Jump to content
Dogomania

ZAWODY - zmiany tras i terminów


HUSKYTEAM

Recommended Posts

Witam,
W związku z notorycznymi zmianami dotyczacymi głównie długości tras (skracanie /MID Jakuszyce, MID Nowy Targ/ albo długość rzeczywista niezgodna z zapowiadaną /SPRINT Baranowo.../) oraz odwoływania/przekładania zawodów z powodu "niesprzyjających warunków" chciałem się zorientować, czy wszyscy z Was podzielają takie podejście.

Jak była długa jesień, to źle bo za ciepło. Jak jest długa zima, to jeszcze gorzej, bo jest za zimno i ten cholerny snieg... Daleki jestem od krytykowania organizatorów, bo oni musza działać wg wytycznych "góry", ale ciekawi mnie po prostu to, czy zawody psich zaprzęgów powinno się dostosowywać do panującej aury, czy może raczej powinno się podziałać nieco elastyczniej i w przypadku dużej ilości śniegu przemianować Dryland na zawody na saniach i odwrotnie. A że teraz jest lód? No jak co roku, cholera, w zimie można się spodziewać zimy... ;-)

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem, ze pijesz do naszego ostatniego listu. Wobec czego prędko ci odpowiadam.

Nie, bo wiekszość klubów w tym i my podjęła decyzję i na ostatnim zebraniu w Jakuszycach nadal to potwierdziła, ze rozdział na dwa puchary ma zostać i wszystkim pasuje. Jasne, ze gdyby był jeden - sprawy by nie było - odwołuje my, nie te to inne zawody się zaliczy do pucharu, i już.
Spójrz na to z drugiej strony, sam głosisz, ze dryland dla futrzaków to tylko trening, więc tym samym jesteś po stronie rozdziału. Dajmy szansę jeden i drugiej opcji, moim zdaniem jest ona sensowna i sprawiedliwa.


Nie będziemy robic szopek i stawiać ludzi pod ścianą jak w Korczewie i na dwa dni przed zawodami z pucharowego drylandu robić pucharu snieznego, podczas gdy w dodatku część sniegowców -kadry, jest na Mistrz. Świata.

Tym bardziej, że nie wiem czy zauważyłeś, że Puchar Sniezny został juz zakończony, na Kubalonce, a własnie jesteśmy tez po snieznych Mistrzostwach Polski. Nie mamy więc możliwości przypisania naszych zawodów do snieżnego pucharu, tak jak to się stało nagle w Korczewie....I całe szczęscie.

Ponieważ miały to byż zawody PP Dryland - Mamy więc trzy możliwości:
- odwołać zawody zupełnie
- spróbować robić na sankach (na ktore nikt nie przyjedzie, a trening klubowy mozlemy sobie zrobić bez reszty cyrku)
- jezeli zawody mają się w obóle odbyć i spełniać regulaminowe wymogi - przełożyć (bezpieczni mają nie tylko ludzie, ale przede wszystkim - psy).

Przy obecnej trasie w Łodzi - masz możliwość albo odwołania zawodów zupełnie, albo przy zgodzie ludzi - przesunięcia ich. Ponieważ okazało się, że ludzi wybiera się do nas sporo, w Jakuszycach mnóstwo osób potwierdziło, ze chce przyjechać - i chcą zawodów - moglibyśmy je odwołać i mieć wszystko gdzieś.
Ale też weź po uwagę, że Pucharu Drylandowowego, na który liczy jeszcze sporo zawodników już by teraz nie było, bo nie byłoby zawodów, wczesniej odpadł np. Nadarzyn z imprez pucharowych.

