Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Na wsparcie skarbonki sterylkowej nie możemy liczyć. Soema napisała mi "Niestety, nie sterylizujemy suk w schroniskach, to obowiązek schronu". No to napisałam jej sprostowanie, że suka jest na stacji kwarantanny, gdzie nie mamy możliwości sterylizacji, a gimna nie ma obowiązku. Czekam na odpowiedź.

  • Replies 906
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Spoko, akurat mam na karcie ;)

Rozmawiałam już z LAZY, ale napisze jeszcze tutaj.
Rozmawiałam z Panią Gosią, która nie wyraziła zgody na sterylkę suni, powiedziała że ludzie sobie ją upatrzyli, codziennie przynoszą jej jedzenie i żebym dała sobie spokój. Powiedziałam że nie chce aby Awe trafił do ludzi,gdzie do końca życia będzie rodzić dzieci. Powiedziała że przesadzam. Może spotkam tych ludzi u nas w razie czego będę nosić w torebce ankietę jak nosi się na wizyty przed adopcyjne. Jak Pani Gosia nie zgodziła się na sterylkę to nie da mi numeru telefonu do tych ludzi, żebym umówiła się z nimi na wizytę przed adopcyjną. Bo po co ? :shake:

Posted

Bardzo mi się to nie podoba...Jedyna szansa w namierzeniu tych ludzi. Przeciez wystarczy im powiedziec ze sunia bedzie wysterylizowana i juz bedzie wiadomo czy sa dalej zaitneresowani. Nie rozumiem kierowniczki...Jak moze nie widziec koniecznosci sterylizowania suk przed adopcja? Mało psiego nieszczescia widziała?

Ma ktoś jakiś pomysł na to wszystko? Mi ręcę opadają...:(

Posted

Dziewczyny zróbcie wszystko,zeby przekonac kierowniczkę.Przecież jest w końcu kierowniczka schroniska.To powinien byc już standard,ze psy są kastrowane i sterylizowane.

Posted

To niestety nie schronisko, tylko taka "przechowalnia" psow. Maja tam tylko 4 boksy, w ktorych psiaki odbywaja kwarantanne. Jesli przez 2 tyg nie znajda domow, to jada do schroniska w Szczecinie, ktore suki sterylizuje. Nie mam pomyslu na kierowniczke niestety :(

Posted

[quote name='blacky764']
Rozmawiałam już z LAZY, ale napisze jeszcze tutaj.
Rozmawiałam z Panią Gosią, która nie wyraziła zgody na sterylkę suni, powiedziała że ludzie sobie ją upatrzyli, codziennie przynoszą jej jedzenie i żebym dała sobie spokój. Powiedziałam że nie chce aby Awe trafił do ludzi,gdzie do końca życia będzie rodzić dzieci. Powiedziała że przesadzam. Może spotkam tych ludzi u nas w razie czego będę nosić w torebce ankietę jak nosi się na wizyty przed adopcyjne. Jak Pani Gosia nie zgodziła się na sterylkę to nie da mi numeru telefonu do tych ludzi, żebym umówiła się z nimi na wizytę przed adopcyjną. Bo po co ? :shake:[/QUOTE]

Masakra :( takich domów to tysiące są, żadna rewelacja. A może jednak uda się przekonać tych ludzi, o ile nie biorą jej tylko z myślą o szczeniakach...
Nie macie żadnego wpływu na kierowniczkę? Straszne.

Teraz w temacie Nera- chciałabym założyć mu osobny wątek i zebrać deklaracje na hotel. Mam już rezerwację, szczegóły napiszę na dniach. Czy z jego wydaniem nie będzie kłopotów?
Założenie drugiego wątku Wam nie przeszkadza?

Posted

[CENTER][SIZE=4][COLOR=Red]Awe już w nowym domu ![/COLOR][/SIZE]
[LEFT]Teraz nic nie zrobimy... Ochrona Danych Osobowych....

[/LEFT]
[/CENTER]

[quote name='mysza 1']Teraz w temacie Nera- chciałabym założyć mu osobny wątek i zebrać deklaracje na hotel. Mam już rezerwację, szczegóły napiszę na dniach. Czy z jego wydaniem nie będzie kłopotów?
Założenie drugiego wątku Wam nie przeszkadza?[/QUOTE]
Nawet będzie lepiej ja mu założysz wątek ;) Zdjęcia zajdziesz w tym temacie. Z wydaniem nie będzie problemów, ale jak chcesz zabrać go od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 15 to OK, to jedziesz od razu do PUK-u, jak chcesz go zabrać w weekend lub po 15 to musisz się umówić ze mną, bo wtedy ja udzielam adopcji.

Posted

Pozostaje mi jedynie modlić się, zeby to nie był "taki" dom...Nie wiem czemu ale się nie cieszę z tego faktu w ogóle. Cholera jasna!

Czy wiesz Monika coś wiecej o tej "adopcji"? Przecież ona była taka wystraszona...Boże...:(

Posted

[quote name='blacky764']jak chcesz go zabrać w weekend lub po 15 to musisz się umówić ze mną, bo wtedy ja udzielam adopcji.[/QUOTE]
Jak Ty udzielasz adopcji? Przeciez jestes niepelnoletnia....

