danka4u1 Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 Czyli małżeńska łożnica ??? Oj, dobrze się mają te psiaki u Ciebie. Lisio starutki pewnie doceni te luksusy. Czy juz zaprzestał spania na gołej podłodze po doświadczeniach schronowych? Przyzwyczaił się, że pieski śpią na kocyku, kanapie i bardziej po ludzku?. Quote
mestudio Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 Danusiu. Lisio śpi na mięciutkim. Wchodzi albo do koszyczka z kocykiem albo do kartonowego pudełka z kocykiem, zauważyłam, że jeśli coś miękkiego leży na ziemi to rozkopuje to, a jeśli są ścianki wokół to ładnie na tym śpi i docenia to ciepełko po boczkach. Dlatego kupiłam im legowisko ze ściankami wokół i mam nadzieję, że wpuszczą na nie dwa inne małe pieski bo jest większe trochę. Quote
danka4u1 Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 Lisio chce mieć poczucie bezpieczeństwa, stąd chyba potrzeba tych scianek i ciepełka po boczkach. Niech czuje się bezpieczny u siebie , starowinka. Takie biedactwa stare, wyeksploatowane przez złe życie- ludzi???- budza we mnie pokłady czułości i...smutku. Ale tutaj nie ma powodu do smutku. Lisio znalazł ostatnią przystań zyciową u Ciebie. Quote
Maruda666 Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 [quote name='mestudio']Lisio dziś w nocy spał do 6 rano. Cud jakiś, pierwszy raz to sie zdarzyło.[/QUOTE] Mam zbędny budzik, podesłać Lisiowi :evil_lol::evil_lol: ??? Quote
danka4u1 Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 Tak, ale tylko z opóźnionym zapłonem...najlepiej nastawionym na południe.. Quote
mestudio Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 Nie umiem spać długo, jak mi się zdarzy zdrzemnąć w weekend po pierwszym spacerze z psami do 8 godziny rano, to jestem zła, że tak długo zalegałam w łóżku. Szkoda mi czasu na spanie, jest tyle ciekawych spraw do ogarnięcia w wolne dni:-). Quote
danka4u1 Posted November 23, 2010 Posted November 23, 2010 Najpiekniejszą pora dnia jest...noc. Tylko potem zaczyna się autentyczny dzień, chyba umownie nazwany dniem pracy. Mankament i niedopatrzenie.. Quote
_Goldenek2 Posted November 25, 2010 Posted November 25, 2010 [INDENT]Kochani..... Teraz ja proszę o pomoc. Każde 5zł się liczy [URL="http://www.dogomania.pl/threads/197006-ZAGRYZĄ-MNIE-LUB-UŚPIĄ-czy-taka-musi-być-moja-przyszłość-Podhalanka-czeka-na-pomoc!?p=15804394#post15804394"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1970...4#post15804394[/COLOR][/URL] [/INDENT] Quote
Angel Posted November 26, 2010 Author Posted November 26, 2010 i co tam nowego słychać u państwa LISIÓW ? Quote
danka4u1 Posted November 26, 2010 Posted November 26, 2010 [quote name='Angel']i co tam nowego słychać u państwa LISIÓW ?[/QUOTE] Też [B]ciekawam... [/B] Quote
mestudio Posted November 26, 2010 Posted November 26, 2010 Pieseczki mają się dobrze, w weekend zrobimy trochę zdjęć ślicznej parce. Dziś wcześniej zjadły kolacyjkę i przytulają się w koszyczku. Jest już zimno, u nas rano był mróz, ziemia zamarzła, kran za zewnątrz zamarzł bo nie zakręcony był dopływ wody. Zaczyna się robić niefajnie. Lisiowie spędzają większość czasu na werandzie bo wolą być w domu niż łazić po tym zimnie. Lisio sika jak wariat na werandzie gdzie się tylko da, trzeba chować buty bo ciągle były w nich niespodzianki. Lisiowie nawet jak jestem z psami na dłuższym spacerze to zamiast pobiegać idą leżeć do domu, a jak zamknę drzwi żeby pochodzili dłużej z nami to siedzą na górnym schodku i się modlą gamonie. Lisiowa pilnuje i werandy, i koszyczka co jest bardzo ryzykawne bo takie szczerzenie z jej strony może okazać się za dużą prowokacją dla naszej Lady, która czasami do nich zagląda. Lisiowa warczy też na naszą Fiźkę jak ta za blisko podejdzie do małżeńskiego wyrka. Trzeba więc ciągle wszystkich pilnować i uładzać towarzystwo. Quote
wojtuś Posted November 26, 2010 Posted November 26, 2010 Dzięki Mestudio:) Jednym słowem i Lisiowie i Psiaki szczęśliwe;) Pani Karolina mi odpisała że będzie się starała tak jak do tej pory wpłacać na nowe konto Lisiowych:) Będę jej też przesyłał mailem zdjęcia i opisy zakochanej pary:) Pozdrawiam Was pięknie:) Obiecuję Mestudio że poodwiedzam inne Twoje wątki z Psiakami:):) Quote
