Ada-jeje Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 W hotelu juz miejsce czeka na niego, trzeba tylko transport dograc, okazuje sie ze jest ryzyko ze do sam. w ktorym jest klatka moze tez Neo nie wejsc, a wciskanie go na sile moze okazac sie tragiczne w skutkach, dlatego p. Tomek dogra busa do przewiezienia psa do niego, tylko trzeba zaplacic za transport 0,50 gr za km. Ile mamy km. z JZ do Cieszyna? Quote
Ewusek Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 tylko dziewczyny, jezeli pies ma jechac na pace, to dobrze, zeby tam bylo uchylone okienko... ja wiozlam raz busem mastino ze schronu na SGGW i ledwo, ledwo... gdyby jeszcze bylo 5 km wiecej, suczyna by nie przezyla... ale znamy tez takie przypadki, ze psy umieraly w samochodach osobowych... Quote
Benia-b Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 [B]Ada-jeje[/B]-dam jutro Shanti jakiś grosz, co by na transport było i można było od razu zapłacić. [B]Ewusku-[/B]proszę Cię nie strasz....ja wiem...przecież dwa bordosie odeszły podczas transportu....ale ta opcja to jedyne wyjście dla Neo-w schronie nie da rady-trzeba go przewieźć. Quote
monika55 Posted March 8, 2010 Author Posted March 8, 2010 Co jest niebezpieczne dla psa w czasie transportu? Quote
Ada-jeje Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Ja wierze ze nie bedzie tak zle, napewno p. Tomek przyjedzie tez, po psiura, a wiem ze ma doswiadczenie, to czlowiek o zlotym sercu, i nie tylko mu kasa w glowie. Dowiedzialam sie ze jest u niego ast Iwan z JZ, kazalysmy go adoptujacej oddac bo mielismy z p. Tomkiem watpliwosci, a p. Tomek nawet mi sie nie pochwalil ze Iwan jest uniego i za bardzo nie szuka dla niego DS. Podobno Iwan to nie jedyny pies ktory przyszedl do niego jako bezdomniak i siedzi. Quote
Benia-b Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 [quote name='monika55']Co jest niebezpieczne dla psa w czasie transportu?[/QUOTE] Stres-serducho wysiada....przewoziliśmy jeden raz na uspokajaczu-pies umarł....nastepnym razem bez środków-równiez odszedł. Obydwa psy były wycofane-prawdopodobnie nigdy nie jechały samochodem(jeden na pewno, drugi był w schronie, więc wiadomości o nim były zerowe) Quote
Atrisko Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 No a biorąc pod uwagę,że Neo z samochodu był wyrzucony to nieciekawie może to mu się kojarzyć...aż strach pomyśleć.... ale trzeba wierzyć,że będzie dobrze...może ktoś z p.Tomkiem pojedzie i będzie gadał do psiaka, miał z nim kontakt werbalny... Quote
Ada-jeje Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Pozostale nam wierzyc ze bedzie dobrze, bo innego wyjscia nie ma. :shake: Quote
Benia-b Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Jak na razie kilka fotek-potem wrzuce więcej i opiszę więcej-wybaczcie.. Dziś przywitał mnie machaniem ogonka i wyszedł z budy!!!! Był głodny-przyjechałam przed karmieniem-więc i współpraca była lepsza. Wyszliśmy na chwilkę na spacerek-cieszył się ogromnie... Obroża mojej Zory(52kg) zapinana na ostatnią dziurkę-pasowała bez problemu-ale zapiąć trzeba ją było na 3 dziurkę od końca i mogłam jeszcze włożyc tam rękę...Neo wyglada -nie wiem-nie potrafię tego opisać.... Zobaczcie sami: [URL="http://img641.imageshack.us/i/img3330.jpg/"][IMG]http://img641.imageshack.us/img641/9781/img3330.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img11.imageshack.us/i/img3328e.jpg/"][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/2853/img3328e.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img521.imageshack.us/i/img3325z.jpg/"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/6657/img3325z.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img689.imageshack.us/i/img3324u.jpg/"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/9025/img3324u.jpg[/IMG][/URL] Quote
AnetaA Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 [quote name='Benia-b']Jak na razie kilka fotek-potem wrzuce więcej i opiszę więcej-wybaczcie.. Dziś przywitał mnie machaniem ogonka i wyszedł z budy!!!! Był głodny-przyjechałam przed karmieniem-więc i współpraca była lepsza. Wyszliśmy na chwilkę na spacerek-cieszył się ogromnie... Obroża mojej Zory(52kg) zapinana na ostatnią dziurkę-pasowała bez problemu-ale zapiąć trzeba ją było na 3 dziurkę od końca i mogłam jeszcze włożyc tam rękę...Neo wyglada -nie wiem-nie potrafię tego opisać.... Zobaczcie sami: [URL="http://img641.imageshack.us/i/img3330.jpg/"][IMG]http://img641.imageshack.us/img641/9781/img3330.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img11.imageshack.us/i/img3328e.jpg/"][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/2853/img3328e.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img521.imageshack.us/i/img3325z.jpg/"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/6657/img3325z.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img689.imageshack.us/i/img3324u.jpg/"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/9025/img3324u.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Ja pier*&^*&^ :angryy::angryy::angryy: Quote
