Szarotka Posted August 5, 2010 Author Posted August 5, 2010 Wpadlam na moment do Henia, jestem u Corki i za chwile idziemy zwiedzac stare czesci Londynu :):) Quote
andegawenka Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 [quote name='Szarotka']Wpadlam na moment do Henia, jestem u Corki i za chwile idziemy zwiedzac stare czesci Londynu :):)[/QUOTE] ...ooooo!!!! zazdroszczę...kocham zwiedzać "starocia"... Heniuś, słonko...:loveu: Quote
Andzike Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 Ciotki, super te opowieści ... Ja jestem typowy mieszczuch, uwielbiam takie pospieszne życie, ale odkąd wzięłam Nelkę, zamarzyl się domek z ogródkiem, gdzieś z dala od sąsiadów, w cichym spokojnym miejscu ... Pewnie bym narzekała, że do pracy daleko, że nie ma z kim porozmawiać, że nie ma jak wrócić po imprezie ;) ale im dłużej o tym myśle, tym bardziej mi się coś takiego marzy... i miałabym wtedy przynajmniej trzy tymczasy :D :D :D Quote
andegawenka Posted August 5, 2010 Posted August 5, 2010 [quote name='Andzike']Ciotki, super te opowieści ... Ja jestem typowy mieszczuch, uwielbiam takie pospieszne życie, ale odkąd wzięłam Nelkę, zamarzyl się domek z ogródkiem, gdzieś z dala od sąsiadów, w cichym spokojnym miejscu ... Pewnie bym narzekała, że do pracy daleko, że nie ma z kim porozmawiać, że nie ma jak wrócić po imprezie ;) ale im dłużej o tym myśle, tym bardziej mi się coś takiego marzy... i miałabym wtedy przynajmniej trzy tymczasy :D :D :D[/QUOTE] ...moje dzieci uciekły z warszawy przed hałasem i to co opisałam wcześniej: komary, ślimaki, kleszcze, myszy.....to od nich to doswiadczenie. Gdy jeszcze żyła Kara też marzył mi się domek z ogródkiem, ale teraz już nie....po co? Quote
andegawenka Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 Heniuś witaj, Ciotulki gdzieś się podziały... Quote
Akrum Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 a nie uciekły, bo są - znaczy ja jestem :) i przychodzę do Henia dzień w dzień, raz od rana, raz po południu - ale jestem :) teraz siedzę w pracy i tak jakoś mi się smutno zrobiło, pomyślałam o mojej suni, która prawie 2 lata temu odeszła za TM [*] Kochana moja Murka - tak bardzo za nią tęsknię - mimo,że już minęło tyle czasu, powinnam się oswoić z jej odejściem... ale jakoś tak nie potrafię... wiem,że swoim odejściem zrobiła miejsce mojej Pesteczce w naszym domu, bo gdyby nie śmierć Mureczki, Pestki by teraz z nami pewnie nie było... i Borka, ale... mimo to czasami od tak przychodzą takie momenty, że mogłabym wyć jak bóbr za nią... I dziś właśnie mnie w pracy już od samego rana taki dołek dopadł... zbyt wcześnie odeszła, zbyt wcześnie... mając za ledwie 7 lat... No ale nie smęcę już na wątku Henia o smutnych rzeczach - tu trzeba się cieszyć :) Heniek jest zdrowy, piękny i teraz jeszcze tylko domek cudowny musi się znaleźć :) Quote
andegawenka Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 [quote name='Akrum']a nie uciekły, bo są - znaczy ja jestem :) i przychodzę do Henia dzień w dzień, raz od rana, raz po południu - ale jestem :) teraz siedzę w pracy i tak jakoś mi się smutno zrobiło, pomyślałam o mojej suni, która prawie 2 lata temu odeszła za TM [*] Kochana moja Murka - tak bardzo za nią tęsknię - mimo,że już minęło tyle czasu, powinnam się oswoić z jej odejściem... ale jakoś tak nie potrafię... wiem,że swoim odejściem zrobiła miejsce mojej Pesteczce w naszym domu, bo gdyby nie śmierć Mureczki, Pestki by teraz z nami pewnie nie było... i Borka, ale... mimo to czasami od tak przychodzą takie momenty, że mogłabym wyć jak bóbr za nią... I dziś właśnie mnie w pracy już od samego rana taki dołek dopadł... zbyt wcześnie odeszła, zbyt wcześnie... mając za ledwie 7 lat... No ale nie smęcę już na wątku Henia o smutnych rzeczach - tu trzeba się cieszyć :) Heniek jest zdrowy, piękny i teraz jeszcze tylko domek cudowny musi się znaleźć :)[/QUOTE] ...ale ja wiem o czym piszesz i wiele dogomaniaków też. Znamy ten motyw z TM...niestety. Przykro mi...bardzo współczuję....:-( Quote
