Łysy ONek i inne cudowne psiaki - czekają na swój dom w Gryfinie pod Szczecinem

[Onaa]

A jak Sticz znalazł domek, prosto z tego Kojca ?

[blacky.]

Przyszli do nas ludzie że chcieli by adoptować Sticza tylko tyle usłyszałam

[Onaa]

To niewiadomo jak psiak trafił. Ale miejmy nadzieję, że dobrze.

[ageralion]

[quote name='blacky764']Tajson, no i niestety jest pierwszy w kolejce do wywozu razem z Liskiem/Pimpusiem:([/QUOTE]
No to Tajson zostanie Treworem (jakos bardziej mi sie podoba :eviltong:). W jego sytuacji nie mozemy nic zrobic, zeby uniknac wywozki do schroniska w Szczecinie. Mamy teraz dwa psy w hoteliku, ktorych i tak same nie udzwigniemy :shake: Widze jeden plus tej sytuacji, poznamy Trewora osobiscie i ocenimy zachowanie. Minus - trafi w bardzo podle miejsce :(

[YxNinaxY]

Moniko a jak tam ze spacerami? Nadal tylko osoby pełnoletnie?
Postaram się być w Kojcu w tym tygodniu. Będziesz miała czas?

[blacky.]

Nino, znajde czas. Tylko jutro nie moge.

Ageralion, no to mamy Trewora :P A warto go poznać... Żeby tylko nie trafił na ogólny ! :(

[blacky.]

Dostałam na e-maila wiadomość w sprawie Perełki. Ludzie są chyba zainteresowani.

Komu mam ich przekazać ?

[kameralna]

[quote name='blacky764']Dostałam na e-maila wiadomość w sprawie Perełki. Ludzie są chyba zainteresowani.

Komu mam ich przekazać ?[/QUOTE]

I co z Perełką? Wprowadza się do nowego domu?

[blacky.]

Nie wiem, kto teraz jest osobą decyzyjną w sprawie Perełki, nie orientuje się nawet gdzie ona teraz jest i co się z nią dzieje... :(

[agnieszka32]

[quote name='blacky764']Nie wiem, kto teraz jest osobą decyzyjną w sprawie Perełki, nie orientuje się nawet gdzie ona teraz jest i co się z nią dzieje... :([/QUOTE]

Podawaj numer do Mariamc ;) Podam Ci go na PW.

[kameralna]

Czyli, że będą wiadomości?

[agnieszka32]

Blacky, masz zapchaną skrzynkę.

[blacky.]

Już czyszcze, momencik ;)

[agnieszka32]

Zadzwoniła do mnie dzisiaj Pani Małgosia z gryfińskiego PUKu. W kojcach w Gryfinie, gdzie przebywają psy, odbywając kwarantannę, zanim trafią do szczecińskiego schroniska.

[IMG]http://i36.tinypic.com/11i321f.jpg[/IMG]

Przebywa u nich ten psiak (jest też umieszczony na pierwszej stronie, jak i na naszej stronie internetowej [URL]http://www.ttb.szczecin.pl/[/URL].

Trewor jest w gryfińskich kojcach od miesiąca. Dzisiaj miał zostać przewieziony do schroniska w Szczecinie, ale Pani Małgosia ubłagała w Urzędzie Gminy, by go jeszcze trochę u nich zostawić.

Poprosiła mnie o pomoc w znalezieniu mu domu.
Bardzo Trewora chwaliła, zero agresji do ludzi i do psów. Psiak jest młody, piękny, zdrowy.
Jednak od miesiąca nie wyszedł z boksu, nie był na ANI JEDNYM spacerze.
Pracownicy psów nie wyprowadzają, a wolontariuszki są małoletnie (np. blacky764 ma jedynie 14 lat) i dostały zakaz wyprowadzania psów na spacer.

Umówiłam się z p.Małgosią, że podjadę w najbliższym czasie do Gryfina, by porobić psiakowi fotki i zabrać na spacer. Pani Małgosia uprzedzi wówczas stróża, aby mnie bez problemu wpuścił.
Psiak chyba nie ma żadnych ogłoszeń, żadnych fajnych fotek, na tym jednym zdjęciu nawet go dobrze nie widać, a p. Małgosia twierdzi, że jest przepiękny.

[YxNinaxY]

Agnieszko, ja z Blacky miałyśmy iść do psiaków w piątek... niestety pogoda na to nie pozwoliła. Ja jestem pełnoletnia więc psiaki wyprowadzać mogę. Tylko nie zawsze mam jak się do Gryfina dostać.
Może jutro mogłabym coś wymyślić.

[agnieszka32]

[quote name='YxNinaxY']Agnieszko, ja z Blacky miałyśmy iść do psiaków w piątek... niestety pogoda na to nie pozwoliła. Ja jestem pełnoletnia więc psiaki wyprowadzać mogę. Tylko nie zawsze mam jak się do Gryfina dostać.
Może jutro mogłabym coś wymyślić.[/QUOTE]

Byłoby wspaniale, gdyby Trewora wyprowadzić na spacer. Tylko musicie mieć mocną grubą obrożę i smycz. To silne psy, a jeśli siedzi już miesiąc w kojcu, to może ciągnąć na spacerach.
Ja w godzinach pracy nie mam możliwości podjechania, do Gryfina jeżdżę jedynie w weekendy (i to też nie we wszystkie), bo moi rodzice mieszkają niedalego hotelu p. Kasi.

