saJo Posted January 31, 2007 Posted January 31, 2007 [quote name='ayshe']chyba ci gorzej.pod wiaduktem nie pada.:diabloti:[/quote] [quote name='ayshe']i rzeczywiscie [B]pod wiaduktem[/B] nie padalo:diabloti: .tyle ze nie cwiczylismy pod wiaduktem:diabloti: :diabloti: :cool3:[/quote] Ale gdzie bylo powiedziane, ze bedziecie cwiczyc pod wiaduktem?? :evil_lol:
ayshe Posted January 31, 2007 Author Posted January 31, 2007 noooo wlaaasnie:evil_lol: .a pod wiaduktem rzecyzwiscie nie padalo.:roll: :diabloti:.zuuupeeelnie nie iwem skad te jeki byly.:)
ayshe Posted January 31, 2007 Author Posted January 31, 2007 [B]na polach mnie jutro nie bedzie.mamy dalsza czesc akcji:wywoz sniegu i bedze machac lopata bo jeszcze troche sniegu trzeba zebrac:cool1: zebysmy nie plywali i kojcow nam nie zatopilo.[/B] zreszta nie spodziewam sie aplauzu do zajec grupki z pola wiec:cool3: ....
Eddiii Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='ayshe'][B]mamy dalsza czesc akcji:wywoz sniegu i bedze machac lopata bo jeszcze troche sniegu trzeba zebrac:cool1: zebysmy nie plywali i kojcow nam nie zatopilo.[/B][/quote] szkoda ze do mnie nie wpadlas wywiezc sniegu :diabloti: sie roztopilo :mad: i pol dzialki stoi w wodzie siegajacej prawie do kolan :mad: a taka fajna zima byla :placz: a zajecia super :cool1: wszsytko mamy mokre :angryy:
Ewa-Jo Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='Eddiii']szkoda ze do mnie nie wpadlas wywiezc sniegu :diabloti: sie roztopilo :mad: i pol dzialki stoi w wodzie siegajacej prawie do kolan :mad: a taka fajna zima byla :placz: a zajecia super :cool1: wszsytko mamy mokre :angryy:[/QUOTE] Edyta jak krwiak Timona ? bo u Josha zrobiło się okrągłe i zjechało między łopatki.czyli Joshua naśladuje Timonka. Czy sie zmniejsza i jak szybko?
monisieczka Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='ayshe'][B]na polach mnie jutro nie bedzie.mamy dalsza czesc akcji:wywoz sniegu i bedze machac lopata bo jeszcze troche sniegu trzeba zebrac:cool1: zebysmy nie plywali i kojcow nam nie zatopilo.[/B] zreszta nie spodziewam sie aplauzu do zajec grupki z pola wiec:cool3: ....[/quote] no wiesz co?! przeca juz chyba wiekszego entuzjazmu nie może być jak lezenie w sniegu jak cała grupa rżała :eviltong:
Eddiii Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='Ewa-Jo']Edyta jak krwiak Timona ? bo u Josha zrobiło się okrągłe i zjechało między łopatki.czyli Joshua naśladuje Timonka. Czy sie zmniejsza i jak szybko?[/quote] zmnijeszylo sie znacznie po ok 2,5 tygodnia, teraz tez sie zmiejsza ale powoli. jutro minie miesiac odkad to ma. jest wielkosci hmm.. 5-cio zlotowki, tak mniej wiecej. jest twarde i okragle. wet nam powiedizal ze moze sie wchlaniac pare miesiecy :shake: a jak Joshek-blizniaczek ? :p [quote name='monisieczka']no wiesz co?! przeca juz chyba wiekszego entuzjazmu nie może być jak lezenie w sniegu jak cała grupa rżała :eviltong:[/quote] ze to niby przez nas :scared:
Ewa-Jo Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='Eddiii']zmnijeszylo sie znacznie po ok 2,5 tygodnia, teraz tez sie zmiejsza ale powoli. jutro minie miesiac odkad to ma. jest wielkosci hmm.. 5-cio zlotowki, tak mniej wiecej. jest twarde i okragle. wet nam powiedizal ze moze sie wchlaniac pare miesiecy :shake: a jak Joshek-blizniaczek ? [/QUOTE] No wiec Joshua ma to teraz mniej wiecej jak 5 złoty troszku moze większe.Jest tez twarde . Z tym ze on nie miał zadnego odciągania krwi . Po 3 dniach od pojawienia sie/czyli chyba jakieś 2 tygodnie temu/ walec /bo to było w kształcie walca jakies 10-12cm naokoło szyi /podzielił sie na 2 czesci 2/3 i 1/3 ta mniejsza zniknęła a ta wieksza zrobila sie w koncu prawie okrągła i zjechała z szyi miedzy łopatki. Jedno które łączy Josha i Timona poza tym ze są z bliżniakami z dwu hehehehe zaprzyjażnionych az do bólu hodowli :evil_lol: :evil_lol: to to ze obaj nosili tą szeroką obroze niemiecką i czy ona jednak nie miała jekiegoś wpływu na te krwiaki.Zdrówka dla Timonka !!!!
