Karola602 Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 Hej;( Byliści baaardzo mili i odpowiadaliście na moje pytania niestrudzenie, jednak moi rodzice ostatnio dostali SZAJBy i powiedzieli że mama też mam zamiar za kilka miesięcy do pracy na cały etat a ja pójdę do liceum i nie będzie kto miał zostawać z psem. Załamałam się... Ryczałam dwa dni i po prostu już nie wiem co mam robić. Kocham Goldki i dałabym wszystko żeby jednego mniamniusia dostać.... a to było już tak pewne. Ja się zabiję, tym bardzej że rozmawiałam z rodzicami na ten teamta już wiele razy i nie mieli prawie nic przeciwko. Kurcze zawsze wszystko obróci się przeciwnko mnie!!!! Sorki że w ogóle zawracałam Wam głowę...i sory za stratę czasu. Najbliższy okres w którym mogłabym dostać psa to wtedy jak będę dorosła. Załamałam się i ryczałąm dwa dni nawet ze złości rozwaliłam sobie telefon. ;(((((( Żegnajcie kochani;''''(((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Karola, spokojnie. kazdy z nas chodzi do pracy, na caly etat i nasze psy nie strzelaja sobie z tego powodu w glowe. jezeli twoja mama za pare miesiecy wraca do pracy na pelny etat to szukaj psiaka natychmiast - bedzie mial czas troszke dorosnac i sie oswoic z zostawaniem w domu. albo szukajcie goldena do adopcji. wejdz do dzialu goldeny w potrzebie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Karola, spokojnie. kazdy z nas chodzi do pracy, na caly etat i nasze psy nie strzelaja sobie z tego powodu w glowe. jezeli twoja mama za pare miesiecy wraca do pracy na pelny etat to szukaj psiaka natychmiast - bedzie mial czas troszke dorosnac i sie oswoic z zostawaniem w domu. albo szukajcie goldena do adopcji. wejdz do dzialu goldeny w potrzebie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Moim zdaniem chodzenie do liceum w niczym nie przeszkadza w posiadaniu psa - bardziej martw się co np. z wyjazdem na studia. W liceum raczej nie ma się więcej niż 7 lekcji w ciągu dnia, i tyle spokojnie zniesie właściwie każdy przyzwyczajany do samotności pies. Wiele osób pracujących ma psy, które zostają po 8, nawet 9 h, i nie dzieje się tragedia. Tylko, że posiadanie psa plus szkoła i brak pomoy rodziców oznacza wyrzeczenia - nie pójdziesz po lekcjach z koleżankami na miasto, bo będzie trzeba wyprowadzić psa od razu; nie starczy ci czasu na wszytsko na co byś chciała, wiadomo, że młoda osoba musi się i poczuczyć, i chciałaby wyjść ze znajomymi - a psu trzeba poświęcić po południu te 2-3 godziny, żeby zapewnić mu ruch. Wstawać też trzeba wcześniej, bo chyba żaden młody pies po wyspaniu się całą noc nie zostanie spokojnie w domu na 8 h, jeśli nikt go rano nie wybiega. Porozmawiaj z rodzicami, pokaż że przewidujesz jakie będziesz miała obowiązki, że umiesz to wszystko rozplanować. Idziesz do liceum we wrześniu? Nie musisz mieć psa w tym roku - jak pójdziesz do LO, pokaż rodzicom, że wywiązujesz się z obowiązków, że masz czas wolny nie kosztem ocen - i może sprawicie sobie psa w przyszłym roku, na wakacje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa&Duffel Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Ja chodzę do liceum i jakoś nie przeszkadza mi to w posiadaniu psa ;) Wiadomo, z wielu rzeczy trzeba zrezygnować, ale mi to specjalnie nie przeszkadza.Spacer po ciężkim dniu jest dla mnie nie przykrym obowiązkiem,ale odreagowaniem wszystkich stresów. W zasadzie nikt mi nie pomaga, jedynie rano dziadek wyjdzie z psem na 10 minutowy spacer i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
isabelle30 Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Dokladnie Ewa, po calym dniu w pracy i potem zakupy, gotowanie i normalne zajecia domowe, wieczorny spacer z psem, gdy moja coreczka juz pojdzie spac jest balsamem dla duszy, ukojeniem starganych nerwow i wielka ulga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trop2011 Posted August 12, 2011 Share Posted August 12, 2011 Cześć, ja także mam 15 lat. 28 czerwca dostałam swojego wyczekanego i wymarzonego psa - Golden retrievera. Ja również nie mam żadnego doświadczenia. Wszystkie rzeczy, które wiem zawdzięczam masie książek, które przeczytałam i wspaniałym ludziom na forum. Mam podobną sytuację jak ty, bo również sama go wychowuję. Moi rodzice po prosu 'czekają na gotowe'. Staram się nie poddawać, choć czasami jest ciężko, ale wszystko wynagradza mi jego miłość. Trop ma teraz 3 miesiące i choć nie jest idealnie, bo zdarzają nam się wpadki, z każdym dniem jest lepiej. Mam tylko nadzieję, że wyrośnie na wspaniałego i wiernego przyjaciela. Oczywiście postaram Ci się pomóc jak tylko będę potrafiła. Jak będziesz już miała szczeniaka to pamiętaj 'Zmęczony pies to grzeczny pies'. To sprawdza się w praktyce, bo kiedy mamy gorszy dzień i naprawdę nie ma kiedy iść na długi spacer Trop dostaje szału. Dlatego staramy się nawet w brzydką pogodę choćby porzucać piłeczkę z tarasu. Jeśli chodzi o małe dzieci. Goldenki dobrze dogadują się z dziećmi, bo same są jak dzieci. Mam 2 letniego 'kolegę' i dogadują się dobrze, ale Trop potrafi czasem przestraszyć, kiedy szczenięcym zwyczajem podgryza kostki. Nie wiem jak to jest bez ogrodzenia, bo my je mamy, ale kiedy chodzę z nim na spacery do lasu to spuszczam go ze smyczy i wtedy podąża moim śladem, nawet kiedy czasami stanie żeby coś powąchać, to po chwili dołącza do mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.