zosik Posted May 15, 2010 Share Posted May 15, 2010 Przygarnęłam dorosłego pieska. Jestem ze mną 6 dni. Jak na razie większość rzeczy OK. Piesek ciągle musi z kimś być, łazi wszędzie za mną, nie interesuje się żadnymi zabawkami, ani piłeczkami, ani patykami. Myślałam,że kupić mu KONG, może zapachy go zachęcą. Ale tu jest problem. Nie wiem co on w przeszłości gryzł, ale ma połamane kły (niewiele z nich zostało). Czy ten Kong to twarda zabawka? Nie zaszkodzi mu? A drugi problem to taki, że piesio wstaje rano o 4.30-5.00 i mi spać nie daje, biega, skacze po łóżku, liże, trzeba z nim wyjść (bo sam nie pójdzie), a mamy ogrodzony ogród i mógłby chodzić sam, ale chyba się boi. Idzie na dwór, ale wcale nie sika, tylko łazi i łazi . A ja za nim...I tak do rana, bo już spać nie idziemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
latah Posted May 30, 2010 Share Posted May 30, 2010 Trochę czasu już minęło- jak Wam teraz idzie? Wiesz co, pierwsze co mi się nasunęło- daj psiakowi kilka tygodni na aklimatyzację. Nie trzeba go zachęcać do zabawy- kiedy dobrze pozna zasady panujące w domu i zaufa swoim nowym właścicielom, na pewno sam będzie miał ochotę na rozrywki:) Kong oczywiście można kupić (zęby nieważne, pies sam sobie krzywdy raczej nie zrobi), ale mało który pies lubi się bawić sam. Zabawki dopiero w rękach opiekuna "ożywają" i są warte zainteresowania. Jeśli bawisz się razem z psem, dobra jest nawet stara szmata:) Druga sprawa, jeśli pies nie interesuje się zabawkami, dobrze jest go jakoś nimi zaciekawić. Jeśli zabawki cały czas są dostępne dla psa, automatycznie robią się mało fascynujące. Możesz spróbować chwilę pobawić się psią zabawką sama, oczywiście tak żeby pies to widział, a potem ją chować. Powinien się zainteresować, przynajmniej na moje psy to działało. No i trzeba pamiętać, że zawsze najfajniejsza jest współpraca. Jeśli chodzi o drugi problem- jeśli pies wychodzi co najmniej trzy razy dziennie, a na spacerach ma jakieś rozładowujące energię zajęcie (trening, zabawa, cokolwiek), naprawdę nie musi wstawać o świcie i wychodzić. Być może tak jest przyzwyczajony, ale jeśli mu ulegasz, utrwalasz ten nawyk. Czy pies musi spać z Tobą w jednym pomieszczeniu? Jeśli tak, spróbuj ignorować marudzenie o wyjście, a nagradzać spokojne zachowanie. Powodzenia z psiakiem, napisz jak Ci idzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
I♥Torro Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 Moja Tośka też tak łazi i łazi, i wcale nie sika na dworze... Ja ją dzisiaj ze schroniska przygarnęłam... Daj mu kilka tygodni na zaaklimatyzowanie się w nowym domu, i może potem będzie chciał się bawić...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.