Lucyna Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Ja jeszcze wyrażę swoje zdanie. Otóż zjawiłam się na wątku, ponieważ miałam podobny przypadek z Azą i Anu. Próbowaliśmy wyadoptować dwie razem ze schronu, nie dało rady. Po sterylce zjawiły się u Jamora. Okazało się, że one tylko w schronie były nierozłączne, w hoteliku oceniono, że nie zaszkodzi rozłączna adopcja, wręcz dla suczek będzie to lepsze rozwiązanie. Na wątku pojawiłam się, aby Ninkę podtrzymać na duchu, sama bardzo przeżywałam ich rozdzielenie, do tego stopnia, że zabrałam je do siebie. Z domu czyli DT adopcja poszła błyskawicznie. Dzisiaj jak czytam wieści z DS to łezka z oka płynie. Ponadto zawsze szukam dobra w osobach atakowanych, taka już jestem (może naiwna, ale cóż tam). To utrzymanie dla jedej z suczek proponuję, ponieważ pochodzę z Wrocławia, czytuję wątki dolnośląskie i akurat też te w których uczestniczy Lilutosi. Pamiętam sprawę minigolenki i to, że została wysterylizowana i wypuszczona w świat przez Lilutosi. Już wtedy myślałam, że to wspaniały DT. Tak więc widząc propozycję od niej nie wahałam się ani chwili, gdyż sama tymczasu dać nie mogę, mogę poświęcić jednak finanse - dla Cyni i tego DT koło Wrocka. Propozycja kas*** jest super, jednak ja wyprowadzałam się w listopadzie do nowego domu - a miałam się wyprowadzić w sierpniu. Czasami bywają sytuacje niezależne od nas i życzę kas*** aby jej rodzice nie zwlekali tak jak ja. A jeśli się nie przeprowadzą w styczniu to co? będziemy ich pospieszać? Ja składam propozycję, decydujecie wszyscy razem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Dokladnie tak jak piszesz kochana!!! Mysle, ze powyzsza kwestia wyjasni sie jutro, mam nadzieje, ze pozytywnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Suczki można wysterylizować przed pierwszą cieczką i obyśmy zdążyli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Lucyna, kochana, ogromnie dziekuje Ci ze jestes!!! Twoja pomoc jest nieoceniona!!! Dokladnie takie same mialam obawy odnosnie DT u KAS, kwestie przeprowadzek do nowych domow niestety lubia sie przeciagac, a ja bym chciala zeby sunie jak najszybciej trafily do hoteliku i DT! Jestem za tym, zeby zrobic jak najszybciej sterylki, jesli tylko znacie dobrych wetow, ktorzy wykonuja takie zabiegi przed pierwsza cieczka!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 20, 2009 Author Share Posted December 20, 2009 [quote name='Lucyna']Suczki można wysterylizować przed pierwszą cieczką i obyśmy zdążyli.[/QUOTE] Ok,w takim razie jak jedna pojedzie do Lilutosi,to można jej już będzie sterylkę załatwiać. Myślę, że nie powinno być z tym problemu, ale tu sama Lilutosi musi się wypowiedzieć. Jak tylko Jamor ostatecznie potwierdzi, że drugą przyjmie, trzeba by po drodze załatwić sterylkę i sunia przeczeka u Morisowej (jeśli oczywiście się na to zgodzi). Ważne, zeby załatwić: transport do Wawy (Ninka, co z tym,który załatwiałaś na dziś?),umówić sterylkę w Wawie, dogadać się z Morisową czy w tym terminie sunie może przyjąć, potem transport do Warki. Ale i tak wszystko narazie uzależnione jest od decyzji Jamora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Dzisiejszy transport zostal odwolany wstepnie zarezerwowalam srode. Co do reszty - zgadzam sie z 100% ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 [quote name='***kas']Ciotki po pierwsze Suki po 1 cieczce muszą plus minus 2 miesiące odczekać, ciąć od razu nie powinno się. Zatem, albo czekamy na 1 cieczkę i odczekamy ten czas, albo tniemy teraz przed 1 cieczka. [/QUOTE] Dokładnie o tym niedawno pisałam. Ja uważam, że w tej sytuacji najlepiej byłoby suczki wyciąć przed cieczką. Tylko czy są na to finanse? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 O Wrocław proszę się nie martwić, załatwię to z Lilutosi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Tzn. zdobędę finanse. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Ok, skoro Lilutosia sobie poradzi z Cynią i jej sterylką to niech będzie tak jak zaproponowała Lucynka ;) Demi, myslę że do jamora pójdzie - niedziela dla niego jest święta, więc pewnie da znać jutro ;) Martwię się tylko tym, że jak już suczydła porozstawiamy to nagle zbraknie pieniędzy i zrobi się ciepło :roll: "Czesne" u jamora + "czesne" za DT + 2x sterylka + transport = DUŻO :cool3: Póki co wszystko złożyło się na kupę i potrzeba mocno się sprężać żeby coś wykombinować :) No, ale są tu też i optymiści, więc trzymajmy się ramy... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 20, 2009 Author Share Posted December 20, 2009 [quote name='agaciaaa']Dokładnie o tym niedawno pisałam. Ja uważam, że w tej sytuacji najlepiej byłoby suczki wyciąć przed cieczką. Tylko czy są na to finanse?[/QUOTE] Finanse na sterylki i transport są - przeznaczę na nie część pieniędzy uzbieranych przeze mnie od znajomych. Pieniądze były wpłacane z myślą o pomocy psiakom i część z nich przeznaczymy właśnie na to. Tych moich "darczyńców";) na bieżąco informuję na co pieniądze przeznaczam i sprzeciwu póki co nie usłyszałam ;) Reszta pieniędzy będzie przeznaczona na niespodziewane wydatki, oraz na dopłatę do deklaracji na hotel u Jamora, dopóki nie będziemy mieć całości uzbieranej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 20, 2009 Author Share Posted December 20, 2009 [quote name='Agucha']Ok, skoro Lilutosia sobie poradzi z Cynią i jej sterylką to niech będzie tak jak zaproponowała Lucynka ;) Demi, myslę że do jamora pójdzie - niedziela dla niego jest święta, więc pewnie da znać jutro ;) Martwię się tylko tym, że jak już suczydła porozstawiamy to nagle zbraknie pieniędzy i zrobi się ciepło :roll: "Czesne" u jamora + "czesne" za DT + 2x sterylka + transport = DUŻO :cool3: Póki co wszystko złożyło się na kupę i potrzeba mocno się sprężać żeby coś wykombinować :) No, ale są tu też i optymiści, więc trzymajmy się ramy... :lol:[/QUOTE] Wiem, że o duża kwota, ale póki co jakieś tam zaplecze finansowe mamy. Jak tylko Saint oczyści wątek (obiecał, że weźmie się za to dziś ;) ), to uporządkujemy wszysko i zaczniemy spraszać tu więcej Cioteczek. Trzeba będzie uaktualnić pierwszą stronę. Jak dziewczyny trafią do DT, to będziemy mieć zdjęcia, informacje o ich zachowaniu, a to też jest bardzo przydatne do zbierania deklaracji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaciaaa Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 [quote name='natalijo']Finanse na sterylki i transport są - przeznaczę na nie część pieniędzy uzbieranych przeze mnie od znajomych. Pieniądze były wpłacane z myślą o pomocy psiakom i część z nich przeznaczymy właśnie na to. Tych moich "darczyńców";) na bieżąco informuję na co pieniądze przeznaczam i sprzeciwu póki co nie usłyszałam ;) Reszta pieniędzy będzie przeznaczona na niespodziewane wydatki, oraz na dopłatę do deklaracji na hotel u Jamora, dopóki nie będziemy mieć całości uzbieranej.[/QUOTE] No to widzę, że wszystko jest świetnie zorganizowane. W takim razie musi się udać, tym bardziej, że utrzymanie jednej suczki bierze na siebie Lucyna :) Z jedną będzie dużo łatwiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Ja deklaruję opłatę za Cynię i tego się trzymam. Mam grupę znajomych, poradziłam sobie z Bliźniaczkami to i tu dam radę. Spokojna głowa. 