Jump to content
Dogomania

Bydgoszcz 14.02.2010. 2xCAC.


Recommended Posts

Posted

Na wystawie dziennej pomeraniany ocenia:
[COLOR=Blue][SIZE=4]Pan Andrzej Kazmierski (PL).

[COLOR=Black][SIZE=2]Na wystawie nocnej ocena psów rozpoczyna się od godziny 19-ej. pomeraniany ocenia:
[COLOR=Blue][SIZE=4]Pani Ewa Szeliga-Szeremeta (PL).

[COLOR=Red][SIZE=3]Zgłoszenia przyjmowane są na obie wystawy do dn 01.02.2010.

[COLOR=Black][SIZE=2]Kto się wybiera?

[/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][SIZE=2]
[/SIZE][/SIZE][/COLOR] [/SIZE][/COLOR]
[/SIZE][/COLOR]

  • Replies 89
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='J.G']Na wystawie dziennej pomeraniany ocenia:
[COLOR=blue][SIZE=4]Pan Marek Bork-Grabkowski (PL).[/SIZE][/COLOR]

[SIZE=4][COLOR=blue][COLOR=black][SIZE=2]Na wystawie nocnej ocena psów rozpoczyna się od godziny 19-ej. pomeraniany ocenia:[/SIZE][/COLOR]
[SIZE=4][COLOR=blue][COLOR=blue][SIZE=4]Pani Ewa Szeliga-Szeremeta (PL).[/SIZE][/COLOR]

[SIZE=4][COLOR=blue][COLOR=red][SIZE=3]Zgłoszenia przyjmowane są na obie wystawy do dn 01.02.2010.[/SIZE][/COLOR]

[SIZE=4][COLOR=blue][COLOR=black][SIZE=2]Kto się wybiera?[/SIZE][/COLOR]

[/COLOR][/SIZE]
[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE]
[/COLOR][/SIZE][/QUOTE]

a nie przypadkiem sędzia A. Kaźmierski na pierwszej ( dziennej) wystawie ?

Posted

[quote name='filonek_bezogonek']a nie przypadkiem sędzia A. Kaźmierski na pierwszej ( dziennej) wystawie ?[/QUOTE]
Na stronie oddziału Bydgoszcz jest tak napisane jak ja napisałem powyżej.

Posted

na waszej stronie jest napisane:
[QUOTE]
[B]Grupa V - Szpice i psy pierwotne[/B]

MAREK BORK-GRABKOWSKI
- akita amerykański
- alaskan malamute
- sinberian husky
- samoyed
- pies grenlandzki

ANDRZEJ KAŹMIERSKI
- akita japoński
- pozostałe z gr. V

[/QUOTE]
wiec wychodzi ze Pan A. Kaźmierski jednak ...

Posted

[quote name='filonek_bezogonek']na waszej stronie jest napisane:

wiec wychodzi ze Pan A. Kaźmierski jednak ...[/QUOTE]
Dokładnie masz rację,nie wiem jak ja patrzyłem,już poprawiam.

Posted

Z "DEPTUSIOWEJ STAJNI" -zgloszone:
GROOVY-kl. champion,
GRINGO-kl. szczeniąt.

Deklarowała swoją obecność -MARIOLCIA;
ATECZKA-kl. champion i namawiam ją jeszcze aby pokazała;
ASLANKA-kl. otwarta(przecudwonie ofutrzony i pięknie wymodelowany) MARIOLKA POKAŻ NAM NAJNOWSZE ZDJĘCIA PO MODELOWANIU-BRAWA!!!
Zgłoszenia naszych piesków dotyczą-WALENTYNKOWA -DZIENNA -PAN KAŻMIERSKI.

Posted

Co do klasy otwartej -to już decyzja MARIOLI,którą podjęła-oczywiście jeżeli ostatecznie zgłosi Aslanka.
Każdy z nas zglasza pieski do klasy takiej,która mu odpowiada na danej wystawie.

Marto-wielu wystawców mając pieski z tytyłem -Championa Polski lub -championatem innego kraju zgłasza pieski na wystawy krajowe bądz zagraniczne do klasy otwartej lub klasy champion i jest to naturalne i nikogo ten fakt nie dziwi.

