Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 5.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Madallena']monika poprosimy sunie wg szablonu (w pierwszym poscie) Mrowke trzeba wyciagac :( ta malizna przezywa tam koszmar :(:(:([/QUOTE]

tak ,dowiem sie tych informacji i napisze.

Posted

[quote name='Tola^^']Misia z Obornik Wlkp znalazła domek :)
(na wątku adopcji mikro-psiaków ma nr 69.)[/QUOTE]
o, super :)
ale i tak jej ogłoszenia jeszcze będą wisieć w necie, więc się w razie co Tola nie zdziw,jak ludzie będą nadal dzwonić.

Posted

[B]post 3[/B] -> Szarlotka, Stopka -> [COLOR="#ff0000"]mają dom[/COLOR]
[B]post 4 [/B]-> Bohater, Koleś, Elvis -> [COLOR="#ff0000"]mają dom[/COLOR]

druga strona, te same psiaki -> są powrótrzone

Posted

[CENTER][COLOR=Red][B]KAPSLIK
[/B][/COLOR] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7a539db436991c42.html"][IMG]http://images8.fotosik.pl/207/7a539db436991c42med.jpg[/IMG][/URL]
[LEFT][B]IMIĘ: [/B]Kapslik
[B]PŁEĆ: [/B]Pies
[B]WIEK: [/B]9-10lat
[B]WAGA: [/B]max 6kg
[B]MIEJSCE: [/B]Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Zabrze- Biskupice
[B]STERYLIZACJA: [/B]nie
[B]STOSUNEK DO DZIECI: [/B]Nie znany. Pies jest łagodny więc powinien dogadywać się z dziećmi.
[B]STOSUNEK DO PSÓW: [/B]Bardzo lubi psy. Tylko w ich towarzystwie czuje się bezpiecznie.
[B]STOSUNEK DO KOTÓW: [/B]Najprawdopodobniej zgadza się z kotami.
[B]DODATKOWE INFORMACJE: [/B]Trafił z opuszczonej działki z inną suczką. Bardzo źle znosi pobyt w schronisku mimo tego, że jest już w nim nie krótko. Idealny do mieszania. Zaszczepiony , odrobaczony i odpchlony.
[LEFT][B]CHARAKTER: [/B]W stosunku do ludzi jest kochany jak tylko kogoś dobrze pozna. Lubi psy, jedynie boi się psiaków w schroniskowym boksie. Jak tylko któryś na niego szczeknie zaczyna piszczeć , kuli się i ucieka. Jest łagodny i spokojny.
[/LEFT]
[B]KONTAKT: [/B][email protected] tel.794775327 gg: 2581546
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/180682-KAPSLIK-z-dzia%C5%82ek-dogorywa-w-schronisku.-Zbieramy-na-DT"] http://www.dogomania.pl/threads/1806...Zbieramy-na-DT[/URL][/LEFT]
[/CENTER]

Posted

a mój Brok przechrzczony na Borka miał wczoraj kastracje i co? oczywiście był wnetrem...
ostatnio coraz częściej się to zdarza... jak się wybudzał, to ponoć już merdał ogonkiem to weta i jego żony :)
i uwaga: za narkozę,środki odkażające, antybiotyk, lek przeciwbólowy zapłaciłam 50 zł, bo mój wet bierze od nas tylko kasę za leki, a za czas jaki poświęcił nic nie brał. więc mam pytanie, jeśli za zużyte leki i wszystkie środki płaci się tylko 50 zł, to za co inni weci kasują po 350 zł za wnętra?

Guest monia3a
Posted

[quote name='Akrum']a mój Brok przechrzczony na Borka miał wczoraj kastracje i co? oczywiście był wnetrem...
ostatnio coraz częściej się to zdarza... jak się wybudzał, to ponoć już merdał ogonkiem to weta i jego żony :)
i uwaga: za narkozę,środki odkażające, antybiotyk, lek przeciwbólowy zapłaciłam 50 zł, bo mój wet bierze od nas tylko kasę za leki, a za czas jaki poświęcił nic nie brał. więc mam pytanie, jeśli za zużyte leki i wszystkie środki płaci się tylko 50 zł, to za co inni weci kasują po 350 zł za wnętra?[/QUOTE]

To zależy wszystko od tego gdzie jest jajeczko :D
Jeśli blisko i nie trzeba robić usg i innych dodatkowych badań to i koszt jest mniejszy.

