Jump to content
Dogomania

Sport i inne aktywne formy spędzania wolnego czasu z buldożkiem


Basia&Safi

Recommended Posts

  • Replies 127
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Chefrenek']A w USA to jest nawet taka baza danych bf z chorymi kręgosłupami prowadzona przez niejakiego dr. Grega Kellera. Na 245 sprawdzonych bulw (dane z przed kilku lat) 241 miało coś nie tak z kręgosłupem.[/quote]

a masz jakiegoś linka?? bo ciekawe jestem co te :coś nie tak" znaczy :)

Link to comment
Share on other sites

Znalazłam kiedyś fajna stronę zagranicznej hodowli bf gdzie był opis buldożka i jego ewentualnych przypadłości od stóp do głów,w tym kręgosłupów.Postaram się to znaleźć i wkleić.
A to "coś nie tak" to podejrzewam ze właśnie te kręgi bardziej lub mniej zdeformowane,w kształcie "trójkąta" jak mówił nam wet,które nie chronią rdzenia i nerwów tak jak zdrowy,normalnie zbudowany kręgosłup dlatego łatwiej o jakieś kłopoty jak np cholernie bolesne i unieruchamiające psa zapalenie korzonków,często są też zmniejszone przestrzenie między kręgami,zwapnienia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='la_pegaza']u boksiów zazwyczaj na stronkach są podawane wyniki badań serca, czy pies jest wolny od dysplazji i spondylozy.[/quote]

I tak powinno być. Widziałam też kiedyś nawet na mopsiej stronce (zagranicznej niestety)że psy są przebadane pod kątem patelli i dysplazji.To ważne,ale chyba u nas jeszcze daleka droga do tego bo niektórzy jakby nie zauważali tych problemów i rozmnażają psy jak gdyby nigdy nic....Moja mopsiczka ma dysplazję i z tego co ludzie mówią jej ojciec też miał kłopoty z aparatem ruchu,co każdy widział na wystawach,jednak widocznie nie przeszkadzało to hodowcom i nie uważali za stosowne nie dopuszczać go do hodowli....


Zaskoczyłaś mnie tą spondylozą...Nie wiedziałam ze boksie też mają kłopoty z kręgosłupami :-(

Link to comment
Share on other sites

witam!
moja frida to tez sportowiec - moze biegac za psami caly dzien (chociaz sama nie wie o co chodzi - to i tak biega za nimi), wymeczy posokowca, haskiego i howowarta oraz reszte spolki i dalej ma malo - gdybym jej nie zabrala to dalej by szalala.
czy takie dzikie biegi i skoki moga spowodowac problemy z kregoslupem? po schodach w zasadzie nie chodzi - do pokonania ma tylko schody od wind do drzwi.

ale jak takiemu czubkowi ograniczyc ruch - przeciez ona musi sie wybiegac i wyszalec - inaczej caly dzien chodzi smutna.

Link to comment
Share on other sites

Zdrowy BF musi się wybiegać z innym psami, taki zudzony BF dostaje szajby. Bieganie z innmi psami nie jest szkodliwe wręcz potrzebne.
Nie każdy BF ma chory kręgosłup.
Gacek szalał i akrobacje nieziemskie z piłką robił.
Grał do upadłego a potem jak rozjechna żabka na beton się kładł.
Po schodach kręconych na trzecie zapylał.
Kręgosłup ma jak powypadkowy pytano mnie czy nie miał wypadku
Na temat kręgosłupa trzeba rozmawiać z wetem który zna przypadłości BF bo one mają różne anomalia w budowie
Pozdrawiam
Ankaz

Link to comment
Share on other sites

[B]outkast[/B] oczywiście,że musi się wybiegać i wyszaleć i nawet jakbyś chciał to nie da się tego graniczyć i bardzo dobrze,bo nie o to w tym chodzi.Moje psy też biegają i się bawią,choć mają to co mają..nie da się psa unieruchomić i zresztą żadnego sensu by to nie miało. Frida nie dostanie wady kręgosłupa od jakiejś zabawy,tylko jeżeli pies ma jakieś anomalie to mogą one się ujawnić przy jakimś urazie,ale na samo ich powstanie nie masz większego wpływu bo są to wady wrodzone.Jedynie można uważać na jakieś ekstremalne wygibasy,zwłaszcza skoki. Ważne jest też nie doprowadzenie do nadmiernego przemoczenie psa i zmarznięcia czy przewiania.Myślę,że dobrze jest mieć świadomość,że buldozie kręgosłupy nie są ich zbyt mocna stroną i to wszystko.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Dzisiaj byłyśmy na pierwszym treningu agility. Teraz żałuję że wcześniej się nie zdecydowałam. Kolejny trening dopiero jak wrócę do domu, a mogłybyśmy już z Klara na prawdę dobrze "skakać".


