Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='ewatonieja'][URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/6980373_borys_bedzie_wierny_i_oddany_tylko_daj.html[/URL]
[URL]http://www.eoferty.com.pl/borys_uroczy_i_przyjacielski_psiak_szuka_domu_208374.html[/URL]
[URL]http://www.kupsprzedaj.pl/secure/showAdvert.do?aid=4648010&cid=159[/URL]
[URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=67284[/URL]
[URL="http://www.ojej.pl"]www.ojej.pl[/URL]
[URL]http://www.e-zwierzak.pl/oddam/0,1,0,0,0,0/16525/[/URL]
[URL]http://www.ogloszenia.aleokazja.pl/Zwierzeta/Psy/Borys--uroczy-i-przyjacielski-psiak-szuka-domu.html,169630[/URL]
[URL]http://siedlce.olx.pl/item_page.php?Id=130360408&g=6[/URL]
[URL]http://aukcjezwierzat.pl/aukcja11959_borys-uroczy-i-przyjacielski-psiak-szuka-domu.html[/URL]
[URL]http://www.petworld.pl/ogloszenie/psy/borys-uroczy-i-przyjacielski-psiak-szuka-domu/22641[/URL]
[URL]http://warszawa.szerlok.pl/oferta/borys-o-szlachetnym-charakterze-i-urodzie-szuka-domu-ID3BSA.html[/URL]

[URL]http://www.pajeczyna.pl/Sprzedam-oddam_za_darmo/495450-borys_o_szlachetnym.html[/URL]
[URL]http://www.pineska.pl/?do=view&id=82488&buyOrSell=2[/URL]
[URL]http://warszawa.cwirek.pl/?act=advann&id=78326[/URL]
[URL]http://www.kokosy.pl/zwierzaki/psy/11960.html[/URL]
[URL]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,21604,Lw==.html[/URL]
[URL]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/[/URL]
[URL]http://adpedia.pl/mazowieckie/siedlce/drobne/zwierzeta/ogloszenie/borys_uroczy_i_przyjacielski_psiak_szuka_domu,112905/[/URL]
[URL]http://www.neeon.pl/ogloszenie.php?id=139604[/URL]
[URL]http://www.cret.pl/node/117450[/URL]
[URL]http://zwierzeta.i-bazar.pl/psy/1781318-borys-uroczy-i-przyjacielski-psiak-szuka-domu/[/URL]
[URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/33878/podglad/[/URL]
[URL]http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=92100[/URL]
[URL]http://petsy.pl/ogloszenia/2/1/4/9958.html[/URL]
[URL]http://www.gablota.com/czytaj.php/?kategoria=zwierzeta&id_dzialu=1&miasto=&ido=2205[/URL]

całkiem świeże a jedno odnowione, reszte zrobie wieczorem
we wszystkich powinny być w tresci uaktualnione dane[/QUOTE]

On ma cały czas ogłoszenia

Posted

[COLOR=#000000][SIZE=3]2010-11-08 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 07-11-2010) DLA BORYSA 50,00 zł (wpłata jednorazowa)[/SIZE][/COLOR][COLOR=#000000][SIZE=3] Franca81[/SIZE][/COLOR]


[COLOR=#000000][SIZE=3]2010-11-08 92 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 07-11-2010) OD MARI23 DLA BORYSA Z LASU 15,00 zł [/SIZE][/COLOR]

Posted

Różnica kolosalna jak oglądnęłam to co było kiedyś a Borys teraz. :lol: Zupełnie inny pies.

Wtedy wystraszony.

Teraz to mi jego ruchy nie kojarzą się ze strachem a bardziej przypominają mi psa pracującego. :lol:

Posted

[quote name='Franca81']Różnica kolosalna jak oglądnęłam to co było kiedyś a Borys teraz. :lol: Zupełnie inny pies.

Wtedy wystraszony.

Teraz to mi jego ruchy nie kojarzą się ze strachem a bardziej przypominają mi psa pracującego. :lol:[/QUOTE]

On się bardzo zmienił. Gdyby nie to, że jest agresywny do psów i ciągnie jak smok na smyczy to byłby fajny pies domowy. Może po tej kastracji odpuści trochę. Czas pokaże. Tylko gdzie ten domek.