Moglibysmy odwołac puchar i w tym czasie SPRÓBOWAĆ zrobić towarzystkie zawody w lesie na sankach, ale nie sądzę, żeby ktoś kto moze za 30 zloty jeździć cały dzien po trasach w Jakuszycach i tam sobie zrobić normalny trening, miałby przyjeżdzac do Łodzi?? Sama bym sie puyknęła w głowe, zapakowała psy i pojechała do Jaku... W dodatku na trasie JEST lod, co wykluczy w chwili obecnej zrobienie tam nawet "sparingu" sankowego. Gdyby tak jak zapowiadano jeszcze kilkanaście dni temu - po 10 marca przyszła odwilż i została - dalibyśmy radę, bo roztopy już by sie usuneło. Ale sorry na lód nie przyjedzie nikt, kto dba o swoje psy. Gdyby trasa była polami, nie byłoby problemu, ale jet w całości po lesie, i w tydzień ten snieg nie zejdzie na bank.
Może uważasz to za bezsens, ale chybe lepiej powiedziec to ludziom na 12 dni przed imprezą, niż na dzień przed. Bądźmy powazni.
Co do daty, to otrzymując ten termin balismy sie 25-26 marca - będzie za gorąco, jak widać stało się odwrotnie. Zawody na sniegu chcielismy robić, ale było zalecenie ze mają być tylko w górach, własnie zeby nie było tak, ze nagle w centrum Polski śniegu nie ma..
Wszyscy, i my tez chcielismy i ciągle chcemy zeby kalendarz zawodów był ustalany przed sezonem. W części tak się stało.
Przsuniete zostaly "równolegle" trzy imprezy z oficjalnego kalendarza związku" - bo wszystkie trzy drylandy - nasz, TWOJE KLUBOWE ZAWOEY CZYLI MISTRZOSTWA OKRĘGU, i Mistrzostwa Polski - są w centrum albo na północy Polski. Jakie widzisz inne rozwiązanie? odwołac wszystkie trzy imprezy i zakonczyc sezon Drylandu?

Jacek, jaka jest twoja propozycja lepiej odwołac zawody?

Link to comment
Share on other sites

Moment, ja nie atakuje nikogo, tylko głośno myślę. Fakt, że impuls mi dało to, że musieliście przełożyc zawody (przy okazji chylę czoła za kwetsie organizacyjne, zorganizować imprezę to full roboty, a przełożyć, pewnie full do kwadratu). Nie uważam, że Dryland to tylko trening, bo w naszym klimacie zim takich jak ta to chyba już za naszej świetności nie uświadczymy. Chodzi mi tak naprawdę o sztywny podział, który widnieje w kalendarzu na długo przed sezonem. W zasadzie jak w banku masz sytuację, że albo na drylandzie będzie snieg, albo na pucharze sankowym będzie słońce i beton. I teraz pytanie, co zrobić.

Może gdyby był jeden puchar, a podział tylko na Sprint/Mid i klasy, to wtedy byłby problem z głowy: jeżeli nie ma sniegu, bawimy się na wózkach, jest jeden mistrz Polski w danym dystansie i już... Przecież dystansy tez mozna jeździc na wózkach, to nie problem.

To, że wybraliście przełożenie zawodów rozumiem w 100% i popieram. Organizowanie treningów zespołowych jest fajne, ale to mozna zrobić zawsze i jak piszesz - bez cyrku. Mi po prostu szkoda własnie takiej sytuacji, gdzie mamy fajną zimę a rozpatrujemy ją jako "problem". W końcu regulamin jest dla ludzi czy ludzie dla regulaminu?
Kurde do czego to doszło, żebym ja o pogodzie z kobietą rozmawiał ;-) ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HUSKYTEAM']

Może gdyby był jeden puchar, a podział tylko na Sprint/Mid i klasy, to wtedy byłby problem z głowy: jeżeli nie ma sniegu, bawimy się na wózkach, jest jeden mistrz Polski w danym dystansie i już... Przecież dystansy tez mozna jeździc na wózkach, to nie problem.

[/quote]

No tylko w takim razie po co przez ostatnie pare sezonow dazono do tego zeby bylo odzielne puchary? Jeden na wozkach, drugi na saniach?

Wiesz sa osoby ktore z roznych powodow nie chca sie scigac na tym lub na tamtym, sa tez takie ktore po prostu nie potrafia jezdzic np. na saniach. A tak poza tym to jednak jakby dwa odrebne swiaty, co widac porownujac wyniki dryland i zimowe.


Odnosnie zmian w terminach itd. itp...

Dobrze pamietam jak nam jako klubowi zarzucano robienie imprezy we wrzesniu, ze niby za wczesnie, ze za cieplo ... pogoda jaka byla kazdy wie. Tutaj jest problem zgola odrebny. Odwolujemy - przesuwamy zawody z uwagi na zimową aure. Dla mnie abstrakcja! oczywiscie nikogo nie atakuje, zdaje sobie sprawe z trudów organizacji zawodów i kosekwencji ich reorganizacji.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...