ayshe Posted September 20, 2007 Author Posted September 20, 2007 no fakt.a podpuchy byly dzisiaj:evil_lol:
Wyjątek Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 O a ja własnie chciałam sie przypomnieć pisemnie odnośnie przyszłego tygodnia ale widzę , że już wszystko jest :) Super!! Dzięki ayshe za dziś. W poniedziałek już bedziemy przygotowane koncertowo: smaczki oraz supełek :) Przy okazji chciałam powiedzieć, że jestem dumna z mojej czarnej małpy:evil_lol: a nad soba popracuje w weekend:p
ayshe Posted September 20, 2007 Author Posted September 20, 2007 slodki szczurek z niej:loveu:. wez duuuzo smaczkow bo i slady zaczniemy i popracujemy troche z gryzakiem i poducha. aa i tak najlepsza byla dzisiaj kaluza :cool3::evil_lol:.
Animacja Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 taaa.............. ślaaaaaaaaaaaaaaady :mad:
Wyjątek Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Smaczki będą jak najbardziej z reszta zaraz ide po zapas zeby sobie do poniedziałku poćwiczyć codziennie trochę. Kałuża... tak, kałuża:cool1::evil_lol: za to dziewczyna bardzo grzeczna była w drodze powrotnej- całą przespała :) I o dziwo nikt nie narzekał, że śmierdzi:lol:
ayshe Posted September 20, 2007 Author Posted September 20, 2007 animacja- bo ty to masz jakies przyciaganie stad lotnych inaczej jak ulozysz slad:evil_lol::evil_lol::evil_lol: wyjatek-no tam trooooszke cuuuchlaa ale za to jaka kaluza norrrmalnie poezja:evil_lol::loveu:.maly glut:loveu:.
Wyjątek Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 no ba że poezja. a ile kolejnych było potem. taaaaaaaaaakie duże :D żybyś Ty widziała:diabloti: ciekawe czy ja ze sladami też bedę mieć takie szczęście:roll:
Animacja Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 może to przez te kabanosy:confused: . Dzisiejszy czub pobił nawet wiginajaca sie kobiete, widział że pracuje z Inka ale nic to podszedł i spuścił ogra ze smyczy (dwa razy wiekszy od Inki)
Animacja Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 [quote name='Wyjątek'] ciekawe czy ja ze sladami też bedę mieć takie szczęście:roll:[/quote] A nie to tylko nasza przypadłośc trzy osoby kłada ślad i tylko na naszym wyczynia sie hołubce :lol:
Wyjątek Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 [quote name='Animacja']A nie to tylko nasza przypadłośc trzy osoby kłada ślad i tylko na naszym wyczynia sie hołubce :lol:[/quote] okaże sie w poniedziałek. obyś miala racje. choc przeciez ja mam psa wielce bojowego, jak zapewne zdążyłas zauważyć:evil_lol::diabloti: przyjdzie taki ogr to Gama go pogoni:cool1::lol:
ayshe Posted September 20, 2007 Author Posted September 20, 2007 no taaak faktycznie..to zdarza sie tylko malynie:evil_lol:.rozniasci spontaniczni umyslowo:evil_lol:
Spyder Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 Ja chcę przypomnieć, co by nam nie umknęło: [B]W ten poniedziałek (24.09) Edox przychodzi na 10:30. [/B] Za wtorek, bo przewodnik musi iść do gooopiej pracy akurat na drugą zmianę:angryy: Dzięki, Ayshe, za dorzucenie do grafiku jeszcze jednej godzinki, specjalnie dla młodego faloskiego:loveu:
ayshe Posted September 21, 2007 Author Posted September 21, 2007 pamietam spyder.:p. jakby co to ja niestety bede na dogo dopiero po 16 stej.:cool1:. powod:uwe:roll:.zglooopiec mozna:shake:.