Ewusek Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 o ja pier **** az sie poryczalam... Beniu, podziwiam Cie... ale Ty widzac to na zywo, pewnie tez uronilas niejedna łze... Wydaje mi sie, ze ten pies od dawna nic nie jadl... chyba najpierw powinien byc na kroplowkach, zeby wszystko zaczelo funkcjonowac.... Quote
Ada-jeje Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 O 13 mial byc wet w schronie, poprosilam zeby zrobil badanie krwi, mysle ze od tego powiinismy zaczac, zaraz zadzwonie do shanti i zapytam co uzgodnila z wetem. Moze pies jest chory i to powaznie, dlatego wlasciciel wolal go wyrzucic anizeli leczyc, obym sie mylila. Quote
Atrisko Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Straszne....jak można....:shake: przecież ten psiak nie waży więcej niż 30kg-35kg...i pomyśleć że powinien ważyć dwa razy tyle... Quote
Ada-jeje Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Mamy juz pierwsze wplaty dla Neo od: EWUSKA+[B]100,00 PLN[/B], Anna B. z Lazisk +[B]50,00 PLN[/B], Izabela Z. z Elku+[B]100,00 PLN,[/B] * AnetaA +[B]50,00 PLN[/B]. :loveu: Darczyncom DZIEKUJEMY !!! Moniko prosze przenies wplaty do pierwszego postu. Quote
Benia-b Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 [URL=http://img532.imageshack.us/i/img3331k.jpg/][IMG]http://img532.imageshack.us/img532/7905/img3331k.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img692.imageshack.us/i/img3332h.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/4198/img3332h.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img691.imageshack.us/i/img3335j.jpg/][IMG]http://img691.imageshack.us/img691/1749/img3335j.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img169.imageshack.us/i/img3336x.jpg/][IMG]http://img169.imageshack.us/img169/6690/img3336x.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img52.imageshack.us/i/img3337b.jpg/][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/8482/img3337b.jpg[/IMG][/URL] Quote
Benia-b Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 [URL=http://img709.imageshack.us/i/img3338d.jpg/][IMG]http://img709.imageshack.us/img709/3779/img3338d.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img532.imageshack.us/i/img3341.jpg/][IMG]http://img532.imageshack.us/img532/3091/img3341.jpg[/IMG][/URL] Quote
monika55 Posted March 9, 2010 Author Posted March 9, 2010 Trudno komentowac. On chyba nigdy nie byl porzadnie karmiony. Quote
Alicja Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 o boziu ...jaki cudny ten zmarszczek :loveu: tylko taki chudzieńki :-( [URL]http://img169.imageshack.us/img169/6690/img3336x.jpg[/URL] Quote
shanti Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Wszystko dogrywamy, ale najprawdopodobniej transport będzie nie jutro, a w czwartek. Cena około 70 gr za km. Tomkowi też ten termin bardziej pasuje. My tutaj jeszcze z wetem poobserwujemy małego, bo po zmianie "diety" ma biegunkę. Wsuwa jak smok, problemów z łaknieniem nie ma. Chłopak się rozszczekał, już nie siedzi tak cicho jak wcześniej. Wybaczcie, że nie piszę więcej, ale czas mnie goni a dogo chodzi jak muł. W hotelu u Tomka miałby miejsce do czerwca, więc trzeba się ze znalezieniem dt sprężać. Quote
Benia-b Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 [B]Shanti[/B]- nawet nie mysl o tym, że on do czerwca bedzie w hoteliku siedział....Domek się musi szybciej znaleźc i człowiek, który go pokocha.. ..a ja tak trochę prywaty wrzucę... Wiecie, że schron odwiedzam rzadko, ale to co było, a to co jest-to dwa różne światy... Fakt-jest bieda-wszystkiego brak, ale atmosfera jest inna....Ludzie są przyjaźnie nastawieni do świata, i przede wszystkim do psów...jest tak "ciepło".....bardzo , bardzo się ciesze z tych zmian! Quote
wilczek007 Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 o wyszedł wreszcie nasz mastifek! dopiero na dworze widac jaki on chudy:( Quote
shanti Posted March 10, 2010 Posted March 10, 2010 Jednak pokazał się ten mój post. Nie chciał wejść. Dziękuję Ci Beniu-b. Staramy sie, choć łatwo nie jest. Czasem dopada człowieka depresja, jak ktoś oddaje na przykład do schroniska 11-sto letniego psa i myśli że robi psu dobrze. Ręce opadają. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.