fioneczka Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Ania jak bez zeskrobiny i bakteriologii wet stwierdził gronkowca ????? jeśli w posiewie wychodzi gronkowiec to robiony jest antybiogram i wtedy wiadomo jaki antybiotyk podać ... a on tak na oko stwierdza bakterie i daje antybiotyk :crazyeye: na temat gronkowca na dzień dzisiejszy wiem dosć dużo bo u fionki to bydle jest od lutego i nie możemy sie go pozbyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 [FONT=Arial]:razz: no dokładnie .... na oko sie z gronkowcem nie da :shake:.....swoje z Ozzulkiem przeszliśmy , tłukliśmy dziada 4 miesiące [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
najdekanna Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Asiu . MAM 100% ZAUFANIE DO TEGO WETA. Leczył mi moje psy. Facet ma naprawde ogromne doświadczenie i zapewniam cie że wie co mówi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 [quote name='najdekanna']Asiu . MAM 100% ZAUFANIE DO TEGO WETA. Leczył mi moje psy. Facet ma naprawde ogromne doświadczenie i zapewniam cie że wie co mówi.[/quote] [FONT=Arial] ale [B]nie da się [/B]określić ,,na oko,, antybiotyku dla zabicia gronka ....a boje sie że walnął mu steryda , skoro kolejny zastrzyk za tydzień :shake:[/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
najdekanna Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Pokazałam mu liste tych leków jakie Agnieszka mi podyktowała. I powiedziałam mu że niby jak aga robiła u weta zeskrobiny to nic niebyło. Popatrzył sie tylko na mnie i powiedział" było , było bo nie dał by tego co jest napisane". Na łapki dodatkowo maść antyseptyczną. Jak bidulkowi w dopke zaglądnął odrazu przycisnoł a dryzła ropa że chyba z pół szklanki było. Ja sie powstrzymywałam z wizyta specjalnie bo nie wiedziałam jakie leki przyjmował. Aruszyłam dopiero z listą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 [quote name='najdekanna'] Jak bidulkowi w dopke zaglądnął odrazu przycisnoł a dryzła ropa że chyba z pół szklanki było. [/quote] zatkane gruczoły a nie węzły chłonne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 mój pies też bardzo często ma zatkane gruczoły odbytowe, trzeba je co jakiś czas udrażniać. nieczyszczone mogą prowadzić do różnych stanów zapalnych-tu prawdopodobnie łapeczki ambolka! mój pies też ma zawsze problemy z łapeczkami i stany zapalne nawracające tych przestrzeni międzypalcowych! ja nie wiem co ten wet ci nagadał ale nie podoba mi się to:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Aniu !!!! ja daje ręke sobie uciać że naocznie nie można stwierdzić gronkowca i pewnie nie jest ta diagnoza zwiazana z tym co robił wet. Młodemu przytkały sie gruczoły ... i to nie są węzły chłonne o ile mam pojęcie, ale zaraz pewnie któraś chłopczykowa mamcia sie wypowie bo ja córcie mam a dziewczynki podobno takich gruczołów nie mają :shake: [B]czy wiesz jaki zastrzyk podał vet ???[/B] moze .... Dexafort ? Vecort ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
najdekanna Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 :oops:Sory pochrzaniło mnie sie. Zgadza sie. Co nie zmienia faktu że taki stan był już nie od dzisiaj. Dziwne że tamten wet tego nie zauważył. aga. Dokładnie tak mi powiedział. Że właśnie od tego te łapki takie napuchnięte , naskórek jak pergamin i dlatego tak pęka i krew leci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 [quote name='agaga21']zatkane gruczoły a nie węzły chłonne![/quote] [FONT=Arial]no ..... więc to NA 100 % nie GRONKOWIEC :diabloti:tylko stan zapalny [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 pewnie miał zatkane od dawna i nikt mu nigdy nie udrażniał. zerknij proszę do książeczki co wet mu podał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
najdekanna Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Słonko. Nie mam książeczki, Agnieszka miała mi pocztą wysłać. A leki przez telefon mi podyktowała. A o gronkowcy mówił wyrażnie. I coś o tych lekach co podane że narazie nic nie zmienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 czyli ksiązeczki nie dostałaś ... przepraszam ale ręce mi opadają myślę ze jeśli kolejny zastrzyk za tydzień to podał steryd ... antybiotyki nie mają tak długiego okresu działania (tzn sa takie ale jeden zastrzyk kosztuje ok 100) tak wiec jak pisałam Dexafort albo Vecort ... choć mogę się mylić, jednak u wetów to taki złoty środek na wszystko [U]Aniu zadzwonię do Ciebie jutro[/U] nie moze facet mówić o gronkowcu na podstawie leków które podał wcześniej wet u którego była Aga bo na gronkowca nie ma innego leku jak antybiotyk (według weta) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Odezwe się też, bo akurat jestem na etapie gronkowca i gruczołów odbytowych u mojej Toski (dzisiaj kolejna wizyta u weta). Zaczeło się od brzucha, myśleliśmy że