shida Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 to my - whoo i ja - zglaszamy nieobecnosc...dzis i do odwolania :( tzn mam nadizeje ze tuz po weekendzie jakos juz dotelepiemy sie i zakupy przywieziemy oczekujacym ale no nie obiecuje kiedy...rozlozylam sie zupelnie :(
amakor Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='shida']to my - whoo i ja - zglaszamy nieobecnosc...dzis i do odwolania :( tzn mam nadizeje ze tuz po weekendzie jakos juz dotelepiemy sie i zakupy przywieziemy oczekujacym ale no nie obiecuje kiedy...rozlozylam sie zupelnie :([/quote] Trzymaj się cieplutko i wracaj szybko do zdrowka ;)
jfn Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 My ewentualnie tez nieobecni :shake: Powod prawie jak Shidy... :angryy:
Wyjątek Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 My na szczęście jeszcze sie trzymamy. Choć wczoraj wieczorem to już sie bałam że coś mnie weźmie- miałam stan podgorączkowy i tylko spac mi sie chciało i tak głowa bolała więc na razie ok. Na razie nie odwołujemy poniedziałku :) Mam tylko pytanie do Ciebie ayshe: czy to możliwe żeby po tych smaczkach szczurek dostał rozwolnienia? Bo nie widze innego powodu... moze dla niej to było za dużo? Bo od wczorajszego popołudnia się z niej leje:placz: W nocy tez nie wytrzymała choć jej sie to nie zdarzało... A może to ta woda z kałuży???
ayshe Posted September 21, 2007 Author Posted September 21, 2007 w0oda z kaluzy na 100%.:cool3:. jesooo ludzie co wy z tymi chorobskami?pogoopielista?jestem ciekawa jak nadrobicie treningi pozniej:diabloti:.wezcie sie w garsc na przyszly tydzien bo idziemy do przodu i cofac sie nie bedziemy.na pewno tez w drugim tyg.pazdziernika nie bedize zajec indywidualnych z przyczyn ode mnei niezaleznych[uwe znaczy sie:roll:]. takze wezcie sie troche do koopy do poniedzialku :mad:.
shida Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='ayshe']w0oda z kaluzy na 100%.:cool3:. jesooo ludzie co wy z tymi chorobskami?pogoopielista?jestem ciekawa jak nadrobicie treningi pozniej:diabloti:.wezcie sie w garsc na przyszly tydzien bo idziemy do przodu i cofac sie nie bedziemy.na pewno tez w drugim tyg.pazdziernika nie bedize zajec indywidualnych z przyczyn ode mnei niezaleznych[uwe znaczy sie:roll:]. takze wezcie sie troche do koopy do poniedzialku :mad:.[/quote] obiecujemy z whoo wziasc sie jakos w garsc...imoze nawet juz w poniedzialek bedziemy lekko na nogach... tak ze moze nawet jakos dotrzemy :diabloti: co do odrabiania treningow to czekam ja wytyczne co mamy nadrabiac z whoo - gigantem borderowym :loveu:
ayshe Posted September 21, 2007 Author Posted September 21, 2007 dzisiaj zaczelismy schematy na twojej grupie.takze glownie naucz sie regulaminu-na razie ipo-v.:roll:
PsySportowe.pl Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [quote name='ayshe'] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=i3vT5qxSIus[/URL] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=Kv2sRC9j_zo[/URL] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=PPTpLTV2VD0[/URL] Itp itd...[/quote] Ogladalem te wszystkie filmu i jestem w szoku jak ktos moze sie godzic na takie traktowanie przez szkoleniowca. Dziwi mnie ze ktos wytrzymuje z takim szkoleniowcem, ktory tak sie drze, przeklina i jest taki arogancki....