[IMG]http://img76.imageshack.us/img76/7774/skokqu6.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images29.fotosik.pl/45/b383e9fbed50a103.jpg[/IMG]

[IMG]http://images26.fotosik.pl/44/c46b4b58aac7243d.jpg[/IMG]

[IMG]http://images29.fotosik.pl/45/87d8b8a54f2cdee8.jpg[/IMG]

Pasztetowy slalom Klary :
[IMG]http://images28.fotosik.pl/44/f0febe792544ce9c.jpg[/IMG]

[IMG]http://images23.fotosik.pl/44/9ec50ebb65148b75.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Udało się :multi: :

[IMG]http://images24.fotosik.pl/44/dbb49f7542fbeb01.jpg[/IMG]

Szalony pęd do mamusiu która za daleko odeszła ;):
[IMG]http://images29.fotosik.pl/45/267a86e7084f52c2.jpg[/IMG]

I kolejny slalom :
[IMG]http://images30.fotosik.pl/45/f77482024dd50585.jpg[/IMG]

Zwiedzanie toru :
[IMG]http://images26.fotosik.pl/44/c57f3db2dc3c2ed9.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wiesz co Viris, zainspirowałas mnie :cool3:
Ja odkąd mam Milkę, zaczynam sie dziwic, ze buldozki tyle mogą.
Chciałysmy spróbowac agility albo cos w tym stylu, ale jak narazie to próbujemy tak amatorsko przełamac stereotypy, ze bulwa to nie pies do sportu. Tak szczerze to planujemy za rok jechac na obóz z psem.. :oops: :cool1:

Link to comment
Share on other sites

My jak nie mamy okazji jechac na działkę to spacerujemy codziennie ok. godzinki a pozniej rzucamy piłeczki, patyki a ostatnio freesbe :razz:
Natomiast jak jedziemy na działkę na wies to jest pełne szalenstwo :cool1:
Latamy po lesie, łąkach chodzimy nad rzekę... Milka ma mnóstwo nieposkromnionej energii. A no i.. próbujemy podtemperowac jej temperamencik :diabloti:
ale oczywiscie pamiętam o tym, ze jest jeszcze młoda i jest bulwą, więc mamy umiar.
Ale chciałabym spróbowac czegos, co by ją wymęczyło ale nie na pusto tylko czegoś nauczyło własnie cos w stylu agility....

Link to comment
Share on other sites

Myślę że to dobra zabawa dla każdego psa, zależy czy chcemy się tylko "bawić" czy chcemy zamienić buldożka w belga śmigającego na zawody.

Agility poza dawką ruchu dostarcza bardzo ważnej rzeczy - super kontaktu z właścicielem oraz innymi osobami na torze. Z innymi psami. Dodatkowo poza ruchem jest też wysiłek psychiczny.

Ja myślałam że Klarze dostarczam dużo ruchu. Myślałam że mam wybieganego psa. Jak jestem na miejscu to codziennie było 3-4 spacery, w tym jeden kilka godzin, zwykle 2-3.
A Klara w domu dalej się bawiła, psociła itp.

Wróciłam z Monachium - Pierwsze spotkanie - wycieczka do Raciążka, super spędzony czas, w domu Klara odpoczywa. Kolejny dzień wyjście do lasu ( oba te dni połączone z wysiłkiem psychicznym) Klara w domu odpoczywa. Ma tyle siły i ochoty że bez problemu wychodzimy na spacery - ale w domu jest spokój. No i wczorajszy dzień... Klara dzisiaj do 11 spała. Wyszłam na 30 minutowy spacer i dalej odpoczywa. Przy czym takiej szczęśliwej to jej nigdy nie widziałam:loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...