Posted

[quote name='wanda szostek']On się bardzo zmienił. Gdyby nie to, że jest agresywny do psów i ciągnie jak smok na smyczy to byłby fajny pies domowy. Może po tej kastracji odpuści trochę. Czas pokaże. Tylko gdzie ten domek.[/QUOTE]

Wandziu załóż mu kolczatkę i idź na spacer z nim to zobaczysz jak pięknie będzie spacerował na smyczy - okaże się, że to pies ideał :lol:

Posted

[quote name='paros']Wandziu załóż mu kolczatkę i idź na spacer z nim to zobaczysz jak pięknie będzie spacerował na smyczy - okaże się, że to pies ideał :lol:[/QUOTE]
Nie zgadzam się z tym.

Kolczatka jest do szkolenia psa a nie jako lek na całe zło. Sorki ale jestem przeciwna stosowaniu kolczatek nacodzień. Może i są psy, które nie będą ciągnąć na kolczatce ale zwykle psy po prostu przyzwyczajają się do bólu....

I mówię to z własnego doświadczenia. Jeszcze jak nie miałam pojęcia o szkoleniu psów to chciałam psiakowi taką sprawić. Więc zabrałam psa do sklepu i przymierzyłam. Pies przez tą chwilę jak wzięłam go na tej kolczatce poza sklep to i tak ciągnął a jak zabolało to zapiszczał ale ciągnąć nie przestał....

Borysowi potrzebne jest szkolenie. Bo kolczatka sama go nie wyszkoli.... By pies nauczył się chodzić przy nodze na zwykłej obroży to można podczas szkolenia założyć kolczatkę ale trzeba umiejętnie się nią posługiwać. - aczkolwiek ja jestem przeciwna kolczatkom nawet podczas szkolenia.Ale czasem kolczatka czy dławik są jedynym rozwiązaniem podczas szkolenia....

Posted

[quote name='paros']Wandziu załóż mu kolczatkę i idź na spacer z nim to zobaczysz jak pięknie będzie spacerował na smyczy - okaże się, że to pies ideał :lol:[/QUOTE]

Na wyjście on zawsze ma zakładaną kolczatkę (nie robi na niego wielkiego wrażenia). Ja mam chyba naderwane ścięgna w prawej ręce, albo coś zadziało się z obojczykiem). Od września jestem tylko leworęczna. Nawet ze sprawną ręką i swoimi kilogramami nie jestem żadnym przeciwnikiem dla Borysa.

Posted

Ja tu tylko końcówkę przeczytałam, wiec może cos palnę nie na temat, ale widziałam na Animal jak opanowywali takie psy za pomocą uprzęży (smycz połączona z takim jakby kagańcem)...:oops:

Posted

[quote name='savahna']Ja tu tylko końcówkę przeczytałam, wiec może cos palnę nie na temat, ale widziałam na Animal jak opanowywali takie psy za pomocą uprzęży (smycz połączona z takim jakby kagańcem)...:oops:[/QUOTE]

Tak, za pomocą halti, ale na ten temat są różne zdania. Halti nie pozwala psu ciągnąć, bo skręca mu szyję w bok i idąc w niej pies nie ciągnie jednak bez niej dalej ciągnie.

Posted

Borys gromadzi zapas na zimę. Nie wiem gdzie on to mieści, ale jak wielką by michę dostał to zje i jeszcze by chciał. Często myślę jak to jest gdy pies dostaje karmy tylko według podanej tabeli? Raz dziennie? Nie, moje psy chcą jeść dwa razy dziennie. Raz pełną dawkę karmy, albo i więcej i drugi raz gotowanego miskę. Chciałabym wiedzieć jak inni sobie radzą z karmieniem.
Po kastracji jak dotąd nie widać, żeby się zrobił mniej cięty na pobratymców. Do ludzi chętnie podbiega dopominając się głaskania. W tej chwili zastanowiłam się czy raczej nie chodzi mu o to, że dostanie jakąś przegryzkę? On nawet wypuszczony z boksu a jak widzi, że się ładuje jego miskę, to nie myśli o bieganiu tylko jak się tam wedrzeć. Tak bym chciała, żeby ten głodomorek znalazł fajny dom. A jeszcze gdyby był psem domowo-stróżującym, bo o samym domowym to nie śmiem marzyć , byłoby cudownie.

