Borówka16 Posted August 28, 2010 Author Posted August 28, 2010 [quote name='chrupcia']Chciałam film pooglądac, ale coś mi nie wchodzi... Ola trzymaj się :tuli:[/QUOTE] Dzięki Kasia :buzi: A jaki film ? Quote
chrupcia Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 ten co Daria podała, ale mi się nie wyświetla, tylko jest zdjęcie. Quote
Pegaza Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 [quote name='chrupcia']ten co Daria podała, ale mi się nie wyświetla, tylko jest zdjęcie.[/QUOTE] no to masz linka do filmu Ola jak co to potem usune.. [URL]http://www.tvn24.pl/11312,1,prosto_z_polski.html[/URL] Quote
chrupcia Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 [quote name='Pegaza']no to masz linka do filmu Ola jak co to potem usune.. [URL]http://www.tvn24.pl/11312,1,prosto_z_polski.html[/URL][/QUOTE] kurczę.. naprawdę ludzie są okrutni... :roll: straszne biedne szczenie.. Quote
Borówka16 Posted August 29, 2010 Author Posted August 29, 2010 Cze dziewczyny ,z rana ;) Już pomału dochodzę do siebie ,ale łatwo nie jest :roll: Wciąż mi się wydaje ,że Lenka jest ,żyje :( Zmykam dziś do schroniska ,może jak się czymś zajme to będzie lepiej :roll: Quote
*kleo* Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 Cześć. Bardzo mi przykro z powodu Lenki. Trzymaj się. Quote
Borówka16 Posted August 29, 2010 Author Posted August 29, 2010 [quote name='*kleo*']Cześć. Bardzo mi przykro z powodu Lenki. Trzymaj się.[/QUOTE] Hej. Dzięki... [quote name='chrupcia']Cześć Ola :multi:[/QUOTE] Cześć Quote
Borówka16 Posted August 29, 2010 Author Posted August 29, 2010 [quote name='chrupcia']Ola troche uśmiechu ! ;)[/QUOTE] Taaa...mi od wczoraj to do uśmiechu ni cholere :( Quote
chrupcia Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 [quote name='Borówka16']Taaa...mi od wczoraj to do uśmiechu ni cholere :([/QUOTE] Wiem i rozumiem, ale jednak :tuli: Quote
Borówka16 Posted August 29, 2010 Author Posted August 29, 2010 [quote name='agamewa']Trzymaj się Ola.[/QUOTE] [quote name='chrupcia']Wiem i rozumiem, ale jednak :tuli:[/QUOTE] Wielkie dzięki :calus: Jednak czas musi zrobić swoje... Quote
*Jot* Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 Cześć Olka :calus: Wiesz,że jesteśmy z Tobą.:buzi: Quote
Borówka16 Posted August 29, 2010 Author Posted August 29, 2010 [quote name='jot11']Cześć Olka :calus: Wiesz,że jesteśmy z Tobą.:buzi:[/QUOTE] Hej Jola. I za to kocham to nasze forum ,no i Was oczywiście :calus: Quote
Karolina. Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 Ja też nie wiem co powiedzieć... Czas leczy rany, masz jeszcze Lakiego, musisz całą swoją energię poświęcić Jemu, pomimo że jest ciężko. Trzymaj się. Quote
Borówka16 Posted August 30, 2010 Author Posted August 30, 2010 [quote name='Karolina.']Ja też nie wiem co powiedzieć... Czas leczy rany, masz jeszcze Lakiego, musisz całą swoją energię poświęcić Jemu, pomimo że jest ciężko. Trzymaj się.[/QUOTE] Cześć Karola ;) Mam Lucky'ego ,Tupka (żółw) no i na chwilką obecną 2 koty ,ale nie swoje.. Staram się im jakoś poświęcać czas ,skupiać się na nich ,ale łatwo nie jest. Quote
chrupcia Posted August 30, 2010 Posted August 30, 2010 Cześć Ola :) wiadomo że nigdy nie jest łatwo po stracie kogoś bliskiego... ja też byłam załamana ostatnio, bo mi papużka zmarła... ale na prawdę czas leczy rany :kciuki: Quote
