anita_happy Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 dobrnełam do końca...po drodze sie pobeczałam!!!Gdzie ta piękna i mądra MAMA.... i na koniec jak widze to maleństwo to tez mis ie płakać cche - MOJA TEKLA z lat szczeniecych..... bosze...cudooo.... juz kocham...strasznie....ale w domu dwa na stanie, a trzecie miejsce dla tymczasa :/ KIBICUJE!!! CUDO Quote
Awit Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 Śliczna, ona jest do malutkiej Molly podobna. A co z tą mamą...... Quote
malgos Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='Ulaa']Czarny piesek niestety nie robi postępów[/QUOTE] Martwię się o tego malucha... Na jakim etapie on jest? Jakie ma problemy? Quote
Ada-jeje Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 Malgos odpowiedz na Twoje pytanie otrzymamy za 3 dni, Ula wyjechala. Quote
Mroowa Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 Pragnę skromnie:oops:zaprosić na Bazarek dla zwierzaczków ProAnimals,a w szczególności dla biednego Murzynka:([URL]http://www.dogomania.pl/threads/184544-MAGICZNY-ŚWIAT-ZABAWEK!!-Na-quot-Pieska-z-Meliny-quot-do-11.05[/URL] Quote
Ulaa Posted May 2, 2010 Author Posted May 2, 2010 [quote name='malgos']Martwię się o tego malucha... Na jakim etapie on jest? Jakie ma problemy?[/QUOTE] On jest bardzo niezależny, niespecjalnie dąży do kontaktu, woli sobie sam biegać i zwiedzać... Taki ogródkowy piesek ;) Quote
Ulaa Posted May 3, 2010 Author Posted May 3, 2010 Mam pytanie - czy ktoś będzie w najbliższym czasie (najlepiej jutro) w lecznicy i mógłby zabrać 2 szczepionki dla maluchów? Ja żywcem nie mam kiedy... Z bazarku uzbierało się na jednego maluszka, a za żółtą sunię nowy domek zwróci. Jeszcze 2 szczeniaki nie mają za co być zaszczepione, mimo to zabieram na spacery Świnkę i nową sunię z torów. Nie można tracić czasu socjalizacyjnego. Żółtej i czarnuszka nadal się nie da, ale w ogródku są świetne. Żółciutka chce być brana na ręce :) Z czarnym też się uda. Świnka wyje i płacze, bardzo chce do ludzi. Ucho jedno znowu jej stanęło, a drugie wisi :) Śmiesznie wygląda. Jest wielka, będzie sporym psem, a do tego delikatna i słodka. Nie mam serca dalej jej tu trzymać, powinna iść do domku, zacząć prowadzić swoje życie. Quote
kasiek_ona Posted May 3, 2010 Posted May 3, 2010 Ja mogę jutro jechać do lecznicy, tylko daj znać co mam jej zabrać. od razu wezme sobie zabawke wylicytowana :) Quote
Ulaa Posted May 3, 2010 Author Posted May 3, 2010 Kasiek dzięki!!! Poproś o 2x pierwsze szczenięce szczepionki na wirusówki + komplet igieł i strzykawek + książeczki z pieczątkami. Powiedz, że to dla tych szczeniaków z nory, które są u mnie (w lecznicy kojarzą po imieniu) i na rachunek Fundacji. Mnie nie będzie zapewne (rano w szpitalu u dziadka, a potem praktyki po południu), ale mama albo siostra da Ci paczuszkę z zabawkami i odbierze szczepionki. To mega pilne, w środę po południu zapowiada się ważna chwila w życiu małej żółtej dziecinki :) Quote
Ada-jeje Posted May 3, 2010 Posted May 3, 2010 Ula mam nadzieje ze nie zapomnialas o OL sroda godzina 14.00, to bardzo wazne jak wiesz. Quote
Ulaa Posted May 3, 2010 Author Posted May 3, 2010 [quote name='Ada-jeje']Ula mam nadzieje ze nie zapomnialas o OL sroda godzina 14.00, to bardzo wazne jak wiesz.[/QUOTE] Wiem, choć bardzo mi to nie pasuje, bo musiałam odwołać cały dzień praktyk. Trudno. Po rozprawie mam nadzieję zabrać malutką do jej nowego domeczku. Quote
Ada-jeje Posted May 3, 2010 Posted May 3, 2010 Ula przepraszam za offa ale to PW pomylkowo napisano do mnie. poprosiłaś bym nie wpisywała się na waszę watki, jeżeli [U]Ulka będzie się wpisywać w nasze watki, zaczne sie rowniez udzielac na waszych[/U] Quote