Posted

[quote name='wanda szostek']Borys gromadzi zapas na zimę. Nie wiem gdzie on to mieści, ale jak wielką by michę dostał to zje i jeszcze by chciał. Często myślę jak to jest gdy pies dostaje karmy tylko według podanej tabeli? Raz dziennie? Nie, moje psy chcą jeść dwa razy dziennie. Raz pełną dawkę karmy, albo i więcej i drugi raz gotowanego miskę. Chciałabym wiedzieć jak inni sobie radzą z karmieniem.
Po kastracji jak dotąd nie widać, żeby się zrobił mniej cięty na pobratymców. Do ludzi chętnie podbiega dopominając się głaskania. W tej chwili zastanowiłam się czy raczej nie chodzi mu o to, że dostanie jakąś przegryzkę? On nawet wypuszczony z boksu a jak widzi, że się ładuje jego miskę, to nie myśli o bieganiu tylko jak się tam wedrzeć. Tak bym chciała, żeby ten głodomorek znalazł fajny dom. A jeszcze gdyby był psem domowo-stróżującym, bo o samym domowym to nie śmiem marzyć , byłoby cudownie.[/QUOTE]

moje stadko mieszka w domu, karmę suchą mają w misce cały czas, a gotowane (ryż z mięsem) dostają 2 razy dziennie - to stare, a jak młodsze - chore psiaki...
z karmieniem naprawdę mam problemy - trudno upilnować, żeby każde zjadło to, co własnie jemu "przysługuje", a to ważne - bo w jedzonku są leki podawane....
jedna sunię mam nerkową - na Renalu tylko - no i siedzi biedna osobno w pokoju zamykana - jak inaczej uchronić ją przed zjedzeniem "zakazanej" karmy ?

a Borys taki śliczny..... aż trudno uwierzyć, że nie ma chetnych, żeby go przygarnąć....

ten świat robi się okrutny - wczoraj znalazlam przy drodze w środku lasów rasową białą bullterierkę - wyziębiona, podrapana zaroślami do krwi, wyszła na jezdnię jakby jej było wszystko jedno: "pomóż albo dobij".... jest w lecznicy - miała już zmiany osłuchowe w płucach...
aż trudno uwierzyć...

Posted

[quote name='mari23']moje stadko mieszka w domu, karmę suchą mają w misce cały czas, a gotowane (ryż z mięsem) dostają 2 razy dziennie - to stare, a jak młodsze - chore psiaki...
z karmieniem naprawdę mam problemy - trudno upilnować, żeby każde zjadło to, co własnie jemu "przysługuje", a to ważne - bo w jedzonku są leki podawane....
jedna sunię mam nerkową - na Renalu tylko - no i siedzi biedna osobno w pokoju zamykana - jak inaczej uchronić ją przed zjedzeniem "zakazanej" karmy ?
a Borys taki śliczny..... aż trudno uwierzyć, że nie ma chetnych, żeby go przygarnąć....

ten świat robi się okrutny - wczoraj znalazlam przy drodze w środku lasów rasową białą bullterierkę - wyziębiona, podrapana zaroślami do krwi, wyszła na jezdnię jakby jej było wszystko jedno: "pomóż albo dobij".... jest w lecznicy - miała już zmiany osłuchowe w płucach...
aż trudno uwierzyć...[/QUOTE]

Więc Ty też dajesz dwa razy, raz suchą i raz gotowaną. U mnie ponieważ nie ma tam sklepu i trudności z zakupami lub z brakiem czasu bywa, że i dwa razy jest sucha. Borys i Sara jako duże psy dostają gotowanego 5 łyżek wazowych (czasami dokładkę jak zostanie). Aszka i te średniaki po trzy. Maluchy po półtory. Suchą karmę szykuję w wiadrze i już teraz ograniczam. Sypię kubkiem 1/4 l dla dużych 3 czubate kubki a dla średnich 2. Zdarzają się dokładki. W międzyczasie dla zajęcia dostają kości pozostałe z gotowania lub surowe a jak nie mam to suszony chleb w takich bardzo grubych kromkach
Najgorzej jak pies chory. Współczuję Ci. Do niedawna też miałam takiego, któremu osobno się gotowało i osobno, specjalnie karmiło. Pies miał chorą trzustkę i problemy z przełykiem (20cm średnicy) i żeby ten pokarm tam w tym worku się nie gromadził a szedł do żołądka trzeba było specjalnego sposobu karmienia.

