kikou Posted March 14, 2010 Share Posted March 14, 2010 .....pieseczek przebywa w schronisku niby dopiero od stycznia br ale! jego szanse na adopcję są zerowe :( wiek oszacowano na ok 12 lat, do tego tylnia łapka wisi w powietrzu, podobno stare złamanie, z ktorym nic nie da się zrobić ale nie jest to informacja zupełnie sprawdzona, a co najgorsze psiunio warczy na wszystkich, nie daje sie dotknąć, nie nawiązuje kontaktu z nikim... ale ciągle czeka na kogoś, bardzo wypatruje swojego człowieka, wydaje sie że to taki typowy psiak jednego pana, ktory akceptuje jedną osobę, a innych nie... ....tak czy inaczej w schronisku nikt nie bedzie sie z nim raczej "bawił".... pomoc potrzebna raczej na szybko nr 145/10 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted March 14, 2010 Author Share Posted March 14, 2010 [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2bd6e1e2a6aeb073.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/272/2bd6e1e2a6aeb073med.jpg[/IMG][/URL] tu widać jak łapka wisi w powietrzu: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/81da4a7b8d4e70d3.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/273/81da4a7b8d4e70d3med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/014d8bcf297b48e7.html"][IMG]http://images44.fotosik.pl/272/014d8bcf297b48e7med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted March 14, 2010 Author Share Posted March 14, 2010 został po prostu znaleziony gdzies na ulicach wroclawia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amensalizm Posted March 14, 2010 Share Posted March 14, 2010 No nie. Kolejny. Trzeba szuka domowego dt. Znowu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted March 14, 2010 Author Share Posted March 14, 2010 on ma wyjątkowo grube futro, mogłby spokojnie nawet w boksowo-budkowym dt mieszkać.... tylko pytanie za sto punktow, kto zechce sie bawić z pieskiem ktory raczej warczy na wszystkich... istnieje duże prawdopodobieństwo,że to może lękowe takie ale kto to sprawdzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted March 14, 2010 Author Share Posted March 14, 2010 to jest taki troche mały "lewek" [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1a842b4c2abc3105.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/272/1a842b4c2abc3105med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amensalizm Posted March 17, 2010 Share Posted March 17, 2010 Podniose lewka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted March 18, 2010 Author Share Posted March 18, 2010 mamy informacje od lekarza, psiunio mial prześwietlenie, łapka złamana kiedyś zrosła sie na dziko, kostaka nasunęła se na kostke... w jego wieku odradza sie raczej łamanie i nastawianie jej na nowo bo psiak, nie wspominając o szkodliwości narkoz i bólu, prawdopodobnie i tak nie byłby już w stanie włączyć łapki do użytku... poza tym jest pogryziony, skąd to i kiedy nie wiadomo, podobno jest jakiś ropień po pogryzieniu, niby już sie goi, psiak dostaje antybiotyk ... ale Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted March 23, 2010 Author Share Posted March 23, 2010 niestety stała sie tragedia psiunio przyjechał do mnie w sobote i w niedzielę rano uciekł przez uchylone drzwi, nie dał sie dogonić... akurat rano podałam mu zastrzyki z lekami (niezbyt mu sie to podobało), zadzwonił dzwonek do drzwi i 3 sekundy wystarczyły, a psiunio pobiegł tak szybko, że mimo iż pobiłam swoje rekordy życiowe w biegach na przełaj nie udało mi sie go złapac, nie reagował na wołanie, znaliśmy sie zaledwie dobe i nie była to wielka miłość bo w ciągu tej doby zdążyłam mu podać 4 wstrętne zastrzyki.... szukałam go wszędzie, zawiadomilam straże miejskie w okolicznych miejscowościach i większośc mieszkańcow wioski, rozlepiam plakaty... ale niestety jakby zapadł sie pod ziemie... stres mnie zżera, zamiast mu pomóc poważnie mu zaszkodziłam...:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amensalizm Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 kikou jesteś wielka. Tak wszystkim biedakom pomagasz. To akurat nie była niczyja wina, tym bardziej nie Twoja. Myślę, ze jeszcze zdąży się znaleźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka(Visenna) Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 moze w temacie warto dodac informacje o zaistnialej sytuacji-liczac, dogomaniacy sie zbiora i pomoga w poszukiwaniach. Kikou, robisz co mozesz - ucieczka malego nie byla Twoja wina. Jak mozna pomoc na odleglosc...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amensalizm Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Nie ma go nadal? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted April 11, 2010 Author Share Posted April 11, 2010 ..nie ma go :( to był niestety piesio, któremu nieobce było życie tułacze... raz nawet zadzwoniła pani z ogłoszenia że jest kudłacz mały w grupie błąkających sie psów, odrazu pojechałam we wskazane miejsce i nawet jeszcze były te piesie ale to był inny kudłaczek.... ale! w ogóle...... , 4 psiaki ewidentnie już długo sie błąkające, dzikie jak wilki, nawet minimalnie nie dały do siebie podejść natychmiast uciekały...co gorsze jeden z nich miał widocznego guza...ale tak szybko pobiegły że nawetr nie zdążyłam sie obrócić..... straszne obawiam sie, że marne szanse... :( , tu są tak rozległe tereny do biegania, mnóstwo lasów i gospodarstw z dziesiątkami komórek, stodółek, pustostany...itp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.