300 PLN na miesiąc to prawie utrzymanie tylko ... uważam, że to nie jest cena wysoka. Jeśli taką decyzję podejmuje, to proszę się nie martwić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 20, 2009 Author Share Posted December 20, 2009 [quote name='agaciaaa']No to widzę, że wszystko jest świetnie zorganizowane. W takim razie musi się udać, tym bardziej, że utrzymanie jednej suczki bierze na siebie Lucyna :) Z jedną będzie dużo łatwiej.[/QUOTE] Pewnie, że się uda :) Nie przyszło mi do głowy wcześniej napisać, że mamy jeszcze pieniądze "moich" darczyńców, a teraz tak sobie myślę, że to musiało wyglądać, jakbyśmy rzeczywiście wysyłały sunie do dwóch DT dysponując 130 zł deklaracji ;) Co nie zmienia faktu, że koniecznie trzeba zebrać deklaracje na hotel u Jamora, ale to już jest bardziej optymistyczna opcja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Jejku dziewczyny kochane!!! Nie moge doczekac sie jutra!!! Wszystko sie wyjasni!! Zobacze moje dziewczynki, beda w koncu w cieple, z ludzmi, beda mialy spacerki, pyszne jedzenie!!! Az sie poplakalam!! Jestescie wspaniale!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 20, 2009 Author Share Posted December 20, 2009 Ninko, jutro to dopiero zacznie się "zabawa" z załatwianiem wszystkiego,ale wierzę, że sobie poradzimy. Tak naprawdę odetchnę trochę jak już sunie będą na miejscu,a jeszcze głębiej, jak uzbieramy całą kwotę na hotel u Jamora. Ale damy radę. Na razie wszystko trwa w zawieszeniu, bo głupio zbierać deklaracje, skoro nie wiadomo na pewno, czy Jamor sunię przyjmie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Jutro przynajmniej bede moga dzialac. To czekanie doprowadza mnie do szalu! Poczekajmy z deklaracjami do jutra, masz racje z kilku powodow ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 20, 2009 Author Share Posted December 20, 2009 Ja też nie lubię czekać, ale okazuje się, że we wtorek moja futrzasta rodzinka powiększy się (niestety tylko tymczasowo) o jeden egzemplarz, w związku z czym mam trochę rzeczy do zrobienia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Widzialam szczesciarza!!! Pomiziaj go ode mnie dobra kobieto!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 20, 2009 Author Share Posted December 20, 2009 Wymiziam za wszystkie czasy...:) Ale mam małą tremę - już nie bardzo pamiętam jak to jest zajmować się szczeniakiem ... Ale muszę sobie szybko przypomnieć ;) Już buszuję po necie w poszukiwaniu informacji. Co do suniek, bo one tu są najważniejsze, to jakoś dziwną mam pewność, że wszystko się dobrze ułoży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ninka Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Ja takiej pewnosci niestety nie mam, ale mocno caly czas kciuki trzymam!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anawa Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 No ładnie, Ninka właśnie dostała "bana". W sytuacji, kiedy miała podobno załatwiać jakiś transport to jest katastrofa. Ktoś rzeczywiście mocno jej nie lubi ale dlaczego nie lubi też psów???? Natalijo, mam nadzieję, że jakiś kontakt z Ninką będzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalijo Posted December 20, 2009 Author Share Posted December 20, 2009 Ciekawe kto teraz wątek poprowadzi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 Bez sensu to wszystko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.