blacky. Posted October 2, 2010 Posted October 2, 2010 Sądzę, że jeśli straż miejska wie że taka suńska się szwęda to możliwe jest że ją złapią. Przeszukałyśmy najdrobniejsze szczeliny, porozmawiałyśmy przy tym ;) Ale ślad po niej zniknął... Quote
cole32 Posted October 2, 2010 Posted October 2, 2010 [quote name='blacky764']Szczeniak sunia. Czekam na propozycje imienia :) Bo moje pomysły się wyczerpały...[/QUOTE] Może Baila (bajla ) . Tak mi przyszło na myśl jak ją zobaczyłam w kojcu . :) Quote
blacky. Posted October 3, 2010 Posted October 3, 2010 Cole, moja mama Cię ubiegła ;) Sunia nazywa się Mika. Ale obiecuję że następna sunia będzie Bajla ;) Quote
ageralion Posted October 4, 2010 Posted October 4, 2010 Trewor jest w dzisiejszym Metro :multi: Monis powiedz, ze dzwoni o niego duuuuuzo telefonow i bedziemy mialy jakie domki sprawdzac i ludzi na srone spraszac :cool3: Wlasnie powiedzcie mi prosze, jaki Treworek jest do dzieci? Pewnie nei mialyscie okazji sprawdzic, co? :-( Mam domek chetny na adopcje mastaffa ale maja dwojke dzieci, wiec ta informacja bardzo sie przyda... Quote
blacky. Posted October 4, 2010 Posted October 4, 2010 Juchu ! Super że jest w Metrze ;) Miałam telefon przed 9 rano z numeru prywatnego, także nawet oddzwonić nie mogę :( Jak komuś zależy to zadzowni jeszcze raz (mam nadzieję). Może się jeszcze rozdzowni telefon (Metro to tygodnik ?). Nie wiem jak reaguje na dzieci, ale chyba będzie OK to taka przylepa do miziania i kochania, ale trzeba by jakoś sprawdzić. Quote
ageralion Posted October 4, 2010 Posted October 4, 2010 [quote name='blacky764']Juchu ! Super że jest w Metrze ;) Miałam telefon przed 9 rano z numeru prywatnego, także nawet oddzwonić nie mogę :( Jak komuś zależy to zadzowni jeszcze raz (mam nadzieję). Może się jeszcze rozdzowni telefon (Metro to tygodnik ?). Nie wiem jak reaguje na dzieci, ale chyba będzie OK to taka przylepa do miziania i kochania, ale trzeba by jakoś sprawdzić.[/QUOTE] Metro to dziennik, wiec jutro beda kolene psiaki ale ja mialam zazwyczaj telefony tak ok 2 do 3 dni po pokazaniu sie ogloszenia. A na spacerku nei mialyscie okazji spotkac wozka albo dzieciakow bawiacych sie? No nic sprobuje go zobaczyc do mojego malego. On jakos strasznie nei jest narwan, nie? Nie skacze, nie caluje, nie szarpie smyczy itp? Quote
blacky. Posted October 4, 2010 Posted October 4, 2010 Ageralion z psiakami chodzi w ciche miejsce (wały) w kierunku Żabnicy, a tam czasami przejdzie piesem z pancią czy panem, czy rowerek przejedzie. Dzieci tam nigdy nie spotkałam... Jak Treworem jest na smyczy wypuszczony z Kojca to pierwsze co ciągnie na siku :) Obwąchać trawke, czyli typowy facecik :loveu: Ogólnie ciągnął Nine jak z nim byłyśmy ale to był jego pierwszy spacer. Także nie moge powiedzieć dokładniej jak się zachowa. Jak sobie chwilke poskacze, pociągnie i pobiega to idzie ładnie. Quote
ageralion Posted October 4, 2010 Posted October 4, 2010 [quote name='blacky764']Ageralion z psiakami chodzi w ciche miejsce (wały) w kierunku Żabnicy, a tam czasami przejdzie piesem z pancią czy panem, czy rowerek przejedzie. Dzieci tam nigdy nie spotkałam... Jak Treworem jest na smyczy wypuszczony z Kojca to pierwsze co ciągnie na siku :) Obwąchać trawke, czyli typowy facecik :loveu: Ogólnie ciągnął Nine jak z nim byłyśmy ale to był jego pierwszy spacer. Także nie moge powiedzieć dokładniej jak się zachowa. Jak sobie chwilke poskacze, pociągnie i pobiega to idzie ładnie.[/QUOTE] Czyli trzeba go bedzie w sobote obadac ;) Quote
