Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziś pieski śpią w domu. Króweczka śpi w kocim koszyku, ostatnio bardzo ładnie daje się głaskać. Zobaczymy o której zafundują nam pobudkę, pewnie o 5 rano jak znam Lisia - w jedyny dzień kiedy możemy sobie podrzemać....

Posted

Noc w domu wyglądała znośnie. Krówka spała na mięciutkim posłanku w koszyku kotów. Lisio na podusi. W nocy były spokojne, ale jak tylko odrobinę się przejaśniło przed 5 rano to Lisio rozpoczął swoje szczekanie. Wypuściłam go na siusiu, postawiłam miskę z chrupkami, ale niestety nic to nie dało, pies szczekał już non stop. Lisiowa ładnie dalej leżała w koszyczku i nie chciała wyjść. Lisia TŻ odprowadził do kojca bo nie chciał niestety się już uciszyć. Krówka około godziny była sama w domu i dopiero po tym czasie też zaczęła szczekać i wyć. Poszła więc też na spacer i do kojca. W dzień Lisio uwielbia leżeć na werandzie, ale drzwi muszą być otwarte bo inaczej szczeka jak szalony.
Dziś jest ładna pogoda więc psiaki cały dzień mają wolność w ogrodzie i poszukują żab, nornic, myszy no i smakołyków - orzechów.

Posted

Wczoraj i dziś jest piekna pogoda więc cały dzień jesteśmy w ogrodzie. Ja sadzę rośliny, a psiaki poszukują orzechów i innych smakołyków lub pilnują mnie wylegując się na trawce.

Posted

Już widziałam !!! I słyszałam szczek Lisiaczka !! Donośny. Lisio jak odkurzacz systematycznie wcina rozsypane chrupki, ignorując zupełnie kotki chodzące to tu to tam. Super arka Noego.
A sam Lisiaczek zachowuje się jakby nie miał schroniskowej przeszłości. Przesyłam zaraz ten filmik koleżance- sponsorce Lisiów i innych psiaków na dogo i nie tylko na dogo.

Posted

Lisio jak ma dostęp do całego domu to lata jak oparzony:-). Dosłownie cały czas tak biega no i posikuje chłopak niestety. Lisiowa jest ostrożna i wchodzi sobie do kuchni owszem, ale stoi i milczy zawsze, spogląda grzecznie na wszystko. Dziś ucieszyłam się, że Lisio nigdzie nie nasikał ale jednak znalazłam ślady mokrej zbrodni. Lisiowa ostatnio śpi to w koszyczku kocim to w pudełeczku z kocykiem i daje się głaskać.
Nie lubi tylko jak koszyczki do spania stoją obok siebie, muszę jej zawsze jeden odsuwać dalej bo nie chce leżeć przy Fizi i Kropce - małych suniach, które jak robi się chłodno to same pchaja się na werandę:-).
[img]http://img259.imageshack.us/img259/1157/img0667wf.jpg[/img]

Lisio sprawdza czy orzechy dobrze się suszą, psy zawsze kradną mi orzechy mimo to, że maja ich pełno na dworze, jak zbieram do koszyczka to pchają mordki i zabierają.
[img]http://img820.imageshack.us/img820/9342/img0670zv.jpg[/img]

Posted

Śliczne te zdjęcia. Lisiaczek na łowach orzechowych- mnie zainteresowała szafka obok, a zwłaszcza jej płynna zawartość:evil_lol: :evil_lol:- Lisio nie interesuje się tym?:evil_lol:----
Króweczka -maleńka psinka śpi sobie zwinięta w kłębuszek i . [B]pozwala się głaskać[/B]:multi:, a że to dystyngowana dama z kaprysami, nie chce ,żeby w jej sypialni spały blisko jakieś inne psiaki:evil_lol: Ta ma charakterek

Posted

Lisio dziś wszedł nawet do kominka:-), musiał sprawdzić dokładnie co to za dziura. Latem kominek jest zasłonięty żeby koty nie kombinowały, a teraz wieczorkami sobie już palimy więc Lisio sprawdził co to za nowość.
Lisio w ogrodzie ładnie się słucha, wystarczy go odwołać jak ma niecne plany i natychmiast zawraca. Krówka więcej czasu spędza na przyglądaniu się nam niż biegach. Raczej kontroluje co się gdzie dzieje. Też polubiła orzechy.
Zapomniałam wgrać więcej zdjęć, może w tygodniu znajdę chwilkę:-).

