mysiula Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Chciałabym ... Utrzymanie królika wydaje mi się że kosztuje mniej niż psa czy kota a to moje marzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiula Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Nie wiem czy mam rację- jeśli nie to opiszcie co trzeba jeszcze trzeba królikowi zapewnić (ja wiem że jedzenie- nie zje przecież dużo i trociny) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AleksandraF Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Przede wszystkim pieniądze na weterynarza, w razie jakby coś się działo. Nam przy szczurach zdarzało się wydać 50 zł na USG, 100 na operację a i dojazd taksówką do lecznicy całodobowej. Poza tym zdaje się, że tyle ile je królik to przydałoby się czasem wydać na bilety, na jedzenie dla kotka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiula Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Myślisz że z kotem się nie zgodzi? :( Chyba poczekam na lepsze czasy :( A szkoda bo od dawna mi się marzył a tu ze wszystkim od klatki po smycz ale trudno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AleksandraF Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 napisałam Ci pw, myślę że Was nie stać na żadne nowe zwierzę, i obowiązki i masz teraz inne problemy.. a każde zwierzę to koszt i to duży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiula Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Odpisałam, z żalem stwierdzam że masz rację... Odpisałam bez zastanowienia pod wpływem chwili a teraz mi wstyd... Będę póóóźniej... Wysyłam Ci jeszcze pw ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexandra29 Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Mysiula co do Królaka to wcale nie takie tanie utrzymanie. Musisz kupywać ziarno, siano, trociny, marchew, zielsko, pietruszkę, jabłka. W lecie ok, tego pod dostatkiem. W zimie wszystko drogie, a na samym sianie królik nie ujedzie. Do tego bardzo dużo królików miniaturowych mają problemy z zębami-trzeba je obcinać co ok 4 tygodni. Pazury- obcinać- można samemu, ale nie każdy królik sobie na to pozwala. Szczepienie przeciwko chorobie które przenoszą komary i muchy- bardzo niebezpieczne dla królików. Miałam królika i wiem. Do tego trzeba codziennie sprzątać klatkę bo śmierdzi, a jesli mieszasz w małym mieszkaniu to nie polecam. Piszesz że nie stać Cię na żywnośc dla siebie i dzieci to jak ma cię stać na utrzymanie zwierząt? Poczekaj na lepsze czasy, kiedyś sobie kupisz, ale nie teraz. Mój królik miał dwa razy grzybicę, obcinanie zębów i pazurów co 4 tygodnie- uwierz, to kosztuje, a nie sposób wziąć zwierzę- trzeba je jeszcze pielęgnować i zbać,aby nie cierpiało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 [quote name='ojasia'][URL]http://www.forum.kobiet.pl/watek-wyjasnienowy-w-sprawie-kocurrka-t155617-30.html[/URL] [COLOR=Blue]chciałabym wiedzieć, czy to wszystko to prawda?[/COLOR][/QUOTE] Pewnie każdy będzie mieć swoje zdanie -po przeczytaniu tego co zawierają posty na tym forum a ktory cytuje Ojasia : [COLOR=Black] Kocurrek - to u nas Mysiula -tyle ,że innym forum .