Akrum Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 my w ogóle kiepsko wspominamy czas od października 2008- do maja 2009, odeszły od nas wtedy moja Murka, moja Kicia (12 l), potem Ktosia (ok. 2 l.) - kotka, którą ktoś wyrzucił z domu po tym, jak krew lała jej się z oczu - przeżyła z nami pół roku, była młoda i niewidoma po tym krwotoku z oczu, ale radziła sobie do czasu, aż samochód jej nie potrącił, potem zmarła moja babcia i jeszcze kolejny psiak-mojej siostry - też byłam z Nuką bardzo zżyta - odeszła - miała 9 lat i miała powypadkową padaczkę... :( tak więc to nie był dla nas ciekawy czas, ale wszystko się tak poukładało, że teraz mamy kolejne stadko fajnych psiaków i kotów :) Quote
Ingrid44 Posted August 6, 2010 Posted August 6, 2010 Jak odchodzi piesek to jest bardzo smutne. Nie przezylam tego osobiscie ,narazie tylko na Dogo i zawsze bardzo rozpaczam . Moj Dozek ma juz 3 lata i wiem ze Dogi nie zyja dlugo ale jako osoba bardzo optymistyczna wierze ze zostalo nam duzo czasu. Ciesze sie kazdym dniem z nim spedzonym . On daje mi tyle radosci i smiechu ze zadny czlowiek nigdy by tego nie zrobil. Powroce jeszcze do spelniania marzen. Najwazniejsze to wiedziec dokladnie co sie chce . Polecam BARDZO ksiazke Louse L. Hay pt. "Poznaj moc,ktora jest w Tobie ". Mozna ja znalezc w Polsce. Ona pisze ze to zamowienia trzeba akladac jak w resturacji (z detalami ). A kelnen zanosi do kuchni i tam jest przygotowywane. Przygotowuje Universe (Kosmos),Bog czy jak to sobie kto nazwie. Jedno jest najwazniejsze :Trzeba doklanie wiedziec co sie chce i takie zlozyc zamowienie. Jesli samemu sie nie wie co sie chce to jak ma wiedziec "Szef Kuchni" co ma zrobic ! Czytam ta ksiazke od 1992 roku , stosuje sie do jej rad i sa efekty. Bardzo wazne jest pozytywne myslenie i wiem ze w Polsce to z tym ciezko bo Poalcy maja opinie wielkich "Narzekaczy" (szczegolnie za granica). Narzekanie przyciaga negartwna energie. . O czym sie mysli to wlasnie to do nas przychodzi. Teraz wszyscy o tym pisza w ksiakach ("Sekret "itp.) . Trzeba zmienic swoje myslenie na pozytywne ( nie jest latwe na poczatku ale trzeba sie pilnowac) a zacznie sie zmieniac dookola nas . Nawet jesli jest ciezko w kraju to nie znaczy ze wszystkim jest ciezko. Sa zawsze osoby ,ktorym zawsze wszystko sie udaje i jak z nimi rozmawiam to szybko wychodzi na wierzch ze one poprostu WIERZA na 100 % ze innaczej byc nie moze. Pozatym sa to osoby ktore mysla pozytywnie i daza do wyznaczonego celu. Polecam tez ksiazke Sylvii Brown pt" Wszystkie zwierzeta ida do Nieba " (All Pets Go to Heaven). Nie wiem czy jest juz w Polsce ale jest to przepiekna ksiazka z listami od ludzi ktorzy stracili pieski,kotki,konie i doswiadczali obecnosci tych zwierzat po ich zmierci. Rowniez wyjasnienie od autorki co to jest TM i jak tam wyglada. Sylvia Brown jest swiatowej slawy Jasnowidzem i Medium. Osobiscie ja poznalam i zaswiadczam ze to prawda. Jak Szarotka dotrze do domu to moze tez napisze cos na ten temat bo rowniez praktykuje pozytywne myslenie i moze sie podzieli jakie sa tego zaaskakujace efekty. W kazdym razie nie patrze na innych ,robcie swoje i skladajcie zamowienia w" Boskiej Kuchni." Quote
Akrum Posted August 7, 2010 Posted August 7, 2010 dziękuję Ingrid za cenne rady :) fajnie o tym napisałaś :) a więc muszę ułozyć moje zamówienie w ładną całość, złożę je w "boskiej Kuchni" i bedę dzień w dzień wierzyć i powtarzać sobie, że się spełni :) A o ksiąkę Sylvi Brown o tym TM muszę się podpytać lub poszperać w księgarniach internetowych i sobie ją kupić, zaciekawiła mnie :) Heniek, ciekawe co tam u ciebie słychać. mam nadzieję, że nad Zamościem nie przeszła żadna fala nawałnic... Heniek - daj nochal - buzi ci dam na dobranoc :) Quote
Akrum Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 dzień dobry Heniek :) ciekawe jak ci upływają ostatnie dni jejczenego Henia :) i jak tam kura i kaczka od Ingrid- czy jeszcze żyją? Quote