Posted

Dziś Krówka spała całą noc w domu, a Lisio wybrał kojec. To był pewnego rodzaju eksperyment. Krówka przespała całą noc z dwiema koleżankami w jednym pomieszczeniu, ale jak tylko się delikatnie rozwidniło zaczęła wyć i szczekać, koleżanki patrzyły na nią jak na wariatkę bo lubią sobie o świcie pospać, nawet jak otwieram drzwi na oścież i wychodzę z domu to żadna z nich nie wyjdzie.

Posted

I ciekawie i jak w raju- do wyboru koncerty na zmianę z demolką. Państwo [B]psistwo[/B] wybiera sobie miejsce na nocleg według własnego [B]widzi mi się[/B], a Ewa przyjmuje wszystko ze stoickim spokojem.
Dziś piękny, słone4czny dzień. Ciekawe, co Lisiowie wykombinują w ogrodzie? Strach się bać...

Posted

Dzisiaj wesoła kompania w ilości 4 sztuki, śpi razem na werandzie. Same małe stworki:-). Oczywiście Lisio i Króweczka także. krówka zajmuje co rusz nowe podusie. Za każdym razem ląduje na innym posłanku. Po wieczornym spacerze krówka weszła do kojca, ale że nie mogła się doczekać Lisia to pobiegła na werandę bo on tam buszował. Mam taką jedną małą zarazę psią, 6 letnią mikro sunię, która mi niszczy wszystkie legowiska. W zeszłym roku kupiłam piękne, duże legowisko ze specjalnego materiału nie przepuszczającego wody i takie tam nowoczesności, a ta paskuda swoim małym pyszczkiem powoli mi to rozpracowała. Jak położę puchatą kołdrę, to ona wie, że w środku są fajne farfocle i warto to pociamkać żeby wygryźć dziurę.
Pieski po kolacyjce milczą. Pewnie będzie tak do 5 rano:-).

Posted

[quote name='mestudio']Pieski po kolacyjce milczą. Pewnie będzie tak do 5 rano:-).[/QUOTE]
Jak do piątej rano, to chyba nie opłaca się juz iść spać.Albo spać szybko i podwójnie..

Posted

Po dzisiejszej nocy w domu mamy nowe - pozytywne doświadczenia. Pieski spały długo, tak długo, aż ja wstałam i wyszłam z nimi na spacerek. Lisio wtulił się w koszyczek do Krówki:-) i razem sobie z nią spał. Może to jednorazowy wyskok, a może jakaś zmiana na lepsze? Zobaczymy.

Posted

[quote name='mestudio']Po dzisiejszej nocy w domu mamy nowe - pozytywne doświadczenia. Pieski spały długo, tak długo, aż ja wstałam i wyszłam z nimi na spacerek. Lisio wtulił się w koszyczek do Krówki:-) i razem sobie z nią spał. Może to jednorazowy wyskok, a może jakaś zmiana na lepsze? Zobaczymy.[/QUOTE]
Proszę, jakie cywilizowane psiaki. Śpią razem jak na Romeo i Julię przystało i grzecznie czekają, aż Pani budzi się..
Takich zmian na lepsze już więcej dzięki Tobie, Ewo- Lisiaczkowie nam pokazali.

Posted

Ja też mam nadzieję, że będzie tylko lepiej z tymi nocnymi szaleństwami i pieski zrozumieją, że pod dachem jest sucho, ciepło i dużo przyjemniej niż na zewnątrz kiedy robi się deszczowo i chłodno. Dziś też są na werandzie z dwiema koleżankami, a Krówka już znowu zaczyna szczerzyć się na współlokatorki:-), zresztą jak jest w kojcu otwartym to też nie podoba jej się, że psiaki tam wchodzą aby skontrolować cóż tam takiego się dzieje.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...