Iljova Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 Kwaśne to np cytryna a nie tam tabletki. Ja uwielbiam cytryny :-) Daśka jak myślisz Twoje psiaki jadły by cytryne ? Quote
Iljova Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 No udało się dotrzeć do Ciebie Saruniu, a ciężko dzisiaj było Quote
Havanka Posted April 17, 2011 Author Posted April 17, 2011 Ciąg dalszy wycieczki do lasu: [IMG]http://images47.fotosik.pl/810/cade2b23244601f9med.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/810/725b72216c9608a5med.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/810/fd7f8c68a70d2564med.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/804/df283a26da2664e0med.jpg[/IMG] Quote
Iljova Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Takie kochane serduszka [CENTER][IMG]http://d.wiadomosci24.pl/g2/30/e3/a7/146894_1278063458_ce3e_p.jpeg[/IMG][/CENTER] Quote
daśka Posted April 20, 2011 Posted April 20, 2011 Dzień dobry jak przygotowania do świąt Wam mijają? Ja osobiście lubię wszystkie smaki poza słodkim! Wszystko co kwaśne ostre gorzkie słone może być,ale na coś słodkiego,to już muszę mieć wybitną chęć. Już od dłuższego czasu nie kupuję sobie nic słodkiego,ponieważ mnie małe opakowanie orzechów w czekoladzie wystarcza na miesiąc i nawet jeżeli je schowam,to Adam i tak je wywęszy i pochłonie na jedno posiedzenie;-) Psiaki niestety nie lubią cytryny,za to lubią surowe buraki,a najbardziej Mateo:-) Quote
Iljova Posted April 20, 2011 Posted April 20, 2011 To mamy coś wspólnego bo ja uwielbiam kwaśne owoce pikantne potrawy, ale lubię też słodkie szczególnie wszystkie desery czekoladowe i budyń czekoladowy. A jeszcze do tego wiśnie mmmm.... pychota. A ciasta najlepiej jak sobie zrobię sama. :-) Quote
daśka Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 [quote name='Iljova']To mamy coś wspólnego bo ja uwielbiam kwaśne owoce pikantne potrawy, ale lubię też słodkie szczególnie wszystkie desery czekoladowe i budyń czekoladowy. A jeszcze do tego wiśnie mmmm.... pychota. A ciasta najlepiej jak sobie zrobię sama. :-)[/QUOTE] Ja z kolei lubie piec ciasta,niestety chwilowo z powodu braku piekarnika nie mogę nic upiec:-( Za to wczoraj po raz pierwszy zrobiłam białą kiełbasę i teraz już napewno nie będę kupowała sklepowej,smak nieporównywalny!:-) Dzisiaj bedę chciała zrobić pasztetową,ponieważ jelita mi jeszcze zostały:-) ...ciekawe jak wyjdzie:-) Quote
daśka Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 Rozpisałyśmy sie o jedzonku a chcę Wam powiedziać,że Sara nawet ostatnio trochę się pluskała w rzece:-) Nie chciała pływać,ale pochodziła sobie przy brzegu,tak że łapki miała całe zakryte,może nastepnym razem bedzie bardziej śmiała:-) Quote
daśka Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 Rozpisałyśmy sie o jedzonku a chcę Wam powiedziać,że Sara nawet ostatnio trochę się pluskała w rzece:-) Nie chciała pływać,ale pochodziła sobie przy brzegu,tak że łapki miała całe zakryte,może nastepnym razem bedzie bardziej śmiała:-) Quote
Iljova Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 Super, jak weszła do wody to jest dobrze, tzn że woda jest ok. Niewiem czy wszystkie psy tak się zachowują, ale pies mojej córki jak byłam jeszcze na śląsku nie chciał wejść do takiego małego stawu zaparł się wszystkimi łapkami i koniec. Zastanawiałam się dlaczego i doszłam do wniosku, że z tą wodą coś było nie tak. Jak przyjechałam raz do Bydgoszczy w odwiedziny poszliśmy nad Wiśle i co zrobił? Najpierw przyssał się do Wisły jakby chciał ją wypić całą nie mogłam go oderwać, a jak poszliśmy na drugi brzeg gdzie były miejsca ze spokojną woda to dopiero było szaleństwo pływanie zabawy. Więc możliwe że Sarusia będzie pływała za jakiś czas. Może być wiele powodów że nie zrobiła tego teraz. * * * * * * * * * * * * * * * A co do ciast to lubię piec i jesc. Wogóle lubię przygotowywać różne potrawy. Quote
Havanka Posted April 21, 2011 Author Posted April 21, 2011 Dzień dobry wszystkim. Daśka, weźcie na święta całą trójcę (bez Klementyny, sorry Klaustyny ) i jedźcie nad morze !!! Tam na pewno Sara nie odmówi sobie przyjemności kontaktu z morską wodą !!! Quote
daśka Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 Nie wiem jak Sara by się zachowała na plaży,duża otwarta przestrzeń i nowe miejsce.Ona tylko po znanych rejonach śmiga jak przeciąg,w nowych miejscach jest zdezorientowana,jednak morze i tak chciałabym jej pokazać:-) Może w przyszłym tygodniu ją weźmiemy,z całą trójką nie będę jechała,ponieważ tam już napewno chodzi mnóstwo ludzi z psami,a ludziska nieodpowiedzialne i puszczają psy luzem....za to zdjęcia napewno będą bajeczne:-) A Klaustyna mieszka u Adama Rodziców,nie chciałam jej ciągle izolować przed Saruni "kocim;-)" apetytem,więc Rodzice mają po kotce na głowę:-) Quote