Ulaa Posted May 4, 2010 Author Posted May 4, 2010 Hahaha. Chodzi o ten wątek [URL="http://www.dogomania.pl/threads/142775-Chrzan%C3%B3w-potrzebne-karmy-zag%C5%82odzony-pies.-Niestety-zmar%C5%82"]http://www.dogomania.pl/threads/142775-Chrzan%C3%B3w-potrzebne-karmy-zag%C5%82odzony-pies.-Niestety-zmar%C5%82[/URL]. konkretnie ost.stronę. Dogomania jest publiczna i nikt nie będzie mi dyktował gdzie mogę i pisać, a gdzie nie. Jeśli ma problem ze zrozumieniem idei forum internetowego, to niech nie zakłada wątków. Quote
Ulaa Posted May 4, 2010 Author Posted May 4, 2010 [B]Kasiek_ona [/B]dzięki za chęć pomocy!!! Jednak zdążę dzisiaj podjechać po szczepionki między szpitalem a praktykami. Niestety pani od żółtej suni nie odpisuje. Martwię się. Miało być tak pięknie, ale chyba jednak zapeszyłam :( Quote
Ada-jeje Posted May 4, 2010 Posted May 4, 2010 Nic nie zapeszylas, :shake: skoro nie odpisuje to pani nie jest godna otrzymania zoltej. Quote
Ulaa Posted May 4, 2010 Author Posted May 4, 2010 Mam nadzieję, że może pani coś wypadło... bo jednak szkoda. Szykował się naprawdę wspaniały domek dla malutkiej, idealny wprost dla jej delikatności... I pani naprawdę się zaangażowała w przygotowania, ech :( Tymbardziej szkoda, że malusia zrobiła naprawdę olbrzymie postępy - podbiega do człowieka, chce być brana na ręce i tuli się mrużąc oczka... żal mi, że muszę wkładać ją spowrotem do kojca. Mała cieszy się oczywiście bardzo, że może wrócić do czarnulka i Świnki, sama tam pędzi, ale potem stoi i wpatruje się we mnie tymi swoimi kuleczkami czarnymi, czy znowu ją wezmę... A wtedy nie jej kolej już, tylko któregoś z pozostałej dwójki... Poczekam jeszcze trochę i dam znać innym zainteresowanym, że żółciutka jednak wolna nadal. Może nie wzięli jeszcze innego psiaczka. Małym przydałaby się porządna sesja. Są naprawdę ładnymi pieskami. Tak jak ich biedna zagubiona mama :( Quote
kasiek_ona Posted May 4, 2010 Posted May 4, 2010 dobrze Ula, nie pojadę, ale pozwolę sobie podjechać po zabaweczki dziś :) pozdrawiam Quote
Ulaa Posted May 5, 2010 Author Posted May 5, 2010 Żółciutka spędza swoją pierwszą noc w nowym domeczku :) Szczerze mówiąc, to tym razem bardziej martwię się o jej pańcię, niż o nią ;) bo pani od samego początku bardzo głęboko przeżywała fakt adopcji właśnie tej suni. Zakochała się w niej od 1-szego wejrzenia, mimo tego jak malutka się zachowywała i jakie mogą być możliwe scenariusze (trudności) w jej dorastaniu... Pisałam do pani elaboraty, a pani dzielnie wszystko czytała, kompletowała wyprawkę, bo dla tej małej muszą być specjalne rzeczy w domu, aby stworzyć poczucie bezpieczeństwa. Momentami było mi głupio, ale jeśli A to i B. I udało się :) Sunia mieszka z młodą panią informatyczką i jej mamą w mieszkaniu z ogródkiem (takie nowe budownictwo). Fajnie, że ma ogródeczek, bo już ładnie się załatwia na zewnątrz i lubi śmigać po trawce. Na razie spodziewamy się nawet 3 dni nie wychodzenia z kontenerka i konieczność karmienia i pojenia w środku, ale liczymy, że jednak sunia szybko ośmieli się. Pani chyba wogóle nie zaśnie tej nocy ;) Za kilka dni powinna być jakaś relacja, może jakieś pytania czy wątpliwości, może fotki :) Malutka zwymiotowała na samym końcu drogi, a tak to ładnie przespała w kontenerku. Kontenerek pożyczyłam pani, mała dostała też "dziwną" wyprawkę;) Świnka i Czarnuszek za nią tęskniły - do momentu aż dostały michę, przy której mają luźniej teraz;) No i więcej czasu będę mogła teraz poświęcić czarnemu "odludkowi". Quote
IKA & SONIA Posted May 5, 2010 Posted May 5, 2010 Wspaniale :):):) a w jakiej miejscowości zamieszkało maleństwo? Quote
Ulaa Posted May 5, 2010 Author Posted May 5, 2010 Kraków!:) A pani zgłosiła się z ogłoszenia Burki na gumtree. Burka od dawna w domku, choć i tak za duża by była dla tej pani, a wyświadczyła mniejszej koleżance wielką przysługę. Następna w kolejności powinna być Świnka, o małej czarnej z torów nie wspominając. Czarnulek najdłużej sobie u mnie posiedzi - aż nauczy się swobodnego zachowania w mieszkaniu i może spacerki jakieś spróbujemy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.