Szarotka Posted July 14, 2011 Author Posted July 14, 2011 Juz mi lepiej. Przeszlam na etap wspominania milych chwil z Szarotka i Rudym (jej Tz., ktory odszedl 3 lata temu). Obydwa byly wyjatkowe i nierozlaczne, az do smierci. Brakuje mi jej bo ona zawsze byla w domu. Meskie koty lataly czesto po dworze, a ona raczej byla taka domowa. Quote
Akrum Posted July 15, 2011 Posted July 15, 2011 Kochany Heniu, ciotka wczoraj wróciła z pracy i miała niespodziankę pod drzewkiem na podwórku. Kotka przyprowadziła trzy 1,5 miesięczne kociaki (oczywiście z KK) i sama odeszła za TM [*] chyba ktoś ją otruł - opinia weta. Bardzo się zdziwiłam, że przyniosła je akurat do nas na podwórko gdzie psy obce koty gonią, ona czuła że umiera i znalazła pewnie im miejsce, gdzie wiedziała że ktoś się nimi zajmie. Kociaki są przesłodkie, choć beczałam jak bóbr, gdy schowałam mamusi ciałko w kartonik, a one usiadły na ten kartonik i zaczęły głośno i tak litościwie płakać :( eh, życie... Takim sposobem łazienka przemieniła się w izolatkę dla kociaków :) Heniuś widzisz jak się ciotce porobiło? Ciągle jakieś bidy na drodze staną... Quote
Ingrid44 Posted July 15, 2011 Posted July 15, 2011 Szarotko, Bardzo mi przykro z powodu kotki :( [*] Quote
Szarotka Posted July 15, 2011 Author Posted July 15, 2011 Akrum kociaki mialy dziekie szczescie :):) Quote
conceited Posted July 15, 2011 Posted July 15, 2011 [quote name='Akrum']Kochany Heniu, ciotka wczoraj wróciła z pracy i miała niespodziankę pod drzewkiem na podwórku. Kotka przyprowadziła trzy 1,5 miesięczne kociaki (oczywiście z KK) i sama odeszła za TM [*] chyba ktoś ją otruł - opinia weta. Bardzo się zdziwiłam, że przyniosła je akurat do nas na podwórko gdzie psy obce koty gonią, ona czuła że umiera i znalazła pewnie im miejsce, gdzie wiedziała że ktoś się nimi zajmie. Kociaki są przesłodkie, choć beczałam jak bóbr, gdy schowałam mamusi ciałko w kartonik, a one usiadły na ten kartonik i zaczęły głośno i tak litościwie płakać :( eh, życie... Takim sposobem łazienka przemieniła się w izolatkę dla kociaków :) Heniuś widzisz jak się ciotce porobiło? Ciągle jakieś bidy na drodze staną...[/QUOTE] Bardzo smutna historia :( biedna kicia, życie jest niesprawiedliwe. Quote
basiek8 Posted July 15, 2011 Posted July 15, 2011 25 VI wpłaciłam 50 zł dla Henia, ale sierota nie wpisałam swego nicka (wpłata z konta Pacak Andrzej) Quote
Szarotka Posted July 15, 2011 Author Posted July 15, 2011 [quote name='basiek8']25 VI wpłaciłam 50 zł dla Henia, ale sierota nie wpisałam swego nicka (wpłata z konta Pacak Andrzej)[/QUOTE] O to trzeba Zuzi spytac. Quote
funia Posted July 16, 2011 Posted July 16, 2011 Akrum jakie to smutne .....Ranek a juz na płacz się zbiera ... To tak jak w reportażach pokazują w telewizji .Umierajaca matka błaga o dom dla swoich dzieci .... Wiedziała kocina gdzie ma przynieść maleństwa .A jak dajesz radę z karmieniem kociat ? Quote
Guest onx69 Posted July 16, 2011 Posted July 16, 2011 Henio - w górę psiaku. Jeszcze trochę i będziesz miał na hotel. Quote
Akrum Posted July 16, 2011 Posted July 16, 2011 [quote name='funia']Akrum jakie to smutne .....Ranek a juz na płacz się zbiera ... To tak jak w reportażach pokazują w telewizji .Umierajaca matka błaga o dom dla swoich dzieci .... Wiedziała kocina gdzie ma przynieść maleństwa .A jak dajesz radę z karmieniem kociat ?[/QUOTE] Wszyscy, którzy się pytają skąd mam kociaki, to się dziwią, że przyprowadziła je matka do miejsca, w którym są psiaki, do miejsca z którego czasami ją moje psy przegoniły... A jednak w nadchodzącej śmierci zaufała intuicji :) Karmienie - nie jest źle, jedzą same z talerzyków, choć na początku musiałam im pokazać co i jak, że kaszka na mleku jest mniam :) i mleko i mięsko z marchewką też :) rzucają się na jedzenie i muszę je spowalniać, bo jak zbyt łapczywie jedzą, to zaraz mam zwrot wszystkiego :) a ile robali miały, fuuuj... antybiotyk też chyba na nie dobrze działa, bo oczka coraz ładniejsze i mniej kichają :) Quote