Jak pamiętam ,to od zawsze z Mariolką na wystawach, na których wystawiałysmy wspólnie nasze pomponiki ,nigdy nie zgłaszałysmy do tej samej klasy-to chyba taka nasza niepisana PRZYJACIELSKA umowa i tak od wieeeeelu lat trzymamy się tego.
I chyba nie jestesmy w tym odosbnione-wielu zaprzyjażnionych wystawców-hodowców, w róznych krajach kieruje się podobna zasadą.
Najwazniejsze,że jest to zgodne z Regulaminem Wystaw Psów Rasowych-każdy z NAS kieruje się różnymi priorytetami w życiu -to jedna z naszych zasad(MARIOLCIOWA I MOJA) i całkiem fajnie nam z tym.

Myślę,że chyba njważniejsze jest podejscie do tego wszystkiego i tak gdzieś wszyscy spotykamy się z naszymi psiakami w konkurencjach o tytuł: Zwyc.Mlodz ........... itd. BOB
Często bywa różnie-schodzimy z ringu wygrani lub przegrani(to drugie warto przyjąć na tzw przyslowiową "klatę") zjeśc kawał dobrego ciasta wypić lampkę szampana,posiedzieć i porozmawiac w fajnym GRONIE LUDZI -to w ogromnym stopniu niweluje mniejsze, czy tez wieksze smutki po przegranej i myślę,że kazdy z nas z wiekszą ochotą wybierze sie na taką wystawkę gdzie zapowiada się np; fajna impreza z ciachem ,szampanikiem,tartą szpinakową Stefano i super ludzie.

Fajnie byłoby spotkać się w WIELKIM POMERANIANOWYM GRONIE w roku 2010 w Lodzi na KLUBÓWCE-myślę,ze będziemy z Mariolką drążyć ten temat i może uda NAM SIĘ WSZYSTKIM SPOTKAĆ TAM I POWAŻNIE ALE JESZCZE NIEFORMALNIE PODUSKUTOWAĆ O -STOWARZYSZENIU SZPICA MINIATUROWEGO-ja osobiscie-jak wczesniej wspomniałam byłabym za rozszerzeniem na wszystkie SZPICE NIEMIECKIE.

NO KOCHANI -ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE WAM, WASZYM PIESKOM,WASZYM HODOWLOM W NOWYM SEZOZNIE WYSTAWOWO-HODOWLANYM 2010.

Posted

[quote name='deptusie']Co do klasy otwartej -to już decyzja MARIOLI,którą podjęła-oczywiście jeżeli ostatecznie zgłosi Aslanka.
Każdy z nas zglasza pieski do klasy takiej,która mu odpowiada na danej wystawie.

Marto-wielu wystawców mając pieski z tytyłem -Championa Polski lub -championatem innego kraju zgłasza pieski na wystawy krajowe bądz zagraniczne do klasy otwartej lub klasy champion i jest to naturalne i nikogo ten fakt nie dziwi.

Jak pamiętam ,to od zawsze z Mariolką na wystawach, na których wystawiałysmy wspólnie nasze pomponiki ,nigdy nie zgłaszałysmy do tej samej klasy-to chyba taka nasza niepisana PRZYJACIELSKA umowa i tak od wieeeeelu lat trzymamy się tego.
I chyba nie jestesmy w tym odosbnione-wielu zaprzyjażnionych wystawców-hodowców, w róznych krajach kieruje się podobna zasadą.
Najwazniejsze,że jest to zgodne z Regulaminem Wystaw Psów Rasowych-każdy z NAS kieruje się różnymi priorytetami w życiu -to jedna z naszych zasad(MARIOLCIOWA I MOJA) i całkiem fajnie nam z tym.