[/COLOR] [IMG]http://www.forum.kobiet.pl/templates/subWoman/images/spacer.gif[/IMG] [B]dotka[/B] Moderatorka Płeć: [IMG]http://www.forum.kobiet.pl/templates/subWoman/images/icon_minigender_female.gif[/IMG][COLOR=Purple] [URL="http://www.forum.kobiet.pl/post624658.html#624658"][IMG]http://www.forum.kobiet.pl/templates/subWoman/images/icon_minipost.gif[/IMG][/URL][COLOR=Navy]Wysłany: Piątek 09-04-2010, 22:03 Temat postu: [URL="http://www.forum.kobiet.pl/posting.php?mode=quote&p=624658"][IMG]http://www.forum.kobiet.pl/templates/subWoman/images/lang_polish/icon_quote.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.forum.kobiet.pl/report.php?mode=report&p=624658"][IMG]http://www.forum.kobiet.pl/templates/subWoman/images/icon_report.gif[/IMG][/URL] No cóż Kocurrku przyszedł czas podsumowań i refleksji. Myślę, że będę wyrazicielką zdania wielu forumek- dlatego pozwolę sobie to zrobić w imieniu swoim i innych. [/COLOR][/COLOR] [COLOR=Navy]Czytając pierwsze Twoje posty - wiele z dziewczyn, kierując się odruchem dobrego serca, bezinteresowności postanowiło Ci pomóc. No i nic w tym dziwnego, gdyby nie to że w pewnym momencie wiele faktów zaczęło zgrzytać, nie zgadzać się, wykluczać. By nie być gołosłownym, postaram się je pogrupować i przytoczyć. Dodam że dotyczą informacji zebranych na tym i innych forach .[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Informacje o Użytkowniku: [B]owieczkaona (100) - Konto zawieszone [/B] [URL]http://allegro.pl/show_user.php?uid=14395292&type=fb_all&feedback_type=fb_recvd_all[/URL] [COLOR=Navy]98.1% Pozytywnych komentarzy 131 (od 101 Użytkowników) Użytkownik od: 2009-08-07 01:27:59 (ostatnio logował się: 2010-03-23 10:53:39) Typ Ostatnie 7 dni Ostatnie 30 dni Wszystkie Kupił/Sprzedał Pozytywne 0 0 131 41 / 90 Neutralne 0 0 1 0 / 1 Negatywne 0 0 1 0 / 1[/COLOR] Ocena sprzedaży Wyniki tego Użytkownika nie są widoczne, ponieważ uzyskał on mniej niż 10 ocen sprzedaży. Komentarze Typ WszystkieOd KupującychOd SprzedającychWystawione przez owieczkaona Lista otrzymanych komentarzy Z ostatnich 30 dni Typ Data Numer Zwrotny WSZYSTKO W PORZĄDKU UBRANKA ZGODNE Z FOTOGRAFIĄ POLECAM !!!!!!!! [URL="http://www.pati-kubus.pl"]www.pati-kubus.pl[/URL] kczejgis (877) (Kupujący) Pozytywny pon 09 lis 2009 12:57:21 CET 802565556 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiula Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Hmmm... Sprzedać za małe, za ciasne żeby kupić ciuch dla dziecka... Widać źle... Sama sobie z tego nawet uzbierałam na wózek bo nie miałam pieniędzy. Sprzedałam swój kożuch zimowy żeby kupić coś dzieciom a sama marzłam w 20 stopniowym mrozie w wiosennej kurtce i adidasach- rzeczywiście przyjemnie.... Następne marzenie, dorosła osoba nie może mieć marzeń- no tak...? Mam jeszcze kilka marzeń: mieć swój piękny dom, wyjechać do Turcji, mieć Yorka i Labradora (a nawet jak mnie będzie stać prywatne luksusuowe schronisko), nie mieć problemów... Proszę powstrzymać się przed komentarzem. P.S. Dziękuję za rozpowszechnianie moich wypowiedzi... :/ Nie życzę sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AleksandraF Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 jezu, ludzie.. został wrzucony link do miau, napisałam mysiuli ile kosztuje utrzymanie królika, mimo że by dostała klatkę i wyposażenie, zrozumiała, zrobiło wręcz jej się głupio i zrezygnowała. To po co kopiować znowu ogłoszenie? Ma się tłumaczyć w kółko? A potem użyje innego słowa i znowu będzie zamieszanie. Podejrzewam, że gdyby ktokolwiek nie grzebał w prywatnych sprawach publicznie a wypytał na PW to by nie było