YxNinaxY Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Co tam słychać u Gryfińskich psiaków?? Na blogu widziałam jakieś nowe... Quote
Onaa Posted October 6, 2010 Posted October 6, 2010 Yorcyś nadal w przytulisku ? Co z nim będzie skoro on taki mały gryzoń, trafi do schronu ? Quote
blacky. Posted October 7, 2010 Posted October 7, 2010 Jorcyś vel. Toffik nadal u nas. Najbliższa jest jego kolej do wywozu... Wrzuciłam go na yorki w potrzebie. Nino, wszystkie psiaki z bloga są tutaj ;) Quote
blacky. Posted October 8, 2010 Posted October 8, 2010 Może Reksia, zapomniałam go tutaj dodać... zaraz to zrobie... Quote
blacky. Posted October 8, 2010 Posted October 8, 2010 [B][U]ZACZNIJMY OD POCZĄTKU...[/U][/B] Dwa lata życia, dwa lata cierpienia, dwa lata życia na łańcuchu z wrośniętą w szyję obrożę. Tak krótko i treściwie można przedstawić życie tego psa. Jego właściciele nie zapewniali mu nawet podstawowych spacerów. Uwiązali szczeniaka na łańcuchu, ten z czasem zaczął wżynać się w szyję sprawiając Rexowi wiele bólu. [U][B]TERAZ POZNAJMY GŁÓWNEGO BOHATERA.[/B][/U] Ma na imię Rex, jego wiek został określony a dwa lata, ale jego zachowanie pokazuje że to szczeniak uwięziony w ciele dorosłego psa. Swoje szczenięce chwile spędził uwiązany na łańcuchu, kiedy inne psy bawiły się i beztrosko skakały On tym czasem siedział uwiązany z ograniczoną przestrzenią. Uwielbia dzieci, beztroskie hasanie. Polecamy go do aglity. Jest bardzo skoczny oraz posłuszny. Zna podstawowe komendy. Rex nie ma problemu z innymi psami czy sukami. Niestety z przyczyn oczywistych Rex nie może zamieszkać w mieszkaniu. Szukamy dla niego domu z ogrodem, gdzie przyzwyczai się do nowego życia, gdzie zamieszka a otwartym terenie ale już nie jako pies uwiązany na łańcuchu... [U][B]KOSZMAR SIĘ SKOŃCZYŁ...[/B][/U] Teraz Rex jest bezpieczny, został zabrany z łańcucha, a jego właściciele się go zrzekli. Odpowiedzą za znęcanie się nad psem. Rex mieszka tymczasowo w pod Gryfińskim hotelu dla psów. Rana ładnie się goi, niedługo nie będzie śladu po znęcaniu się nad nim. [U][B]JEST BEZPIECZNY, ALE CO DALEJ ?[/B][/U] Rex nie może zostać długo w miejscu gdzie teraz przebywa. Jest psem idealnym, nadającym się dla dzieci, idealnym psem do aglity. Czy długo będzie czekać na nowy dom ? Miejmy nadzieję, nie. A może to właśnie Ty szukasz psiego przyjaciela ? Może to właśnie Ty zostaniesz jego wybawcą ? [U][B]HAPPY END ?[/B][/U] Nie dostał w życiu swojej szansy, nie był niczyim przyjacielem. Możesz to zmienić ? _______________________ KONTAKT: tel. (0) 509-820-851 - Pani Katarzyna Adopcja psa jest bezpłatna, przyszły właściciel wyrażając chęć adopcji tego psa zgadza się na podpisanie umowy adopcyjnej, wizyty przed adopcyjnej raz poadopcyjnej. [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,od_Pani.JPG[/IMG] [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,od_Panii.JPG[/IMG] [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,od_Paniii.JPG[/IMG] [IMG]http://pu.i.wp.pl/k,NjM1MDk5OTksNDU0ODUxMzM=,f,od_Paniiiii.JPG[/IMG] Quote
agnieszka32 Posted October 8, 2010 Author Posted October 8, 2010 [quote name='blacky764']Niestety z przyczyn oczywistych Rex nie może zamieszkać w mieszkaniu. [/QUOTE] A dlaczego nie? Quote