Myślę,że chyba njważniejsze jest podejscie do tego wszystkiego i tak gdzieś wszyscy spotykamy się z naszymi psiakami w konkurencjach o tytuł: Zwyc.Mlodz ........... itd. BOB
Często bywa różnie-schodzimy z ringu wygrani lub przegrani(to drugie warto przyjąć na tzw przyslowiową "klatę") zjeśc kawał dobrego ciasta wypić lampkę szampana,posiedzieć i porozmawiac w fajnym GRONIE LUDZI -to w ogromnym stopniu niweluje mniejsze, czy tez wieksze smutki po przegranej i myślę,że kazdy z nas z wiekszą ochotą wybierze sie na taką wystawkę gdzie zapowiada się np; fajna impreza z ciachem ,szampanikiem,tartą szpinakową Stefano i super ludzie.

Fajnie byłoby spotkać się w WIELKIM POMERANIANOWYM GRONIE w roku 2010 w Lodzi na KLUBÓWCE-myślę,ze będziemy z Mariolką drążyć ten temat i może uda NAM SIĘ WSZYSTKIM SPOTKAĆ TAM I POWAŻNIE ALE JESZCZE NIEFORMALNIE PODUSKUTOWAĆ O -STOWARZYSZENIU SZPICA MINIATUROWEGO-ja osobiscie-jak wczesniej wspomniałam byłabym za rozszerzeniem na wszystkie SZPICE NIEMIECKIE.

NO KOCHANI -ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE WAM, WASZYM PIESKOM,WASZYM HODOWLOM W NOWYM SEZOZNIE WYSTAWOWO-HODOWLANYM 2010.[/QUOTE]

[B]Deptusie [/B]

pytanie było retoryczne bo spodziewałam sie odpowiedzi o niepisanej "gentlemen's agreement"

odnosnie stowarzyszenia - praca nie wygląda tak różowo jak bysmy wszyscy chcieli po rozmowie z założycielami KLubu MA(la)MUTA - i po dyskusjach na sekcji - osobicie nabieram bardzo malkontenckiej maniery, że wiecej klód bedzie pod nogami niz co warte....

Posted

Marteczko -myślę,że zawsze warto.
Praca w ZARZĄDZIE,PREZYDIUM KOMISJI HODOWLANEJ- uodporniła mnie już na wiele spraw-obrosłam już prawie grubą krokodylą łuską na plecach i jeszcze gdzieś-hihihi-jestem niepoprawną IDEALISTKĄ-moje poglądy dotyczące problemu HODOWLI PSA RASOWEGO są znane wszem i wobec-piętnowałam,piętnuję i nadal będę piętnowała PSEUDOHODOWLE I PASKUDNYCH ROZMNAZACZY -ZAWSZE BEDĘ UTRUDNIAŁA ŻYCIE TAKIM ZAKAŁOM POLSKIEJ KYNOLOGII.

CZASAMI wygląda to ,jak "walka z wiatrakami"-odechciewa się wszystkiego,tracimy swój czas,nerwy,podnosi nam się poziom adrenaliny,patrzą na nas z ukosa i z wielką nienawiscią- wszyscy Ci,ktorzy mają nieczyste sumienia względem prowadzenia swoich hodowli ale i bardzo dobrze niech wiedzą,że nie zawsze UDA IM SIĘ.

SA MOMENTY ZALAMANIA- OPADAJA RĘCE-gdy np; udalo nam sie zawiesic na 3 lata takiego pseudohodowcę-do macierzystego oddziału juz nie wraca, bierze papiery składa do innego oddziału -przyjmują go bez problemu nawet po otrzymaniu negatywnej oficjalnej opini z poprzedniego oddziału ,o postepowaniu sadowym toczącym się przeciw tej osobie-CHOLERA JASNA PRZYJMUJĄ GO-nie kwapiac się nawet aby zebrała się choć KOMISJA HODOWLANA,ktora moim zdaniem powinna zrobić zaraz po przyjęciu takiej osoby -PRZEGLĄD HODOWLANY w "hodowli".

W moim przypadku działa to bardzo destrukcyjnie na moje idealistyczne podejscie do problemu tzw etyki hodowlanej. Wypalam się od środka kiedy widzę taką GŁUPOTĘ I BRAK POSZANOWANIA DLA ZWIERZĄT!!!