Posted

Nie wiem, dostałam esa od Pani Gosi tylko... Nawet nie spotkałam tych ludzi u nas nigdy... Mi też się to nie podoba :( Ale oni mieli ją zabrać ja jej się psychika poprawi, to może już było lepiej ? Choziaż jak ja z Niną ostatnio wychodziłam z psami a ona widziała nas z odległości 50 metrów to kuliła ogonek i leciała do budy... :shake:

Posted

[quote name='Romka']A nie można zrobic wizyty poadopcyjnej?Pewnie ktoś zna tych ludzi.[/QUOTE]
Nie prowadzimy wizyt przed ani po adopcyjnych :( A jest Ochrona Danych Osobowych, także nie ma jak

Posted

[quote name='blacky764']Spoko, akurat mam na karcie ;)

Rozmawiałam już z LAZY, ale napisze jeszcze tutaj.
Rozmawiałam z Panią Gosią, która nie wyraziła zgody na sterylkę suni, powiedziała że ludzie sobie ją upatrzyli, codziennie przynoszą jej jedzenie i żebym dała sobie spokój. Powiedziałam że nie chce aby Awe trafił do ludzi,gdzie do końca życia będzie rodzić dzieci. Powiedziała że przesadzam. Może spotkam tych ludzi u nas w razie czego będę nosić w torebce ankietę jak nosi się na wizyty przed adopcyjne. Jak Pani Gosia nie zgodziła się na sterylkę to nie da mi numeru telefonu do tych ludzi, żebym umówiła się z nimi na wizytę przed adopcyjną. Bo po co ? :shake:[/QUOTE]

Szczerze mówiąc, trochę mnie to dziwi, bo rozmawiałam z nią (chyba mówimy o tej samej Pani ;), gdy odbierałam jamniczkę i zupełnie inaczej rozmowa przebiegała.
Pani nie tylko widziała potrzebę sterylizacji suk, ale martwiła się tym, że u siebie nie mają możliwości, ani warunków.
A ja myślę, że gdyby na spokojnie z tą Panią porozmawiać - może Lazy albo Mysza 1 by zazdwoniła??? zawsze to ktoś z zewnątrz, dorosłe osoby zajmujące się od lat adopcjami, by mogły ją przekonać?

Uważam, że zabieg nie jest poważny (mój wet robi 3 cm nacięcie, suka się nawet nie interesuje szwem), a warunki w kojcach są całkiem dobre. Wystarczy zachować czystość w budzie i sprzątać kojec, a z tego co widziałam, kojce były posprzątane, nie było w nich nawet odchodów.

Myślę, że trzeba działać.

Posted

[quote name='blacky764'][LEFT]Nawet będzie lepiej ja mu założysz wątek ;) Zdjęcia zajdziesz w tym temacie. Z wydaniem nie będzie problemów, ale jak chcesz zabrać go od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 15 to OK, to jedziesz od razu do PUK-u, jak chcesz go zabrać w weekend lub po 15 to musisz się umówić ze mną, bo wtedy ja udzielam adopcji.[/LEFT]
[/QUOTE][LEFT]
[/LEFT]
Ja tak daleko nie będę jechać ale LAZY zgodziła się mi pomóc i zawieźć Nercia do hotelu więc pewnie Ją poproszę o wypisanie Nera. Najpewniej w weekend.

[B]Umknęło mi- co z Perełką?[/B]

Posted

[quote name='mysza 1']A ta Pani Kasia? Jest inspektorem TOZ, chyba oni nie chcą rozmnażać zwierząt- może przekona P. Kierowniczkę.[/QUOTE]

No jest inspektorem, ale już od dawna nieaktywnym.

Posted

[quote name='blacky764'][CENTER][SIZE=4][COLOR=Red]Awe już w nowym domu ![/COLOR][/SIZE]
[LEFT]Teraz nic nie zrobimy... Ochrona Danych Osobowych....

[/LEFT]
[/CENTER]


[/QUOTE]

[quote name='agnieszka32']

Myślę, że trzeba działać.[/QUOTE]

Chyba nie mamy już w jakim kierunku działać...Chyba, ze masz na myśli odnalezienie ludzi i zmuszenie ich do sterylizacji suni.

Posted

[quote name='agnieszka32']No jest inspektorem, ale już od dawna nieaktywnym.[/QUOTE]
Aktywnym, wszelkie interwencje w naszym powiecie przeprowadza ona i Pani Ewa Kurkowska. Nie proszą o pomoc TOZ Szczecin, bo psy z interwencji trafiają na DT do Pani Ewy, lub do naszego Kojca jak Nero.

Agnieszko tak - myśląc o kierowniczce mam na myśli Panią Gosię.

[quote name='mysza 1'][LEFT]
[/LEFT]
Ja tak daleko nie będę jechać ale LAZY zgodziła się mi pomóc i zawieźć Nercia do hotelu więc pewnie Ją poproszę o wypisanie Nera. Najpewniej w weekend.

[B]Umknęło mi- co z Perełką?[/B][/QUOTE]
No to LAZY się ze mną umówi ;)
Perełka dalej jest u nas, już nie jest przestraszona, oswoiła się. Siedzi w klatce ze szczeniakiem. Czeka... chyba na wywóz :(

[B]Jak założysz Nerusiowi wątek podaj linka tutaj ;)[/B]

Posted

[quote name='LAZY']Chyba nie mamy już w jakim kierunku działać...Chyba, ze masz na myśli odnalezienie ludzi i zmuszenie ich do sterylizacji suni.[/QUOTE]
LAZY zmusić ich nie możemy, bo w protokole adopcji nie mieli warunku sterylizacji. Co najwyżej można ich poprosić, ale i tak nie muszą się zgodzić...

Posted

Odnowiłam Perełce allegro na mazowieckie i zachodniopomorskie. Dowiesz się kiedy ma jechać? Strasznie leży mi na sercu :(
Aha, w ogłoszeniach napisałam, że gdyby ktoś nie z okolic chciał ją adoptować to pomożemy z transportem. W końcu jakoś można to zorganizować a zwiększa znacznie jej szanse. Gdyby ktoś dzwonił to nie bądź zdziwiona ;)
Mam nadzieję, że komuś się spodoba...:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...