sprawy. Ale baby lubią sobie grzebać publicznie i czepiać się każdego słowa.. Jasne, zróbmy nagonkę kolejną!!! Przecież oberwało się [B]mysiuli[/B] od wielu, pozbierała się, rozwiesza ogłoszenia, załatwia przedszkole, lata do MOPSu, tyle tłumaczeń dostała co i jak robić.. a kiedy już sporo załatwiła i myśli dalej jak sobie poradzić z nową sytuacją w życiu to wszyscy wygrzebują posty z innych forów gdzie jeszcze się nie tłumaczyła... echhh... Nikt nie pomyśli że pewnych rzeczy może się nie chce mówić publicznie? że nie każdy jest od razu zaradny, że nie każdy ma pewność siebie i wie jak walczyć o swoje.. Dogo miało do tej pory tą przewagę że dziewczyny tłumaczyły, podpowiadały co robić żeby już nie potrzebować pomocy, paczek... a teraz będzie to samo co wszędzie.. Przykro... łatwo się ocenia, jak się ma inną mentalność, inne doświadczenia w życiu.. i tak, jak mąż zły nie okradł, nie porzucił, nikt nie bije to znaczy że kobita nie ma tak źle, że wyłudza.. Sama na allegro sprzedawałam nie raz co mam w domu, książki, ciuchy właśnie dlatego że nie było pieniędzy, prowizja wynosi po 50 gr, 1 zł.. i się to opłaca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Popieram post koleżanki wypowiadajacej sie powyżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drakula Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Masa nieścisłości. Moim zdaniem ta pani świetnie manipuluje innymi ludźmi-ich uczuciami. Być może jest to taki sposób na życie. Czy zatanowiła się choć przez chwile ile ta pomoc/te dary kogoś kosztują, także wyrzeczeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AleksandraF Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Niczyja obecność tutaj nie jest obowiązkowa i tyle. Ja piszę dużo z [B]mysiulą [/B]i nigdy nie było problemu żeby coś taiła, czy nie wyjaśniła. Odpowiedziała mi na wszystkie pytania, widziałam jej profil na nk, pytałam o męża, nazwisko i wiem wszystko, o to dlaczego nie pracowała wcześniej, dlaczego nie szuka legalnej stałej pracy od razu. I prawda, jakby nie było podstaw to żadna fundacja by nie dała pomocy. I ile razy jej coś wysyłałam albo proponowałam to słyszałam, że tego nie trzeba, że tańsze, że dziękuje, że nie chce mi robić kłopotu, kosztów, żebym z niczego nie rezygnowała dla siebie. Ani przez chwilę nie poczułam się oszukana, wykorzystana. Nie każdy sobie życie układa idealnie (właściwie chyba nikt), nie każdy zawsze wie co robić i jak, już nie mówiąc o tym, żeby to jakoś ująć w słowa.. ciekawe czy wszystkie krytykujące tu osoby poradziłyby sobie świetnie w takiej sytuacji? ja wiem, że jak jest źle to panikuję, histeryzuję, płaczę przyjaciółce a potem dopiero myślę.. tyle że ja mam przyjaciółkę, rodziców na których pomoc mogę liczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiula Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Sęk w tym, że zwykle wypowiadają się osoby które nie miały problemów lub uzyskały pomoc z rodziny lub od znajomych- my nie mamy tyle szczęścia. Nie prosiłabym gdybym nie musiała. Szczególnie że przeszłam szykanowanie i poniżanie co mi teraz zostało przypomniane. Proszę nie snuć przypuszczeń jeśli nie jest się czegoś pewnym. Może są i nieścisłości- np. na Ł raz mówię mąż raz narzeczony. Jest moim narzeczonym jesteśmy 11,5 roku razem i jakoś się u nas utarło nazywanie się małżeństwem ( gdyby nas było stać to byłoby