blacky. Posted October 8, 2010 Posted October 8, 2010 Bo całe życie był na łańcuchu i nie jest nauczony czystości, chyba że ktoś się zdeterminuje i go nauczy. Jest u Pani Kasi w hoteliku (to ona go odebrała właścicielom), a tam też jest ciągle na wybiegu Quote
ageralion Posted October 8, 2010 Posted October 8, 2010 [quote name='blacky764']Bo całe życie był na łańcuchu i nie jest nauczony czystości, chyba że ktoś się zdeterminuje i go nauczy. Jest u Pani Kasi w hoteliku (to ona go odebrała właścicielom), a tam też jest ciągle na wybiegu[/QUOTE] On jest mlodziutki i madry, do tego niewielki wiec spokojnie moze mieszkac w mieszkaniu :) Zreszta w boksie hotelowym chyba sie nie zalatwia? Quote
blacky. Posted October 8, 2010 Posted October 8, 2010 Z tego co wiem to on jest cały dzień na dworze, bo to jest jego żywioł a na noc jest w boksie, nie słyszałam żeby się załatwiał, ale on jest taki żywiołowy że lepiej jak trafi do domku z ogrodem, ale mieszkaniem nie pogadzi ;) Quote
agnieszka32 Posted October 8, 2010 Author Posted October 8, 2010 [quote name='blacky764']Bo całe życie był na łańcuchu i nie jest nauczony czystości, chyba że ktoś się zdeterminuje i go nauczy. Jest u Pani Kasi w hoteliku (to ona go odebrała właścicielom), a tam też jest ciągle na wybiegu[/QUOTE] Ja wiem, poznałam go osobiście ;) Myślę, że nie ma żadnych przeciwwskazań, by zamieszkał w mieszkaniu - niejeden pies mieszkający w budzie, świetnie się przystosowywał do mieszkania. Pamiętam przypadek pit bullki - całe życie w budzie na łańcuchu, dobrych parę lat i ani razu nie załatwiła się w mieszkaniu. Psy to bardzo mądre zwierzaki ;) A pamiętaj, że hotelik to nie dom - w hoteliku psom się w boksie nudzi - są same, brak bodźców, brak urozmaicenia. W mieszkaniu będzie cały czas z ludźmi, nie będzie mu się nudziło - kanapa, człowiek, ciepło, miłość... No i oczywiście, spacery ;) - pies będzie wniebowzięty! Quote
ageralion Posted October 8, 2010 Posted October 8, 2010 Do tego on byl drugim po Adim placzkiem w hoteliku,m tak bardzo prosi o mizianie i glaskanie :) Znajac zycie, to piesek typowo kolankowo-lozkowy ;) Quote
blacky. Posted October 12, 2010 Posted October 12, 2010 [CENTER][SIZE=4][COLOR=Red][B]Dziewczyny - alarm !!!!!!!! Jestem po rozmowie z Panią Gosią, rozmowa była na szybko, dlatego moge pokręcić niektóre wiadomości. Ale z tego co zrozumiałam oprócz Amy mamy jeszcze 2 suki które się oszczeniły. I jest u nas ta srebrna amstaffka, którą razem z cole32 próbowałyśmy złapać. Znaczy Pani gosia powiedziała że jest biało-srebrna i przywieziona z górki. To może być ta sama. PRAWDOPODOBNIE JEST SZCZENNA ! Mika w nowym domu + nowe 3 szczeniaki u nas :( [/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER] Quote
YxNinaxY Posted October 12, 2010 Posted October 12, 2010 Monika, jak jutro masz szkołę? Może byśmy się spotkały? Quote
blacky. Posted October 12, 2010 Posted October 12, 2010 Nina ja jutro będę o 13.30 w PUK-u Jak jestes chętna to jeszcze ok. 8 Ci napisze esemesa dokładnie o której kończę, bo sama zgupiałam :( Quote
YxNinaxY Posted October 12, 2010 Posted October 12, 2010 Ahh.. Myślałam, że będziesz rano... Mogłybyśmy iść z psami na spacer, fotki tez by się porobiło... Hmm.. No ale może o 13 też będę mogła, zobaczymy :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.