Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/9466/p1130809.jpg[/IMG]

[IMG]http://img189.imageshack.us/img189/712/p1130810.jpg[/IMG]

[IMG]http://img821.imageshack.us/img821/8685/p1130811v.jpg[/IMG]

[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/2137/p1130816m.jpg[/IMG]

[IMG]http://img809.imageshack.us/img809/7903/p1130817.jpg[/IMG]

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

I ostatnie dwa...

[IMG]http://img827.imageshack.us/img827/4323/p1130818o.jpg[/IMG]

[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2368/p1130819h.jpg[/IMG]

Posted

Nommm... Wymarzony. :-) Dostałam w prezencie urodzinowym. :multi:

Cacunio jest the best. Całość zwierzów niemal już po porannym obsiku. Dziś pobudka była wcześniutko.

Posted

[quote name='majqa']Nommm... Wymarzony. :-) Dostałam w prezencie urodzinowym. :multi:

Cacunio jest the best. Całość zwierzów niemal już po porannym obsiku. Dziś pobudka była wcześniutko.[/QUOTE]

o jaaaaaaaaaa, Ty dostalas koci drapak w prezencie urodzinowym? hihi, no to poprosimy o fotki jak z niego korzystasz :p

Ale drapak jest przepiéééééééééékny! po prostu bajkowy! i te kolory!

Posted

Jestem taka happy, że mała głowa!!! :-)
Nie, ja nie korzystam, a w sumie tak... wzrokowo, sycąc oczy tym, jak harcują po nim kociaki. :-)

Posted

Drapaczek, łał ,lux malina.
Ten kto nie ma kota, nie zdaje sobie sprawy jak jest potrzebny w domu.
Iza widzę ze sprawa Twojego szczęścia jest bezpośrednio związana ze szczęściem Twoich podopiecznych.
Czyli stosujemy zasadę -Chcesz mnie uszczęśliwić zrób prezent moim zwierzakom.

Posted

[quote name='Agucha']Hmmm, dopiero się dowiaduję o wątku Twoich "potffforów"? :mad:[/QUOTE]
Oj, przepraszammm... :oops:

[quote name='Jadun'](...) Iza widzę ze sprawa Twojego szczęścia jest bezpośrednio związana ze szczęściem Twoich podopiecznych.
Czyli stosujemy zasadę -Chcesz mnie uszczęśliwić zrób prezent moim zwierzakom.[/QUOTE]
Coś w tym jest. :-)


Przepraszam, że się nie rozpiszę, dziś przynajmniej.
Kolejny dzień bólu głowy (stres i zmęczenie).
Pod opieką sunia po sterylce, nadprogramowa.
Od wczoraj, opiszę to w [I]jakimś później[/I], pod kroplówką sunia w kuchni, zgarnięta z pasa zieleni przelotówki na Łódź. Rany opatrzone (tu się ma prawo wykroić martwica, były paskudne), kość udowa scalona długim gwoździem, opatrunek, który trzeba chronić przed zamoknięciem, sama sunia też do trzymania pod kloszem ze względu na jej stan.

Posted

[quote name='majqa']
Przepraszam, że się nie rozpiszę, dziś przynajmniej.
Kolejny dzień bólu głowy (stres i zmęczenie).
Pod opieką sunia po sterylce, nadprogramowa.
Od wczoraj, opiszę to w [I]jakimś później[/I], pod kroplówką sunia w kuchni, zgarnięta z pasa zieleni przelotówki na Łódź. Rany opatrzone (tu się ma prawo wykroić martwica, były paskudne), kość udowa scalona długim gwoździem, opatrunek, który trzeba chronić przed zamoknięciem, sama sunia też do trzymania pod kloszem ze względu na jej stan.[/QUOTE]
Jakbym mogła to bym część tej niedoli wzięła na siebie :(

Posted

[quote name='Agucha']Jakbym mogła to bym część tej niedoli wzięła na siebie :([/QUOTE]
I powiem Ci, że ja to wiem więc cieszę się, że nie możesz Przedobra, Ciepła i Wrażliwa Istoto... :loveu: Jeśli jednak zechciałabyś coś dla mnie zrobić... Ciesz się dzisiejszą, piękną, słoneczną pogodą. Naprawdę ta świadomość sprawi mi frajdę. :lol:

