mia_mia Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 szukałam- nie znalazlam w wyszukiwarce, jesli bylo to poprosze o linka i zamkniecie tematu.. jakie kosci mozna dawac szczeniakowi? tak do "pociamkania"? gotowac je wczesniej? co z kurzecymi? gdzie mozna kosci kupic? bo w miesnym to chyba nie wszystkie? tzn. takie "czyste" gnaty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila_2 Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 ja na Bałuckim kupuję cielęce - z pięknymi główkami i resztkami mięska. Wrzucam potem na minutkę na wrzątek i daję Młodej to pochrupania. Kurzęcych z tego co wiem się nie daje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 Najlepiej poczekać do wypadnięcia mleczaków, wcześniej maluch może miec problemy z dokładnym rozgryzieniem kości i może połykać większe ich fragmenty co może ujemnie odbić się na jego zdrowiu. Ja unikam dawania kości gotowanych i pieczonych, głownie dlatego, że taki proces przygotowania "odtłuszcza" kości przez co a) stają się one bardziej twarde i b) łatwiej się łamią a nie miażdżą, a to jest istotne, żeby pies nie łykał ostrych kawałków kości. Z reguły unika się długich kości drobiowych. Skrzydełka, szyjki są ok. W supermarketach mozna znaleźć kości cielęce i skrzydełka, żeberka wieprzowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila_2 Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 btw. Młoda wczoraj skończyła pół roku i do tej pory "zjadła" w swoim zyciu 2 kości. Pierwszą dostała jak miała skończone ok. 5 m-cy. btw. mam zamiar trzymac się zasady - jedna kość na m-c Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AM Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 [quote name='mia_mia']szukałam- nie znalazlam w wyszukiwarce, jesli bylo to poprosze o linka i zamkniecie tematu.. jakie kosci mozna dawac szczeniakowi? tak do "pociamkania"? gotowac je wczesniej? co z kurzecymi? gdzie mozna kosci kupic? bo w miesnym to chyba nie wszystkie? tzn. takie "czyste" gnaty?[/quote] Kiedyś był długi temat o kościach ale chyba podczas przemeblowywania forum temat "wcięło" :( Moja 7 tygodniowa dobcia wcina (a raczej dziamdzia) wołową kość lub cielęcą - surowe. Kości z kurczaka tez zjada ale na surowo bo jest na BARFie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mia_mia Posted February 15, 2006 Author Share Posted February 15, 2006 ja nie chce jej dawac do jedzenia tych kosci tylko bardziej w formie gryzaka i cwiczeniowej [jak skonczy mi sie karma to moze na BARF przejdziemy] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 drobiowe mozna dawac, ale tylko surowe. Tak naprawde kazde kosci mozna dawac. I zawsze lepiej surowe niz gotowane - ew sparzone lekko. Na poczatek najlepsze sa cielece wszelkie gnaty z takimi jakby glowkami na koncu - taka wieksza kosc i maluch napewno jej nie zje, po prostu sie pobawi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mia_mia Posted February 15, 2006 Author Share Posted February 15, 2006 no wlasnie czegos takiego szukam tylko nei bardzo wiem gdzie sie zaopatrzyc w takie cudo:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 macie tam gdzie Auchan? Albo Geant? W tych sklepach najczesciej sa sprzedawane kosci wieprzowe albo cielece albo wolowe. Ale Ty bierz tylko cielece - na poczatek. Jak nie masz takich sklepow, to idz do miesnego na jakims bazarku i pytaj o kosci cielece - tylko zwracaj uwage, zeby byly te jakby kulki na koncu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 Dobre BARF-owe dania kostne to szponder wołowy i antrykot - sporo mięska i kostka. Surowy drób ma miękkie kostki - dla szczeniaka może np. skrzydełka, jakaś młoda szyjka. Fajna jest też nózka wieprzowa (ale ja akurat wieprzowiny nie podaje w ogóle, ze względu na chorobę Auyeszky'ego) - ale jeśli się nie boisz, to zabawa jest z nią ok. Ulubione danie Corteza: OGON WOłOWY - soczysty, mięsny, chrupiący. :cool3: Już zwiedziłam wszystkie mięsne w okolicy, jak mają to, co je mój pies, to kupuję więcej i mrożę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 15, 2006 Share Posted February 15, 2006 co nie zmienia faktu, ze cielece sa chyba najlepsze na poczatek - najbardziej miekkie, wiec cos tam szczeniakow moze sie uda zjesc ;) A do tego gnaty - czyli takie, ktorych w sumie maluch nie zje o co tez chodzi wlascicielce malucha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 16, 2006 Share Posted February 16, 2006 Kosci np. cielęce mozna kupić na bazarkach, w budkach z miesem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.