JAKO ZWIAZEK KYNOLOGICZNY -JESTESMY OBLIGOWANI - NIE TYLKO NASZYMI PRZEPISAMI WEWNĘTRZNYMI ALE I DO CHOLIPCI Jasnej-USTAWĄ O OCHRONIE ZWIERZĄT.

MARTECZKO -caly czas jednak mam nadzieję,ze jest w tym naszym światku kynologicznym wiele osób"pozytywnie zakęconych" i wspólnymi siłami może choć w małym stopniu utrudnimy tym ZAKAŁOM zycie.

I dlatego MARTO ZAWSZE WARTO PRÓBOWAĆ-POMIMO WIELU TRUDNOSCI-KTÓRE "MALUJĄ" SIĘ PRZED NAMI.
PARZYJOM-UWIDIM-NIE MYLĄ SIĘ TYLKO CI,KTORZY NIC NIE ROBIĄ.

Posted

Marteczko -myślę,że zawsze warto.
Praca w ZARZĄDZIE,PREZYDIUM KOMISJI HODOWLANEJ- uodporniła mnie już na wiele spraw-obrosłam już prawie grubą krokodylą łuską na plecach i jeszcze gdzieś-hihihi-jestem niepoprawną IDEALISTKĄ-moje poglądy dotyczące problemu HODOWLI PSA RASOWEGO są znane wszem i wobec-piętnowałam,piętnuję i nadal będę piętnowała PSEUDOHODOWLE I PASKUDNYCH ROZMNAZACZY -ZAWSZE BEDĘ UTRUDNIAŁA ŻYCIE TAKIM ZAKAŁOM POLSKIEJ KYNOLOGII.

CZASAMI wygląda to ,jak "walka z wiatrakami"-odechciewa się wszystkiego,tracimy swój czas,nerwy,podnosi nam się poziom adrenaliny,patrzą na nas z ukosa i z wielką nienawiscią- wszyscy Ci,ktorzy mają nieczyste sumienia względem prowadzenia swoich hodowli ale i bardzo dobrze niech wiedzą,że nie zawsze UDA IM SIĘ.

SA MOMENTY ZALAMANIA- OPADAJA RĘCE-gdy np; udalo nam sie zawiesic na 3 lata takiego pseudohodowcę-do macierzystego oddziału juz nie wraca, bierze papiery składa do innego oddziału -przyjmują go bez problemu nawet po otrzymaniu negatywnej oficjalnej opini z poprzedniego oddziału ,o postepowaniu sadowym toczącym się przeciw tej osobie-CHOLERA JASNA PRZYJMUJĄ GO-nie kwapiac się nawet aby zebrała się choć KOMISJA HODOWLANA,ktora moim zdaniem powinna zrobić zaraz po przyjęciu takiej osoby -PRZEGLĄD HODOWLANY w "hodowli".

W moim przypadku działa to bardzo destrukcyjnie na moje idealistyczne podejscie do problemu tzw etyki hodowlanej. Wypalam się od środka kiedy widzę taką GŁUPOTĘ I BRAK POSZANOWANIA DLA ZWIERZĄT!!!

JAKO ZWIAZEK KYNOLOGICZNY -JESTESMY OBLIGOWANI - NIE TYLKO NASZYMI PRZEPISAMI WEWNĘTRZNYMI ALE I DO CHOLIPCI Jasnej-USTAWĄ O OCHRONIE ZWIERZĄT.

MARTECZKO -caly czas jednak mam nadzieję,ze jest w tym naszym światku kynologicznym wiele osób"pozytywnie zakęconych" i wspólnymi siłami może choć w małym stopniu utrudnimy tym ZAKAŁOM zycie.

I dlatego MARTO ZAWSZE WARTO PRÓBOWAĆ-POMIMO WIELU TRUDNOSCI-KTÓRE "MALUJĄ" SIĘ PRZED NAMI.
PARZYJOM-UWIDIM-NIE MYLĄ SIĘ TYLKO CI,KTORZY NIC NIE ROBIĄ.