Eddiii Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='Ewa-Jo']No wiec Joshua ma to teraz mniej wiecej jak 5 złoty troszku moze większe.Jest tez twarde . Z tym ze on nie miał zadnego odciągania krwi . Po 3 dniach od pojawienia sie/czyli chyba jakieś 2 tygodnie temu/ walec /bo to było w kształcie walca jakies 10-12cm naokoło szyi /podzielił sie na 2 czesci 2/3 i 1/3 ta mniejsza zniknęła a ta wieksza zrobila sie w koncu prawie okrągła i zjechała z szyi miedzy łopatki. Jedno które łączy Josha i Timona poza tym ze są z bliżniakami z dwu hehehehe zaprzyjażnionych az do bólu hodowli :evil_lol: :evil_lol: to to ze obaj nosili tą szeroką obroze niemiecką i czy ona jednak nie miała jekiegoś wpływu na te krwiaki.Zdrówka dla Timonka !!!![/quote] nie chce mi sie wierzyc ze to moze byc od obrozy :roll: poza tym Timon mial od razu miedzy lopatkami blizniaczki :lol: a robisz cos z tym - nagrzewasz, oziebiasz, albo cos? pozdrowionka dla Was!
ayshe Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 tiaaaaaaa [B]napewno [/B]od obrozy niemieckiej robia sie krwiaki.a od kolcow [noszonych jako ozdobnik]np tudziez lapania sie za fraki w zabawie z psami juz nie:diabloti: :roll: . pytanie nie brzmi od czego tylko dlaczego tak latwo:cool1: .
ayshe Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 [quote name='Ewa-Jo'] z dwu hehehehe zaprzyjażnionych az do bólu hodowli :evil_lol: :evil_lol: [/quote]:roflt: :roflt: :roflt: :ylsuper:
Eddiii Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='ayshe']pytanie nie brzmi od czego tylko dlaczego tak latwo:cool1: .[/quote] :niewiem: :stupid: :Help_2:
monisieczka Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='Eddiii']:niewiem: :stupid: :Help_2:[/quote] to mu po złości wychodzi, że mamunia nie puszcza do dziewczynek :diabloti:
ayshe Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 [quote name='monisieczka']to mu po złości wychodzi, że mamunia nie puszcza do dziewczynek :diabloti:[/quote]syncia?no cos ty?:evil_lol: . syenk wczoraj mial dylemat[jak zreszta i heki i szira8-) ]jak usiasc zebyse pupki nie zmoczyc.a waruj to juz wogole:roll: :lol!: ...nooo wiec eddiii mowi waruj[albo siad-zaleznie od opcji sytuacyjnej]timonek rozglada sie na boki"mamusia do tego drugiego timona mowi"...:rolleyes: .ogladaliscie gdzie jest nemo?no wiec w akwarium u dentysty byla taka rybka[za diabla nie pamietam jak sie nazywala]co gadala do swojej siostry-swojego odbicia w szybie akwarium.timon robi to samo:cooldevi: jak slyszy komende-"te stary,wez i rusz sie nie slyszysz ze mamcia mowi siad/waruj?":roflt: a ty kochaniutka dzisiaj planujesz zrobic jakas krzywde justysi czy nie trenowalas rzutu aportem do celu?:cool3: :knuje: :B-fly:
monisieczka Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='ayshe']a ty kochaniutka dzisiaj planujesz zrobic jakas krzywde justysi czy nie trenowalas rzutu aportem do celu?:cool3: :knuje: :B-fly:[/quote] no własnie strasznie sie zaniedbałam we wtorek:oops:.... zapomniałam który jest Justysi samochodzik...:wallbash: badzo przepraszam i postaram sie jakoś to nadrobic :knuje: , aporcik ćwiczymy, spoko:razz:
ayshe Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 no ...wyrzuty sumienia to rozumiem:roll: :evil_lol:
