Jump to content
Dogomania

agresja?charakter?


asiorek

Recommended Posts

No i mam problem ( nie pierwszy raz zresztą ) ze swoim przedłużanym psem. Ta mała poczwarka warczy na mnie i moją córkę. Jak mu zwracam ostrzej uwagę albo się do niego zbliżę w celu "skarcenia" go za zachowanie pokazuje zeby albo wręcz rzuca się. I co ja mam zrobić? Boję się, że jak córka zostanie sama w domu to może ją dziabnąć. Jakby chcieć mu spuścić lanie to pokazuje zebiska i rzuca się. To przestaje być śmieszne. Czy został popełniony błąd w wychowaniu? czy to jego głupi charakter? Nop i w końcu co z tym robić. Jak się zachować. Bo ja już sama zgłupiałam. Może są tu ludzie, którzy wiedzą co robić. Pies ma 5 lat, rasy jamnik ( sama rasa trudna to wiem ) i do tej pory takie zachowania zdarzyły mu sie kilkukrotnie. Nie chciałabym się pozbywać pieska z takiego powodu, ale to zaczyna być niebezpieczne dla mojego dziecka no i dla innych również. Nie tylko dzieci.
I co ma zrobić dziecko, które mieszka z psem od 5 lat i jest ignorowane a wręcz jak się zbliża to pies powarkuje na nie. Dziecku przykro, pies nie winien. Totalna porażka. Proszę o kikla słów porady bo szkoda mi i dziecka i psa. Niby poczytałam lektury na temat zachowań psich, ale jestem totalnie głupawa w tym momencie. Już sama nie wiem co robić bo taki stan rzeczy nie może trwać. Tak myślę.

Link to comment
Share on other sites

Moze poczytaj troszkę o agresji na [URL="http://www.dogs.gd.pl/kliker/agresja.html"]stronach klikerowych[/URL], może coś niecoś Ci się rozjaśni...
A na rozwiązanie takich problemów z psem, najlepszy byłby dobry szkoleniowiec, który przyszedłby do Ciebie do domu, zobaczył Wasze relacje z psem i pomógł Ci naprawić błędy. Warto poszukać odpowiedniego człowieka. Napisz skąd jesteś, może ktoś będzie mógł kogoś polecić.

Link to comment
Share on other sites

1. NIE BIJ psa! Agresja rodzi agresję, pies czuje się zagrożony i będzie się bronił (ja mu się nie dziwie)
2. Olewka- pies nie istnieje, nie zachwycasz się, nie głaszczesz (na zainteresowanie musi zapracować posłuszeństwem jestem grzeczny=pani mnie głaszcze/mizia/bawi się)
W jakim wieku jest pies? -jeśli dorasta to hormony szaleją w nim i chce "przejąć władze nad światem";) Tyle mogę doradzić, polecałabym jednak szkoleniowca który powie co dokładnie poprawić. :)

Link to comment
Share on other sites

no pisze przecież że ma 5 lat, to już pewnie wiek dojrzewania ma za sobą ;)

ale ma też niestety złe nawyki utrwalone dość mocno, nie jest pewnie psem pieszczochem do kochania
ma wyraźny władczy charakter i nie zyczy sobie żeby niżsi rangą ( Ty dziecko) go dotykali karcili itp
wtedy warczy lub zapędzony w kozi róg próbuje ugryźć

pewnie już dziecka nie pokocha chyba że będzie ono atrakcyjne dla niego
a może cóka by poświęciła mu więcej uwagi brała na ciekawe spacery połączone z podstawową wiedzą na temat hierarchii w stadzie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weszynoska']no pisze przecież że ma 5 lat, to już pewnie wiek dojrzewania ma za sobą ;)

ale ma też niestety złe nawyki utrwalone dość mocno, nie jest pewnie psem pieszczochem do kochania
ma wyraźny władczy charakter i nie zyczy sobie żeby niżsi rangą ( Ty dziecko) go dotykali karcili itp
wtedy warczy lub zapędzony w kozi róg próbuje ugryźć

pewnie już dziecka nie pokocha chyba że będzie ono atrakcyjne dla niego
a może cóka by poświęciła mu więcej uwagi brała na ciekawe spacery połączone z podstawową wiedzą na temat hierarchii w stadzie[/quote]

problem w tym, że jest pieszczochem. Złe nawyki mogą się niestety z tego brać. Nie chciałabym sytuacji kiedy będę zmuszona skarcić mojego psa mocnij niż słownie. Nie był taki, teraz próbuje się z nami. Najbardziej z dzieckiem. Zaobserwowałam, że powarkuje jak ja jestem w pobliżu i podchodzi moja córka. Czasem mam wrażenie jakby walczył z moim dzieckiem o moją osobę. Może to tylko wrazenie, ale tak jest. No i najważniejsze jak się zachować w sytuacji kiedy ten warczy albo poklazuje garniturek ząbków. Bić nie chcę bo jak już pisałam mam świadomośc, że agresja rodzi agresję ( niestety czasem muszę dać klapsa a wtedy zaczyna się błędne koło ). Jak powiem ostrzej to patrzy na mnie bezczelnie i gotów jest do walki. A jak chcę go przegonić z łóżka ( żeby i ten zły nawyk z niego wyplenić ) to powarkuje na mnie. Przydałby się szkoleniowiec. Jestem z okolic Łodzi. Może wiecie gdzie takowego tutaj dopaść? Nie wiem sama co robić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego']Moze poczytaj troszkę o agresji na [URL="http://www.dogs.gd.pl/kliker/agresja.html"]stronach klikerowych[/URL], może coś niecoś Ci się rozjaśni...
A na rozwiązanie takich problemów z psem, najlepszy byłby dobry szkoleniowiec, który przyszedłby do Ciebie do domu, zobaczył Wasze relacje z psem i pomógł Ci naprawić błędy. Warto poszukać odpowiedniego człowieka. Napisz skąd jesteś, może ktoś będzie mógł kogoś polecić.[/quote]

Dziekuję za stronkę. Już na moim stole lezy wydruk i będę studiować. cenna strona dla mnie. Niemniej za wszelkie porady będę wdzięczna. QW końcu co doświadczenie to doświadczenie. Wsparte lekturą będzie jeszcze lepsze.

Link to comment
Share on other sites

Niedoczytałam tego wieku przepraszam, wstydzę się bardzo.
Klapsa też nie, dobra metoda to skuteczna metoda a ta nieskutkuje;)Nie przeganiaj z łóżka tylko weź smaczek i niech psiak zejdzie z własnej woli i wtedy nagródka (JA zrobiłem coś bo JA chciałem i jeszcze MNIE nagrodzili;)). Ignoruj psa-żeby nie było zależności warcze=zwracają na mnie uwagę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...