Akrum Posted August 9, 2010 Posted August 9, 2010 witaj z rana Heniek :) kiedy ciachamy jajcole? to już zależy od funi, kiedy się na zabieg umówi. a przy okazji - ciocie, wejdźcie proszę na wątek z mojego drugiego banerku pt "ZBIERAM NA OPERACJE!" nawet nie chodzi mi o to, żebyście coś wpłacały choć bardzo potrzebna kaska, ale chodzi o obecność na wątku i wspieranie duchowo Neris, tak nas tam mało, a Maksio taki biedny... :( Quote
Ingrid44 Posted August 9, 2010 Posted August 9, 2010 [quote name='Akrum']witaj z rana Heniek :) kiedy ciachamy jajcole? to już zależy od funi, kiedy się na zabieg umówi. a przy okazji - ciocie, wejdźcie proszę na wątek z mojego drugiego banerku pt "ZBIERAM NA OPERACJE!" nawet nie chodzi mi o to, żebyście coś wpłacały choć bardzo potrzebna kaska, ale chodzi o obecność na wątku i wspieranie duchowo Neris, tak nas tam mało, a Maksio taki biedny... :([/QUOTE] Przykro mi ale ja juz nie daje rady.:( Tyle mam watkow ze ledwo wszystkie oblatuje . Na niektorych zostalo tylko 2 ,3 osoby a domek pieskowi trzeba znalezc wiec praca ze zbieraniem kasy na ogloszenia w gazetach,rozsylaniem watku, wysylaniem danych do ogloszen itd,itd. Quote
zuzka Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 Wpłyneła wpłata od; MakS - 10 zł VIII W imieniu Henia bardzo dziękuję . Quote
Akrum Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 [quote name='Ingrid44']Przykro mi ale ja juz nie daje rady.:( Tyle mam watkow ze ledwo wszystkie oblatuje . Na niektorych zostalo tylko 2 ,3 osoby a domek pieskowi trzeba znalezc wiec praca ze zbieraniem kasy na ogloszenia w gazetach,rozsylaniem watku, wysylaniem danych do ogloszen itd,itd.[/QUOTE] wiem Ingrid, wiem.... ja chyba cię widuje na prawie każdym wątku... ja już czasami mam dosyć z tej bezsilności, tyle psiaków w potrzebie a nas tak mało, nie wspomnę już o zasobie naszych portfeli... Mimo to, poranie i wesoło witam cię Heniek :) Quote
Andzike Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 [quote name='zuzka']Wpłyneła wpłata od; MakS - 10 zł VIII W imieniu Henia bardzo dziękuję .[/QUOTE] A moje 20zł na obcięcie Heniutkoweych jajecek doszło? Quote
andegawenka Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 [quote name='Akrum']wiem Ingrid, wiem.... ja chyba cię widuje na prawie każdym wątku... ja już czasami mam dosyć z tej bezsilności, tyle psiaków w potrzebie a nas tak mało, nie wspomnę już o zasobie naszych portfeli... Mimo to, poranie i wesoło witam cię Heniek :)[/QUOTE] ....też.....:shake: Heniu, witam Cię, a domek gdzie? Quote
Szarotka Posted August 10, 2010 Author Posted August 10, 2010 Trzeba sie bedzie ostro wziac za ogloszenia. Dojechalam w niedziele, ale musialam co nieco dojsc do siebie. W ogordzie mam dzungle :):) Quote
Akrum Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 o witaj z powrotem :) Szarotko, mam prośbę, mogłabyś wpisać w poście rozliczeniowym, że za sierpień wpłaciłam? bo jest to ujęte w lipcowej wpłacie i jak spojrzałam to aż zadrżałam, że nie uiściłam na sierpień, a potem dopiero patrzę, że w lipcu jest że wpłaciłam. Quote
Szarotka Posted August 10, 2010 Author Posted August 10, 2010 Przeniose troche pozniej, bo wlasnie wychodze z Maya na spacer, wiem tez, ze jeszcze byla inna wplata, ktora musze dodac. Quote
Akrum Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 dziękować, dziękować :) to tylko chodzi o rozbicie z jednej wpłaty zrobić dwie :) miłego spacerku :) Quote
Ingrid44 Posted August 10, 2010 Posted August 10, 2010 [quote name='Szarotka']Trzeba sie bedzie ostro wziac za ogloszenia. Dojechalam w niedziele, ale musialam co nieco dojsc do siebie. W ogordzie mam dzungle :):)[/QUOTE] Witam z powrotem w domku :) :) :) Jest kilka bazarkow ogloszeniowych -jeden : 60 ogloszen za 10 zl. Jak skonczy sie moj bazarek to chetnie zaplace za ogloszenia dla Henia. Trzeba tez pomyslec nad jakimis ogloszeniami w gazetach . Quote
Szarotka Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Jutro zajme sie Heniem i uzupelnie i poprawie co trzeba, dzisiaj nadrabiam zaleglosci............ Quote
Akrum Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 dzień dobry Heniek :) pora wstawać i na spacer iść :) nie ma leniuchowania, na dalej wstawaj, wstawaj i idziemy :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.