już po ślubie). Zrozumcie że nie wszystko musi być tu wypisane czarno na białym bo są to często sprawy prywatne czego sami nie ukazujecie światu. Trzeba mieć jakąś prywatność. Gdybym opisała wszystko pomyślałybyście że biorę na litość dlatego nie piszę tu wszystkiego. A i mnie nie pasuje pewnych rzeczy pisać. Są rzeczy które mogę powiedzieć osobom jak właśnie np. Ola czy Iwona, Dominika, Agnieszka... One mi bardzo pomagają, piszą do mnie, sporo wiedzą i mogą zawsze napisać i zapytać o coś a nie teraz znalazły się wcześniej chyba niewidziane tutaj osoby które tylko podburzają a nigdy o nic mnie nawet nie zapytały... To trochę nie fair?? Jeśli Ola się zgodzi prześlę jej dokumenty mailem i potwierdzi lub zaprzeczy moim słowom, po co szperać i szukać czegoś żeby kogoś pogrążyć nie znająć faktycznej sytuacji? Chyba żeby nerwy mieć na kim wyładować? Ja nikomu z Was nic nie zrobiłam, jestem z Wami szczera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Tak jak już kiedyś pisałam - nikt nie musi mysiuli pomagać, ani wchodzić na wątek! Wolna wola każdego!!! Moje zdanie jest takie, jak chcę pomóc - pomagam, nie chcę nie zaglądam. Mysiula jest młoda na pewno popełni jeszcze nie jeden błąd, takie życie, a to, że nie ma na kogo liczyć jest straszne. A jeszcze straszniejsze musi być, gdy nie ma, co dać dzieciom do jedzenia - jak to wyjaśnić maluchom? Krytyka musi być konstruktywna i mam nadzieję, że z rad, których tu jest mnóstwo mysiula skorzysta, zwłaszcza z tych dotyczących dzieci!!! Musi sobie dziewczyna poradzić i tyle!!! A teraz ja jej z chęcią pomogę na ile mogę, nie wiadomo, czy los się nie odwróci! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 [COLOR=Navy] [/COLOR][COLOR=Navy] [/COLOR] [URL]http://www.forum.kobiet.pl/watek-wyjasnienowy-w-sprawie-kocurrka-t155617-30.html[/URL] [IMG]http://www.forum.kobiet.pl/templates/subWoman/images/spacer.gif[/IMG] Każdy może mieć swoje zdanie o postawie mysiuli -ja jednak przychylam się do tej opinii .Tym bardziej ,że sama już wcześniej pisalam i sygnalizowalam ,że mam wrażenie iż mysiula jest zbyt nastawiona na pozyskiwanie konkretnej i pomocy rzeczowej a mniejszą wagę przywiązywala do róznych wskazówek ,jak samej poprawić swoją sytuację finans. Na tamtym forum postawa mysiuli zostala tak a nie inaczej okreslona. Nie jest chyba w porządku by wykorzystywać taką pomoc rzeczową jak to czyni mysiula ,bo darczyncy kierowali ją do jej rodziny w dobrej wierze a nie po to by byla przedmiotem transakcji na allegro . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziamn Posted August 1, 2010 Author Share Posted August 1, 2010 Słuchajcie nie znam tych wypowiedzi z innych forów bo na nich nie bywałam. Mam naprawdę bardzo mało czasu bo niestety muszę podratowac swoją sytuację materialną i na necie bywam rzeczywiście z doskoku. Mysiula mnie o pomoc poprosiła ja nie mogąc jej pomóc założyłam ten wątek taka jest prawda. Jeśli ktos nie chce pomagac przecież nie musi. Dziewczyny z forum były przeciez u Mysiuli i widziały jak wygląda sytuacja i myślę ze ich wypowiedź jest w tym momencie najbardziej wiarygodna. Ja wiem co to znaczy nie miec co dziecku dac jeśc i nikomu tego nie życze może dlatego przejęłam się losem Mysiuli o zbyt wiele nie pytając (nic jednak przede mną nie ukrywała bo na każde pytanie otrzymywałam odpowiedź). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziamn Posted August 1, 2010 Author Share Posted August 1, 2010 A jeśli chodzi o przygarnianie zwierząt to ja wziełam do siebie Pioruna mimo iż wiedziałam ze tak naprawde ciezko nam będzie go utrzymac ale co miałam zrobic pozwolic mu zamarznąc zimą na dworzu czy oddac do schronu??? Teraz mimo iż nie je karmy z najwyższej półki ma chociaz dach nad głową i nas. Jest kochany a o pomoc wcale łatwo prosic nie jest wiem bo nie raz prosiłam wetkę by leczyła mi zwierzaki na "krechę". Ja tam rozumiem Mysiulę a jeśli ktos nie chce nie musi tu ani zaglądac ani pomagac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiula Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 [B]Olga7[/B] Teraz to już się zdenerwowałam. [B][SIZE=3]NIGDY NIE SPRZEDAŁAM RZECZY [U]DOBREJ NA KTÓREŚ MOJE DZIECKO[/U] I NIE WAŻNE CO BĘDZIESZ WYPISYWAĆ BO TEGO NIE ZMIENISZ!!!![/SIZE][/B] [SIZE=2]Przeciwnie, sprzedawałam ubranka małe lub wąskie na Nicolkę (nie jest chudzinką)[/SIZE] Po co wypisujesz takie bzdury?? Na Allegro poszły rzeczy KTÓRE[B] JA[/B] WCZEŚNIEJ KUPIŁAM OD LUDZI LUB W KOMISIE!! Po tych postach dostałam kilka pw od osób obdarowujących że one się zgadzają na sprzedaż ubranek jeśli będą małe lub nieodpowiednie. Mimo tego tego nie robię!! Stawiasz mnie w świetle oszustki- zapraszałam na herbatę żeby porozmawiać szczerze nie chciałaś więc po co teraz mieszasz?? Trzeba było przyjść i zapytać o co chciałaś ale nie- lepiej jest oceniać z daleka szczególnie jak się czyta takie rzeczy. A czy ktoś tam był u nas, rozmawiał na pw żeby się więcej dowiedzieć?? NIE. Jest mi przykro że nie dowiesz się czegoś a pomawiasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 [COLOR=Navy] [/COLOR] [COLOR=Navy][COLOR=Black]Od sierpnia 2009 do listopada 2009 z tego konta: [URL="http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=14395292&type=fb_all&feedback_type=fb_recvd_all"]http://www.allegro.pl/show_user.php?...e=fb_recvd_all[/URL] sprzedałaś 92 przedmioty, głównie ubranka dla dzieci w różnych rozmiarach. W tym samym czasie prosiłaś na różnych forach o pomoc, twierdząc że zostałaś bez środków do życia. ( [URL="http://www.darmoweogloszenia.pl/ogloszenia.php?kat=1113&id=82093"]http://www.darmoweogloszenia.pl/oglo...=1113&id=82093[/URL] ) Informacje o Użytkowniku: owieczkaona (100) - Konto zawieszone [URL="http://allegro.pl/show_user.php?uid=14395292&type=fb_all&feedback_type=fb_recvd_all"]http://allegro.pl/show_user.php?uid=...e=fb_recvd_all[/URL][/COLOR] [/COLOR] [COLOR=Navy][COLOR=Purple]9[COLOR=Black]8.1% Pozytywnych komentarzy 131 (od 101 Użytkowników) Użytkownik od: 2009-08-07 01:27:59 (ostatnio logował się: 2010-03-23 10:53:39) Typ Ostatnie 7 dni Ostatnie 30 dni Wszystkie Kupił/Sprzedał Pozytywne 0 0 131 41 / 90[/COLOR][/COLOR][COLOR=Black] [/COLOR] [/COLOR][COLOR=Black]Biedni ludzie kupują odzież i zabawki w ciucholandach a nie w komisach . [/COLOR] [COLOR=Black]Wygląda na to ,że wszystko jest prawdą , co piszą moderatorzy- m.in.z [URL="http://www.forum.kobiet.pl"]www.forum.kobiet.pl [/URL] Zapominasz chyba ,że na necie też można kazdego jakoś sprawdzić i nie można czuć się bezkarnym.