Dziękuję Ci :)

[YxNinaxY]

Smycz wezmę od Sanheza (pies mojego chłopaka, ast ;) )
Jeszcze nic nie obiecuję ale się postaram ;) Może też jakieś fotki będą :)

[agnieszka32]

[quote name='yxninaxy']smycz wezmę od sanheza (pies mojego chłopaka, ast ;) )
jeszcze nic nie obiecuję ale się postaram ;) może też jakieś fotki będą :)[/quote]

Dzięki!!!!

[szczecinianka]

[quote]i biało-rudy piesek wrócili do domków.[/quote]
Biało-rudy trafił do schronu. :( Został odebrany przez właścicieli z kojca i ponownie wywalony, czy się pomyliłaś? [url]http://szczecin.schronisko.net/adopcja-id-55912.html[/url]

[YxNinaxY]

Dzisiaj Treworek idzie na spacer ;) wczoraj nie dałam rady :/
PS. ten psiak z postu wyżej faktycznie podobny do Bodzia (wnioskuję ze zdjęć, "na żywo" go nie widziałam)

[ageralion]

[quote name='YxNinaxY']Dzisiaj Treworek idzie na spacer ;) wczoraj nie dałam rady :/[/QUOTE]
Juz sie nie moge doczekac relacji ze spacerku :multi: Beda jakies foteczki do ogloszen? Plizzzzzzz :roll:;)

[YxNinaxY]

o ile Monika weźmie aparat to będą ;)
Ja zamierzałam wziąć lustrzankę, ale nie jadę od chłopaka, tylko z domu więc niestety.. :shake:
Ale pisalam do Moniki :)
w ostateczności zostaje telefon:roll:

[agnieszka32]

[quote name='YxNinaxY']Dzisiaj Treworek idzie na spacer ;) wczoraj nie dałam rady :/
PS. ten psiak z postu wyżej faktycznie podobny do Bodzia (wnioskuję ze zdjęć, "na żywo" go nie widziałam)[/QUOTE]

Dziękuję Ci bardzo :):)

[YxNinaxY]

Treworek już po spacerku, wulkan energii, dał mi nieźle popalić :D
Wytarmosił mnie na wszystkie strony ;) Bardzo ciągnął do suczki z którą spacerował. Mała niestety bardzo bała się tego szogunka dlatego poszłam z nim przodem. Nawet nie oglądał się za sunią, szedł dość ładnie (choć miał czasami mocne zrywy, ale to normalne - niewybiegany chłopak). Grzeczny miziasty :cool3:
Na spacerku spotkaliśmy panią z dwoma astami (jeden z nich to suczka wzięta z dogomanii jakieś 3 lata temu:razz:) Trewor wpatrywał się niesamowicie w suczkę, suczka go szczuła(położyła się i odwzajemniała spojrzenia). Wolałam jednak nie ryzykować i się nie zbliżałam bo obok suczki był także pies. A że Pani trzymała oba psiaki to mogłaby sobie nie poradzić w razie ewentualnej potrzeby odciągnięcia samca.
Kiedy już poszliśmy w swoją stronę Treworek poskakał chwilkę za patykiem, pogryzł go trochę, obwąchał trawkę:)
Generalnie ciężko mi jest stwierdzić jak on do psów :roll: NIewybiegany był i ciężko było zrozumieć czy to agresja czy niespożyta energia :evil_lol: Na suczkę od razu się rzucił by się z nim bawiła ale ona była niemal sparaliżowana, kuliła się i uciekała:shake:
Do psiaków w klatkach podchodził bardzo podniecony, naprężony.. Wydaje mi się że z psami mógłby być problem (ale tak jak mówiłam nie wiem czy to nie była po prostu energia). Jak już był w kojcu a my fotografowałyśmy szczeniaki Trewor bardzo głośno i gwałtowanie szczekał - zazdrość? ;)
Fotki później pewnie wstawi blacky.
Ja mam filmik, trochę niewyraźny niestety:roll:
(generalnie jak na moje oko to Trewor tak baaardzo dużo to z asta nie ma, jest wyższy, węższy pyszczek, mniej muskularny ;) co nie zmienia faktu że na pierwszy rzut oka widać że płynie w nim amstaffa krew )
[U][URL=http://img256.imageshack.us/my.php?image=file23050.mp4][IMG]http://img256.imageshack.us/img256/3115/file23050.mp4.th.jpg[/IMG][/URL][/U]

[YxNinaxY]

[quote name='agnieszka32']Dziękuję Ci bardzo :):)[/QUOTE]
Cała przyjemność po mojej stronie ;)

Zapomniałam dodać, że po spacerku z tym wariatem do tej pory bolą mnie ręce :roll: :evil_lol: