Jump to content
Dogomania

Lhasa apso (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Dzidtka_Gl

Recommended Posts

  • Replies 5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a tak wogole to sie pochwalę że na wystawie w Słowenii w ten wekend pokazywany był Tiarro at Yackety Azurowa Amhara który zdobył kolejny wniosek do championatu tego kraju i BOS :lol:
[img]http://azurowa-amhara.strefa.pl/images/co_nowego/tiaro1.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Wróciliśmy z wystawy w Przemyślu...

Ale od poczatku - wystawa zaplanowana, moje 2 suczki zgloszone (lhasa i NF), mamy potwierdznia, jedziemy.
Na wystawie zaraz po wejsciu dowiaduje sie, ze moja suka Lhasa Apso nie zostala ujeta w katalogu , przez co nie moze brac udzialu w konkurencjach finalowych - byla sama, rase dostalaby na pewno...ale na grupie juz nie moglaby stanąc...
Zaproponowano mi z przeprosinami, ocene poza konkurencja, za co podziekowalam i poprosilam o zwrot pieniedzy...

A w niufach? To nasz wspolny debiut:-) moja Sali (Tiffany) podczas cwiczen w domu, ustawiala sie OK, ale jednak wystawa, upal i nie wiem co jeszcze nie pozwoliły jej wytrzymac w takie pozycji za długo, przez co krecila sie , przestawiala lapki - WO i super opis. Jak to szczeniaczek, zabawa przede wszystkim.
Na BiS szczeniat stanęła na II lokacie po ślicznie prezentującym sie seterku irlandzkim

kilka fot z wystawy:
[url]http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=1087386#1087386[/url]

Link to comment
Share on other sites

Sali urodziła sie 21.02.2005, zaczeła 7 miesiąc.

A co do zwierzyńca? Tak to nie koniec listy - lhasa 2+5 maluszków, niuf, papuga żako Kongijskie, kanarek Tweety.
Byl tez kot Luna, ale atakowal moje dzieci wiec wyprowadzil sie do rodziny bez dzieci:-(.
Przez mój dom przewinęlo sie wieeele zwierząt, oboje z mężem jestesmy od nich jakby to powiedziec - uzaleznieni:-)
Mąż kocha papugi, yła ARA ARARUNA - Klara, była Amazonka niebieskoczelna - teraz mamy żako, . Były tez mniejsze papyzki, ale jak to z ptakami, bardzo brudza-- a w mieszkniu- wiadomo....ale plan na dom jest, wiec jeszcze kiedys ptaki będą...

Link to comment
Share on other sites

[b]Baha[/b], faktycznie glupio. Ja bym tam narobila chyba rabanu :evil: Powiedz mi, co to znaczy ocena poza konkurencja? Tylko wpis "ladna glowa, doskonaly ruch bla bla bla" - i nic wiecej???

[b]Genia [/b]- lhasak z jednym kucykiem??? Tak bez przedzialka??? :o

Link to comment
Share on other sites

[b]Baha[/b]a w czym trzymaliścię ararunę?? :o one są duże jak do mieszkania :lol: kiedyś w sklepie jak taka jedna sie odezwała to od razu pomyślałam sobie o mojej sąsiadce,która kiedyś nagminnie wzywała do nas policję :lol: ostatni raz chodziło jej o to,że "za głośno wstaję do pracy" o 4.20 :evilbat: i pomyślałam sobie jakby taka papuga odezwała się u mnie w domu to przecież kobita by chyba nie wyrobiła,skrzek to miaaaała donośny :evilbat: ,sama mam nimfę Nemo-ale on gwiżdże tylko tak jak ja do niego,lub woła swoje imię,innych rzeczy jeszcze nie potrafi,aha i jak tylko wejdę do kuchni to od razu siada na moim ramieniu i tak mogę z nim chodzić po całym mieszkaniu,ale dotknąć ręką się nie da paskuda :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Warszawski oddzial zmienil lokal, ale to koniec zmian :x
Dzisiaj mialam dzien wolny, to pojechalam wyrobic malej rodowod. Wchodze, sa trzy panie, jedna w kasie, jedna za biurkiem, jedna sie krzata. Podchodze do tej przy biurku i pytam, czy to u niej mozna zlozyc wniosek o rodowod. Pani burknela "trzeba miec metryke". Ja na to, ze mam metryke i tylko pytam, czy w tym okienku. Na co kolejne burkniecie, ze oddzial dzisiaj NIECZYNNY :o Dlaczego? "Bo pierwszy dzien po wystawie".
Coz.... zezlilam sie, ale grzecznie wyszlam.... z tym, ze dla mnie "nieczynne", to co najmniej zamkniete drzwi i karteczka na nich....
ech...
Kolejna proba jutro (jak zdaze po pracy :( )

Link to comment
Share on other sites

ohhhh [b]Nefesza[/b]....miałaś zaszczyt załatwiać coś z paniami urzędniczkami :lol: one czasem siedzą jak g***o w trawie i są bardzo pewne swojej posady.... :o ale myślę,że do czasu ja już teraz gadam do nich takim samym tonem jak one do mnie :lol: raz weszłam do UM po wniosek na nowy dowód i jedna taka do mnie
-"co chciałas??" :o
więc ja jej:
-"daj mi wniosek na dowód" :lol:
wiesz,że to działa..bo nawet mnie przeprosiła i wyjęła łaskawie kromkę z krwisto czerwonych ust :wink:

Link to comment
Share on other sites

:klacz: Aniu!
Z tym, ze UM bym sie nie patyczkowala i pewnie nie zostawila tego bez awantury (ech ta adrenalinka :wink: ).
Ale ze Zwiazkiem wole nie zaczynac - w koncu chcialabym, zeby Liko byla kiedys oceniana obiektywnie, a nie przez pryzmat "awanturniczej" wlascicielki....
Tylko to "nieczynne, bo po wystawie" jakies dziwne mi sie wydalo.... a moze to wlasnie tak jest normalnie???

Link to comment
Share on other sites

Nefesza bez obaw, ja myślę, że spokojnie możesz tym samym tonem co do pań w UM :wink: Na obiektywną ocenę możesz liczyć u obiektywnego sędziego i Twój stosunek do Pań zza biurka nie ma znaczenia.
A te babsztyle są wredne na maxa, nie mówiąc o jakimś facecie co tam siedzi, kiedyś poszłam żeby mi wpisał ch do rodowodu u dwóch psów dałam karty ocen a potem zamiast mi je oddać rzucił nimi we mnie tak że wszystkie rozsypały się po całym sekretariacie :evilbat:
W pokoju też siedzi sama geriatria co uważa że pozjadała wszystkie rozumy świata. Ja jestem chora na samą myśl że muszę tam iść. Na szczęście jeszcze tylko do końca roku muszę się jeszcze męczyć z warszawskim oddziałem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gośka']:oops: Dziękuję. Ania-k czemu nie podeszłaś?[/quote]
bo ja nie byłam na wystawie,tylko czytałam Twoją wypowiedź na bolonkach chyba :lol: Gosia jak bym pojechał gdzies na wysatwę to napewno bym chciała was poznać i osobiście przekonać się o fachowości twojego balejażu :lol: i wymiziać niufkę :lol: i fotorelację nowofunlanda też przeczytałam z twojego linku,chyba źle się wyraziłam powyżej,ups... :oops: :lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...