[/COLOR][COLOR=Navy][COLOR=Black] Pewnie ,że nikt tu nikogo nie zmusza do pomagania,ale każdy jest przekonany ,że prosząca osoba jest uczciwa i taka pomoc jest wykorzystywana należycie. Absorbujesz ludzi na każdym forum spolecz.,czekasz aż wszyscy będę wam zalatwiac wasze bytowe, codzienne sprawy. A dobrze wiesz, jak zalatwic coś i gdzie się udać w różnych sprawach.Jesteś bardzo obrotna i dacie sobie radę zapewne .Jednak takie postępowanie i korzystanie z dobroczynności ludzi nie jest w porządku ani uczciwe. [/COLOR] [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ojasia Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 Zapoznałam się z setkami postów Mysiuli, Kasiuliw26, Owieczki itd. i coraz bardziej mi się to nie podoba. Nie będę pisać, co konkretnie mi się nie podoba, bo zaraz będzie, że upubliczniam. Tylko co upubliczniam, skoro Mysiula wywleka na różnych forach swoje prywatne sprawy. A ja mam prawo grzebać po różnych forach i szukać informacji, bo jeśli mam komuś pomóc i wydać na to moje ciężko zarobione pieniądze to chcę mieć pewność, że to będzie pomoc dla potrzebującej osoby, a nie dla takiej, która uprawia zbieractwo internetowe. Tu ktoś coś da, tam ktoś coś i jakoś się kręci, nie trzeba iść do pracy. Mysiula już od grudnia wybiera się do pracy i załatwia zasiłki celowe w MOPS i jakoś do tej pory nic z tego nie wyszło. Już w grudniu pisała, że jej syn ma załatwione przedszkole od września, a teraz się okazuje, że jednak nie. W lutym pisała, że wysyła CV, a parę dni temu, że nie ma CV, bo nie ma co w nie wpisać. Jak chcecie to jej pomagajcie- nic mi do tego. Ale proszę mnie nie wyganiać z wątku. Mam prawo czytać i komentować, bo zdaje się, że jest to publiczne forum. Jeśli ktoś wystawia swoje życie na widok publiczny, to niech potem nie jęczy, że ktoś rozstrząsa jego prywatne sprawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drakula Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 To jest forum publiczne, każdy może wyrazić swoją opinię-chociaż są osoby twierdzące inaczej. Forum to rodzaj internetowej grupy dyskusyjnej,[B] taka wymiana merytorycznych i intuicyjnych argumentów, która przynosi w efekcie dogłębne zrozumienie zagadnienia i wypracowanie optymalnego stanowiska, uwzględniającego racje różnych stron. ([/B]nie kradnę! cyt. premba-mitm.sggw) A to co wyróżnia Dogo to że dyskusja jest konstruktywna i jej efektem jest pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drakula Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 Masa nieścisłości-czyt. sprzeczności! Moim zdaniem ta pani świetnie manipuluje innymi ludźmi-ich uczuciami.Twierdze że jest przy tym bezczelna. Być może jest to taki sposób na życie. Czy zastanowiła się choć przez chwile ile ta pomoc/te dary kogoś kosztują, także wyrzeczeń. I jeszcze jedno. Nie będziemy się tu licytować kto ma/miał gorzej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysiula Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 [B]Kilka lat proszę o pomoc?? [/B] [B]Towar na sprzedaż??[/B] [B]Nowe drogie ubranka kupowałam przez internet??[/B] Dobrze wiedzieć bo do tej pory nie miałam tej świadomości... Jeśli ktoś ma tu robić takie zamieszanie niech lepiej zajmie się swoimi sprawami, chyba nie macie problemów w domu... I jeszcze raz proszę nie piszcie czegoś czego nie widziałyście na własne oczy. Nie mam zamiaru czytać głupot że robiłam to czy tamto. [B]Każda z Was miała u nas otwarte drzwi- nie skorzystałyście więc nie pomawiajcie bo mnie się nie mieści w głowie to co czytam...[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.