zuzka Posted July 16, 2011 Posted July 16, 2011 Wpłynęły wpłaty od; ALDRUMKA -20 zł agada - 30 zł basik8 - 50 zł W imieniu Henia bardzo dziękujemy . [URL="http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://b9.img.v4.skyrock.net/b9b/vero640/pics/1392328499.gif&imgrefurl=http://azylkopciuszka.bloog.pl/kat,40217117,index.html&usg=__3k79vl10iI_ONlsqYe12xdYjSwA=&h=400&w=346&sz=141&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=MR--u4Krdnx6cM:&tbnh=143&tbnw=124&ei=XXkhTtKBKpCd-wa7gomkAw&prev=/search%3Fq%3Dgify%2Bkwiaty%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DX%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1007%26bih%3D599%26tbm%3Disch%26prmd%3Divns&itbs=1&iact=hc&vpx=599&vpy=227&dur=3914&hovh=241&hovw=209&tx=131&ty=114&page=1&ndsp=15&ved=1t:429,r:8,s:0"][IMG]http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTxPX47QuVx9T9S2dRFfAFiWIRSUFzunf4HeLbyWOJFN9YHHwkz[/IMG][/URL] Quote
Ingrid44 Posted July 16, 2011 Posted July 16, 2011 Kociaczkom zycze zdrowka a Heniowi swojego domku :) Quote
Ingrid44 Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 Heniu co tu sie dzieje, jakas klatwa wisi nad toba czy co ? Quote
agada Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 [quote name='Akrum']Kochany Heniu, ciotka wczoraj wróciła z pracy i miała niespodziankę pod drzewkiem na podwórku. Kotka przyprowadziła trzy 1,5 miesięczne kociaki (oczywiście z KK) i sama odeszła za TM [*] chyba ktoś ją otruł - opinia weta. Bardzo się zdziwiłam, że przyniosła je akurat do nas na podwórko gdzie psy obce koty gonią, ona czuła że umiera i znalazła pewnie im miejsce, gdzie wiedziała że ktoś się nimi zajmie. Kociaki są przesłodkie, choć beczałam jak bóbr, gdy schowałam mamusi ciałko w kartonik, a one usiadły na ten kartonik i zaczęły głośno i tak litościwie płakać :( eh, życie... Takim sposobem łazienka przemieniła się w izolatkę dla kociaków :) Heniuś widzisz jak się ciotce porobiło? Ciągle jakieś bidy na drodze staną...[/QUOTE] Niesamowita historia, tym bardziej, że ja koty uwielbiam! Są niedoceniane, ale to ogromnie mądre i inteligentne bestie! Psy mam, ale koty to moja miłość i też ciągle jakis nowy sie pojawia.... Oby tylko maluchy szybko wyzdrowiały i znalazły domy! Powodzenia!! Quote
Szarotka Posted July 17, 2011 Author Posted July 17, 2011 [quote name='Ingrid44']Heniu co tu sie dzieje, jakas klatwa wisi nad toba czy co ?[/QUOTE] Henio czeka na najwspanialszy dom:):) Quote
andegawenka Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 [quote name='Akrum']Wszyscy, którzy się pytają skąd mam kociaki, to się dziwią, że przyprowadziła je matka do miejsca, w którym są psiaki, do miejsca z którego czasami ją moje psy przegoniły... A jednak w nadchodzącej śmierci zaufała intuicji :) Karmienie - nie jest źle, jedzą same z talerzyków, choć na początku musiałam im pokazać co i jak, że kaszka na mleku jest mniam :) i mleko i mięsko z marchewką też :) rzucają się na jedzenie i muszę je spowalniać, bo jak zbyt łapczywie jedzą, to zaraz mam zwrot wszystkiego :) a ile robali miały, fuuuj... antybiotyk też chyba na nie dobrze działa, bo oczka coraz ładniejsze i mniej kichają :)[/QUOTE] No co tu powiedzieć, chlipię jeszcze. Akrum:Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose: Quote
Szarotka Posted July 17, 2011 Author Posted July 17, 2011 O biedaki, mam nadzieje, ze jest coraz lepiej. Kocica wiedziala co robi. Quote
Akrum Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 Witaj Heniek w niedzielne późne popołudnie :) Przyszłam do ciebie w odwiedziny popatrzeć co i jak... Tamten domek już się chyba rozmyślił, co?? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.