Posted

Marteczko -myślę,że zawsze warto.
Praca w ZARZĄDZIE,PREZYDIUM KOMISJI HODOWLANEJ- uodporniła mnie już na wiele spraw-obrosłam już prawie grubą krokodylą łuską na plecach i jeszcze gdzieś-hihihi-jestem niepoprawną IDEALISTKĄ-moje poglądy dotyczące problemu HODOWLI PSA RASOWEGO są znane wszem i wobec-piętnowałam,piętnuję i nadal będę piętnowała PSEUDOHODOWLE I PASKUDNYCH ROZMNAZACZY -ZAWSZE BEDĘ UTRUDNIAŁA ŻYCIE TAKIM ZAKAŁOM POLSKIEJ KYNOLOGII.

CZASAMI wygląda to ,jak "walka z wiatrakami"-odechciewa się wszystkiego,tracimy swój czas,nerwy,podnosi nam się poziom adrenaliny,patrzą na nas z ukosa i z wielką nienawiscią- wszyscy Ci,ktorzy mają nieczyste sumienia względem prowadzenia swoich hodowli ale i bardzo dobrze niech wiedzą,że nie zawsze UDA IM SIĘ.

SA MOMENTY ZALAMANIA- OPADAJA RĘCE-gdy np; udalo nam sie zawiesic na 3 lata takiego pseudohodowcę-do macierzystego oddziału juz nie wraca, bierze papiery składa do innego oddziału -przyjmują go bez problemu nawet po otrzymaniu negatywnej oficjalnej opini z poprzedniego oddziału ,o postepowaniu sadowym toczącym się przeciw tej osobie-CHOLERA JASNA PRZYJMUJĄ GO-nie kwapiac się nawet aby zebrała się choć KOMISJA HODOWLANA,ktora moim zdaniem powinna zrobić zaraz po przyjęciu takiej osoby -PRZEGLĄD HODOWLANY w "hodowli".

W moim przypadku działa to bardzo destrukcyjnie na moje idealistyczne podejscie do problemu tzw etyki hodowlanej. Wypalam się od środka kiedy widzę taką GŁUPOTĘ I BRAK POSZANOWANIA DLA ZWIERZĄT!!!

JAKO ZWIAZEK KYNOLOGICZNY -JESTESMY OBLIGOWANI - NIE TYLKO NASZYMI PRZEPISAMI WEWNĘTRZNYMI ALE I DO CHOLIPCI Jasnej-USTAWĄ O OCHRONIE ZWIERZĄT.

MARTECZKO -caly czas jednak mam nadzieję,ze jest w tym naszym światku kynologicznym wiele osób"pozytywnie zakęconych" i wspólnymi siłami może choć w małym stopniu utrudnimy tym ZAKAŁOM zycie.

I dlatego MARTO ZAWSZE WARTO PRÓBOWAĆ-POMIMO WIELU TRUDNOSCI-KTÓRE "MALUJĄ" SIĘ PRZED NAMI.
PARZYJOM-UWIDIM-NIE MYLĄ SIĘ TYLKO CI,KTORZY NIC NIE ROBIĄ.

Posted

Marteczko -myślę,że zawsze warto.
Praca w ZARZĄDZIE,PREZYDIUM KOMISJI HODOWLANEJ- uodporniła mnie już na wiele spraw-obrosłam już prawie grubą krokodylą łuską na plecach i jeszcze gdzieś-hihihi-jestem niepoprawną IDEALISTKĄ-moje poglądy dotyczące problemu HODOWLI PSA RASOWEGO są znane wszem i wobec-piętnowałam,piętnuję i nadal będę piętnowała PSEUDOHODOWLE I PASKUDNYCH ROZMNAZACZY -ZAWSZE BEDĘ UTRUDNIAŁA ŻYCIE TAKIM ZAKAŁOM POLSKIEJ KYNOLOGII.

CZASAMI wygląda to ,jak "walka z wiatrakami"-odechciewa się wszystkiego,tracimy swój czas,nerwy,podnosi nam się poziom adrenaliny,patrzą na nas z ukosa i z wielką nienawiscią- wszyscy Ci,ktorzy mają nieczyste sumienia względem prowadzenia swoich hodowli ale i bardzo dobrze niech wiedzą,że nie zawsze UDA IM SIĘ.

