fikusna_joanna Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Chcieliśmy, żeby dzisiaj szedł, ale w klinice nie mieli czasu. Teoretycznie może iść jutro, ale dopiero we wtorek będzie chirurg. Powiedzieli, że to normalne, że tak puchnie, aczkolwiek i tak się martwimy :( Quote
Kapsel Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='fikusna_joanna']Chcieliśmy, żeby dzisiaj szedł, ale w klinice nie mieli czasu. Teoretycznie może iść jutro, ale dopiero we wtorek będzie chirurg. Powiedzieli, że to normalne, że tak puchnie, aczkolwiek i tak się martwimy :([/QUOTE] Joasiu, a dzwoniłaś do Germaine? co robić? :shake: Quote
fikusna_joanna Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Tak, jesteśmy w stałym kontakcie od wczoraj. Nic więcej nie możemy poradzić :( Quote
_Goldenek2 Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 [quote name='fikusna_joanna']Chcieliśmy, żeby dzisiaj szedł, ale w klinice nie mieli czasu. Teoretycznie może iść jutro, ale dopiero we wtorek będzie chirurg. Powiedzieli, że to normalne, że tak puchnie, aczkolwiek i tak się martwimy :([/QUOTE] Powinien natychmiast tę łapkę obejrzeć wet !!!!!!!!!! Mnie kiedyś też tak zwodzili, gdy mój Charlie miał operację.... W efekcie niewiele brakowało, aby pies stracił łapę :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:. Quote
fikusna_joanna Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 [quote name='_Goldenek2']Powinien natychmiast tę łapkę obejrzeć wet !!!!!!!!!! Mnie kiedyś też tak zwodzili, gdy mój Charlie miał operację.... W efekcie niewiele brakowało, aby pies stracił łapę :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:.[/QUOTE] :(:( Właśnie tego się obawiamy :(:( Staram się masować rufusową łapkę, by cały czas miał w niej krążenie, ale to nie jest proste, łapka jest twarda i napięta :( Quote
Kapsel Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Joasiu, byliście z nim u weta? :shake::-( Jak on sie czuje, łapka nadal w takim samym stanie? Quote
fikusna_joanna Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Dalej i dalej ją liże a ja mu masuje. Odpycha mnie nosem, ale co robić, jak mus to mus:( Pani Germaine coś wspominała, że może jutro Rufusa weźmie do weterynarza, ale nic więcej nie wiem:( Robimy wszystko, co możemy, ale w niektórych sytuacjach jesteśmy bezsilni, tym bardziej, ze zepsuło nam się auto. Czekamy na decyzję pani prezes. Quote
Kapsel Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 [quote name='fikusna_joanna']Dalej i dalej ją liże a ja mu masuje. Odpycha mnie nosem, ale co robić, jak mus to mus:( Pani Germaine coś wspominała, że może jutro Rufusa weźmie do weterynarza, ale nic więcej nie wiem:( Robimy wszystko, co możemy, ale w niektórych sytuacjach jesteśmy bezsilni, tym bardziej, ze zepsuło nam się auto. Czekamy na decyzję pani prezes.[/QUOTE] Nie martw się Joasiu :calus:Pani Prezes na pewno jutro z nim pojedzie! Na 200% pojedzie! On koniecznie musi byc zbadany, biedactwo :shake: Quote
fikusna_joanna Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Wiem, że pojedzie, ale martwie się bardzo:( Co to się dzieje z tą łapeczką pana Krówki :( Quote
Kapsel Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Kochani, piszę w imieniu Germaine, gdyż ma kłopoty z zalogowaniem na dogo. W związku z tym, że chirurg przyjmuje tylko we wtorki i czwartki, a koniecznie zbadać Rufuska musi specjalista, Rufusek jutro jedzie do chirurga i wtedy okaże się co z ta jego łapką. Zatem trzymajmy kciuki za boksia, aby było dobrze! Krówko, szykuj się jutro do drogi :loveu::loveu::loveu: Quote
fikusna_joanna Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 :multi::multi::multi: idę powiedzieć Rufkowi:) Quote
Agnezia Posted May 31, 2010 Author Posted May 31, 2010 ja nie wiem czy on się ucieszy, że jutro ktoś go będzie znowu męczył. Quote
fikusna_joanna Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Rufus był u weterynarza, podobno ten stan był wywołany rozlizaniem łapy. Zmienili mu opatrunek i zdezynfekowali łapkę. Oprócz tego łapka strasznie śmierdziała przy masowaniu :/ Dodatkowo dostał kołnierz. Jest na mnie śmiertelnie obrażony i nie chce dać mi buziaka :( Nowe nakrycie głowy ewidentnie mu się nie podoba. Bierze rozpęd i próbuje zawadzać o co popadnie, przewrócił stojak z pogrzebaczami:/ Bonittce "nowy" Rufus się nie podoba, próbowała ciągnąć go za kołnierz i szczekała. Teraz już oboje śpią, jak aniołki :) edit. już nie śpią :P [URL=http://img17.imageshack.us/i/dsc01929640x480.jpg/][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/8404/dsc01929640x480.jpg[/IMG][/URL] nie wiem czy to wypada wstawiać takie fotki :D [URL=http://img257.imageshack.us/i/dsc01938640x480.jpg/][IMG]http://img257.imageshack.us/img257/7979/dsc01938640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img155.imageshack.us/i/dsc01945640x480.jpg/][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/7135/dsc01945640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img534.imageshack.us/i/dsc01962640x480.jpg/][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/4141/dsc01962640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img687.imageshack.us/i/dsc01958640x480.