Borówka16 Posted August 30, 2010 Author Posted August 30, 2010 [quote name='chrupcia']Cześć Ola :) wiadomo że nigdy nie jest łatwo po stracie kogoś bliskiego... ja też byłam załamana ostatnio, bo mi papużka zmarła... ale na prawdę czas leczy rany :kciuki:[/QUOTE] Hej Kasia :) O ! Papużkę miałaś , a jaką ? ;) Papużki są podobno bardzo fajne , ja nie wiem ,bo nigdy nie miałam. Quote
chrupcia Posted August 30, 2010 Posted August 30, 2010 [quote name='Borówka16']Hej Kasia :) O ! Papużkę miałaś , a jaką ? ;) Papużki są podobno bardzo fajne , ja nie wiem ,bo nigdy nie miałam.[/QUOTE] Mam jeszcze dwie - faliste. Wzięłam je od koleżanki która sie przeprowadzała i nie chciała ich, pow że jak ich nie wezmę to je wypuści, wiadomo że by nie przeżyły więc je wzięłam 3, zostało dwie, ale one są strasznie płochliwe, kiedyś wypuszczałam je, ale ostatnio tego nie robie bo Jazz jest i się boje, ale dotknąć się nie dają. Kiedyś miałam swoją pierwszą papużke i umarła po 3dniach u mnie.. byla chora.. strasznie to przeżyłam bo była bardzo sympatyczna.. Quote
Borówka16 Posted August 30, 2010 Author Posted August 30, 2010 [quote name='chrupcia']Mam jeszcze dwie - faliste. Wzięłam je od koleżanki która sie przeprowadzała i nie chciała ich, pow że jak ich nie wezmę to je wypuści, wiadomo że by nie przeżyły więc je wzięłam 3, zostało dwie, ale one są strasznie płochliwe, kiedyś wypuszczałam je, ale ostatnio tego nie robie bo Jazz jest i się boje, ale dotknąć się nie dają. Kiedyś miałam swoją pierwszą papużke i umarła po 3dniach u mnie.. byla chora.. strasznie to przeżyłam bo była bardzo sympatyczna..[/QUOTE] Moja koleżanka miała kiedyś faliste , bardzo fajne ,kontaktowe były ,tylko musiała je cioci oddać ,bo była na nie uczulona. A co ,Jazzik by chciał sobie zapolować na papużkę ? :razz: Quote
chrupcia Posted August 30, 2010 Posted August 30, 2010 [quote name='Borówka16'] A co ,Jazzik by chciał sobie zapolować na papużkę ? :razz:[/QUOTE] Nie wiem i wole nie próbować :lol: wpadnij na zdjęć jak masz chęć :p Quote
MM. Posted August 30, 2010 Posted August 30, 2010 [quote name='Borówka16']Cześć Karola ;) Mam Lucky'ego ,Tupka (żółw) no i na chwilką obecną 2 koty ,ale nie swoje.. Staram się im jakoś poświęcać czas ,skupiać się na nich ,ale łatwo nie jest.[/QUOTE] Sporo masz tego :lol: Kotki skąd są? Quote
Borówka16 Posted August 30, 2010 Author Posted August 30, 2010 [quote name='chrupcia']Nie wiem i wole nie próbować :lol: wpadnij na zdjęć jak masz chęć :p[/QUOTE] Zaraz wpadne :) [quote name='Caachou_']Sporo masz tego :lol: Kotki skąd są?[/QUOTE] Cześć Gosia :lol: Jeden kotek (kotka) Lizi jest u mnie na DT ,wzięłam ją z ulicy ,a drugi kot (kocur) Kacper jest wujka ,wujek wyjechał na ponad 2 tyg. do Egiptu ,a tego gamonia zostawił z nami :eviltong: Szlak mnie już trafia z tym rozpuszczonym kocurem ,cały czas śpi na łóżku w dużym pokoju ,zawinięty w koc ,jak sobie nie życzy ,żeby dojść do niego to się rzuca , chrabia też wybiera i przebiera w jedzeniu... Wczoraj mu otworzyliśmy tuńczyka w sosie własnym ,to on tylko powąchał i nie tknął ,no to mu Lizka zeżarła :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.