SA MOMENTY ZALAMANIA- OPADAJA RĘCE-gdy np; udalo nam sie zawiesic na 3 lata takiego pseudohodowcę-do macierzystego oddziału juz nie wraca, bierze papiery składa do innego oddziału -przyjmują go bez problemu nawet po otrzymaniu negatywnej oficjalnej opini z poprzedniego oddziału ,o postepowaniu sadowym toczącym się przeciw tej osobie-CHOLERA JASNA PRZYJMUJĄ GO-nie kwapiac się nawet aby zebrała się choć KOMISJA HODOWLANA,ktora moim zdaniem powinna zrobić zaraz po przyjęciu takiej osoby -PRZEGLĄD HODOWLANY w "hodowli".

W moim przypadku działa to bardzo destrukcyjnie na moje idealistyczne podejscie do problemu tzw etyki hodowlanej. Wypalam się od środka kiedy widzę taką GŁUPOTĘ I BRAK POSZANOWANIA DLA ZWIERZĄT!!!

JAKO ZWIAZEK KYNOLOGICZNY -JESTESMY OBLIGOWANI - NIE TYLKO NASZYMI PRZEPISAMI WEWNĘTRZNYMI ALE I DO CHOLIPCI Jasnej-USTAWĄ O OCHRONIE ZWIERZĄT.

MARTECZKO -caly czas jednak mam nadzieję,ze jest w tym naszym światku kynologicznym wiele osób"pozytywnie zakęconych" i wspólnymi siłami może choć w małym stopniu utrudnimy tym ZAKAŁOM zycie.

I dlatego MARTO ZAWSZE WARTO PRÓBOWAĆ-POMIMO WIELU TRUDNOSCI-KTÓRE "MALUJĄ" SIĘ PRZED NAMI.
PARZYJOM-UWIDIM-NIE MYLĄ SIĘ TYLKO CI,KTORZY NIC NIE ROBIĄ.:loveu::loveu::loveu:

Posted

[quote name='deptusie']Oj matko -cosik moj komputer w tym NOWYM ROKU -jeszcze w szampanskim nastroju-he he he[/QUOTE]juz na komputer nie zrzucaj ... sama jesteś w szampańskim nastroju :)

Jeśli chodzi o wystawę - pojawię sie na niej ale chyba raczej jako asystent :) ( tzw lewa ręka sędziego)

Jeśli chodzi o stowarzyszenie to jestem jak najbardziej "za" tylko ze nie możemy robić tego pod nazwa "stowarzyszenie" i zgodnie z tą ustawą, tylko jeśli chcemy już coś na kształt stowarzyszenia chcemy robić to musi to się nazywać klub i być zorganizowane wg regulaminu i zasad ZKwPiowskich.
Nas się nie uzbiera 100 czł. - trzeba by było innych "niemcow" (czyt. szpice niem. ) werbować.

Posted

[quote name='deptusie']Marteczko -myślę,że zawsze warto.
Praca w ZARZĄDZIE,PREZYDIUM KOMISJI HODOWLANEJ- uodporniła mnie już na wiele spraw-obrosłam już prawie grubą krokodylą łuską na plecach i jeszcze gdzieś-hihihi-jestem niepoprawną IDEALISTKĄ-moje poglądy dotyczące problemu HODOWLI PSA RASOWEGO są znane wszem i wobec-piętnowałam,piętnuję i nadal będę piętnowała PSEUDOHODOWLE I PASKUDNYCH ROZMNAZACZY -ZAWSZE BEDĘ UTRUDNIAŁA ŻYCIE TAKIM ZAKAŁOM POLSKIEJ KYNOLOGII.

CZASAMI wygląda to ,jak "walka z wiatrakami"-odechciewa się wszystkiego,tracimy swój czas,nerwy,podnosi nam się poziom adrenaliny,patrzą na nas z ukosa i z wielką nienawiscią- wszyscy Ci,ktorzy mają nieczyste sumienia względem prowadzenia swoich hodowli ale i bardzo dobrze niech wiedzą,że nie zawsze UDA IM SIĘ.