Eddiii Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='monisieczka']to mu po złości wychodzi, że mamunia nie puszcza do dziewczynek :diabloti:[/quote] puszcza, puszcza :eviltong: to dwie dziewczynki :eviltong: jedna zreszta jest potencjalnie winna krwiaka (ta bez kubraczka) [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/8006/0120ir5.jpg[/IMG] [quote name='ayshe']syncia?no cos ty?:evil_lol: . syenk wczoraj mial dylemat[jak zreszta i heki i szira8-) ]jak usiasc zebyse pupki nie zmoczyc.a waruj to juz wogole:roll: :lol!: ...nooo wiec eddiii mowi waruj[albo siad-zaleznie od opcji sytuacyjnej]timonek rozglada sie na boki"mamusia do tego drugiego timona mowi"...:rolleyes: .ogladaliscie gdzie jest nemo?no wiec w akwarium u dentysty byla taka rybka[za diabla nie pamietam jak sie nazywala]co gadala do swojej siostry-swojego odbicia w szybie akwarium.timon robi to samo:cooldevi: jak slyszy komende-"te stary,wez i rusz sie nie slyszysz ze mamcia mowi siad/waruj?":roflt: a ty kochaniutka dzisiaj planujesz zrobic jakas krzywde justysi czy nie trenowalas rzutu aportem do celu?:cool3: :knuje: :B-fly:[/quote] :stormy-sad: :mad: bardzo smieszne :angryy:
ayshe Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 tez zesmy wczoraj z marta zauwazyly ze to bardzo smieszne:diabloti:
monisieczka Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='ayshe']tez zesmy wczoraj z marta zauwazyly ze to bardzo smieszne:diabloti:[/quote] dzisiaj nie leje w zwiazku z tym moja kolej zorganizowania wam atrakcji
Eddiii Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='ayshe']tez zesmy wczoraj z marta zauwazyly ze to bardzo smieszne:diabloti:[/quote] [quote name='monisieczka']dzisiaj nie leje w zwiazku z tym moja kolej zorganizowania wam atrakcji[/quote] :stormy-sad: :knuje: wezme dzis jakies ciezkie przedmioty i bede w was rzucac dzieki monisieczka, ze chociaz ty sie nad nami zlitujesz, bo widzisz co ja sie dowiaduje, ze staly wczoraj we dwie i sie nabijaly :angryy: ciekawe czy chetnie same by usiadly w tej wodzie :laugh2_2: a moze chetnie tez by sie polozyly :thinkerg: niechcacy oczywiscie :evil_lol:
Ewa-Jo Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='ayshe']tiaaaaaaa [B]napewno [/B]od obrozy niemieckiej robia sie krwiaki.a od kolcow [noszonych jako ozdobnik]np tudziez lapania sie za fraki w zabawie z psami juz nie:diabloti: :roll: . pytanie nie brzmi od czego tylko dlaczego tak latwo:cool1: .[/QUOTE] nie chodzi o pochodze obrozy ale o jej szerokość i twardość. W momencie szarpnięcia moze nastapić uderzenie w kark i dlatego przypuszczałam ze moze sie zrobic krwiak.
ayshe Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 [quote name='monisieczka']dzisiaj nie leje w zwiazku z tym moja kolej zorganizowania wam atrakcji[/quote]:evilbat: nooo to juz zacieram raczki:sweetCyb:
monisieczka Posted February 1, 2007 Posted February 1, 2007 [quote name='ayshe']:evilbat: nooo to juz zacieram raczki:sweetCyb:[/quote] i doopa, TZ zabrał mi jeździdelko :placz: :placz: , zacieraj łapki na jutro w takim razie.
ayshe Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 [quote name='Ewa-Jo']nie chodzi o pochodze obrozy ale o jej szerokość i twardość. W momencie szarpnięcia moze nastapić uderzenie w kark i dlatego przypuszczałam ze moze sie zrobic krwiak.[/quote] ewa-jo-nie ma szans.to moje by mialy krwiaki wszedzie:diabloti:
ayshe Posted February 1, 2007 Author Posted February 1, 2007 [quote name='monisieczka']i doopa, TZ zabrał mi jeździdelko :placz: :placz: , zacieraj łapki na jutro w takim razie.[/quote]a jutro nie ma justyny i chili.oj i po zabawie:roll: :evil_lol: .ale moze ty skarrrbie nadrobisz swoja osobowoscia:diabloti:
Recommended Posts