to od chodzenia po pryskanym zbozu dostała uczulenia, ale zaczeło się przezucać na cale ciało. Jednocześnie nie miły zapach z tyłeczka. Wreszcie udało się wybrać do weta - wyrok - zapalenie gruczołów odbytowych i coś ze skórą. Dostała antybiotyk który ogólnie miał złagodzić zapalenie tyłeczka no i ewentualnie pomóc na skóre. Na skóre pomogło na 3 dni, a później juz było coraz gorzej, znowu wet i tym razem podejzenie o gronkowca. Aby to stwierdzić TRZEBA ZROBIĆ POSIEW I ANTYBIOGRAM!!!! Który zrobilismy na klinikach, dostaliśmy wtedy pare propozycji antybiotyków. Diagnoza - zapalenie mieszka włosowego wywołany gronkowcem. Antybiotyk aplikujemy sami zastrzykiem - dokładnie jest to ENROXIL. Jesteśmy po trzech tygodniach podawania tego leku i sierść zaczyna sie wyrownywać, nie ma już ropnych chrost. Dzis dostaliśmy dawkę na następne 3 tygodnie. Ale sierść i tak musi się cała wymienić. Fakt lekarz stwierdził że gronkowiec moze nawracać np. w chwilach osłabienia suki. Niezależenie trzech wetów (miedzy innymi bakteriolog) potwierdziło że zakażenie nie nastąpiło od gruczołów odbytowych i raczej nie należy szukać powiązania. Też mnie zdziwiło że wasz wet podał lek bez sprawdzenia jakiego typu jest gronkowiec. Może sie okazać ze podajecie cos co zupełnie nie działa na tego typu szczepy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 [quote name='najdekanna'] Za tydzień powtórka z zastrzykiem.[/quote] [B][FONT=Arial]steryd jak nic :angryy: psu na bude takie leczenie [/FONT][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
najdekanna Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Podam wam nazy tego co agnieszka mi podyktowała; keflex 2xdziennie 5 dni teporonex I dexanex (coś w tym stylu bo z pamięci dyktowała wet w kazdym razie zorientował sie o co chodzi) Z tego co pisze asia po nazwie to faktycznie może jest to steryd. Wiecie co. Jutro wezme amba i jeszcze raz pojade. Przycisne gościa i niech robi badanie od początku. Tak jakby pies nie był wcześniej diagnozowany. Niech On da swoją diagnoze bez podpierania sie tym co było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Dexawen ... steryd i Keflex antybiotk inaczej Cefalaxyna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 [quote name='najdekanna'] Wiecie co. Jutro wezme amba i jeszcze raz pojade. Przycisne gościa i niech robi badanie od początku. Tak jakby pies nie był wcześniej diagnozowany. Niech On da swoją diagnoze bez podpierania sie tym co było.[/quote] wiesz co, znając wetów, on nie zmieni swojej diagnozy, żeby nie wyjść na osobę nierzetelną. ...jestem na 99% pewna że powie ci to samo co dziś. lepiej iść do innego weta i nic nie mówić, czekać na diagnozę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
najdekanna Posted September 4, 2009 Share Posted September 4, 2009 Sama widzisz. Sterydy miał pakowane na dzieńdobry. Zrobie tak jak już pisałam. Zobaczymy co będzie. Dobra pojade do zielonej. Tata chodził ze swojim psiolem do jakiejś fajnej babeczki. Ciekawe co ona powie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted September 6, 2009 Share Posted September 6, 2009 U mnie tez weci pakowali sterydy w moja Casablanke (tez z mieleckiego schroniska), bo miala guza w jamie brzusznej, bez zadnej diagnozy oprocz RTG :angryy: Dopiero jeden dociekliwy zrobil dokladne badania, USG jamy brzusznej i wyszly guzy, na ktore zaden steryd by i tak nie pomógl. A naprawde bylam u tzw. dobrych wetów, coz z tego jak podeszli rutynowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kluska4 Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 I co u Ambulca? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted September 12, 2009 Share Posted September 12, 2009 No wlasnie, jak tam Ambulec? Wszystko dobrze? Prosze o podanie konta, na ktore wplacic pieniadze na wrzesien. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 12, 2009 Share Posted September 12, 2009 [quote name='Ulka18']No wlasnie, jak tam Ambulec? Wszystko dobrze? Prosze o podanie konta, na ktore wplacic pieniadze na wrzesien.[/quote] też jestem ciekawa co u ambusia. może najdekanna nam coś napisze:cool3: a jak nie to musimy poczekać aż ab-agnieszka wróci z niemiec i się dowie. wysyłam pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 12, 2009 Share Posted September 12, 2009 [FONT=Arial][B]Aga jest na wyjeździe , w takim razie czekamy na wieści z DT .[/B][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 12, 2009 Share Posted September 12, 2009 nowe psiaki w naszej brygadzie ;) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/mix-amstaffa-cudny-diabel-juz-bezpieczny-146319/#post12956749[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/pokiereszowana-amstaffka-z-celestynowa-juz-bezpieczna-146320/#post12956807[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.