Wyjątek Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 'gupia kaluza, gupia. a fe, a fe!!'- mysli se Moniczka... A Gama na to: 'zwariowala czy cooooo?? :hmmmm::stupid: Przecie ta kaluża była zajeeeebista!!!:bigcool:' :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Spyder Posted September 22, 2007 Posted September 22, 2007 [quote name='PsySportowe.pl']Ogladalem te wszystkie filmu i jestem w szoku jak ktos moze sie godzic na takie traktowanie przez szkoleniowca. Dziwi mnie ze ktos wytrzymuje z takim szkoleniowcem, ktory tak sie drze, przeklina i jest taki arogancki....[/quote] No cóż... Każdy ma prawo mieć własne zdanie:cool3: My nie narzekamy na naszego tresserka:loveu: Bardzo fajnie nam się wspólnie pracuje. I, co może w tym najdziwniejsze, patrząc przez pryzmat tego, co napisałeś w swoim poście - dzięki naszej współpracy, osiągamy realne efekty szkoleniowe. W zadziwiająco krótkim czasie:evil_lol: Mamy bardzo silną motywację do pracy. I nasze psy również. To są spotkania w gronie przyjaciół, którzy chcą wspólnie ze sobą pracować. I atmosferę, która tam panuje, tworzymy my wszyscy, więc nam ona jak najbardziej odpowiada. Więc pytania, zawarte w Twoim poście, tracą sens...:p
ayshe Posted September 22, 2007 Author Posted September 22, 2007 michal-no coz powiem tak:jestem koszmarna choleryczka.:oops:.nie wiem co to jest traktowanie przez szkoleniowca poniewaz wszyscy na skzoleniu wiedza zem choleryk i szczerze mowiac raczej ryczymy ze smiechu z tych moich wybuchow.typu moje twksty jako dzwonek do telefonu u kursanta.:evil_lol:. michal a nie wpadlo ci do glowy ze ja nie jestem arogancka?mimo ze choleryk?na filmie jestem wybitnie wnerwiona-za co-wiedza obceni na filmie i nie zapomna tych zajec dluuuugo.ja tez nie.mimo tluaczenia przed zajeciami 500 razy.czasu na pytania i td robili zupelnie nie to o co ich prosilam.zajmowali sie gadaniem ze soba a nie swoimi psami-to mnie wnerwia.nic na to nie poradze.moze rzecyzwiscie powinnam sie leczyc ale o tym niech zdecyduja osoby ktore zem na pracuja a nie ty ok?z calym szacunkiem.:p a poza tym rzeczywiscie widocznie grono osob [nieiwelkie co pewnei o cyzms swiadczy:cool3: tj o moim chamstwu i arogancji:diabloti:]jest jakies masochistyczne najwyrazniej. w takim razie [B]bo mam dosc atakow na swoja osobe[/B] [B]prosze o informacje publiczne kto czuje sie ponizany na zajeciach i obrazany przeze mnie.moze byc na pw do michala.skoro taki zdziwiony .[/B]jak kto to wytrzmuje.raczej na moje:k... nastepny mlotek sa wymyslane dowcipy i ryczymy razem ze smiechu wiec .... no ale poniewaz jestem aroganckim klnacym jak szewc babskiem[starym,grubym,brzydkim...itd],ponizajacym ludzi[a to nie sa kursanci tylko ludize z ktorymi sie przyjaznie-dziwne nie?:cool3:].....to pewnei zasypia cie pw. jestem miernota szkoleniowa[mantra czy jak?].nic nie umiem.pracujemy razem z grupa ludzi ktorzy tez ic nie umieja. jedno jest pewnie:[B]psom nie robimy krzywdy.nie gasimy nie kasujemy nie uzywamy ich jako workow treningowych.psy na placu sa najwazniejsze.[/B] jestem zmeczona wieszaniem sie na mnie.dzisiaj wybitnie jesli mam byc szczera.gorszy dzien najwyrazniej mam. ps.JA nie jestem cierpliwa?JA?nie tlumacze setki razy ywyjasniajac wsyzstko?po co i dlaczego?jesoooo....ja nie wyciszam psow przez dluuugo ,nie uspokajam nerwusow i nie ucze rozkrecac sniete kluseczki? no po prostu ...nie dizsiaj ok?jak ktos che jeszcze napisac cos o mnie osobiscie to prosze nie dizsiaj ok?czy mozecie czepiac sie jutro?:roll:
arrakis Posted September 22, 2007 Posted September 22, 2007 [quote name='Spyder']No cóż... Każdy ma prawo mieć własne zdanie:cool3: My nie narzekamy na naszego tresserka:loveu: Bardzo fajnie nam się wspólnie pracuje. I, co może w tym najdziwniejsze, patrząc przez pryzmat tego, co napisałeś w swoim poście - dzięki naszej współpracy, osiągamy realne efekty szkoleniowe. W zadziwiająco krótkim czasie:evil_lol: Mamy bardzo silną motywację do pracy. I nasze psy również. To są spotkania w gronie przyjaciół, którzy chcą wspólnie ze sobą pracować. I atmosferę, która tam panuje, tworzymy my wszyscy, więc nam ona jak najbardziej odpowiada. Więc pytania, zawarte w Twoim poście, tracą sens...:p[/quote] I tym radosnym akcentem proponuję zakończyć temat. Tym bardziej, że Mod znowu grasuje i chyba nie chcemy by kogoś ponioisło:evil_lol:
Recommended Posts