Havanka Posted April 21, 2011 Author Posted April 21, 2011 [quote name='daśka']Nie wiem jak Sara by się zachowała na plaży,duża otwarta przestrzeń i nowe miejsce.Ona tylko po znanych rejonach śmiga jak przeciąg,w nowych miejscach jest zdezorientowana,jednak morze i tak chciałabym jej pokazać:-) Może w przyszłym tygodniu ją weźmiemy,z całą trójką nie będę jechała,ponieważ tam już napewno chodzi mnóstwo ludzi z psami,a ludziska nieodpowiedzialne i puszczają psy luzem....za to zdjęcia napewno będą bajeczne:-) A Klaustyna mieszka u Adama Rodziców,nie chciałam jej ciągle izolować przed Saruni "kocim;-)" apetytem,więc Rodzice mają po kotce na głowę:-)[/QUOTE] Na ostatnim wspólnym spacerze, w lesie, 5 km od domu Sara przecież "poszła" w las, niczym ogar - tak pisałaś. Na szczęście wróciła. Myśle, że na długiej smyczy, czułaby sie bezpiecznie na plaży. Bidula, niewiele widzi, niewiele słyszy. Dobrze, ze węch ma doskonały. Wymiziaj ją ode mnie. Nie wiedziałam, że Klaustyny już nie ma u Was. Mam nadzieję, że jest jej tam dobrze. Quote
Iljova Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 Daśka a zabierzesz mnie też pobawię się z Sarunią popływamy sobie (jeśli Sara będzie chciała ;-)) ;-) Mam nadzieję że w końcu będę mogła pojechać tylko niewiem kiedy. :-) Quote
daśka Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 [quote name='Havanka']Na ostatnim wspólnym spacerze, w lesie, 5 km od domu Sara przecież "poszła" w las, niczym ogar - tak pisałaś. Na szczęście wróciła. Myśle, że na długiej smyczy, czułaby sie bezpiecznie na plaży. Bidula, niewiele widzi, niewiele słyszy. Dobrze, ze węch ma doskonały. Wymiziaj ją ode mnie. Nie wiedziałam, że Klaustyny już nie ma u Was. Mam nadzieję, że jest jej tam dobrze.[/QUOTE] No właśnie tego się nieco obawiam i dlatego też między innymi wezmę tylko Sarunię:-) Ojjjj masz słuszną rację Havanko węch Ona ma niesamowity i coś tam widzi,ale prawie nie słyszy,czasami muszę gardło wyeksploatować do granic,żeby Sara na dworze usłyszała,że ją wołam.Klaustynie jest bardzo dobrze,wiesz przecież,że nie oddałabym jej w warunki choć odrobinkę gorsze niż izolacja u mnie.Teraz jak jedziemy,to Klaustyna ma nas w nosie tzn mnie i Adama,teraz jej przyjacielem nr 1 jest Tata Adama:-) Quote
daśka Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 [quote name='Iljova']Daśka a zabierzesz mnie też pobawię się z Sarunią popływamy sobie (jeśli Sara będzie chciała ;-)) ;-) Mam nadzieję że w końcu będę mogła pojechać tylko niewiem kiedy. :-)[/QUOTE] Oczywiście,że wezmę,ale ja się z kąpieli w Bałtyku wypisuję,brzydzę się........za to są tutaj piękne i czyściutkie jeziora,wiec będzie możliwość popływania:-) Quote
daśka Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 wczoraj się walnęłam i zamówiłam karmę dla małych psów,a nie dla dużych....sprawdziłam skład brita praktycznie taki sam,różnica zapewne będzie w wielkości chrupków....hmmmm niedopatrzenie..... Quote
fochu Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 dawno mnie nie było ... mizianki dla panienki i życzonka od potworka ;) [URL=http://img689.imageshack.us/i/witecznie.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/9009/witecznie.th.jpg[/IMG][/URL] Quote
daśka Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Życzę Wszystkim Spokojnych Świąt i mokrutkiego lanego poniedziałku:-) Quote
Havanka Posted April 23, 2011 Author Posted April 23, 2011 [quote name='daśka']Życzę Wszystkim Spokojnych Świąt i mokrutkiego lanego poniedziałku:-)[/QUOTE] Przyłączam się do życzeń. Dodam jeszcze tylko, żeby Święta były radosne, zdrowe i żeby żadna żywa istota nie cierpiała z powodu głodu i bólu !!! Quote
Iljova Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Ja też życzę Wam zdrowych i radosnych świat. Nie było mnie przez choróbsko. Niewiem czy w te święta będę tylko patrzeć na jedzenie czy będę mogła coś zjeść ;-) Quote
Havanka Posted April 23, 2011 Author Posted April 23, 2011 [quote name='Iljova']Ja też życzę Wam zdrowych i radosnych świat. Nie było mnie przez choróbsko. Niewiem czy w te święta będę tylko patrzeć na jedzenie czy będę mogła coś zjeść ;-)[/QUOTE] Kuruj się kochana i nie daj się !!! Quote
Iljova Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Kuruję się wczoraj nie mogłam nic jeść, a dzisiaj też staram się nie jeść nic prócz suchej starej bułki (narazie zjadłam połowę.) tak że jest nadzieja na normalne posiłki jutro :-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.