U mojej wetki kastracja psa kosztuje też jak dla mnie do 70 zł max :)

Posted

hahaha ;) byłam z moim TZtem ;)
po prostu mój wet wie,że pomagam bidom i że Borek dołączył do moich już obecnych w domu ogonków ;)
dlatego on zawsze bierze ode mnie tylko i wyłącznie za leki...
dlatego nie rozumiem, skoro za leki 50 zł, to jak się cenią weci,że 300 zł za swój czas biorą?? że za kastracje wnętra 350 się płaci??
na prawdę nie mogę tego pojąć i już wiem, jak się wzbogacają...

Posted

[quote name='monia3a']To zależy wszystko od tego gdzie jest jajeczko :D
Jeśli blisko i nie trzeba robić usg i innych dodatkowych badań to i koszt jest mniejszy.

U mojej wetki kastracja psa kosztuje też jak dla mnie do 70 zł max :)[/QUOTE]
no to nawet jak trzeba usg zrobić, to jest kolejne 50 zł, nawet nie... to już mamy 100 zł razem, to jeszcze zostaje pytanie o kolejne mniej więcej 200 zł...
Żeby więcej było na świecie takich wetów jak mój i moni3a, to by było więcej kasy na inne zwierzaki w potrzebie... a tak zdzierają z już i tak wyssanych przez dogo dogomaniaczek ;)

Posted

nie potrafie Ci tego wytlumaczyc. (350 to najtaniej jak znam, znam tez te ktore biora 500! Lecznica obok mnie chciala 600 zl za wyciecie narosli, a inna, polozona 10 km od tej wziela 250 )

To zalezy od: marki, punktu w ktorym znajduje sie lecznica, czynszu za lokal, pensji wetow i cen z hurtowni z jakiej biora leki.

Posted

Pamiętasz Madallena sytuację Banana vel Skipera co zrobili w Elwecie?!! nie dość że niby już po zniżkach skasowali 350 zł za wnętra, to jeszcze nie usunęli tego drugiego schowanego jajeczka...

Posted

Akum, czy nie usuneli to musi wykazac USG. Nie mozna gdybac widzac tylko naciecie. Czekam na usg i jak rzeczywiscie go nie usuneli, bedzie awantura ;/

Elwet byl jedyna lecznica, ktora zgodzila sie na przyjecie na zabieg z niedzieli na poniedzialek.

I uwierz, ze dzwonilam po wielu lecznicach ktore braly udzial w akcji sterylizacji. Nikt w Warszawie i okolicach (nawet do Ciechanowa dzwonilam) nie liczy wnetra promocyjnie. Tak samo jak suki z ropomaciczem tez nie licza po znizkach. Takie sa realia Warszawy...

Posted

tak, tak ja to rozumiem, tylko tak od wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad tymi wetami... nie dziwie się,że potem jeźdżą coraz to lepszymi autami ;)
u mnie też jest tak,że jeden jest mega drogi i tam już nigdy nie dam psa czy kota, bo też nie jest dobrym fachowcem, o czym ludzie niestety nie widzą i chodzą do niego, bo ma ładnie urządzoną klinike... porażka ;)
a inni rozumieją że jeśli ktoś ma na utrzymaniu kilka ogonów to nie jest mu na pewno łatwo i potrafią zachować się po ludzku...

wiem, SAMO ŻYCIE ;)

już się mogę domyślić jaką awanturę im zrobisz Madalenna, jeśli okaże się prawdę to nieusunięte jajeczko u Skipera, chciałabym być wtedy tam z Tobą, ale by się działo ;)

Posted

ja mialam jednego uczciwego i razliwego na zwierzecy los weta.
Robil wszystko po kosztach, za poldarmo. Pomagal na miare swoich mozliwosci. Jezdzil tam gdzie bylo potrzebny. i co? i juz go w Polsce nie ma :( musial wyjechac do Anglii, zeby zarobic wreszcie na zycie! no i zarabia....a tu nie ma juz fajnego weta :(

Posted

[quote name='andegawenka']:lol:

Szata i wdzięki chyba nie miały wpływu na niską cenę:lol: bo Akrum pisze o obecności "weta i jego żony":lol:;)[/QUOTE]

e tam. spory dekolt zawsze czyni cuda :D:D

gadalysmy juz o tym na zamojskim watku. Ktora ile paragonow wyniosla ze schronu ;)

Posted

:lol:[quote name='Madallena']e tam. spory dekolt zawsze czyni cuda :D:D

gadalysmy juz o tym na zamojskim watku. Ktora ile paragonow wyniosla ze schronu ;)[/QUOTE]

Pamiętam...:lol::lol:to było dobre:lol:

Posted

Powiadomiłam koci-świat o Gremlince.
Ja nie jestem teraz w obiegu - Kasia już wie o niej - napisze co i jak.
Bierzemy ją natychmiast
Tylko trzebaby ją do Warszawy przywieść

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...