Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='andegawenka']Rodzina mojej kolezanki, jeździ na zakupy do Tomaszowa, oni chyba też robią.Może tam jest weterynarz dla małych zwierzat.[/QUOTE]

Ja już nie wiem co oni moga a co nie bo nie ma kontaktu ,.....
Ale z tego co móiwła to wszyscy bliżej to tragedia .....
Jaki Tomaszów ?

Posted

[quote name='andegawenka']Tomaszów Lubelski. Zawsze do wiekszego miasta jezdzą po zakupy, do lekarza, do dentysty do urzedu skarbowego. Moga przy okazji wziąć psa.
Pies musi znależć się u dobrego weta na już ......

Posted (edited)

Z tego co wiem, to w Tomaszowie też jest dobry wet, który leczy nawet króliki. Więc może tam trzeba ją wysłać. Zaraz popatrzę czy w necie jest adres.

Znalazłam :)
[B][SIZE=2]Święcińska Anetta - Przychodnia dla małych zwierząt
[/SIZE][/B]


[LIST]
[*]22-600 Tomaszów Lubelski, Piłsudskiego 40
[*]lubelskie
[*]Tel.: 846657927
[/LIST]
Miałam kiedyś znajomego w Tomaszowie, który chwalił tą kobietę, że ma podejście i jest wetem z powołania. Więc może tam spróbować...Jakoś wcześniej o tym nie pomyślałam...
Teraz pani Beata musi zawieźć Puszka do Tomaszowa, nie ma innej opcji. Skoro wzięła psa, musi być odpowiedzialna. Za taką ją miałam do tej pory...

Edited by handzia
Posted

Podczytuje z doskoku, bo teraz na prawdę czasu mi brakuje...
żałuję, na prawdę żałuję, że nie mogę dorzucić się nawet groszem do operacji czy chociażby transportu malucha do weta, ale niestety, mam na utrzymaniu w hoteliku 3 suki i 2 starsze psiaki prawie bez deklaracji, dwie sunie z maluszkami we wtorek zabieramy z przytuliska, bo tam nie ma warunków na takie 4 tygodniowe maluszki - oczywiście brak kasy na nie, kotka z maluszkami + u siebie około 10 letnią kotkę, którą zabrałam 2 dni temu z domu mojej cioci, która trafiła do szpitala i z niego pojechała do hospicjum i już nie wróci - oczywiście rodzina duża, a nikt miejsca dla zrozpaczonej kotki nie ma. Kotka nie chce jeść, miauczy non stop wpatrzona w jeden punkt, jak chce ją dotknąć, to syczy i wali na oślep pazurami... Dodatkowy stres dla niej to mój zwierzyniec...

Zawsze byłam z Heniem, kibicowałam mu, chciałam dla niego jak najlepiej, jednak bardzo mi przykro, ale nie mogę tym razem pomóc jego "braciszkowi", czego żałuję bardzo, ale niestety nie mam z czego...

Posted

[quote name='Akrum']

Zawsze byłam z Heniem, kibicowałam mu, chciałam dla niego jak najlepiej, jednak bardzo mi przykro, ale nie mogę tym razem pomóc jego "braciszkowi", czego żałuję bardzo, ale niestety nie mam z czego...[/QUOTE]

Wiemy Akrum:calus:

Odkładam do skarbonki na Henia i na małego tez wpłacę chociaż nóż mi się w kieszeni otwiera bo tyle tych bied bezdomnych w potrzebie, a tu o? :shake:

Posted

[quote name='funia']Napisąłam smsa ....Czekam ....Ciekawe czy znowu nie odpisze ....[/QUOTE]
Czasami moze byc tak, ze sms nie dochodza, moja znajoma tak miala.

Posted

Wszystko dograłam .Zadzwoniłąm bo Pani Beata nie ma nic na koncie a ze ja mam za darmo na stacj. to pogadałysmy .To nie była zła wola u nich po prostu bardzo nieciekawie z finansami .....
Zabieg w ten czwartek na godz 10 .
Podjadę na miejsce aby zapłacić wetce .

Posted

[quote name='Szarotka']Wlasnie wplacilam na chlopakow, ale chyba nie podalam nicka ;)
No wlasnie czasami ludzie po prostu nie maja pieniedzy........[/QUOTE]
Szarotko, ostatnio na moje konto wpływają pieniądze od wielkiego dzwonu, więc pewnie się połapię ;) Dzięki wielkie :)

Posted

[quote name='funia']Wszystko dograłam .Zadzwoniłąm bo Pani Beata nie ma nic na koncie a ze ja mam za darmo na stacj. to pogadałysmy .To nie była zła wola u nich po prostu bardzo nieciekawie z finansami .....
Zabieg w ten czwartek na godz 10 .
Podjadę na miejsce aby zapłacić wetce .[/QUOTE]

Funiu jestes naszym słoneczkiem wiesz?, Henia i Puszka też. :iloveyou: Jutro zrobię przelew:)

Posted

[quote name='andegawenka']Funiu jestes naszym słoneczkiem wiesz?, Henia i Puszka też. :iloveyou: Jutro zrobię przelew:)[/QUOTE]

Miło mi .Dziekuje .Nikt do mnie tak nie mówi :roll:niestety ....
Ps .O godz 19 miałam atak kamicy zółciowej .Boze myslałam ,ze umieram ....POra na operację ...Kurde boje si.ę ....

Posted

[quote name='Szarotka']To teraz czekamy na wiesci co i jak ??[/QUOTE]
Tak ,jak nie znajde się w szpitalu TFU !!!!to podjadę w czwartek do lecznicy .

Posted

[quote name='funia']Miło mi .Dziekuje .Nikt do mnie tak nie mówi :roll:niestety ....
Ps .O godz 19 miałam atak kamicy zółciowej .Boze myslałam ,ze umieram ....POra na operację ...Kurde boje si.ę ....[/QUOTE]
No jak to nikt :mad:... Przecież jesteś też i moim słoneczkiem :)
Chyba Cię zaprowadzę do lekarza za rękę na ten zabieg...Chociaż przyganiał kocioł garnkowi...:shake: Wszystkie myślimy o innych, a osobie niestety nie...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...