danka4u1 Posted November 26, 2010 Posted November 26, 2010 Czyli jednak była to zakochana para z Obornik. Julia pilnuje nie tylko małżeńskiego łoża, ale i werandę uznała za rodzinny dom rodziny Lisiów. Zalotnice przegania i szczrzy się- dzielna kobiecinka. A Romeo- gamoń sika i sika gdzie popadnie, co wcale nie zraża Julii. Ot, miłośc.....widzi, co chce. Quote
mestudio Posted November 27, 2010 Posted November 27, 2010 Julii sikanie nie zraża, ale za to ja mam fajną robotę ciągle. Bywają też inne niespodzianki ze strony Lisia raczej. Dziś jesteśmy już po spacerku porannym. Mróz, biało na dwórku. Oczywiście Lisio domaga się natychmiast śniadania do łóżka po powrocie z ogrodu. Taka sielanka poranna jak zawsze:-). Quote
mestudio Posted November 27, 2010 Posted November 27, 2010 Mufi(n) zaprasza na skromny[URL="http://www.dogomania.pl/threads/197056-Serweta-ecri-ręcznie-wykonana-nowa-dla-dziadka-ulicznego-do-5-grudnia-północ!"] -------> BAZAREK[/URL]:crazyeye: Quote
danka4u1 Posted November 27, 2010 Posted November 27, 2010 [quote name='mestudio']. Oczywiście Lisio domaga się natychmiast śniadania do łóżka po powrocie z ogrodu. Taka sielanka poranna jak zawsze:-).[/QUOTE] Przyuczyć Julię, żeby podawała ukochanemu śniadanie do łóżka. U Was takie cudy są możliwe... Quote
mestudio Posted November 27, 2010 Posted November 27, 2010 Piesy zwiały z ogrodu do domu, zdążyłam tylko uchwycić zadek Krówki zmykającej bo śnieg pada....Potem nawet na chwilę nie wyszły, dla innych psów śnieg to frajda, ale dla tej parki niekoniecznie:-). Quote
danka4u1 Posted November 28, 2010 Posted November 28, 2010 Dość miały sniegów w Obornikach....ten rozdział już zamknięty dzięki Tobie. Quote
mestudio Posted November 28, 2010 Posted November 28, 2010 Obiecałam weekendowe zdjęcia parki. Dziś Krówka była bardziej ciekawska niż Lisio. Krówka jest niegrzeczną sunią, ciągle szczerzy się na każdego psiaka wchodzącego do domu i w zamian za to pieski nie darzą jej sympatią. Diablica prowokuje różne nieciekawe sytuacje broniąc domu, nie pozwala się zbliżyć żadnemu psiakowi bliżej niż 3 metry od legowiska. Ciągle pannę trzeba mieć na oku i to dla jej dobra:-) [img]http://img833.imageshack.us/img833/2361/img1169g.jpg[/img] [img]http://img577.imageshack.us/img577/448/img1173p.jpg[/img] [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/2808/img11830.jpg[/IMG] Quote
Angel Posted November 28, 2010 Author Posted November 28, 2010 ja nie mam kasy żeby zapłacic za listopad i grudzień deklaracji.. dlatego zrobie jakiś bazarek i od razu włace jak sie coś sprzeda. Także prosze o cierpliwość.. :( Quote
mestudio Posted November 28, 2010 Posted November 28, 2010 Angel, a czy mogłabyś się tak nie zamartwiać? Jak nie ma to nie ma, jak będzie za 2 miesiące to też nic się nie stanie. Lisiakom niczego nie ubędzie z tego powodu, a mi tym bardziej. Quote
danka4u1 Posted November 28, 2010 Posted November 28, 2010 [quote name='Angel']ja nie mam kasy żeby zapłacic za listopad i grudzień deklaracji.. dlatego zrobie jakiś bazarek i od razu włace jak sie coś sprzeda. Także prosze o cierpliwość.. :([/QUOTE] Angel, ja znowu przyślę coś na bazarek, tylko teraz w szkole mało czasu- Mikołaje,zimowa akcja w schronisku, koniec semestru zbliża się- i nie mogę skontaktować się z koleżanką od psiaków, ale pamiętam. Quote
Angel Posted November 28, 2010 Author Posted November 28, 2010 dziękuje danusiu i mestudio :) ja mam jeszcze książki od cb, które wystawie właśnie na jakąś biede. A czerwona kurteczka już sprzedana dla Argo :) Quote
danka4u1 Posted November 28, 2010 Posted November 28, 2010 Angel, o książkach pisałam...myślę, że od koleżanki też będą min książki, jak to w szkole, ale i inne rzeczy. Brakuje nam czasu- zaliczenia w wieczorówce i zimowa sesja , ale damy radę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.