Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Mysza2']A nie masz tam dla mnie miejsca na moje stare lata.:lol::lol::lol::lol:
Aż im zazdroszczę, poduszeczki kocyczki mizianie. też tak chcę;););)[/QUOTE]

Mysia daleko do mnie nie masz, zapraszam na mizianie, w własnym namiotem. Będzie chociaż z tego pożytek bo w szklarni pielić trzeba...

Posted

[quote name='Nes2009']Mysia daleko do mnie nie masz, zapraszam na mizianie, w własnym namiotem. Będzie chociaż z tego pożytek bo w szklarni pielić trzeba...[/QUOTE]
A pielić to ja akurat lubię. 1 grządka wyplewiona = 5 minut myziania :):):

Posted

Wy tu miziu fryziu, a ja się strasznie cieszę, że domek u Nes2009, okazał się super wspaniałym Domkiem Tymczasowym, Hura!!!!!!! :multi::multi::multi::multi::multi:sprawdzonym osobiście przez Faro, więc rekomendacja taka to ho, ho :loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

[quote name='Nes2009'].
Mam pytanie, bo tego akurat się nie doczytałam. Jak wygląda sprawa kąpieli u bokserków. Jakieś specjalne szampony?

[/QUOTE]
Przez prawie 13 lat nie udało mi się określić który dobry a który zły szampon. Do krótkiej sierści bez dodatków np na pchły.Szampon to szampon ma pielęgnować skórę i włos....

Posted

[quote name='andegawenka']Przez prawie 13 lat nie udało mi się określić który dobry a który zły szampon. Do krótkiej sierści bez dodatków np na pchły.Szampon to szampon ma pielęgnować skórę i włos....[/QUOTE]
A wiecie co moi Kochani? Że ja Kapsla jeszcze nigdy nie kąpałam? Owszem pływał w morzu, w jeziorze w stawie, ale w wannie nigdy, pomimo 12 lat!. Jenny po schronie trzeba było kąpać co dwa dni w leczniczym szamponie, takim kupowanym u weta. I jest tak grzeczniutka, że normalnie aniołek nie boksia! :loveu:Stoi i czeka spokojnie do końca, aż się ja ładnie wytrze i wysuszy!
Po schronie to na mur beton trzeba boksie wykąpać jak nic!:razz:

Posted

[quote name='IVV']od 3 dni mam problemy z dogo:(,ale nareszcie udalo mi sie wejsc!!!
chlopak na pierwsza!![/QUOTE]
Chyba cos jest nie tak z tym dogo. Mi np. emitionki nie działają :mad::mad::mad:

Posted

[quote name='Kapsel']A wiecie co moi Kochani? Że ja Kapsla jeszcze nigdy nie kąpałam? Owszem pływał w morzu, w jeziorze w stawie, ale w wannie nigdy, pomimo 12 lat!:razz:[/QUOTE]

To dopiero grzeczny pies. Nigdy się w kupsku nie wytarzał?

Posted

A ja od wczoraj wchodzę przez Mozillę, której nie lubię, bo ani pisać, ani emotikonek, ani nic :( - i teraz bez problemu.
Mój Cezar, jak jeszcze był z nami, zaliczał kąpiel w wannie średnio raz na dwa lata:evil_lol: - raz że tego nie cierpiał, jedna osoba musiała cały czas pilnować żeby nie wyskoczył, dwa, że ciężko było go unieść i do wanny wstawić. I najczęściej po tych 2 latach, w ostatniej chwili przed kąpielą okazywałao się, że szampon był już przeterminowany, leciałam i kupowałam co było :)
Dziewczyny, zajrzyjcie proszę, Zuzlikowa usiłuje wyciągnąć kolejnego benia - może ktoś coś dołoży [URL="http://www.dogomania.pl/threads/186636-Bernardyn_Bernardynka_-NIE-mog%C4%99-si%C4%99-UJAWNI%C4%86-bo-ZNIKN%C4%98%21_pomocy%21_-_dt_hotel_Zd%C4%85%C5%BCymy:modla::modla::modla:witaj"]http://www.dogomania.pl/threads/1866...a::modla:witaj[/URL]

Posted

[quote name='Agnezia']To dopiero grzeczny pies. Nigdy się w kupsku nie wytarzał?[/QUOTE]
Nigdy :loveu: i nawet kałuże obchodzi z daleka, a poza tym jest ciągle głaskany, więc to tak wychodzi jakby codzienną skórną kąpiel miał :evil_lol:

Posted

[quote name='Nes2009']Mam propozycję. 1 grządka =10 minut miziania + usługi fryzjerskie :roll:[/QUOTE]
Wczoraj miałam kłopoty z komunikacją ale dzisiaj odpowiem:
po prostu bosko, normalnie SPA. Już sprawdzałam na mapie. Nie znasz dnia ani godziny ;);););););)
Nie bój się , żartowałam:loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

A my dziś nie spaliśmy. :roll: Strasznie się denerwujemy. Auto wymyte tak jak nigdy. Na dobrą sprawę można już jechać. Ja mam motyle w brzuchu. Leci mi wszystko z rąk. Czuję się tak, jakbym się zakochała :evil_lol:.

Mysia zapraszamy o każdej porze dnia i nocy. Dorzucam masaże :roll:

Posted

[quote name='Nes2009']A my dziś nie spaliśmy. :roll: Strasznie się denerwujemy. Auto wymyte tak jak nigdy. Na dobrą sprawę można już jechać. Ja mam motyle w brzuchu. Leci mi wszystko z rąk. Czuję się tak, jakbym się zakochała :evil_lol:.

Mysia zapraszamy o każdej porze dnia i nocy. Dorzucam masaże :roll:[/QUOTE]

Nes, to Ty jedziesz z Trufelkiem? ;):roll:

Posted

[quote name='Trufelek']:wallbash: Jeśli każda noc do piątku będzie wyglądała tak jak dzisiejsza, to będziemy spali w drodze powrotnej na jakimś parkingu.:sleep2:[/QUOTE]
A co dzisiejszej nocy się takiego wydarzyło, co? :razz:

Posted

Nes ma już bzuma na punkcie Diego, sama spać nie mogła i całą noc mi nadawała nad uchem. Jak to będzie, kiedy, gdzie, dlaczego, poco, na co itp. Już miałem całe stada boksiów w głowie więc poszedłem auto sprzątać o 3 nad ranem mając nadzieję, że w końcu Nes padnie.
Tia... Nadzieja jest matką ..
Hmm jak to było dalej??

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...