lirael Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 [FONT=Verdana]Witam i z góry dziękuję za pomoc w następującej sprawie.[/FONT] [FONT=Verdana]Planujemy kupno [B]jamniczka[/B]-szczeniaczka rodowodowego, suni. [/FONT] [FONT=Verdana]Cena zaproponowana przez hodowcę to [B]dwukrotność[/B] sumy, jaką trzeba zapłacić za "przeciętnego" szczeniorka tej rasy. Skojarzenie wyjątkowe, cenę znaliśmy od początku, nie tu leży problem.[/FONT] [FONT=Verdana]Otóż [B]oprócz wniesienia[/B] tej opłaty mamy się zobowiązać do wystawiania suczki, krycia jej wyłącznie reproduktorami należącymi do hodowcy/zaleconymi przez hodowcę oraz odchowania czterech miotów. Szczeniaki będą z przydomkiem hodowcy. My płacimy za wystawy.[/FONT] [FONT=Verdana]Proszę, napiszcie szczerze, co o tym sądzicie? Nie ukrywam, mamy coraz więcej wątpliwości.[/FONT] [FONT=Verdana]Sprawa jest bardzo pilna, będę wdzięczna za Wasze opinie.[/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 Wymagania stawiane przez hodowcę są naprawdę duże i wydaje mi się, że w przypadku takowych i konieczności hodowania niejako pod jego "szyldem", cena powinna być raczej obniżona w stosunku do tej, jaką mielibyście zapłacić dostając szczenię i mogąc o nim samemu decydować, rozpocząć hodowlę pod własnym przydomkiem, etc. Wydaje mi się to naprawdę dziwne, czy hodowca wyjaśnił, czemu mimo tak dużych wymagań cena jest tak wysoka? Może niech wypowiedzą się hodowcy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia191 Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 Ja nie jestem hodowcą, ale tak jak poprzedniczce wydaje mi się, że wymagania hodowcy są naprawdę duże... Jeśli chcesz wystawiać pieska to wystawy nie są problemem, natomiast odchowanie czterech miotów... Hmm... Jak dla mnie to jest to tak jak byś założyła własną hodowlę i nie miała prawa sama podejmować o niej decyzji. Przez cały czas będziesz podlegć hodowcy, z którym pewnie nie zawsze będziesz się zgadzać. Przemyśl wszystko jeszcze raz, bo to będzie olbrzymi wydatek licząc z wystawami i miotami. Cóż, ja też kupuję teraz psiaka z rodowodem, ale nie zamierzam go wystawiać, ani prowadzić hodowli, ma być to piesek tylko do kochania. Jeśli też nie chcesz jeździć z psem na wystawy to polecam inną hodowle. Szczeniaczki to też nie taka łatwa sprawa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FLY Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 No zgadzam się, że wymagania b wysokie... Ogólnie to opis sytuacji wygląda mw jak oddanie psa na tzw prawach/warunkach hodowlanych, tylko zazwyczaj wtedy to każda ze stron (wlasciciel/hodowca) ma z tego jakieś "korzyści". najczęściej takie, że za tego psa poprostu nie płacisz. a tutaj wydaje się, jakby tylko hodowca zyskiwał na tym układzie:/ ja bym się dobrze zastanowiła.. A jeśli już się zdecydujecie, to warto spisać dokładną umowę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 [quote name='FLY']Ogólnie to opis sytuacji wygląda mw jak oddanie psa na tzw prawach/warunkach hodowlanych, tylko zazwyczaj wtedy to każda ze stron (wlasciciel/hodowca) ma z tego jakieś "korzyści". najczęściej takie, że za tego psa poprostu nie płacisz. a tutaj wydaje się, jakby tylko hodowca zyskiwał na tym układzie:/ [/QUOTE] O tym samym pomyślałam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lirael Posted June 12, 2010 Author Share Posted June 12, 2010 Serdecznie wam dziękuję za szybką odpowiedź i potwierdzenie moich wątpliwości. Zdecydowanie sprawa do dokładnego przemyślenia. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 Nawet przy wyjątkowym kryciu te warunki są spektakularne. Cena ceną ale moim zdaniem powinna być niższa z racji wysokich wymagań, krycie wybranym samcem to są naprawdę często bardzo wysokie koszty. 4 mioty - dla mnie szok (koszty odchowania miotu to też koszty), ja za suczkę na współwłasność miałam zastrzeżony jeden miot, 2 to rzadkość. Jeśli bardzo Wam się mała podoba renegocjujcie warunki, taka wola hodowcy może oczekiwać nawet tak wysoko najwyżej suczka zostanie w hodowli, a jeśli macie watpliwości szukajcie suki z innego skojarzenia myślę że znajdziecie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosierra Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 to co tu przeczytałam jest nieprawdopodobne, nie wiem nawet czy to nie podpucha jakaś. Ja do tej umowy dodałabym jeszcze takie- konieczność odchowywania dwóch miotów rocznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lirael Posted June 12, 2010 Author Share Posted June 12, 2010 Niestety, to nie jest podpucha. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo mi pomogliście. Z całego serca dziękuję za rzeczowe uwagi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted June 13, 2010 Share Posted June 13, 2010 Nie ma sprawy życzę znalezienia cudownego przyjaciela na warunkach które zadowolą obie strony :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.