Posted

[quote name='Marycha35']Izuś...:):):):):):) A fotki będą tej sunieczki, mimo wszystko szczęściary?:) Jak ona się czuje?[/QUOTE]
Zaraz wstawię. Dopiero dziś wstała. Uff... zaczęła jeść i pić. Maciek wziął jutro wolne, by mi pomóc to jakoś wstępnie ogarnąć.
Generalnie brakuje mi tylko jeszcze odbezpieczyć granat i dutnąć nim w sam środek. Pomyśl Maryś, a już się cieszyłam, że jest tak super, że odetchnęłam. :roll: Miałam jednak qrde czuja, bo te wszystkie szmaty, szmatki, koce, kocyki poprałam w środę, robiąc sobie podręczny zestaw. No to teraz mam je rozwleczone po niemal całej kuchni, by suni, gdzie się nie położy, było wygodnie.

Posted

Polcia:

[IMG]http://img706.imageshack.us/img706/8051/p1130822h.jpg[/IMG]

[IMG]http://img444.imageshack.us/img444/1252/p1130823.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/1281/p1130825.jpg[/IMG]

[IMG]http://img703.imageshack.us/img703/681/p1130826p.jpg[/IMG]

[IMG]http://img29.imageshack.us/img29/6709/p1130827.jpg[/IMG]

Posted

[URL]http://img706.imageshack.us/img706/8051/p1130822h.jpg[/URL] - o kurka, mała to ona nie jest.
Biedaczka :(

Nie wygląda na zaniedbaną. Może komuś nawiała?

Posted

[IMG]http://img41.imageshack.us/img41/6919/p1130829k.jpg[/IMG]

[IMG]http://img26.imageshack.us/img26/2764/p1130830m.jpg[/IMG]

[IMG]http://img705.imageshack.us/img705/1957/p1130833.jpg[/IMG]

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/5536/p1130834r.jpg[/IMG]

[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/2830/p1130837i.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Agucha'][URL]http://img706.imageshack.us/img706/8051/p1130822h.jpg[/URL] - o kurka, mała to ona nie jest.
Biedaczka :(

Nie wygląda na zaniedbaną. Może komuś nawiała?[/QUOTE]
Nie, wiesz, ona jest mi do kolana przy moich 176cm. Wiesz, jest zaniedbana... Uraz musiał być świeży, ocena różnych wetów ran suni. Jeśli nie nawiała to... była sunią z pobliskich domostw puszczaną samopas. Skąd przekonanie o zaniedbaniu (choć oczywiście nie jakimś masakrycznym)... Jak się wsunie dłonie w sierść - szczuplizna, do tego brud solidny i masa pcheł (którym już wypowiedziałam wojnę).
Oczywiście, mogła się plątać długo ale taki przychówek pcheł i cała sierść w ich odchodach... na to pies musi sobie zapracować.

Posted

[quote name='Marycha35']Izuś, jesteście Aniołami:):):) Polcia śliczna, ten pysio, oczka, miała szczęście maleńka:) A ta łapka połamana? Coś jej dolega jeszcze?[/QUOTE]
Morfologię, biochemię dopiero zrobimy (nawet nie pytaj, skąd ten poślizg z badaniami, bynajmniej nie z mojego widzimisię ;-)), nóżka to jedno, pchły to drugie i gigant rwane rany (do kości, a w stawie prawej łapki do chrząstki stawowej ;-)). Czy w badaniach wyjdzie jakieś jajo czas pokaże.

Posted

[quote name='majqa']Nie, wiesz, ona jest mi do kolana przy moich 176cm. Wiesz, jest zaniedbana... Uraz musiał być świeży, ocena różnych wetów ran suni. Jeśli nie nawiała to... była sunią z pobliskich domostw puszczaną samopas. Skąd przekonanie o zaniedbaniu (choć oczywiście nie jakimś masakrycznym)... Jak się wsunie dłonie w sierść - szczuplizna, do tego brud solidny i masa pcheł (którym już wypowiedziałam wojnę).
Oczywiście, mogła się plątać długo ale taki przychówek pcheł i cała sierść w ich odchodach... na to pies musi sobie zapracować.[/QUOTE]
No to mi sięga nad kolano przy moich 159cm :lol:
Co do zaniedbania - po zdjęciach bym nie powiedziała, ale jak widać są złudne :shake:
Czegoś Wam potrzeba?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...