SA MOMENTY ZALAMANIA- OPADAJA RĘCE-gdy np; udalo nam sie zawiesic na 3 lata takiego pseudohodowcę-do macierzystego oddziału juz nie wraca, bierze papiery składa do innego oddziału -przyjmują go bez problemu nawet po otrzymaniu negatywnej oficjalnej opini z poprzedniego oddziału ,o postepowaniu sadowym toczącym się przeciw tej osobie-CHOLERA JASNA PRZYJMUJĄ GO-nie kwapiac się nawet aby zebrała się choć KOMISJA HODOWLANA,ktora moim zdaniem powinna zrobić zaraz po przyjęciu takiej osoby -PRZEGLĄD HODOWLANY w "hodowli".

W moim przypadku działa to bardzo destrukcyjnie na moje idealistyczne podejscie do problemu tzw etyki hodowlanej. Wypalam się od środka kiedy widzę taką GŁUPOTĘ I BRAK POSZANOWANIA DLA ZWIERZĄT!!!

JAKO ZWIAZEK KYNOLOGICZNY -JESTESMY OBLIGOWANI - NIE TYLKO NASZYMI PRZEPISAMI WEWNĘTRZNYMI ALE I DO CHOLIPCI Jasnej-USTAWĄ O OCHRONIE ZWIERZĄT.

MARTECZKO -caly czas jednak mam nadzieję,ze jest w tym naszym światku kynologicznym wiele osób"pozytywnie zakęconych" i wspólnymi siłami może choć w małym stopniu utrudnimy tym ZAKAŁOM zycie.

I dlatego MARTO ZAWSZE WARTO PRÓBOWAĆ-POMIMO WIELU TRUDNOSCI-KTÓRE "MALUJĄ" SIĘ PRZED NAMI.
PARZYJOM-UWIDIM-NIE MYLĄ SIĘ TYLKO CI,KTORZY NIC NIE ROBIĄ.:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE]




Wioluś, takich ludzi jak ty powinno być we władzach związku więcej. Wtedy rzeczywiście mozna by było cos zrobić z pseudohodowcami. Przeciez niedawno głosno było w prasie o pani hodowczyni, która zasiadała we władzach związku (nie pamiętam czy to przypadkiem nie o Łódź chodziło - ale tu może Marta będzie wiedziała więcej).
Realnie podchodząc do tematu - potrzebujemy zmiany prawa. Nowela ustawy o ochronie zwierząt nadal jest w powijakach. W ubiegłym roku prowadziłam wywiad z prezydentem Lechem Kaczyńskim i zapytałam go, jak idą prace nad nowelizacją (powołał specjalna grupe, która nad tym pracuje). No więc... idą. Ale, coś opornie. Ciekawe, czy sie jej doczekamy, zważywszy, że kadencja prezydenta mija w tym roku. Widac, że prezydent lubi zwierzęta i bardzo sie ożywił przy tym temacie, ale rozmowa odbyła się rok temu. A o noweli nie słychać.

Posted

[quote name='smoczepole']Wioluś, takich ludzi jak ty powinno być we władzach związku więcej. Wtedy rzeczywiście mozna by było cos zrobić z pseudohodowcami. Przeciez niedawno głosno było w prasie o pani hodowczyni, która zasiadała we władzach związku (nie pamiętam czy to przypadkiem nie o Łódź chodziło - ale tu może Marta będzie wiedziała więcej).
Realnie podchodząc do tematu - potrzebujemy zmiany prawa. Nowela ustawy o ochronie zwierząt nadal jest w powijakach. W ubiegłym roku prowadziłam wywiad z prezydentem Lechem Kaczyńskim i zapytałam go, jak idą prace nad nowelizacją (powołał specjalna grupe, która nad tym pracuje). No więc... idą. Ale, coś opornie. Ciekawe, czy sie jej doczekamy, zważywszy, że kadencja prezydenta mija w tym roku. Widac, że prezydent lubi zwierzęta i bardzo sie ożywił przy tym temacie, ale rozmowa odbyła się rok temu. A o noweli nie słychać.[/QUOTE]

niestety - ale tak długo jak ludzie będą w tym widzieć możliwość zrobienia dobrych pieniędzy tak długo manufaktura się będzie kręciła. (wydaje mi się , że jakiś komunał tu po raz kolejny pisze).

