ten jego nowotwór, muszę podpytać w azylu. Gdyby była jakaś szansa to by mu raczej już dawno to wycieli. Azylowe psiaki jeżdżą do Elwetu a tam są dobrzy specjaliści. Faguś nie jest groźny dla innych zwierząt. :) Zazwyczaj nawet nie zwraca na nie uwagi, chyba, że jakiś pies go zbyt nachalnie zaczepia to go próbuje trochę straszyć. Ile Faguś pożyje tego nie wie nikt, jak na swój wiek to bardzo dobrze się trzyma i nie widać po nim choroby. Nowotwór wykryto u niego ponad dwa lata temu. Dopiero ostatnio doszły mnie słuchy, że Faguś się w azylu postarzał i teraz to głównie śpi. [SIZE=1][quote name='Bonsai']siekowa zawita (najczęściej w późnych godzinach nocnych) [/QUOTE][/SIZE] :D Quote
irrational Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 biedaczek... :( hmmm... myślę i myślę... kurcze felek dlaczego nikt z okolic nie może Go przygarnąć?! tak mi smutno... :( odezwali się do mnie w sprawie adopcji tego ślepego psiaka i chyba 'im się zachciało'. Tam się zobowiązałam, więc dopóki jest szansa, to dla Nich jestem, ale tutaj też ciężka sprawa.. Jakbym miała pewność, że zwierzaki się niepozjadają, to jestem na tak. Obawiam się jedynie tego, że oba pieski byłyby na obcym gruncie na raz i obu musiałabym poświęcić dużo uwagi, a każde z innym problemem. To ślepe podobno zapatocza się na jakieś inne psy i przez to już trochę się jej oberwało... no i mója ostatnio nadwyraz osowiała Kociura... :( Kurcze..., ciężka decyzja..., a w przypadku Fago, każdy dzień się liczy... :s Quote
irrational Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 gryyyzie mnie to.... strasznie... łzy lecą... proszę popytaj jak najszybciej, co z Jego zdrowiem. Jednak skoro przestawił się na spanie, to... nie jest dobrze :( prawdopodobnie już go strasznie boli :( rozmawiałam z mamą (nie wet, ale służba zdrowia :eviltong:), no i to właśnie stwierdziła.. :( nie chcę siać złej nowiny, ale skoro od 2 lat.., wcześniej nie wycinali, bo nie było jak, to teraz... :( raki wątroby i trzustki są podobno najgorsze, bo dają przerzuty do kości i są bardzo bolesne. Mama powiedziała, że pewnie śpi, bo bardzo cierpi... obawiam się, że w tym stanie żaden wet nie zaleci adopcji i tak dalekiej przeprowadzki... jejjjj... jak pomóc, jak pomóc?! :placz: proszę dowiedz się i daj znać jak najprędzej :) Quote
siekowa Posted January 28, 2011 Author Posted January 28, 2011 Nie no nie strasz mnie :( Jeśli chodzi o spanie to Faguś jest wiekowym psiakiem, być może ma już nawet 17 lat. Zapytam kiedy mu ostatnio badania robili, może trzeba go będzie na kontrole zawieźć. Quote
irrational Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 nie chcę straszyć, ale skoro wcześniej był inny, a dopiero ostatnio stał się bardziej apatyczny... lepiej dowiedz się co i jak ;) Myszakowi potrzeba dużo ciepła natychmiast i tam na miejscu :( trzymam kciuki i czekam na wieści! ;) Quote
Selenga Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 Dziewczyny, ja też nie chcę straszyć, ale cos na ten temat wiem, bo moja ukochana sunia (z awatarku) odeszła na raka wątroby... Jeśli Fago robi się apatyczny, to nie jest dobrze. Moją Sagę badało 2 różnych lekarzy i mimo dokładnego "macania" nic nie stwierdzili, badania też nie były najgorsze chociaż wskaźniki wątrobowe były sporo podwyższone. Pewnego wieczoru guz pękł i po 2 godzinach było po wszystkim... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.