Ty wczoraj bulterierkę a ja w sobotę szczeniaka - sunię (do obejrzenia na wątku mój drugi banerek). Tam cała plejada piesków szukających pomocy. Sunia żywa rozrabiara i sikuto-fajdolińska więc latam ze ścierką i papierem toaletowym.
Jest wesoło lecz ja wolę spokój.

Posted

Wandziu jak miałam psy to dostawały 2-3 razy dziennie tylko i wyłącznie suchą karmę. Starszy dostawał 2 razy dziennie a młodziak 3.

Nie raz czytałam, ze starszym psom to raz dziennie wystarczy. Ja się z tym nie zgadzam. Bo po co starszemu psu obciążać na raz żołądek... Dlatego mój psiak jak był staruszkiem nadal dostawał dwa razy dziennie. A czasem nawet trzy razy dziennie (jak już zrobił się straszliwie łakomy).

Posted

[quote name='Franca81']Wandziu jak miałam psy to dostawały 2-3 razy dziennie tylko i wyłącznie suchą karmę. Starszy dostawał 2 razy dziennie a młodziak 3.

Nie raz czytałam, ze starszym psom to raz dziennie wystarczy. Ja się z tym nie zgadzam. Bo po co starszemu psu obciążać na raz żołądek... Dlatego mój psiak jak był staruszkiem nadal dostawał dwa razy dziennie. A czasem nawet trzy razy dziennie (jak już zrobił się straszliwie łakomy).[/QUOTE]

Mnie tylko w głowie się nie mieszczą te tabele żywienia. Moje zjadają dwa razy tyle a nawet i więcej niż przewiduje ta tabela. Tak teraz myślę, że jak powiedzmy karmę (miarkę) namoczymy to jest dużo bo zwiększy swoją objętość, ale jak jedzą suchą to jest jej mało i pies skacze , dopomina się o więcej..
Nie będę się zastanawiała. Niech jedzą tyle ile chcą. Jakby było za dużo to Borys byłby zapasiony a on tylko dobrze wygląda.

Posted

Ja na tabele zwykle nie patrzylam. Ale obserwowałam psa. Więc jak na starość Kacper przybierał na wadze to zmniejszylismy powoli dawkę jedzenia (ale nie częstotliwość podawania miski). Jeżeli chodzi o Kacpra to jak był mały to był niejadkiem. Suchą karmę miał cały czas w misce (wcale jej nie jadł) więc dostawał gotowane 2 razy dziennie (z czasem z gotowanego zrezygnowaliśmy). Śmialiśmy się, że jak szyneczkę mu się da (w za dużym plasterku) to nie weźmie. Bo tak było. Mogłam mu dać najlepsze mięsko ale jak było za duże to nie tknął. Nawet nie polizał. Bywało, że nawet małych kawałków mięsa nie chciał... Ale na starość odmieniło mu się o 180 stopni..... Jakby mógł to wszystko by zjadł. Więc już nie miał na stałe suchej karmy w misce cały czas. Co bym nasypała to by zjadł....

Posted

[COLOR=#000080][U][URL]http://info.siedlce.pl/index.php?option=com_marketplace&page=show_ad&catid=9&adid=5346&Itemid=300[/URL][/U][/COLOR]
[COLOR=#000080][U][url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/9758239_do_pokochania_porzucona_sunia.html[/url][/U][/COLOR]
[COLOR=#000080][U][url]http://www.eoferty.com.pl/piekny_pies_w_typie_owczarka_czy_ktos_odmieni_jego_216285.html[/url][/U][/COLOR]

Posted

[quote name='ewatonieja']Borys może być ozdobą domu, pupilem rodziny, przyjacielem dla małych i dużych prosimy o dom dla Borysa[/QUOTE]

Próbuję robić ogłoszenia. Jak szybko można wyjść z wprawy. Dobre zdanie do ogloszenia.

Posted

[COLOR=#000080][U][URL]http://www.afisze.pl/detail.php?siteid=21956&ti=MQ[/URL][/U][/COLOR]


[COLOR=#000080][U][URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=69911[/URL][/U][/COLOR]


[COLOR=#000080][U][URL]http://www.drobne.pl/detail.php?id=31565[/URL][/U][/COLOR]


[COLOR=#000080][U][url]http://www.novacash.pl/piekny-pies-w-typie-owczarka-czy-ktos-odmieni-jego-los/[/url][/U][/COLOR]
[COLOR=#000080][/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...