Obawiam się ze nowelizacji się szybko nie doczekamy, a jeśli się już doczekamy to nic w niej nowego nie będzie.

Posted

[quote name='deptusie']Z "DEPTUSIOWEJ STAJNI" -zgloszone:
GROOVY-kl. champion,
GRINGO-kl. szczeniąt.

Deklarowała swoją obecność -MARIOLCIA;
ATECZKA-kl. champion i namawiam ją jeszcze aby pokazała;
ASLANKA-kl. otwarta(przecudwonie ofutrzony i pięknie wymodelowany) MARIOLKA POKAŻ NAM NAJNOWSZE ZDJĘCIA PO MODELOWANIU-BRAWA!!!
Zgłoszenia naszych piesków dotyczą-WALENTYNKOWA -DZIENNA -PAN KAŻMIERSKI.[/QUOTE]




Nie wiem czy Aslanka wezmę, bo zrobi mi sie za duzo piesków. Przede wszystkim pojedzie Clarabella (volpinka), której chce zakończyc czempionat. Ateczka musi sie zobaczyć z synkiem czyli Gringusiem. Jedzie tez z nami Tina z azawaczką, której także brakuje małego CWC do Mł. Ch P.
A co do modelowania: hmm... właśnie jestem po próbie modelowania ATKI. Kurde, coś mi nie wyszło. Oby odrosło do lutego. Ząbki sie zrobiły, ubytki i wklęśnięcia. CZY WAM TEŻ TAK CZASEM WYCHODZI???!!!! Oj, niedobrze.

Posted

[quote name='smoczepole']Nie wiem czy Aslanka wezmę, bo zrobi mi sie za duzo piesków. Przede wszystkim pojedzie Clarabella (volpinka), której chce zakończyc czempionat. Ateczka musi sie zobaczyć z synkiem czyli Gringusiem. Jedzie tez z nami Tina z azawaczką, której także brakuje małego CWC do Mł. Ch P.
A co do modelowania: hmm... właśnie jestem po próbie modelowania ATKI. Kurde, coś mi nie wyszło. Oby odrosło do lutego. Ząbki sie zrobiły, ubytki i wklęśnięcia. CZY WAM TEŻ TAK CZASEM WYCHODZI???!!!! Oj, niedobrze.[/QUOTE]
Tak mi bardzo często wychodzą "ząbki" a na czarnym kolorze to chyba najbardziej widac,poprawiam to degażówkami i efekt jest nie zły.

Posted

[B]@ Smoczepole[/B]

Pani Elżbieta Augustyniak kiedyś dała mi bardzo mądrą radę - są psy , których nie należy dodtykać za mocno nożyczkami bo się zrobi więcej szkody niż dobrego. (oczywiście parafrazuję, bo nie pamiętam jak dokładnie zabrzmiało - ale sens utrzymałam).

Jest gatunek ( i ilosć) włosa, którego nie daje się rzeźbić i zostaje tylko wyrównanie łap, uszu i wymodelowanie portek . Nie ma co kombinować z kryzą i bokami ;)

Posted

To prawda wszystko uzależnione jest od struktury włosa danego osobnika. Marioluś inaczej modeluję w pelnym wlosie np;WHITESNAKE ,inaczej wlos GROOVCIA.GRINDZIO ma bardzo zbliżoną strukturę wlosa do tatuśka-także w tym przypadku bedzie podobnie-jestem i tak zdumiona,że w wieku 6 miesięcy GRINDO-LINDO MA TAKĄ ILOŚĆ WŁOSA-zobaczymy,jak to będzie dalej ale widzę,że nie przechodzi tak drastycznie- momentu- przejścia z włosa szczenięcego na mlodzienczo-dorosły.
Ale nie mialam rownież takiego problemu z GROOVCIEM czy OZZIKIEM- inaczej jest w przypadku "dziewczynek" ale to chyba u każdego jest ten problem z suniami(cieczki,dzieciaczki)

Grindzio również cieszy się bardzo na spotkanie z mamusią.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...