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/215/dsc01958640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img718.imageshack.us/i/dsc01954640x480.jpg/][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/5387/dsc01954640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img19.imageshack.us/i/dsc01949640x480.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/6272/dsc01949640x480.jpg[/IMG][/URL] Quote
Kapsel Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Wylizał sobie łapkę, no no! :diabloti: :diabloti::diabloti: Ale nas nastraszył!!!! Teraz karę ponosi za wszystko! Całuśny to on widać jest bardzo! Zresztą są dowody na to :lol: Miłość kwitnie na całego :loveu::loveu::loveu: Kiedy kontrol? Jeszcze ma tak spuchniętą łapkę? :roll: Z tego co widać w całowaniu mu ani ból łapki ani kołnierz nie przeszkadza :razz: Quote
fikusna_joanna Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 On jak on, ale to przede wszystkim ona tak całuje:D W piątek kontrola. Quote
Kapsel Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='fikusna_joanna']On jak on, ale to przede wszystkim ona tak całuje:D W piątek kontrola.[/QUOTE] To ona go tak kocha??????? :loveu::loveu::loveu: Wzruszające to jest bardzo :lol::lol::lol::multi::multi::multi: Zdjęcia prześwietne, nadaja się do kalendarza, albo na plakaty reklamowe. Naprawdę świetne! ;) Quote
Kapsel Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 Joasiu jak dzisiaj Rufusek się czuje, zeszła opuchlizna? :roll: Quote
fikusna_joanna Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 Nie wiem, bo Krówka ma teraz opatrunek na całą łapkę. Ale dobrze się czuje, chociaż jest niezadowolony z powodu kołnierza. Już nie jest obrażony, z powrotem dostajemy buziaki:) Nie zostawiamy go samego, żeby nie przyszło mu do głowy ściąganie kołnierza. Nawet w nocy ktoś z nim śpi, bo Rufus pchał się na górę po schodach a lekarze mówili o ograniczeniu ruchu. Żeby się psinom nie nudziło to dostały mamlacze. Bonittka gigantyczną kość a Rufus, ze względu na kiepski stan zębów, bardziej miękka tchawice :) Quote
Kapsel Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 Joasiu bardzo miło mi sie czyta Twoje posty, bardzo miło.... one mnie autentycznie uspokajają, a oczami wyobraźni widzę Was w spokojnym ciepłym domu, a na pierwszym planie dwa całuśne boksie memlające psie smaczki :smile::smile::smile: Wierzę, że będzie wszystko ok. W piątek kontrol, mam nadzieję że wytrzymam żeby juz Cię tak nie męczyć pytaniami :smile::smile::smile: Quote
Germaine Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 Rufek w drodze do lecznicy i rozcinanie opatrunku w lecznicy [IMG]http://images48.fotosik.pl/300/6553f8da25438f02med.jpg[/IMG][IMG]http://images44.fotosik.pl/300/c4da5f79d52fbd72med.jpg[/IMG] Quote
Kapsel Posted June 3, 2010 Posted June 3, 2010 Kochana Krówka, ile musi przejść cierpienia i strachu.... ta "maszyna obok" sama bym się bała i do tego chyba głośno warczała :):):) Quote
fikusna_joanna Posted June 3, 2010 Posted June 3, 2010 Rufcio jest dzielny, dał sobie radę:) Jutro kontrola, aczkolwiek ja wyjeżdżam na parę dni, więc mam nadzieję, że ktoś inny przekaże, co powiedział lekarz :) Quote
Kapsel Posted June 3, 2010 Posted June 3, 2010 [quote name='fikusna_joanna']Rufcio jest dzielny, dał sobie radę:) Jutro kontrola, aczkolwiek ja wyjeżdżam na parę dni, więc mam nadzieję, że ktoś inny przekaże, co powiedział lekarz :)[/QUOTE] Na pewno wszystko nam przekażą :-) Dzielna ta nasza kochana krówka :loveu: Joasiu, będę za Tobą tęsknić, a i boksie na pewno najbardziej. :sad: Wracaj szybko do nas :hand: Quote
Germaine Posted June 4, 2010 Posted June 4, 2010 Dzis byliśmy z Rufikiem w lecznicy na zmianie opatrunku, w samochodzie po drodze czuć było dziwny nieprzyjemny zapach. [IMG]http://images43.fotosik.pl/301/e198bc16f825b5d9med.jpg[/IMG] Quote
Germaine Posted June 4, 2010 Posted June 4, 2010 W lecznicy lekarz postanowił zdjąć mu cały opatrunek, baliśmy się, że może rana po operacji na kolanie się rozpaskudziła [IMG]http://images46.fotosik.pl/300/adb39baaa1bb26abmed.jpg[/IMG] Po zdjęciu opatrunku okazało się, że to jest problem palców, mimo nowego opatrunku i umycia płynem antybakteryjnym oraz antybiotyków, palce się zaparzyły i zaropiały wdały się bakterie. [IMG]http://images35.fotosik.pl/155/27eb082cbe90af2dmed.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.